Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry sierpnióweczki.
Mnie to wczorajsze plamienie zestresowało i dzisiaj też mi się bzdury śniły
Marjotka mnie też nie raz omijają dziewczyny, ale przy takim natłoku wiadomości nie ma co się dziwić. Jeśli to dla mnie ważne, to napiszę drugi raz i wtedy raczej już ktoś dojrzy
Któraś z Was też ma w dniach okołookresowych plamienia jeszcze? Dziwne to dla mnie. Dzisiaj rano już w miarę czysto, ale wczoraj o mało nie utopiłam się w brodziku ze strachu."Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
marjotka wrote:Witam sie z wami.troche mnie ostatnio omijacie,ale coz widocznie nic ciekawego nie pisalam...bylam dzisiaj zalatwic pare spraw i w sklepie na male zakupy i przy kasie zrobilo mi sie tak slabo, zdazylam tylko zaplacic, wyjsc na zewnątrz,usiasc na parapecie i nie wiem co sie dzialo dalej.zamroczone mam ze z kims rozmawialam, ale chyba glupoty gadalam,bo sobie ten ktos poszedl i mnie zostawil.juz wiecej sama nie chodze nigdzie.straszne to...
Mam podobnie, zatłoczone miejsce, kolejki, dużo stania i kręci się w głowie. Trzeba uważać. Pamiętam, że jakoś w okresie świąteczny byłam w kościele i mimo że wybrałam miejsce z dala od tłumu, zaraz przy wyjściu, to od samego wstawania i siadania co chwilę też miałam zawroty. Jak trzeba było klękać to już sobie darowałam20.08.2017 -
nick nieaktualnyMarjotka no to nie ma żartów... Pić i jeść trzeba!!
Ja zawsze na USG chodzę z moim M. Na te dopochwowe też chodziłam. W końcu to NASZE dziecko i M też chce zobczyć nasz mały cud.
A wczoraj miałam USG tak i tak. Gin myślał, że tylko uda się tylko przez brzuch bo malucha było super widać ale niestety przezierności nie dał sobie tak łatwo zmierzyć i trzeba było od dołu sprawdzać. -
Margoz
piękne maleństwo, trzymam kciuki za twoje dobre wyniki!
marjotka
współczuję, ja miałam tylko jeden taki dzień, na szczęście była to sobota i mąż był ze mną
Another
ja nie miałam wcale plamień więc nie pomogę
byłam w laboratorium powtórzyć morfologię, może będzie lepsza niż ostatnio -
ja mam od kilku dni strasznie głupie sny to jakies gowno smierdzace mi się sni , to jakies erotyczne haha nie wiem skad to się w glowie rodzi
wczoraj miałam maskra taka ochote na cole ze na raz wypilam prawie 1 litr i dziś już mi przeszla ochota na gazowane
ja mam często zawroty w glowie i dlatego przestalam wchodzić sama lub z młodym na spacer bo się boje
ja w sobote ide kontrolnie znowu zrobić tsh i mocz
19.12. jest, 09.01 3.84 cm
, 21.01 5,65 cm
, 6.02 8,06 cm Boy
2.03 238g
15,05 1500 g
27.07 3540
-
Kurde widze ze nie jestem sama w tych porabanych snach.. Najczesciej z samego rana, takie glupoty ze szok. Wprawdzie nie ciazowe ale naprawde glupie rzeczy..
Marjotka to uwazaj, jeszcze mi sie w zyciu nie zdazylo zemdlec nawet teraz ale i tak nie chodze nigdzie sama. Wole juz tego malza pomeczyc :p
Kupilam pierwsze ciuszki! dwa bodziaki i spodenki, teraz je ogladam, wyciagam, rozkladam, ukladam, przekladam.. istna wariacja.
Moja rodzinka tez calkiem powariowala, juz mam wyprawke nie dla jednego dziecka a dla czterech chyba :pAsiulka83, Gaduaaa lubią tę wiadomość
-
teraz na prenatalnych miałam pierwszy raz już zrobione usg przez brzuch , wizyte teraz mam 6 lutego i ciekawe czy zrobi mi usg bo wiem ze nie zawsze chcą robic usg w poznieszych tyg
19.12. jest, 09.01 3.84 cm
, 21.01 5,65 cm
, 6.02 8,06 cm Boy
2.03 238g
15,05 1500 g
27.07 3540
-
ja jeszcze nic nie kupiłam , na razie jestem na etapie oglądania na allegro , planowania , marzenia
ale w marcu przyjedzie do mnie mamuska to wybierzemy się wspólnie na zakup
19.12. jest, 09.01 3.84 cm
, 21.01 5,65 cm
, 6.02 8,06 cm Boy
2.03 238g
15,05 1500 g
27.07 3540
-
Tez polowe czasu spedzam na allegro. Ja dlatego zaczelam kupowac juz teraz rzeczy pomalu, zeby w kazdym miesiacu kupic "cos" a pod koniec zeby nie spadla na nas jakas ogromna kwota. Zamowilam juz bujaczek na allegro wlasnie i szumisia, powinno byc u moich rodzicow na dniach : )
Asiulka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ale ja Wam zazdroszcze, ze juz mozecie byc spokojne po prenatalnych.
U mnie juz polowa 12 tyg, a ja chyba czuje sie gorzej niz w poprzednich tygodniach, caly czas brak mi energii, wrocil brak apetytu - cos tam zjem na sile i czuje takie lekkie mdlosci. Tez jeszcze tak macie, czy juz Wam lepiej?
Ja na szczescie nie mialam omdlen, ale siedze na l4, wiec jak cos mi sie slabo zrobi, to wtedy siadam.
Myslalam, ze w II trymestrze chociaz na troche wroce do pracy, ale jak na razie nie czuje sie na silach. A do tego wszystkiego boje sie, tym bardziej ze walka o dzidzie byla ciezka.Cudzie trwaj...
-
Andzia1985 u mnie też jeszcze mdłości hulają (12t0d) Niby jest troche lepiej, a konkretnie, trochę później- zaczyna sie koło południa. Tez siedze na L4 i choć z jednej strony wróciłabym do pracy- nie przywykłam do tak długotrwałego nicnierobienia, niestety, atmosfera mojego miejsca pracy wpędziłaby mnie w nerwicę.
Liczę, że z początkiem II trymestru te nasze "oznaki" miną i faktycznie wróci energiaewe_a85 lubi tę wiadomość
-
Madzik, trzymam kciuki za wizytę!
Magroz, gratuluje udanej wizyty
Ruda, my podobnie, czekamy najpierw na potwierdzenie płci
Marjotka, mi tez się to zdarza niestety. Koniecznie pamiętaj o śniadaniu lub miej zawsze coś w torebce
Another, ja plamien od kiedy biore luteine i duphaston nie mam
Samsaramsa, tez ciągle jestem senna
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Co do pomijania... ja tez często napiszę cos bez echa i myślę, że każda tak ma. Tylko z drugiej strony - czy kazda z Was zawsze odp na wszystkie wiadomości? No nie da się
myślę i tak, że tu naprawdę wiele dziewczyn na wiele odpisuje i mamy fajny klimat
Papierówka, sisi lubią tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Andzia1985 wrote:Ale ja Wam zazdroszcze, ze juz mozecie byc spokojne po prenatalnych.
U mnie juz polowa 12 tyg, a ja chyba czuje sie gorzej niz w poprzednich tygodniach, caly czas brak mi energii, wrocil brak apetytu - cos tam zjem na sile i czuje takie lekkie mdlosci. Tez jeszcze tak macie, czy juz Wam lepiej?
Ja na szczescie nie mialam omdlen, ale siedze na l4, wiec jak cos mi sie slabo zrobi, to wtedy siadam.
Myslalam, ze w II trymestrze chociaz na troche wroce do pracy, ale jak na razie nie czuje sie na silach. A do tego wszystkiego boje sie, tym bardziej ze walka o dzidzie byla ciezka.
U mnie koniec 1 trym a czuje sie gorzej niz np 2 tygodnie temu;)
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)