Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje z okazji urodzin Zosi! Teraz już napewno wszystko pójdzie z górki:)
A mnie jakoś brzuch boli chocćby na miesiączkę, i ogólnie kręci mi się w głowie już od wczoraj wieczora. Mam nadzieje że to nic nie zwiastuje na najbliższy czas...
ingelita lubi tę wiadomość
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Leticia wrote:Ale to nie ma żadnego znaczenia na tym etapie, oznacza tylko, że dziecko spore
Moja pierwsza córka na usg w 37 tyg miała wymiary z 42 tygodnia, a nigdzie się nie wybierała
Wiem, że nie
Ale jak jest już duży to niech szybciej wyjdzie niż później, w sensie po donoszonej przed 40tc, anie np. w 42 dopiero
Ingelita super!
ingelita lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ingelita wrote:Pragnę Was poinformować, że Zosia jest na świecie 52 cm, 2800 kg, 8/9 pkt. Wykazuje lekkie oznaki wcześniactwa, jest trochę zamulona i podłączona do tlenu, ale ogólnie wszystki dobrze:) poród siłami natury. Czekam, aż zejdzie ze mnie znieczulenie i pójdę do niej na oddział noworodkowy. Trochę mi dziwnie, ze nie dostałam jej na cycka, ale staram się trzymać i być dobrej myśli. Poród miałam super Dziękuję Wam za kciuki, wsparcie i kibicowanie!
Gratuluję i dużo zdrówka wam życzę!!!!
ingelita lubi tę wiadomość
-
Ingelita gratulacje :*witamy Zosienke po drugiej stronie brzuszka
Powiem Wam ze ja tez juz bym chciala miec to wszystko za soba, wiadomo lepiej niech tam posiedzi jeszcze troche ale chcialabym juz poznac ta moja mala Corusie
ingelita lubi tę wiadomość
Pai1,zesp Antyfosfolip.,niedobór białka S
Agatka ur 17.08.2018 o 23.41 3880g 54cm
38w-3762g; 35w-2759g; 32w-2300g; 29w-1703g
08.2016 cp [*] 03.2017 [*] -
ja scieram schollemjusta1509 wrote:Ja nawet nie próbuje prac się za paznokcie smarowanie moich popekanych pięt kosztuje mnie sporo wysiłku :p
Odkąd smaruje stopy kremem to strasznie mi się pocą
muszę stać boso bo aż ślizgam się w klapkach... smaruje na noc jak juz wstawac nie musze
7w3d 💔 -
justa1509 wrote:Ale moje dziecko leniwe dzisiaj... Zjadłam krem czekoladowy to pofikał trochę, kilka razy mocniej i teraz spokój... Rano też tak sobie kopał.
Moja też dzisiaj leniwa. Ale we Wrocku taki upał, że ja sama ledwo zipie.
Ingelita serdeczne gratulacje
-
No ja też ścieram, smaruje wieczorem (a powinnam też rano). Ale u mnie jest ten problem ze warstwa tego martwego naskórka jest tak gruba że za bardzo nic nie czuje i mam 3 głębokie pęknięcia. Tak więc u mnie to jest nie tyle kosmetyka na ładne pięty co leczenie... Taki prezent dostałam w genach od mamyjustyna14 wrote:ja scieram schollem smaruje na noc jak juz wstawac nie musze
Wzięłam się za prasowanie ciuszków... Fajnie pieluszki się prasuje :p a te pajacyki, śpioszki... Żelazko mam większe od tych ubranek :p
misia-kasia lubi tę wiadomość
-
Ojej współczuje tego prasowania w tym cieple... Ja sama sobie dziekuje że wykorzystałam te kilka chłodnych dni i poprasowałam sobie wszystko:) ale fakt prasuje się super, wszystko takie maleńkie, chciałabym mieć ten sam entuzjazm gdy mała się pojawi i trzeba będzie to co chwile prasować:p17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Ja już zapowiedziałam mężowi że później tak nie będę prasować :p już nie mam co robić w domu... Więc chociaż te ciuszki z grubsza ogarnę, bo jeszcze mam jakieś dostać więc za rzucę się później wszystkim.
Poskarżyłam się, że synek leniwy to zaraz zaczął się wiercić
No i powiedziałam mężowi że muszę mu wytłumaczyć te wszystkie ciuszki, pokazać co i jak, bo ubrania na wyjście że szpitala to będzie jego zadanie niech się tatuś angażuje, a co!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2018, 18:23
-
Po dzisiejszym dniu jestem w stanie uwierzyć, że szczepienia powodują ADHD
Mojej córce dziś w przychodni wsadzili chyba niepostrzeżenie dodatkowy motorek w d**ę... To co dzisiaj odstawia, jest już ponad moje siły.
Nie było poobiedniej drzemki - jak ją położyłam, to strasznie długo hałasowała w pokoju. Ale luz, często gada do maskotek przed snem, więc czekałam. Po jakimś czasie ucichła, więc zakradłam się, żeby zobaczyć czy śpi. A tam jakby tornado przeszło przez pokój: wszystkie szafki wybebeszone, podłogi spod tego wszystkiego nie widać, w powietrzu unoszą się strzępki porwanych wacików, a dziecko stoi w tym wszystkim nagie, jedynie z sukienką wyciągniętą z brudów zawiniętą w turban na głowie...
Jak zabrałam się za sprzątanie tego wszystkiego, to panna pobiegła do kuchni, wlazła na stolik z mikrofalówką, wstawiła do niej talerz ze szczotką do włosów i włączyła.
I tak co chwilę coś nowego.
[/url]
