Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHehe jasne jak coś się stanie to jednak będziecie mieć niemały problem dlatego że znajdowalyscie się poza posesja własnego domu w którym było dziecko poniżej roku zostawione bez opieki. Szczerze mam wyjebane na to, ja bym tak nigdy nie zrobiła i myślę że każda szanująca się matka również. A możecie sobie tu pisać ile wlezie co sądzicie o nadopiekunczosci. Dopiero co emii pisałaś ze szkoda ci chlopca bo matka pojechała na pogrzeb, hmm no.
Picie i palenie w ciąży zabronione przez prawo nie jest, ale jednak normalni ludzie tego nie robią.
A jak jest wg prawa pl to się dokładnie mogę doinformowac, kwestia jest zwykle interpretacji he heWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 22:48
-
A ja się chyba jutro wybiorę z małym do pediatry. Dziś parę razy zwymiotował. Kaszle i chlust. Katar zalega- chlust. Na noc wypił mleko i za chwilę chlust. I poszedł spać. Praktycznie nic nie wypił. I spał dziś tylko 1,5h w dzień.
Jakiś wirus czy co.
Pola też dostała kaszel i katar.
Chodzę i sprzątam tylko wymiociny.
Dziś już miałam takiego nerwa że gadać z mężem mi się nie chciało nawet. Mama mówi że wyglądam jak cień już, taka umęczona.
Zdaje mi się że wychodzą mu wszystkie czwórki. Dolnych dwójek nie widzę
-
W skrócie... Jesteśmy w szpitalu od wczoraj od 22, bo młody przelewał się przez ręce. Po 3.5 h od podania paracetamolu gorączka znów wzrosła. Podałam dla odmiany Ibuprofen, niestety minęły 1.5h i temperatury zamiast spadać to z 38.2 urosła do 39.6
Lekarze wykluczyli ZUM - mocz w porządku. Jedynie w krwi podwyższone CRP i drugi parametr odpowiedzialny za stan zapalny i ogólnie infekcje. Na tą chwilę poza gorączka nie mamy innych objawów. Choć dziś była popołudniu gorsza kupa, a teraz packa już...
Dostajemy cały czas paracetamol (co 6h), a jeśli temperatura pomimo wszystko wysoka to po 3 h Ibuprofen i kroplówki 2 razy dziennie. Poza badaniem krwi i moczu miał dziś USG jamy brzusznej i klatki piersiowej oraz wizytę u laryngologa. Wszystko w porządku. Jutro kontrola krwi. Jeśli stan zapalny będzie się powiększał to dostanie prawdopodobnie antybiotyk. Teraz o 21.50 miał równe 36 stopni (po 3h50min od podania leku), więc po cichu mam nadzieję, że już będzie trochę lepiej...
Będę dawała znać na bieżąco...Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Existenz wrote:Jeju Pumka daj znac.
My mielismy wyjsc ale nie wyszlismy..dostala antybiotyk bo katar za dluho sie trzyma.a jutro wyniki wymazu z nosa. Po hebrajsku to wszystko
A jaka u Was ostatecznie diagnoza?Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Pumka, zdrowka dla was!
pumka1990 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Hejka.. no ja was też nie nadrobię..chyba ponad dwa tygodnie zaległości. Jesteśmy od tygodnia na wakacjach w Portugalii (samolotem) i mamy tu nieźle upały. Mieliśmy też wycieczkę na 3 dni do Hiszpanii obok(1,5 h samochodem) powiem Wam, że jestem w szoku jak dzieciaki dobrze zniosły lot. Starszak był dwa lata temu tutaj z nami i wspominam lot okropnie. Ale jakoś teraz poszło gładko. Zobaczymy jak będzie spowrotem. Ale najgorsze że przed samym wylotem oboje nabawili się jakiegoś kataru i już myślałam, że będzie masakra przy lądowaniu, ale o dziwo było ok. Tutaj się wygrzali, więc katar minął. Oby tak dalej. Młodej za to przybyło dwa ząbki.. No i niestety zaliczyliśmy upadek z hotelowego łóżka wprost na kafle. Jesuu jak ja się wystraszyłam. A byłam metrobok i nie wiem jak to się stało.. na szczęście płacz był krótki więc chyba nie bolało za bardzo. Tu zasługa tłuszczyku..
Ogólnie wyjazd z dziećmi to masakra. Nie ma nic wspólnego z wypoczynkiem mimo iż zabraliśmy teściowa. Dzięki tej chociaż krótkie chwile można spędzić w miarę spokojnie, kiedy zabierze starszakA gdzieś. A my z młoda na spacer. Ale to rzadko. Dużo zwiedzamy, więc dzieci się nudzą.. następnym razem pojedziemy do jakiegoś resortu czy coś, gdzie wszystko pod nosem będzie. Ja też się spieklam, więc skóra zlazi.. heh. Teraz unikam słońca jak mogę. A jak wrócę to pewnie sobie dopiero wypoczynek w domku.
Dla wszystkich chorych bidulek przesylam buziaczki i życzę powrotu do zdrowia. -
nick nieaktualny
-
pumka1990 wrote:A jaka u Was ostatecznie diagnoza?10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
Existenz wrote:3 dniowka ktora trwala 5 dni ale na koncu czyli wczoraj wysypalo cialko jej wiec sa szczesliwi. Dzien dluzej zostalismy ze wzgl na katar 2 tyg. Dali augumentin 3x i dzis zalezy od wyniju posiewu czy dajej augumentin do domu czy juz nie
A posiew czego?
-
1ania1 wrote:Aniu już czwórki? Kurczę u Filipa w buzi też coś się dzieje, ale nie wiem już czy to trójki czy czwórki.
Dzisiaj miał w nocy przerwę w spaniu, nie spał od 23.30 do 01.30, myślałam, że rano pośpimy dłużej, a on wstał o 6.30.
Zasnął dalej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2019, 07:09
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cccierpliwa wrote:Co do spadania z lozka, to synek kolezanki ostatnio spadl mimo, ze spal pomiedzy rodzicami... i tez mieli barierke, a z drugiej strony sciane, procz tego, ze oboje rodzicow... spadl w nogach, bonsie przebudzil i postanowil zawedrowac bezszelestnie...
Dziewczyny zdrówka dla maluszków.
U nas też idą górne zęby, mam wrażenie że cztery na raz. Ciągle pada, zagrożenie powodziowe u nas, ciężko wyjść na spacerNasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37