Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Andzia i Roślinka, już niedługo na pewno poczujecie ruchy... Ja też się nie mogłam doczekać
Cassie, oby Ci jak najszybciej zleciał ten tydzień. Wiem, jakie takie oczekiwanie może być stresujące. Ale na pewno w środę już usłyszysz dobre wieściWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2017, 13:38
Cassie 65 lubi tę wiadomość
-
Może ten temat już się pojawił, ale nie dokopałam się przez tyle stron Waszych rozmów, więc zapytam
Jak wygląda u Was sytuacja z położną? Chodzi mi o taką środowiskową, która przychodzi do domu przed i po porodzie. Decydowałyście się na takie spotkania? Zgłaszałyście taką potrzebę w przychodni, czy jak to formalnie załatwiałyście? I kiedy trzeba to zgłosić? -
Andzia1985 wrote:A ja nadal nie czuje mojego szkraba
strasznie Wam zazdroszcze....
-
Moniadi ja chodziłam do szkoły rodzenia i chcąc za darmo uczestniczyć w zajęciach musiałam wypełnić deklarację że wybieram tą położną na swoją. Ale to obowiązywało tylko na czas ciąży. Na położną stricte środowiskową mogłam wybrać sobie taką jaką chciałam. Ale że ta z SR była świetna to do niej zadzwoniłam po powrocie do domku i to ona nas nadzorowała. Przy pierwszej wizycie patronażowej podpisałam kolejną deklarację.
moniadi, Cassie 65, sisi lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny:-) dziś dowiedziałam się o Waszym forum. To fantastyczne móc obcować z dziewczynami, które są w tej samej sytuacji co ja:-) jestem wg uwag w 18 tyg ciąży. Termin mam na 16.08
w brzuszku mieszka Jagna.
sisi, moniadi, Młoda przyszła mama, szarlo, Lexi150, Samsaramsa, Genshirin, Margaret.Se, Cassie 65, awangarda lubią tę wiadomość
-
Czesc groszka:-)
Cassie bylam u gina, powiedzial mi, abym poszla do neurologa skonsultowac te szumy, jeszcze sie nie zapisalam.
Zjadlam kluski slaskie, a teraz tak mi sie chce spac, ze chyba sie kimne.Cassie 65 lubi tę wiadomość
Aniołek 18.04.2016 -
Witamy Goszka
Szarlo, nie wiem, jak u Ciebie przedstawia się pogoda, ale u mnie tak szaro i pochmurnie i chyba ciśnienie niskie, bo też mnie spanie muli po obiedzie. Chyba czas na drzemkę
Miejmy nadzieję, że to nic poważnego te szumy, ale pewnie warto skonsultować się z lekarzem specjalistą.
Lexi i Sisi, dziękuję za odpowiedź. Muszę chyba w końcu poszukać szkoły rodzenia i zorientować się jak u mnie w regionie wygląda sytuacja z położną -
Goszka wrote:Cześć dziewczyny:-) dziś dowiedziałam się o Waszym forum. To fantastyczne móc obcować z dziewczynami, które są w tej samej sytuacji co ja:-) jestem wg uwag w 18 tyg ciąży. Termin mam na 16.08
w brzuszku mieszka Jagna.
ja dopiero zaczęłam 17 tydzien i mój termin porodu to 24 sierpnia, a początkowo z OM nawet na 29 sierpnia wiec jakoś u Ciebie szybko
chociaz w sumie wychodzi jakiś tydzien różnicy wiec moze to tak byc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2017, 16:08
-
Moniadi ja zapisalam się już do położnej, choć mówili mi że spokojnie do 21 tc można czekać. Jednak w mojej miejscowości o dobra położna jest walka, wolałam zaklepac miejsce wczesnej:-) moja położna prowadzi dla swoich "dziewczyn" szkołę rodzenia. Zaczynam od połowy kwietnia
moniadi lubi tę wiadomość
-
Siema Goszka!
Ja poszłam w końcu do tej mojej lekarki rodzinnej (bardzo dobra dokturka z niej).
Wiec tak jeśli chodzi o zapalenie pęcherza, może być, ze w ciąży nie czuje objawów (pieczenie czy takie tam). Zapelenie faktycznie jest dostałam furagine, ziółka, wcinać żurawine etc.
Ale okazało się również, że mam anemie ciężarnych. Dostała jakieś mocniejsze tabsy na to i do tego probiotyk. Oczywiście ta anemie klasycznie mam minimalnie poniżej(norma od 12 a ja mam wynik 11,8- patrz na wynik pappa;) u mnie to już standard ;p) Aha no i oczywiście, buraki, i mam soli nie unikać a fakt jest taki, ze prawie kompletnie jej nie używam.
Szarlo mówiłam jej też o tym bólu głowy i szumach. Powiedziała, że norma w ciąży i że mam nie świrować z tego powodu. Tak czy siak za tydzień mam normalna wizyte u gina to tez mu o tych szumach powiem ale dokturka rodzinna mówi, że to raczej od niskiego ciśnienia (miałam 90/60 w ciązy to i tak ponoć normalne cisnienie więc też bez spiny).Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2017, 18:13
-
moniadi wrote:Może ten temat już się pojawił, ale nie dokopałam się przez tyle stron Waszych rozmów, więc zapytam
Jak wygląda u Was sytuacja z położną? Chodzi mi o taką środowiskową, która przychodzi do domu przed i po porodzie. Decydowałyście się na takie spotkania? Zgłaszałyście taką potrzebę w przychodni, czy jak to formalnie załatwiałyście? I kiedy trzeba to zgłosić?
U mnie była taka z NFZ chyba z 2 razymoniadi lubi tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)