Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Anielle, mam padaczkę.
All4love tylko właśnie o to chodzi, że ja i mój neurolog chyba nie mamy za dużo do gadania Ja już nie wiem co lepsze... cc to operacja, ale za to poród jest niebezpieczny dla dziecka. Ginka powiedziała, żeby w ogóle na nic się nie nastawiać, bo wszystko się może zdarzyć -
Puldzia,gratuluję udanej wizyty i dobrych wieści fajnie, że będzie dziewusia
Gaduaaa,to Ty ale masz urwanie głowy teraz. Ja zaproszenie wyślę Ci za dwa tygodnie w sprawie tego fb i trzymam kciuki za Twoją wizytę
Kurka, fajnie, że same dobre wieści masz i na razie może lepiej na nic się nie nastawiaj faktycznie, czas pokaże co i jak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2017, 22:48
Puldzia lubi tę wiadomość
-
Na połówkowych wszystko SUPER, młody zdrowy jak ryba, zobaczyliśmy go od A do Z - przepływy, serce i jego pracę (145 u/min), pepowine, narządy wewnętrzne (w tym jego napchany żołądek ), nawet dziurki w nosie pił wody, drapał się po czole, ciągle przytulal do łożyska i wystawiał nam swojego sisiora
Oto nasze 481g szczęścia:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/06fd2bdd3db7.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8f02cecaed25.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/018ab57fedac.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5ba27498b4b3.jpg
Sisior:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ee8cfb73b6e4.jpg
Sisior od spodu:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4fa150442dc1.jpg
Jestem totalnie zakochana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 02:06
Genshirin, Margaret.Se, szarlo, Puldzia, moniadi, sisi, Kurczątko, neme, roslinka lubią tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Cherry jakie cudo i jaki pokaz wam trzasnal:-), ja swojego sisiora nie widzialam za to ogladalismy pepowine w szerz i poprzek no i stopy na glowie. Sliczny ten wasz synus, mieliscie szczescie, ze sie tak pokazal ladnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 09:18
Aniołek 18.04.2016 -
Hej kochane:)
Cherry ale piękne zdjęcia a synus sprawił się idealnie pokazując wszystko jak na Witajdłoni:)
Kochana skoro te ciuszki z h&m sa o rozmiar większe to na to wygląda ze na 50nie mam nic a na 56 musze sporo dokupić kurcze mysle, ze będę chodziła z tymi spochami jednymi co mam najmniejszymi bo inaczej to będę kupować ciagle zle heheh
Witaj Kurczątko:)
Ja jestem podekscytowana i trochę się denerwuje dzisiejszym połówkowym, cały dzień musze czekac na wizyte bo jedziemy na 19:30. Mam zalecenie żeby nie smarować niczym brzuszka i wypic przed wizyta sok owocowy:)
Cassie super ze w końcu odetchniesz od pracy i odpoczniesz sobie, dobrze ze się zdecydowałaś. jak w pracy zareagowali ze idziesz na zwolnienie?
Ja ostatnio za dużo sobie pozwalałam na słodkości i jakos niby mam sporo energii ale szybko padam. Niestety cukier nie sprzyja energii a zabiera ja, wiec podaruje sobie słodkości, tylko jak będę miała chcice na maxa to będę jadła, czyli pewnie rzadko:)
Zaczełam mieć zachcianki w końcu hehehhe i rzucam się na paryke konserową i jem ja jak przed ciazą nutelle hehheh
Kurka ja bym się na Twoim miejscu na nic nie nastawiała, słyszałam wiele historii ze miała być cesarka ale dzieciatko postanowiło sobie wyjść tak szybko ze nie było czasu na cesarkę a musiał być poród naturalny. Musisz tylko pozytywnie myslec ze wszystko będzie dobrze:)moniadi, sisi, Kurczątko, kurkaSkiters lubią tę wiadomość
-
Cherry cudowny ten Twój synuś i jak pięknie zapozował Gratuluję!
Margaret powodzenia na Twojej wizycie &&& Czekamy na fotki i dobre wieści!
A ja weszłam dzisiaj na wagę,a tam prawie kilo mniej, hmmm....nie wiem czy się cieszyć czy matwić. Może taka kolej rzeczy po tym ekspresowym przybieraniu wcześniej. Poza tym zaczęły się mega problemy z wypróżnianiem, nawet jedzenie jabłek i śliwki co rano nie dają rady. Polecacie coś?Margaret.Se lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Hmm, Sisi, a może spróbuj jeszcze przetwory mleczne typu kefir lub maślanka? U mnie się zawsze sprawdza Ewentualnie jeszcze siemię lnianie, ale nie to nie wiem, czy na każdego podziała "od razu"...
Mnie moja waga przeraża ostatnimi czasy. W ciągu niespełna dwóch tygodnia +1,5kg. Jak tak dalej pójdzie, to może się zrobić nieciekawie... Chyba, że schudnę tak jak Ty, Sisi
I Margaret, oczywiście trzymamy kciuki za Twoje połówkoweWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 11:28
Margaret.Se lubi tę wiadomość
-
Dzięki Moniadi, dzisiaj zakupię kefirek A 1.5 kg w 2 tygodnie to w normie, bo z tego co się orientuję powinnyśmy przybierać około 500-700 gram tygodniowo.Ja 2 tygodnie temu przybrałam prawie 2 kg w tydzień, odstawiłam słodkie i kolejny tydzień było już tylko 300 gram na plus, a dzisiaj po dwóch dniach już 800 gram mniej.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Sisi, dzięki za pocieszenie. Czyli nie jest ze mną aż tak źle a ja uwielbiam słodkie cieżko byłoby mi bez tego... I obawiam się właśnie, jak moja glukoza mi wyjdzie przy tych słodkościach ech... I tak jak Kurka mówi, jeszcze dużo ruchu żeby jelita lepiej pracowały...
sisi lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Cherry fajne zdjęcia. Super, że wszystko w porzo z dzidziusiem
Margaret, ja mówiłam w połowie marca gdzieś, że idę na L4. Pałączą wszyscy bo roboty jest...baaaaaaaaaaaardzo dużo. W sumie to już chyba machnęli ręką czy będę czy nie bo i tak się nie wyrabiają i tak ;p może jakby doszło ze 4 osoby to by dali radę. Więc dla mnie tak na prawdę nie byłoby dobrego czasu na odejście. Cały czas by mi ich było żal, że ich w takiej sytuacji zostawiam więc bez różnicymoniadi, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
Cherry piękny synuś !!
Margaret kciuki !
Sisi, ja też miałam problem z wypróżnieniem się i powiedziałam lekarzowi to przepisał mi tabletki, jak chcesz odszukam receptę i podam Ci nazwę. Ale stwierdziłam że spróbuję jeszcze naturalnych sposobów zanim kupię te leki i na mnie zadziałały takie mikstury na podwieczorek:
1) łycha płatków owsianych, łycha nasion chia, zalać to jogurtem naturalnym i odstawić na godzinkę, potem w to pokroić suszone śliwki (4-5) i zjeść, smakuje w sumie nawet dobrze bo śliwka daje słodki smak, rano od razu witasz dzień w toalecie:)
możesz to modyfikować i dodać np jeszcze troche nasion słonecznika/dyni/orzechów, można banana wkroić itd
2) na śniadanie 2 łychy nasion chia zalać pół szklanki mleka i odstawić na min 30 minut, potem wsypać ulubione płatki (ja akurat wsypuje zwykłe kukurydziane) i w sumie co tam się jeszcze chce i zalać szklanką ciepłego mleka - tak żeby zimnego nie jeść.
3) zrobić koktajl z kefiru i banana, można sam kefir pić.
jak robię sobie coś z tych mikstur codziennie to nie mam problemów, gorzej jak ze 3 dni znowu nie zjem to lipa
w ogóle z tych nasion chia można super puddingi robić, tylko że ze zwykłego mleka średnie wychodzą, trzeba mnieć jakieś kokosowe, migdałowe, sojowe itd. (ale sojowe średnio polecają w ciąży) ale popatrzcie sobie w necie i warto spróbować te chia, mega zdrowe są i zawierają giga dużo błonnika są praktycznie bezsmakowe jak coś.Margaret.Se, moniadi, sisi lubią tę wiadomość
neme
01.12.16 pęcherzyk 1,17cm
17.12.16 dzidzi 1,1cm
19.01.17 dzidzi 6,3cm
16.02.17 Synek! 160gr
14.03.17 Synek! 350gr
11.04.17 720gr
09.05.17 1166gr
24.05.17 1882gr
06.06.17 2150gr
20.06.17 2448gr
14.07.17 3080gr
-
Witajcie dziewczynki
I ja dzisiaj wizytuję. Margaret- choć raz ktoś ma wizytę później ode mnie Ja lecę na 18.30 i będą to moje połówkowe
Sisi co do zaparć- kupiłam ostatnio Lactulose w aptece- dozwolone dla kobiet w ciąży. To taki syropek i muszę przyznać, że już po jednym dniu mnie "odetkało" bo wszelkie naturalne sposoby średnio na mnie działały.
No nic- trzymajcie za mnie kciuki, bo trochę trzęsę portkami...sisi, Margaret.Se, moniadi lubią tę wiadomość
-
Lallka kciukaski mocno zacisniete! Ja tez troche trzese portkami i od razu przeczyszcza mnie ostro;)
Sisi ja nic nie bralam do tej pory na przeczyszczenie bo nie mam potrzeby, wiec nie doradze kochana.
Cassie no zapewne pisalas ale ja nie ogarniam tylu rzeczy:D