Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zdrowe zakupy. Jest świetna, skanujesz kod kreskowy i już wszystko wiesz co jeszkozalia wrote:Kasiaja, niestety nie wiem, ale co to masz za apke?
Tylko teraz obawiam się, że nic nie będę jeść jak to ma taki skład 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 10:44
kozalia lubi tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyMiędzy mną a moimi braćmi blizniakami jest 23 lata różnicy
Ja mam 34 lata a oni 11 także ten Tez mama juz nie chciała absolutnie dzieci mieć ale nagle jej sie odwidzialo.
5 lat różnicy w moim przypadku to było np poranki z horroru, szykowanie starszej do szkoły histeria przez foch a w tym zaspana 2 latka płacząca bo ona chce spać itd
Zgadzam się ze dużo zależy od kontetnego dziecka, pewnie tez od organizacji. Myślę ze 3 lata to taka optymalna różnica wg mnie. W ciąży sie jest przy dwulatku który juz chodzi i nie trzeba go nosic cały czas, zęby juz ma, do przedszkola czy żłobka pojdzie chociaz na trochę. Maluch sie rodzi to starsze już fajnie mówi, chodzi sprawnie wiec pojedynczy wózek a przy dwulatku pewnie podwójny. 3 latek to juz przesypia noce i potrafi się sobą zająć bardziej niz 2 latek. Tak mi sie tylko wydaje
-
nick nieaktualny
-
U nas 3,5 roku różnicy, jest bardzo dobrze. Starsza potrafi zająć się sobą, kiedy ja np. usypiam mała czy ją kapie, jeśli męża nie ma. Chodzi do przedszkola, wiec to w ogóle już luksus. Nie wyobrażam sobie mieć dwulatka i noworodka Wylądowałabym w psychiatryku, serio. Widzę to też po znajomych, którzy chcieli mieć taką właśnie idealną różnice wieku. Początek to tragedia.
-
Paulina fajne mata
gdybym już nie miała to pewnie tez bym się skusiła bo ma różne wymiary. Ogólnie uważam że takie maty to dobra inwestycja w rozwój malucha.
U nas Agatka ciagle coś próbuje z nogami i dupką leżąc na brzuchu i zaczynają jej wychodzić obroty na plecy Jeszcze nie zawsze ale myśle że właśnie to będzie jej nowa umiejetność. Poza tym nauczyła się piszczeć
No ja bym chyba chciała kolejne dziecko jak już Agatka będzie chodzić i nie będzie wymagać takiego noszenia bo jak wytłumaczysz dziecku ze nie możesz dźwigać bo dzidziuś jest w brzuchu. Od razu starsze sobie koduje w głowie że coś mu zostało odebrane jeszcze zanim się urodzi rodzeństwo. Ja wiem że można rozmawiać, tłumaczyć itd ale jednak dziecko rozumie po swojemu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 12:32
-
Z tą różnicą wieku to najbardziej od dzieci zależy, jakie jest to starsze, a jakie młodsze. Antek ma swoje chimery ale należy raczej do spokojnych dzieci i dużo rozumie. Miał 18m jak Zuzia się urodziła ale nigdy nie był absorbujący. Potrafi ładnie się sam bawić lub oglądać bajki na tablecie Najgorsza jest organizacja. Rano (gdy Tosiek w domu) pora śniadania jak oboje głodni to tragedia, ja jeszcze ściągam mleko i muszę jak najszybciej po przebudzeniu ściągnąć bo mam nawał. Pora obiadowa ujdzie ale wyjście w zimie na spacer z taką dwójką maluchów to tragedia, każde ubrać szybko no i siebie. Dobrze, że chociaż mieszkam na parterze to znoszę wózek i wracam po Antka ciagle go mając na oku, ale wie że nie może do schodów podchodzić bo ała no i wieczór pora kąpieli, samemu bardzo ciężko. Cieszę się, że zapisałam Antka do żłobka bo chociaż ten poranek jest lżejszy i wyjście na spacer, (ubrać tylko jedno to pikuś nawet gdy się drze )
[/url]
-
Paulina super!
Emii o i taka roznica wieku tez by byla dla mnie ok...
Mam takie same spostrzezenia co do roznicy 2 latka jak i ty... a prawie wszystkie mlode mamy w rodzinie i po znajomych maja ok 2 letnia roznice...
Moja panna konczy dzis 5 miesiecy! No ja nie wiem kiedy to minelo
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyBo mam taką zwykłą matę z materiału ale przy wygibasach Hani z kilka razy byl krzyk bo sie uderzyła. I ta piankowa super amortyzuje.
Hmm. No 2 letnia roznica ok.. czyli trzeba sie brać do roboty jak Hania bedzie miala 13-16 msc.
Ja nie mam rodzeństwa ale sporo kuzynostwa z różnicą okolo 4-6 lat. I czulam ze to przepaść w zabawie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 13:06
-
Kurcze widzę, że wszystkie macie plany na kolejne maluchy oby się udało
Ja narazie nie planuję drugiego dziecka, może mi się kiedyś odmieni. Jak pomyślę, że musiałabym uruchomić swoje piersi i znow mieć problemy to mam gęsią skórkę. Wszyscy mi mówią, że Filip musi mieć siostrę/brata, ale narazie mnie to nie przekonuje.
-
nick nieaktualny
-
Paulina ale Hania ślicznie wygląda, chyba i ja kupię tą matę bo i cena fajna i nic się nie rozpada jak to z puzlami które mam. Ja narazie nie oddam małego do żłobka bo nie wyobrażam sobie znaleźć nowa pracę i jednocześnie zaczynać żłobek Stasia, chodzi o choroby na początku itd. A jeśli mam odczekać przynajmniej pół roku i wtedy czegoś szukać to plany na drugie dziecko znowu by trzeba odsunąć na później bo przecież nie będziemy się starać od razu gdybym poszła do pracy, także zobaczymy w trakcie jak to wyjdzie.
Moja szwagierka mają synka który teraz skończy 5 lat i drugiego nie cały rok i ten starszy cały czas jest zazdrosny o młodszego, powtarza mamie, że go nie kocha jeśli coś w danej chwili nie może przy nim zrobić, ogólnie jak bawi się ze swoimi rowiesnikami to powtarza że nie lubi brata bo on jest za mały i im przeszkadza także różnie to wygląda z tymi różnicami wiekuAniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Musi to na rusi1ania1 wrote:Kurcze widzę, że wszystkie macie plany na kolejne maluchy oby się udało
Ja narazie nie planuję drugiego dziecka, może mi się kiedyś odmieni. Jak pomyślę, że musiałabym uruchomić swoje piersi i znow mieć problemy to mam gęsią skórkę. Wszyscy mi mówią, że Filip musi mieć siostrę/brata, ale narazie mnie to nie przekonuje. kto powiedzial, ze dziecko musi miec rodzenstwo...
Bez tez siw wychowa, a niestety nie zawsze rodzenstwo to cos najlepszego i wiele przykladow tegi zarowno w mojej jak i meza rodzinie by sie znalazlo...
A co do piersi, nie musisz karmic w razie drugiego przeciez mozesz odrazu poprosic zaraz po porodzie o cos na zatrzymanie laktacji (moja sasiadja z pokoju tak zrobila bo dwa poprzednie razy zle wspominala) jeali za duzo stresu mialoby cie to kosztować
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Nasz Filip to złote dziecko i aż boje się czy drugie nie będzie przeciwieństwem :p u brata jest dwójka chłopaków z różnicą 2 lat. Teraz maja 2 i 4 lata, powoli kłócą sie o zabawki, ale tak to starszy sam z siebie opiekuje się młodszym. Naewet na swieta jak zobaczyli Filipa to tylko "dzidziaaaaa" i chociaż za nożkę musieli dotknąć, przynosili mu zabawki, bujali w foteliku ale siostry syn, jedynak, ale taki streotypowy, nawet moja siostra nie może innego dziecka na rece wziąć. Wiem ze to kwestia wychowania, ale bałabym się zostawić z nim na sekundę dziecko
-
nick nieaktualnyOmg a my wracamy od dentysty. Co za stres Niki na fotelu trzymać za rączkę a druga na raczkach
Oczywiście sie obudzila i musiała sobie pogadać z obsługą W takich sytuacjach nie wyobrażam sobie jeszcze biegajacego 3 latka
A karmić piersia nie trzeba. Ja nie chciałam i drugiej córki nie karmilam. To nie jest obowiązek. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTez jestem zdania ze nie ma przymusu rodzeństwa.
Ale my z mężem jedynaki wiec moze dlatego chcemy dwójkę miec.
I jeśli przy drugim bym miała takie problemy z karmieniem. Walka o kazdy ml to chyba bym sie poddała i dawała mm.
Tetaz zwyczajnie mialam czas by walcztc o laktacje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 14:53
