WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi już tęskno za pracą. „Siedzę” w domu od czerwca 2016 i po mału coraz gorzej się z tym czuję. Wyjście na imieniny do siostry potraktowałam jak bal sylwestrowy. W końcu miałam motywacje się pomalować i elegancko ubrać. Nie żebym chodziła na codzień jak lump ;-) ale mój strój to raczej wygodny jeans lub dres. Makijaż po domu to dla mnie strata czasu mam tylko zrobiony permanentny brwi.
    A i na 8.12 umówiłam się do fryzjera :-D od kwietnia nie byłam ale wtedy wiedziałam, że długą będę mieć przerwę do następnego razu więc zrobiłam sobie sombre żeby odrosty nie straszyły. Tak więc odliczam już dni jak wybędę z domu na kilka godzin i ktoś się mną zajmie :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 12:33

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z lekarzami to różnie bywa. Brat w tamtym roku przyjechał z dzieciakami, starszy zaczął wymiotować, pojechali do lekarza, to prosto na szpital skierowali. A te wymioty nie były jakieś uciążliwe, kilka razy w ciagu dnia, dziewczynka z sali 13 razy. Potrzymali 2 dni, nawet chyba kroplówkami nie faszerowali.
    Dzisiaj jest dzień darmowej dostawy w Gemini :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 12:50

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem kiedy wracam do pracy, pracuje za granicą i w styczniu mam sie określić jak długo będe na wychowawczym. Myśle by wziąć 2 lata. Macierzyński mam do stycznia właśnie. Ale raczej tam nie wracam, 11 godzin poza domem to za długo jak dla mnie, tym bardziej że jeszcze trzeba ogarnąć dom i sie przespać, więc czasu z małą byłoby niewiele. No i mała niemiała by z kim zostać, więc będe szukać czegoś u nas na niecały etat, o ile sie uda. A teraz myśle nad jakimiś kursami czy czymś, może perspektywa na prace u nas by się zwiększyła:)

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 23 listopada 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiaja wrote:
    Zuzka robi ciągle musztardówy tylko już bez grudek. Częstotliwość co 2 dni.

    Dziewczyny czytałyście na fb o tej tragedii? :-( Mnie ona strasznie ruszyła aż spać dzisiaj nie mogłam zwłaszcza, że nie tak dawno z Zuzą zostaliśmy tak potraktowani przez szpital, po tym wstrząsie anafilaktycznym. Moja na szczęście sama się uratowała, zwracając całe mleko. Na służbę zdrowia nie można liczyć! :-(
    Ja teraz z małym walczyłam żeby przyjęli i zbadali bo nie mieli miejsc, stałam tak długo aż przyjęli i zbadali.

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Ja to chyba jestem jedną z nielicznych mamusiek które z czystym sumieniem poszły na macierzyński i spokojnie wrócą na swój etacik :)

    Masz dobrze. Moja praca wymaga ode mnie dużej dyspozycyjności. Ktoś juz jest na moim miejscu. A nie da sie żebym wróciła na 1/2 etatu.
    + żłobki od 18msc. :) (mama i teściowa nie siedzą na tylkach tylko sa aktywne zawodowo i na ich pomoc nie mogę liczyc.)

    więc praca czeka na mnie. Ale gdy będę gotowa na cały etat. :)
    A jeszcze gdzies musze mysli o 2 dziecku wcisnąć .. hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 15:15

  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 23 listopada 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na mnie też praca czeka. Chodzę do nich w odwiedziny, Hania jest główną atrakcją zawsze i wszyscy na chwilkę wpadają do mnie by zobaczyć mała. Tęsknię za ludzmi nie koniecznie za pracą. Ale raczej wracam w październiku jakoś.

    Jakieś przeziębienie mnie dorwało. Gardło drapie, kaszel suchy. Jedyny plus że mogę brać normalne leki przy mm, ale co z tego ja czuję się kiepsko i na razie g mi pomogły

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 23 listopada 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam na usg- przewlekły stan zapalny już z lekkim naciekiem ropnym. Jak nie pomoże antybiotyk to nacięcie, już mi się wyć chce. Modle się, żeby antybiotyk zadziałał.

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 23 listopada 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na mnie też praca czeka, od sierpnia pewnie wrócę do pracy, a Antosiem zajmie się moja mama, jak skończy dwa latka to wtedy planuję go posłać do żłobka.

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 23 listopada 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u nas żłobek też od 18 mż. Będę musiała coś kombinować. Wrzesień i październik urlop, a te 4 miesiące do lutego jakaś opiekunka. W lutym też z miesiąc urlopu jak mała będzie się przyzwyczajać żeby od razu na 10 godz jej nie zostawiać. Chociaż liczę po cichu, że pójdzie tak łatwo jak z Antkiem. On po dwóch tygodniach już do domu nie chciał wracać :-) Będzie jej też łatwiej bo będzie mieć braciszka w grupie przez pół roku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 21:00

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 23 listopada 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiaja wrote:
    No u nas żłobek też od 18 mż. Będę musiała coś kombinować. Wrzesień i październik urlop, a te 4 miesiące do lutego jakaś opiekunka. W lutym też z miesiąc urlopu jak mała będzie się przyzwyczajać żeby od razu na 10 godz jej nie zostawiać. Chociaż liczę po cichu, że pójdzie tak łatwo jak z Antkiem. On po dwóch tygodniach już do domu nie chciał wracać :-) Będzie jej też łatwiej bo będzie mieć braciszka w grupie przez pół roku.
    rany dzieci 10 godzin dziennie siedzą w żłobku?

    moje dzieci w przedszkolu maks 8 godzin, na dłużej nie mam sumienia ich zostawiać. A do żłobka nie posyłam, bo szkoda mi maluchów. U nas wynajęliśmy nianie do domu, więc czy krócej w pracy czy dłużej, to były u siebie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 21:15

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    rany dzieci 10 godzin dziennie siedzą w żłobku?

    moje dzieci w przedszkolu maks 8 godzin, na dłużej nie mam sumienia ich zostawiać. A do żłobka nie posyłam, bo szkoda mi maluchów. U nas wynajęliśmy nianie do domu, więc czy krócej w pracy czy dłużej, to były u siebie.
    No 10h, a ile wychodzi gdy 8h jest sie w pracy ?! ;)

    A ja akurat niani sie boje. Moze to dlatego ze nie mam od kogo jskies zaufanej miec. ;)

    + jak sobie odliczylam pensje niani od swojej - to jakoś tak, szkoda słów. :D :D

    Więc wolę zostac w domu dluzej z dzieckiem. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 00:04

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 24 listopada 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wolę żłobek niż nianie... tam są inne dzieci inne środowisko. Te panie więcej się bawią moim zdaniem niż taką niania której moim zdaniem szybciej się pomysły skończą :) bo one mają jakiś program, zbiór piosenek, materiały itp..

    No i dla mnie najważniejsze że jak coś się złego będzie działo to są też inni rodzice którzy mogą coś zauważyć a w domu tylko ja :)

    No a generalnie żłobka nie chodziłam tylko w wieku 2 lat poszłam do przedszkola warunkowo i czas przedszkola wspominam jako jeden z najlepszych więc z czystym sumieniem wyśle tam swoje dziecko. No a godzin mama w pracy 8 i dochodzi zaś dojazdu do pracy więc min 8,5 trzeba liczyc, zależy czy mamy daleko czy nie. U mnie to 9 min będzie. Dlatego chce ten etaty tak do 3/4 zmniejszyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 10:30

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak samo uważam że lepszą opcją jest przedszkole niż niania. U nas są grupy mieszane od 1.5 roku do 5 lat. Wcześniej jest żłobek, tam bym dziecka nie posłała. Niania to po pierwsze tez nie ufam bo nie znam żadnej, po drugie koszt a po trzecie to nie chce żeby mi obca kobieta wychowywala dzieci na swoją modłę.

  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 24 listopada 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem miłośniczką przedszkoli i żłobków. Widzę ile radości dostarcza teraz Antkowi tam przebywanie więc nie mam oporów żeby tam siedzieli. Te przedszkola to nie takie jak kiedyś, że w żłobku dzieci tylko w łóżeczkach leżały i było z 20 dzieci w grupie (opowieści mojej mamy ;-) ) Ona to była przerażona jak się dowiedziała, że Antek idzie do żłobka od września ale pozwoliłam jej raz go odebrać to w szoku była jak fajnie. Najstarszy chodził od 4 rż więc to inna historia i on długo nie mógł się zaaklimatyzować Uważam, że czym mniejsze dziecko tym łatwiej.
    No u mnie to tak gdzieś 10 godz wyjdzie bo do pracy mam 50 km w jedna stronę, będę szukać czegoś bliżej ale ciężko będzie ze względu na zarobki bo „na miejscu” nikt mi takiej pensji nie da. Mój dochód to 75% naszego budżetu więc ja muszę pracować. Jak będzie ciężko to pogodzić to moj partner weźmie wychowawczy ;-) tylko że on teraz zrobił kursy na spawacza i od stycznia zaczyna w tym zawodzie prace więc i jego dochód podskoczy więc może wtedy ja będę mogła sobie pozwolić na cześć etatu tylko, bo całkowicie „siedzieć” w domu sobie nie wyobrażam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 11:38

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 24 listopada 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ze starszą siedziałam w domu ponad 2 lata, bałam się żłobka, szkoda mi jej było. Poszła do przedszkola jak miala 2 lata i 4 miesiące. Później żałowałam, że wcześniej jej nie wysłaliśmy do żłobka właśnie:) Najważniejsze to wybrać dobre miejsce, za przedszkole trochę płacimy, ale jest świetne. W jej grupie jest 14 dzieci i dwie ciocie. Rodzinna atmosfera, wycieczki, atrakcje. Widzę jak corka się pięknie tam rozwija, ma przyjaciółki, chce tam chodzić. Teraz szkoda mi jej jak jest chora i w domu musi siedzieć. Małą planuje dać do żłobka po roczku. Wiem że ja się będę lepiej czuła i tym samym efektywniej wykorzystamy wspólny czas :)

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 24 listopada 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie dużo zależy jaka mamy pracę i ile zarabiamy. Ja sama przez dwa lata pracowałam jako niania to w tym czasie zarabialam 2500 więc mojej pensji aktualnie ledwo co by starczyło na opłacenie niani. Niby sama byłam po tamtej stronie, ale chyba nie odważyła bym się wpuścić do domu i opieki nad moim dzieckiem obcej osoby ;D
    Ile u Was kosztują żłobki ?

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 24 listopada 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas 360zł plus wyżywienie więc jak dziecko jest cały miesiąc obecne to wychodzi 450 zł. Te 360 jest opłatą stałą czy chodzi czy nie.

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 24 listopada 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To obok mnie jest żłobek i właśnie do niego chodzi mój chrzesniak, koszt to 1300 zł. Więc w moim przypadku jakbym miała od razu pójść do nowej pracy i oddać małego do żłobka to się średnio kalkuluje. Do tego ewentualne choroby na początku wiec chyba będę musiała poczekać aż podrośnie i dopiero będę się za czymś nowym rozglądać.

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 24 listopada 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas 200 zł + wyżywienie więc nawet spoko, są dwa żłobki, jeden koło mojej pracy a drugi zaraz obok pracy męża.

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2018, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas żłobek 1200-1500 zł + wyżywienie. :D
    Wiec sporo.
    Dlatego ciagle myślimy czy pójdzie czy zostane z nią dłużej w domu. :D

    Niby cis zostanie z mojej pensji. Ale paliwo wyjdzie więcej. W tym to ja bede odpowiedzialna za wszystko. Więc tak jakoś jest nad czym myśleć. :D
    Mąż chce bym została dłużej w domu. :)

    Edit. Dodam ze to nie moje widzi mi sie. Tylko w gminie nie ma państwowego żłobka ani przedszkola. Do przedszkola gmina dopłaca. Zaś do żłobka nie. :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2018, 17:35

‹‹ 1574 1575 1576 1577 1578 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ