Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny zapisałam się na to połówkowe. Stwierdziłam, że będę później żałować, że mogłam zrobić dokładne badanie, a nie sprawdziłam. Tylko się okazało, że tam gdzie robiłam prenatalne 1 trym nie robią połówkowych i zapisałam się w inne miejsce. Dziewczyny z Torunia: też robicie połówkowe u dr Migdy w CivisVita? Połówkowe mam 03.04 czyli będzie 20+6tc, także pasuje:)
Zosia 10.01.2019
Adaś 20.08.2017
[*]29. 09.2016
Niedoczynność tarczycy: Letrox 100 -
Pestka wyjełas mi słowa z ust hehehe ja dzisiaj zaczęłam czuc tak intensywne bąbelki w brzuchu jak nigdy wcześniej a teraz po obiadku cały czas je czuje:) cudowne uczucie to może zaraz poczuje jakiegoś kopniaka;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 15:46
sisi lubi tę wiadomość
-
Ilallka i ja razem z Tobą! Dzisiaj moja gin się śmiała- przykładała sondę, mówiła kiedy dzieć kopnął żebym nauczyła się rozróżniać ruchy. A ja co? A ja widziałam, ale nic nie czułam. Śmiała się, bo mam łożysko na tylnej ścianie, tłuszczyku za dużo nie mam, a nic nie czułam. Ale zapewniła że w ciągu tygodnia- maksymalnie 2 poczuję. Więc czekam na tę chwilę!
Zosia 10.01.2019
Adaś 20.08.2017
[*]29. 09.2016
Niedoczynność tarczycy: Letrox 100 -
Spoko u mnie tez nic z tych rzeczy... ciagle czekam na kopniaki albo jakies bąbelki
a tu nic.. wiec czekam nadal cierpliwie! Nawet żadnych bąbelków, motylków no kompletnie nic, jelita sa spokojne wiec nie mam nawet z czym tego pomylić bo kompletnie u mnie w brzuchu nic sie nie dzieje a tez mam łożysko na tylnej ścianie
-
Llallka, jestesmy w podobnym okresie ciazy i ja tez nie czuje. Jedynie babelki ale zwiazane z jelitami
Takze tez czekam na te pierwsze kopniaki. A lozysko nie wiem jak mam umiejscowione, bo nie pytalam lekarza, a on sam tez nie mowil, moze na polowkowym sie dowiem.
Co do obecnosci meza w gabinecie to moj, jak tylko moze byc na wizycie, wchodzi razem ze mna. Fotel jest odgrodzony parawanem, wiec nie widzi jak mi doktorem tam 'grzebie", a do usg juz sie ubieram.Cudzie trwaj...
-
Ja czytam o szpitalach i już mam metlik taki w głowie ze zwariuje, czyli nadal nie wiem gdzie do szkoły rodzenia i gdzie rodzic...
-
Margaret.Se wrote:Ja czytam o szpitalach i już mam metlik taki w głowie ze zwariuje, czyli nadal nie wiem gdzie do szkoły rodzenia i gdzie rodzic...
-
Llallka ale nawet jeśli to kliniczny to mozesz zastrzec ze nie życzysz sobie studentow. Ja rodzilam w klinicznym i opieka naprawdę świetna. Ja akurat nie miałam nic przeciwko obecności studentow ale w sumie przy porodzie byli tylko raz jak mieli obchod z profesorem. A obok babka w tym czasie już miała parte wiec sam profesor wpuścił na sale tylko jednego albo dwóch z tej grupy. I oczywiście zapytał czy moze. A tak poza tym fajnie było bo na porodowce bylo kilka poloznych i lekarzy ktorzy mieli staze i oni co chwilę przychodzili i pytali czy cos nie potrzeba, czy wszystko w porządku.
-
ja jak leżałam na patologii tez było dużo stażystów i wzięła mnie giną na usg jeszcze tak dokładnego usg nie miałam wszystko tlumaczyla ,pokazywala a mi to było na reke posłuchać o własnym dziecku
byłam już wtedy spokojna ze jest wszystko w porządku tym bardziej ze wcześniej prenatalnych nie robiłam .....przy porodzie nie było nikogo jedynie polozna , maz i ja
19.12. jest, 09.01 3.84 cm
, 21.01 5,65 cm
, 6.02 8,06 cm Boy
2.03 238g
15,05 1500 g
27.07 3540