Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
dlatego ja muszę tak długo czekać na kolejne usg.. bo to własnie połówkowe.. i w 22 tc będą robić..więc na bank stąd ten termin taki odległyCherry_Blossom wrote:lenka mój mówił, że nawet koło 22-24 mnie wyśle właśnie przez te pomiary. Tłumaczył, że zbadanie nerek wątroby itp które mają kilka mm więcej czy mniej ma dużą różnice. Z Julka miałam w 24
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Jenys za dużo piszecie...

ja odpoczywam zdechła jakaś po pracy.. taka wypluta.. katar wstrętny nie odpuszcza, a pogoda dokłada chandry ..
i śniło mi się , że... urodziłam syna... był pisior ! i wcale nie byłam zdziwiona..
heh także zobaczymy czy sny się spełniają
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
wyjeżdżacie na stałe?Najmłodsza_staraczka wrote:Ja ogólnie myślałam o Pucku, tam są też porody w wodzie... o Wejherowie w sumie jeszcze nic nie czytałam, ale się zorientuje w sytuacji. WIecie może jak w tych szpitalach jest ze znieczuleniem zewnątrzoponowym?
Chociaż naprawdę mam nadzieję, że mnie to ominie i wyjadę na czas do Niemiec
Lalka, u mnie kurier dzisiaj będzie ok 16. Nie mogę się doczekać, bo mi plecy wysiadają od tego leżenia. Daje poducha jakąś amortyzacje na plecy?
wiesz co nie wiem jak ze znieczuleniami teraz w tych szpitalach.. ale w Pucku na pewno można właśnie w widzie
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
no właśnie.. w Redłowie mnie ostro pochlastali że tak powiem.. a w Wejherowie urodziłam pięknie 61cm bobasa o wadze 3700 bez nacięcia.. i za to im chwałaBrumBrum wrote:Najmłodsza jak podobnie jak wszyscy ode mnie rodziłam w Wojewódzkim i jestem z tego szpitala, a w szczególności opieki po porodzie bardzo ale to bardzo zadowlona. Jeśli chodzi o sam poród to miałam ciężki, ale rodziłam w kuckach a nie na leżąco, miałam cudowne położne które bardzo motywowały i czułam się przez nie zaopiekowana, gorzej z lekarzem na dyżurze, ale noc i wiadomo nie chce się zajmować niczym. Opieka po porodzie BOSKA. Na każde karmienie przychodziła położna laktacyjna (wysłałam jej sygnał i przychodziła) sprawdzać jak dziecko jest dostawiane, czy nie ma problemów z ssaniem a to jest bardzo bardzo ważne. Wogóle nie wypisują ze szpitala jeżeli jest jakiś problem z KP a to jest bardzo ważne
z tego co wiem to jest to jedyny taki szpital w 3mieście. W Redłowie nie ma żadnej pomocy z KP, ale za to są lepsze warunki sanitarne. Wejherowo zależy jak się trafi (mam tam koleżanke położną) i różnie bywa z tego co wiem.
A ZZO jest dostępne.
Kilka dni temu rodziła tam moja koleżanka i jest też bardzo zadowolona
Urodziła pierwsze dziecko bez nacięcia 4.2kg 

BrumBrum lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Odebrałam wyniki badań i hemoglobina podskoczyła na 12,10 mocz chyba ok, śladowe ilości leukocytów, na toksoplazmozę nie chorowałam, a różyczka to chyba wyszło, ze miałam kontakt kiedyś. HIV i kiła ujemne, konfliktu serologicznego nie ma.
ss25 lubi tę wiadomość
-
pestka1 wrote:Odebrałam wyniki badań i hemoglobina podskoczyła na 12,10 mocz chyba ok, śladowe ilości leukocytów, na toksoplazmozę nie chorowałam, a różyczka to chyba wyszło, ze miałam kontakt kiedyś. HIV i kiła ujemne, konfliktu serologicznego nie ma.
Pięknie:)
Gaduaaa pewnie tak...
mama:


7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Gaduaaa niee, na stałe nie wyjeżdżamy

Chcę tam być na sam poród i pewnie kilka tygodni po
Mam obywatelstwo, jestem tam ubezpieczona.. czemu nie skorzystać ?
Tym bardziej, że mam tam mamę i fajnie, jak mi przez pierwsze kilka tygodni może trochę pomoże 
Cherry ale zazdroszczę !!!
Bomba!
W Gdyni szaro, buro i ponuro, ale mnie to akurat cieszy
llallka lubi tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

-
Cherry super. Ja tez czuję coraz częściej fasoline.
U mnie juz drugi tydzień chorobsko męczy. Antybiotyk pomaga ale nie tak szybko jak bym sie tego spodziewala. I chyba zatoki zaatakowalo. Także od wtorku jest mama i zajmuje sie Młodym a ja mogę sobie pozdychac. Mam nadzieję że będzie lepiej bo za tydzień impreza roczkowa.
Gratuluję wszystkim udanych wizyt. A czekajacym na dobre wieści przesylam dobre wibracje. Trzymajcie się dzielnie Mamusie! -
Pestka na różyczkę zapewne byłaś szczepiona gdy miałaś jakieś 13 lat. Stąd taki wynik.pestka1 wrote:Odebrałam wyniki badań i hemoglobina podskoczyła na 12,10 mocz chyba ok, śladowe ilości leukocytów, na toksoplazmozę nie chorowałam, a różyczka to chyba wyszło, ze miałam kontakt kiedyś. HIV i kiła ujemne, konfliktu serologicznego nie ma.

-
ja też chceeeeeee !Cherry_Blossom wrote:Pojadłam, polozylam się i kilka razy TO BYŁO TO

neme
01.12.16 pęcherzyk 1,17cm
17.12.16 dzidzi 1,1cm
19.01.17 dzidzi 6,3cm
16.02.17 Synek!
160gr
14.03.17 Synek! 350gr
11.04.17 720gr
09.05.17 1166gr
24.05.17 1882gr
06.06.17 2150gr
20.06.17 2448gr
14.07.17 3080gr

-
aa no to fajnieNajmłodsza_staraczka wrote:Gaduaaa niee, na stałe nie wyjeżdżamy

Chcę tam być na sam poród i pewnie kilka tygodni po
Mam obywatelstwo, jestem tam ubezpieczona.. czemu nie skorzystać ?
Tym bardziej, że mam tam mamę i fajnie, jak mi przez pierwsze kilka tygodni może trochę pomoże 
Cherry ale zazdroszczę !!!
Bomba!
W Gdyni szaro, buro i ponuro, ale mnie to akurat cieszy
super sprawa, pewnie , że korzystaj
Fabian
Cyprian
Tymuś 








