X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 27 marca 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A pytałam się starego czy jutro wolnego nie może wziąć. Oczywiście nie może od razu ma tyle pracy. Wiedziałam. W dupie z nim. Dobrze że mi mama pomaga

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2019, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też ostatnio wirusa złapała, to może też od zębów. Chociaż nic tam nie widzę żeby się wyrzynalo...

    Ania no dobrze ze chociaż a mame możesz liczyć.

    A moja buczy cały dzień! Nie wytrzymam serio a do tego pms pełna parą wrrr

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2019, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Ania temu Twojemu facetowi to by się taki porządny op****ol przydał!🤬
    Bo przy dwójce maluchów to lekko nie masz..
    I mógłby trochę zainteresować sie domem..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 19:04

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 27 marca 2019, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie to odbije jak mały jeszcze trochę podrośnie. Wybede na weekend do spa z mamą

    Paulinaaa, PLPaulina, pumka1990, Kasiaja lubią tę wiadomość

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 27 marca 2019, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania mam nadzieje że twoj bedzie kiedyś też w sytuacji że bedzie potrzebował twojej pomocy. Wtedy mu sie zrewanżujesz:) na szczęscie masz mame na którą mozesz liczyć i to forum gdzie możesz sie wyżalic:)

    Ania241188, pumka1990 lubią tę wiadomość

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 27 marca 2019, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mój mąż dzisiaj wraca :D tylko 3 dni go nie było ale sie stęskniłam.
    Na niektórych chyba nie ma rady, mój tata i brat są tacy że w życiu pampersa nie zmienili. No mój tata raz jeden swojemu wnukowi bo musiał się nim 1h zająć a akurat kupę strzelił :D tak to zero, nic przy dzieciach nie robią. Taki typ faceta. Ja się cieszę że jednak męża znalazłam innego niż oni ;)

    A mój brat to wogole agent.. jak miał się dziećmi zająć bo bratowa szła do dentysty/fryzjera itp to panował dzieciaki do auta i jechał do moich rodziców. Dawał babci a sam sobie z telefonem siedział :D zresztą nadal tak robi, a ma dwulatke i dziesieciolatka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 19:49

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2019, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo faceci lubią wygodę 😁😁 szukają tylko okazji by nie robic !

    Ja tam męża nie pytam "zajmiesz aie Hanią?"☺
    Tylko stwierdzam, ze ma sie zająć i tyle..
    Trochę mało czasu może z nią spędzać przez firmę.. ale to zawsze cos.☺

    i pamiętam ze gdy sie urodziła to od początku go angażowałam by wiedział co i jak.
    Do tego my nie możemy liczyć na rodzine. Wiec wspólnie uczyliśmy się dziecka..😁☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 20:06

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 27 marca 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edytkaa93 wrote:
    Ania mam nadzieje że twoj bedzie kiedyś też w sytuacji że bedzie potrzebował twojej pomocy. Wtedy mu sie zrewanżujesz:) na szczęscie masz mame na którą mozesz liczyć i to forum gdzie możesz sie wyżalic:)
    Dzięki 😉 dobrze że mam się gdzie wygadać bo koleżanki bezdzietne to nie zrozumieją 😒

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 27 marca 2019, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też uważam, że faceci to egoiści i nie ma co się nad nimi użalać, bo krzywdy sobie zrobić nie dadzą. Mój mąż zajmuje się dziećmi, ale wszystko muszę mu mówić, sam się nie domyśli... W weekend często zostawiam go o 6 z małą a ja idę dalej spać. Snu mu najwidoczniej nie brakuje, bo ma jeszcze siłe grać na ps4 z kolegami po nocach.

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 27 marca 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starsza wykąpie, zrobi kolację uśpi ostatnio. Wstawi pranie, czasem zrobi obiad czy posprząta no ale gdyby po pracy jak wraca o 15-16 to jakby miał sobie jeszcze na kanapie siedzieć i pachnieć no to chyba są normalne obowiązki domowe to co robi. Małego nie wykąpie bo nie, pampersy przebierze ale siku kupy nie. I to jego gadanie, bo mały nie lubi mm i inne rzeczy też tylko skubnie ,,od początku mówiłem ci żeby mały był na sztucznym,, wrrr

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 27 marca 2019, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie facetom trzeba wszystko tłumaczyć bo sami z siebie to ciężko, ale czasami jak mam mojemu mówić co jak ma zrobić to mi się ciśnienie podnosi i bym wolała sama to ogarnąć, ale wolę mu tego nie pokazywać bo szybko by skorzystał 😅
    Chyba Małego coś uczulilo od jedzenia, tylko teraz nie jestem pewna co bo dodałam mu dzisiaj do zupki kaszę a na śniadanie do kaszki dawalam owoce ze sloiczka mango+jablko+brzoskwinia. Dopiero jak dodałam to zobaczyłam że niby podają ze po 9 miesiącu. Mango odpada bo jadł i było wszystko ok, więc albo ta brzoskwinia albo ta kasza z zupki. Na policzku wyszła mu taka spora czerwona i sucha plama. Nie wiem czy mam mu to czymś smarować, żeby szybciej zeszło ?

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 27 marca 2019, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ze sprzątaniem to kiepsko, ciągle muszę go upominać, zawsze mi mówi że może zrobić wszystko inne byle by nie sprzątać bo nie cierpi tego, ale jak byłam w ciąży i na początku ciągle wymiotowalam to potrafił wszystko zrobić, łącznie ze sprzątaniem i nie musiałam o nic prosic, tak samo było pod koniec czy po porodzie, więc faceci potrafią tylko im się nie chce. Dzisiaj np chciał wyjść pograć w tenis z bratem, mówię ok, ale jak Mały będzie miał drzemkę bo ja chciałam ogarnąć w domu, spakować się bo jedzeniemy do rodziców i w sumie problemów nie robił, więc trzeba jasno stawiać sprawy 😁

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moj mąż to w kwestii sprzatania pedant.😢 masakra po prostu.

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 27 marca 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, kto cie rozumie jak nie druga kobieta z malym dzieckiem ;)

    A twojemu chlopu sie konkretnie po glowie nalezy...



    Ja narzekac nie moge, maz moze w domu malo (chociaz od maja sie wszystkie zmieni, wraz ze zmiana pracy) , ale jak jest to sie w pelni mala zajmie, nie ma problemow z pampersami, bez wzgledu na zawartosc, nakarmi ja, butle pomyje, posprzata, ugotuje, w niedziele ja sie prawie nigdy w kuchni nie pojawiam jak on jest w domu...
    Pranie tez wstawi, rozwiesi itp...
    Sam tez z mala zostanie i moge sie spotkac z dziewczynami z pracy, jechac sama na zakupy, czy nawet polezec w lozku w weekend pol godziny dluzej, a maz w tym czasie ogarnie mala, wstawi kawe i zacznie przygotowywac sniadanie...

    Ania241188, pumka1990 lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 27 marca 2019, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie to mój przedwczoraj też nieźle wkurzył. Nie dość, że co drugi dzień go nie ma wieczorem 1,5 godziny bo biega, więc jak wróci z pracy to uśmiechnie się 2 razy do Helenki i jak wraca z biegania to ja już ją usypiam. I on do mnie, że on to chyba wystartuje w triatlonie. Ja mu na to chyba w sratlonie.. i tak po nitce do kłębka on do mnie, że mi to się nic nie podoba i tylko warczę cały czas. No ale jak siedzę całymi dniami sama z dzieckiem, a on myśli tylko i wyłącznie o sobie i mi tu mówi, że jeszcze oprócz biegania to będzie trenował pływanie i rower to mi ręce opadły i powiedziałam, że niech się lepiej dzieckiem więcej zajmuje i mi ciśnienia nie podnosi. Jak chce żebym się uśmiechała to niech mnie trochę odciąży w tygodniu, a nie myśli tylko o sobie. Poszłam do łazienki się myć bo już mi się na niego patrzeć nie chciało, ale mnie przeprosił, że wie, że z Helenką jest czasami cieżko, co mnie mocno zdziwiło, bo mu to z trudnośią przechodzi i jakoś się rozeszło bez dymu... W ogóle ostatnio to on mnie tak wku...rwia, że ręce mi opadają. Ja nie mam na nic czasu, a on ma na wszystko.

    Ja w ogóle nie rozumiem czegoś takiego, że tatusia to w ogóle trzeba prosić żeby zajął się własnym dzieckiem jakby nie rozumiał, że ma taki sam obowiązek z tym związany jak ja. Żeby nie było to on sobie z małą doskonale radzi. Nakarmi, przewinie, pobawi się, uśpi. Ona go uwielbia !!! Ale to wszystko jest limitowane. Np. wróci z pracy pobawi się z nią godzinę i mówi, dobra weź już ty ją noooo zobacz ile ja już się z nią bawię. Nosz kur.. Będzie się ze mną licytował, kto więcej czasu się dzieckiem zajmuje. Nie ma w tym szans. I to mu dzień w dzień powtarzam, ze ja go prosić nie będę bo to jego obowiązek i się ze mną nie będzie na godziny licytował, bo nie wygra nigdy.

    A tak poza tym to też w weekend czasem ugotuje, posprząta, weźmie małą na spacer, ale sam fakt, że trzeba go o to prosić nie daje mi spokoju.

    Czasami to na prawdę bym chciała taki eksperyment przeprowadzić, że zostawiłabym go z małą samego na 24 godziny. Tak żeby zupełnie sam musiał się nią zając. Ale za bardzo mi szkoda małej :) nie wytrzymałabym :)

    Ania współczuję ale te chłopy to masakryczne są.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 21:53

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 28 marca 2019, 02:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    A wczoraj sobie pomyślałam że spróbuję dać małemu cycka, może chwyci ( głupia nadzieja po tylu miesiącach kpi 😂). Jak pomyślałam tak zrobiłam i to był błąd , mały ugryzł mi sutka 😁😂 myślałam że mi oczy wyskoczą 😆
    Po tym jak ostatnio Olek mnie ugryzł w palec (skubany ma mocną szczękę) jak mu smarowałam dziąsła to ucieszyłam się że jest kpi :-D też mi się zdarzało z głupią nadzieją przystawiac. Dostawał podobnej furii jak w szpitalu ;-) wczoraj mnie prawie drugi raz ugryzł. Trzymalam mu bidon żeby się napil. Chwycił mnie za palec i tak sobie trzyma. W pewnym momencie trochę się zamyslilam. Ocknelam się jak poczułam jego usta na moim palcu.

    Ania241188, pumka1990 lubią tę wiadomość

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 28 marca 2019, 04:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój facet też mnie czasem wkurza. Zajmie się młodym ale trzeba mu gadać. Jak mu powiem to zrobi.

    Zarabia trochę więcej ode mnie ale w razie co jestem samodzielna finansowo. Akurat się tak składa że mieszkanie jest moje. Z tym moim wynagrodzeniem jakoś bym sobie poradziła szczególnie jakbym wróciła do pracy. Bo niestety dostaje mniej jak 80% bo jeszcze nie mam premii uznaniowej. Więc tak naprawdę macierzyńskie zabrało mi 1000 zł.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 28 marca 2019, 05:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś budziłam go do małego i się przespalam 40 minuty 😂 ale dziś i tak trochę lepsza noc niż wczoraj. Chociaż teraz zwymiotował. Spał przytulony w łóżku do mnie co mu się w ogóle nie zdaza bo normalnie nie lubi. W ogóle w tej chorobie to maminy się zrobił. U lekarza tak płakał, i rączki wyciagal do mnie a jak się przytulił po badaniu. Matka się rozpływa wtedy 😉 nawet u babci płakał, tylko u mamy dobrze 😍

    W ogóle paracetamol słabo działa na moje dzieci. Po nurofenie zaraz temperatura spada


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 05:19

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 28 marca 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym gryzieniem to mnie już mały ugryzl w każda część ciała, palec, ramię, lydke, udo.. W stope raz mnie nawet dziabnal. co dopadnie jest ugdyzione i do tego reka szczypie jak nie wiem ale w pierś ani razu mnie nie ugryzl.

    Chyba jestem za miekka z tym odstawianiem.. już z tych cycków prawie nic nie leci. Takie flaczki zostały. Nawet jak jest ten napływ i wcześniej z drugiej tak leciało że bez wkładki byłam przemoczona tak teraz może 1-2kropelki. No ale dostaje go w nocy przy drugim karmieniu, pociumka coś tam łyka i śpi.. no i w dzień 2x dostaje ale to też zrobi 2-3 lyczki i puszcza. Jak jest głodny to płacze i daje mu mm bo z piersi nie ma szans już się najeść.. teraz nie wiem czy już mu zabrać całkiem czy poczekać i lada moment sam nie będzie chciał skoro już nic prawie nie leci? :(
    W nocy dostaje lewą, a w dzień prawa :D bo mi tak wygodniej w nocy jak leży między nami annienod krawędzi. W żadnej już nie czuję żeby się jakoś napelniala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 09:22

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta szybko Ci poszło zeby piersi sie juz nie napełniały.😲

‹‹ 1866 1867 1868 1869 1870 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ