Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ania mam nadzieje że twoj bedzie kiedyś też w sytuacji że bedzie potrzebował twojej pomocy. Wtedy mu sie zrewanżujesz:) na szczęscie masz mame na którą mozesz liczyć i to forum gdzie możesz sie wyżalic:)
Ania241188, pumka1990 lubią tę wiadomość
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
A mój mąż dzisiaj wraca tylko 3 dni go nie było ale sie stęskniłam.
Na niektórych chyba nie ma rady, mój tata i brat są tacy że w życiu pampersa nie zmienili. No mój tata raz jeden swojemu wnukowi bo musiał się nim 1h zająć a akurat kupę strzelił tak to zero, nic przy dzieciach nie robią. Taki typ faceta. Ja się cieszę że jednak męża znalazłam innego niż oni
A mój brat to wogole agent.. jak miał się dziećmi zająć bo bratowa szła do dentysty/fryzjera itp to panował dzieciaki do auta i jechał do moich rodziców. Dawał babci a sam sobie z telefonem siedział zresztą nadal tak robi, a ma dwulatke i dziesieciolatka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 19:49
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyBo faceci lubią wygodę 😁😁 szukają tylko okazji by nie robic !
Ja tam męża nie pytam "zajmiesz aie Hanią?"☺
Tylko stwierdzam, ze ma sie zająć i tyle..
Trochę mało czasu może z nią spędzać przez firmę.. ale to zawsze cos.☺
i pamiętam ze gdy sie urodziła to od początku go angażowałam by wiedział co i jak.
Do tego my nie możemy liczyć na rodzine. Wiec wspólnie uczyliśmy się dziecka..😁☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 20:06
-
edytkaa93 wrote:Ania mam nadzieje że twoj bedzie kiedyś też w sytuacji że bedzie potrzebował twojej pomocy. Wtedy mu sie zrewanżujesz:) na szczęscie masz mame na którą mozesz liczyć i to forum gdzie możesz sie wyżalic:)
-
Ja też uważam, że faceci to egoiści i nie ma co się nad nimi użalać, bo krzywdy sobie zrobić nie dadzą. Mój mąż zajmuje się dziećmi, ale wszystko muszę mu mówić, sam się nie domyśli... W weekend często zostawiam go o 6 z małą a ja idę dalej spać. Snu mu najwidoczniej nie brakuje, bo ma jeszcze siłe grać na ps4 z kolegami po nocach.
-
Starsza wykąpie, zrobi kolację uśpi ostatnio. Wstawi pranie, czasem zrobi obiad czy posprząta no ale gdyby po pracy jak wraca o 15-16 to jakby miał sobie jeszcze na kanapie siedzieć i pachnieć no to chyba są normalne obowiązki domowe to co robi. Małego nie wykąpie bo nie, pampersy przebierze ale siku kupy nie. I to jego gadanie, bo mały nie lubi mm i inne rzeczy też tylko skubnie ,,od początku mówiłem ci żeby mały był na sztucznym,, wrrr
-
Dokładnie facetom trzeba wszystko tłumaczyć bo sami z siebie to ciężko, ale czasami jak mam mojemu mówić co jak ma zrobić to mi się ciśnienie podnosi i bym wolała sama to ogarnąć, ale wolę mu tego nie pokazywać bo szybko by skorzystał 😅
Chyba Małego coś uczulilo od jedzenia, tylko teraz nie jestem pewna co bo dodałam mu dzisiaj do zupki kaszę a na śniadanie do kaszki dawalam owoce ze sloiczka mango+jablko+brzoskwinia. Dopiero jak dodałam to zobaczyłam że niby podają ze po 9 miesiącu. Mango odpada bo jadł i było wszystko ok, więc albo ta brzoskwinia albo ta kasza z zupki. Na policzku wyszła mu taka spora czerwona i sucha plama. Nie wiem czy mam mu to czymś smarować, żeby szybciej zeszło ?Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Mój ze sprzątaniem to kiepsko, ciągle muszę go upominać, zawsze mi mówi że może zrobić wszystko inne byle by nie sprzątać bo nie cierpi tego, ale jak byłam w ciąży i na początku ciągle wymiotowalam to potrafił wszystko zrobić, łącznie ze sprzątaniem i nie musiałam o nic prosic, tak samo było pod koniec czy po porodzie, więc faceci potrafią tylko im się nie chce. Dzisiaj np chciał wyjść pograć w tenis z bratem, mówię ok, ale jak Mały będzie miał drzemkę bo ja chciałam ogarnąć w domu, spakować się bo jedzeniemy do rodziców i w sumie problemów nie robił, więc trzeba jasno stawiać sprawy 😁Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
nick nieaktualny
-
Ania, kto cie rozumie jak nie druga kobieta z malym dzieckiem
A twojemu chlopu sie konkretnie po glowie nalezy...
Ja narzekac nie moge, maz moze w domu malo (chociaz od maja sie wszystkie zmieni, wraz ze zmiana pracy) , ale jak jest to sie w pelni mala zajmie, nie ma problemow z pampersami, bez wzgledu na zawartosc, nakarmi ja, butle pomyje, posprzata, ugotuje, w niedziele ja sie prawie nigdy w kuchni nie pojawiam jak on jest w domu...
Pranie tez wstawi, rozwiesi itp...
Sam tez z mala zostanie i moge sie spotkac z dziewczynami z pracy, jechac sama na zakupy, czy nawet polezec w lozku w weekend pol godziny dluzej, a maz w tym czasie ogarnie mala, wstawi kawe i zacznie przygotowywac sniadanie...Ania241188, pumka1990 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mnie to mój przedwczoraj też nieźle wkurzył. Nie dość, że co drugi dzień go nie ma wieczorem 1,5 godziny bo biega, więc jak wróci z pracy to uśmiechnie się 2 razy do Helenki i jak wraca z biegania to ja już ją usypiam. I on do mnie, że on to chyba wystartuje w triatlonie. Ja mu na to chyba w sratlonie.. i tak po nitce do kłębka on do mnie, że mi to się nic nie podoba i tylko warczę cały czas. No ale jak siedzę całymi dniami sama z dzieckiem, a on myśli tylko i wyłącznie o sobie i mi tu mówi, że jeszcze oprócz biegania to będzie trenował pływanie i rower to mi ręce opadły i powiedziałam, że niech się lepiej dzieckiem więcej zajmuje i mi ciśnienia nie podnosi. Jak chce żebym się uśmiechała to niech mnie trochę odciąży w tygodniu, a nie myśli tylko o sobie. Poszłam do łazienki się myć bo już mi się na niego patrzeć nie chciało, ale mnie przeprosił, że wie, że z Helenką jest czasami cieżko, co mnie mocno zdziwiło, bo mu to z trudnośią przechodzi i jakoś się rozeszło bez dymu... W ogóle ostatnio to on mnie tak wku...rwia, że ręce mi opadają. Ja nie mam na nic czasu, a on ma na wszystko.
Ja w ogóle nie rozumiem czegoś takiego, że tatusia to w ogóle trzeba prosić żeby zajął się własnym dzieckiem jakby nie rozumiał, że ma taki sam obowiązek z tym związany jak ja. Żeby nie było to on sobie z małą doskonale radzi. Nakarmi, przewinie, pobawi się, uśpi. Ona go uwielbia !!! Ale to wszystko jest limitowane. Np. wróci z pracy pobawi się z nią godzinę i mówi, dobra weź już ty ją noooo zobacz ile ja już się z nią bawię. Nosz kur.. Będzie się ze mną licytował, kto więcej czasu się dzieckiem zajmuje. Nie ma w tym szans. I to mu dzień w dzień powtarzam, ze ja go prosić nie będę bo to jego obowiązek i się ze mną nie będzie na godziny licytował, bo nie wygra nigdy.
A tak poza tym to też w weekend czasem ugotuje, posprząta, weźmie małą na spacer, ale sam fakt, że trzeba go o to prosić nie daje mi spokoju.
Czasami to na prawdę bym chciała taki eksperyment przeprowadzić, że zostawiłabym go z małą samego na 24 godziny. Tak żeby zupełnie sam musiał się nią zając. Ale za bardzo mi szkoda małej nie wytrzymałabym
Ania współczuję ale te chłopy to masakryczne są.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 21:53
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Ania241188 wrote:A wczoraj sobie pomyślałam że spróbuję dać małemu cycka, może chwyci ( głupia nadzieja po tylu miesiącach kpi 😂). Jak pomyślałam tak zrobiłam i to był błąd , mały ugryzł mi sutka 😁😂 myślałam że mi oczy wyskoczą 😆
Ania241188, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Mój facet też mnie czasem wkurza. Zajmie się młodym ale trzeba mu gadać. Jak mu powiem to zrobi.
Zarabia trochę więcej ode mnie ale w razie co jestem samodzielna finansowo. Akurat się tak składa że mieszkanie jest moje. Z tym moim wynagrodzeniem jakoś bym sobie poradziła szczególnie jakbym wróciła do pracy. Bo niestety dostaje mniej jak 80% bo jeszcze nie mam premii uznaniowej. Więc tak naprawdę macierzyńskie zabrało mi 1000 zł.
-
Dziś budziłam go do małego i się przespalam 40 minuty 😂 ale dziś i tak trochę lepsza noc niż wczoraj. Chociaż teraz zwymiotował. Spał przytulony w łóżku do mnie co mu się w ogóle nie zdaza bo normalnie nie lubi. W ogóle w tej chorobie to maminy się zrobił. U lekarza tak płakał, i rączki wyciagal do mnie a jak się przytulił po badaniu. Matka się rozpływa wtedy 😉 nawet u babci płakał, tylko u mamy dobrze 😍
W ogóle paracetamol słabo działa na moje dzieci. Po nurofenie zaraz temperatura spada
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 05:19
-
Z tym gryzieniem to mnie już mały ugryzl w każda część ciała, palec, ramię, lydke, udo.. W stope raz mnie nawet dziabnal. co dopadnie jest ugdyzione i do tego reka szczypie jak nie wiem ale w pierś ani razu mnie nie ugryzl.
Chyba jestem za miekka z tym odstawianiem.. już z tych cycków prawie nic nie leci. Takie flaczki zostały. Nawet jak jest ten napływ i wcześniej z drugiej tak leciało że bez wkładki byłam przemoczona tak teraz może 1-2kropelki. No ale dostaje go w nocy przy drugim karmieniu, pociumka coś tam łyka i śpi.. no i w dzień 2x dostaje ale to też zrobi 2-3 lyczki i puszcza. Jak jest głodny to płacze i daje mu mm bo z piersi nie ma szans już się najeść.. teraz nie wiem czy już mu zabrać całkiem czy poczekać i lada moment sam nie będzie chciał skoro już nic prawie nie leci?
W nocy dostaje lewą, a w dzień prawa bo mi tak wygodniej w nocy jak leży między nami annienod krawędzi. W żadnej już nie czuję żeby się jakoś napelniala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 09:22
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny