X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 808

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LondyńskieSerduszko wrote:
    Ja właśnie umieram ze strachu bo cycki bolą już tylko na 5% i to przy mocnym dotyku i mdlosci znikome, apetyt wrocil. Cholera boje się strasznie. Już zastanawiam się jak poukładam myśli i wszystko inne jeśli znów okaże się ze.......

    Serduszko spokojnie, ja miałam taki moment że mdłości były znikome i cycki przestały boleć, poszłam do lekarza wtedy i bylo serduszko widoczne. Potem mdłości bum wrociły, ale cycki do tej pory mniej wrażliwe już są niż były na samym początku.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Natina19 Znajoma
    Postów: 25 51

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka/85 wrote:
    czyli mamy podobna sytuacje :) u mnie też ciąża o tydz młodsza przez długie cykle i brak objawow :) a dzidzia 5,7 mm to tez różnica niewielka :)
    Ja przez ten brak objawów to najgorsze scenariusze pisałam. Dobrze że jest wszystko w porządku już nie myślę negatywnie☺ nie ma co się stresować

    Aniołek 10.03.2017 [*]
    ug37hdge3uz6tkbr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Też pisałam, że surowego z zasady się w ciąży nie je, no a o takie rzeczy jak mycie warzyw i owoców, dba się o wiele bardziej.

    Lavendova, a jak przed staraniami nie miałaś przeciwciał różyczki to nie skierowali Cię na szczepienie? Tym bardziej, że to nie Twoja pierwsza ciąża? Tak chyba czytałam, że różyczkę się sprawdza przed ciążą i jeżeli nie ma się przeciwciał to powinno się zaszczepić. Bo od tego nie jesteś wstanie się uchronić jak ktoś Cię zarazi.

    A nie byliśmy szczepieni jako dzieci? Nie mam pojęcia, jak odbiorę te wyniki to zobaczę. Nikt mnie na szczepienie nie skierował. Hmm ale szczepienie chyba nie daje pełnej odporności jak ktoś ma pecha to mimo tego może zachorować.

  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    A nie byliśmy szczepieni jako dzieci? Nie mam pojęcia, jak odbiorę te wyniki to zobaczę. Nikt mnie na szczepienie nie skierował. Hmm ale szczepienie chyba nie daje pełnej odporności jak ktoś ma pecha to mimo tego może zachorować.
    Bylismy szczepieni , ale szczepienie nie jest na cale zycie :-) pp szczepionce jesli sie zarazisz to lagodniej przechodzisz i tyle , nikt nie da gwarancji, ze nie zachorujesz. Pierwsze slysze zeby kierowali na szczepienie powiem szczerze....

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, wow, jak pięknie już widać!

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No faktycznie piękny obrazek. Ja także wczoraj byłam na pierwszej wizycie usg serduszkowym. Dzidzia ma 11mm i wszystko wygląda ok. Mdłości mam bam bardzo delikatne.. Ale wkurzajace. Brzucho tez czasem zaboli jak przed @. Cycki już jakieś ciężkie i wrażliwe. Poza tym czyje się bardzo dobrze.;) miłego dnia dziewczynki..

    katka/85, niedograna, Dooti, Existenz, Iva79 lubią tę wiadomość

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niedograna wrote:
    My już po wizycie ;) maluszek ma 25mm, serduszko pięknie bije :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa0ea4df5a65.jpg
    Sliczny maluszek! Gratuluje!!

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niedograna wrote:
    My już po wizycie ;) maluszek ma 25mm, serduszko pięknie bije :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa0ea4df5a65.jpg


    Cudowny widok <3

  • KlaudiaSG Ekspertka
    Postów: 224 178

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niedograna wrote:
    My już po wizycie ;) maluszek ma 25mm, serduszko pięknie bije :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa0ea4df5a65.jpg

    Gratulacje! Jak już pięknie wszystko widać :)

    21.04.2017 H. (poronienie - 11tc)
    eikt9jcgaw0oweve.png
    6qw2egz2y5bgmucu.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śliczne zdjęcie :)
    Mam pytanie odnośnie lekarza prowadzącego, ta lekarka do której chodziłam jest tylko 2-3 razy w tygodniu, natomiast mogę wybrać lekarza, który pracuje też w szpitalu, w którym pewnie będę rodzić i się zastanawiam....

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 808

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie dziewczyny, czy ważne jest żeby wybrany lekarz pracował w szpitalu gdzie będziemy rodzić, czy nie ma to tak naprawdę znaczenia? Możemy trafić przecież do innego szpitala, a lekarz też nie pracuje w szpitalu non stop, więc możemy na niego wtedy nawet nie trafić.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • katka/85 Autorytet
    Postów: 285 390

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natina19 wrote:
    Ja przez ten brak objawów to najgorsze scenariusze pisałam. Dobrze że jest wszystko w porządku już nie myślę negatywnie☺ nie ma co się stresować
    mnie też wczorajsza wizyta bardzo uspokoiła. co prawda w ciąży z synkiem tez nie miałam jakiś wielkich objawów i cala ciaze bardzo dobrze znioslam ale przynajmniej mnie cycki bolały i apetyt wilczy szybko się pojawił. czułam ze jestem w ciąży. a teraz nic. wiec strach ze coś jest nie tak był. ale na szczęście wszystko ok i tez juz będę myśleć tylko pozytywnie :)

    Natina19, Iva79 lubią tę wiadomość

    3jvz2n0an96r1ens.png
    c55fs65gka3iyxy5.png

  • lu.iza Autorytet
    Postów: 951 1008

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z doświadczenia przy pierwszym porodzie mogę powiedzieć ze lekarz prowadzący ciąże, który pracuje w szpitalu w którym rodzimy ma znaczenie. Co prawda nie miał akurat dyżuru kiedy rodziłam, ale wszędzie byłam kierowana jako pacjentka właśnie tego doktora (wszędzie do podkreślali) wiec chyba dla nich jakieś znaczenie to miało :)

    qb3cl6d8iexq5cc7.png
    m3sxc6edpjlusky4.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1864

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    No właśnie dziewczyny, czy ważne jest żeby wybrany lekarz pracował w szpitalu gdzie będziemy rodzić, czy nie ma to tak naprawdę znaczenia? Możemy trafić przecież do innego szpitala, a lekarz też nie pracuje w szpitalu non stop, więc możemy na niego wtedy nawet nie trafić.


    Mnie w pierwszej ciąży prowadził lekarz, który nie pracował w szpitalu i teraz również się na niego zdecydowałam.
    Być może ma to znaczenie w mniejszych miejscowościach, gdzie jest niewielu lekarzy na oddziale i duża szansa, że trafisz na "swojego" lekarza. Ja rodziłam w molochu (170 położnic na oddziale) i nie odczułam w żaden sposób braku lekarza prowadzącego.

    nesssssa lubi tę wiadomość

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • katka/85 Autorytet
    Postów: 285 390

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    No właśnie dziewczyny, czy ważne jest żeby wybrany lekarz pracował w szpitalu gdzie będziemy rodzić, czy nie ma to tak naprawdę znaczenia? Możemy trafić przecież do innego szpitala, a lekarz też nie pracuje w szpitalu non stop, więc możemy na niego wtedy nawet nie trafić.
    ja rodziłam w szpitalu w którym nikogo nie znałam. mało tego mój lekarz przyjmował w ogóle w innym mieście. a i tak wspomnienia z porodu i opieki okołoporodowej mam bardzo dobre. co prawda kilka razy pojawiło się pytanie dlaczego nie rodze w szpitalu swojego lekarza ale chyba z czystej ciekawości pytali bo nikt w żaden sposób tego nie komentował ani nie traktował gorzej z tego powodu.
    a szpital w którym rodziłam był mały w niedużej miejscowości wiec to chyba zależy na jakich ludzi się trafi po prostu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 12:54

    nesssssa, siuLa lubią tę wiadomość

    3jvz2n0an96r1ens.png
    c55fs65gka3iyxy5.png

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    No właśnie dziewczyny, czy ważne jest żeby wybrany lekarz pracował w szpitalu gdzie będziemy rodzić, czy nie ma to tak naprawdę znaczenia? Możemy trafić przecież do innego szpitala, a lekarz też nie pracuje w szpitalu non stop, więc możemy na niego wtedy nawet nie trafić.
    U mnie jest ta sytuację, że do jednego i drugiego mam taka sama odległość do przejechania. A słyszałam, że czasem lepiej jak ma się swojego lekarza w szpitalu.
    Co do objawów, ostatnie moje wymioty okazały się raczej jelitowka, bo trwały tylko jeden dzień i tyle. A tak to tylko duże cycki, większe zmęczenie i nie jem mięsa prawie wcale :p zjadłam kawałek kabanoska rano, ale wcześniej to mogłam kurczaka z gara wygadać :p

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    Śliczne zdjęcie :)
    Mam pytanie odnośnie lekarza prowadzącego, ta lekarka do której chodziłam jest tylko 2-3 razy w tygodniu, natomiast mogę wybrać lekarza, który pracuje też w szpitalu, w którym pewnie będę rodzić i się zastanawiam....

    Uważam, że lepiej jest jak się ma lekarza prowadzącego, który pracuje w szpitalu, w którym będziemy rodzić. Ja przy ostatniej ciąży również się tym kierowałam wybierając lekarza. Przy porodzie jak i po nim czułam jakby obchodzono się ze mną jak z jajkiem ;-) bardzo sympatyczny personel mimo, że o mnie nie można było, wtedy, tego powiedzieć :-P w dniu porodu akurat nie było mojego lekarza na dyżurze ale wszyscy wiedzieli, że jestem od niego.

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • Existenz Autorytet
    Postów: 997 881

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    A nie byliśmy szczepieni jako dzieci? Nie mam pojęcia, jak odbiorę te wyniki to zobaczę. Nikt mnie na szczepienie nie skierował. Hmm ale szczepienie chyba nie daje pełnej odporności jak ktoś ma pecha to mimo tego może zachorować.
    Ja mam 34 lata A szczepiona byłam 20 lat temu. Przeciwcia utrzymują się 15 lat

    10.08. Irenka. 3700 i 56
    9m -9kg. 2 zabki.
    13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r
  • Existenz Autorytet
    Postów: 997 881

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 13:09

    10.08. Irenka. 3700 i 56
    9m -9kg. 2 zabki.
    13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r
  • Existenz Autorytet
    Postów: 997 881

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niedograna wrote:
    My już po wizycie ;) maluszek ma 25mm, serduszko pięknie bije :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa0ea4df5a65.jpg
    Ale dobry sprzęt ma

    10.08. Irenka. 3700 i 56
    9m -9kg. 2 zabki.
    13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r
‹‹ 138 139 140 141 142 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ