Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Współczuję. Ja pamiętam, właśnie w ciąży z Olkiem nie dobrze mi było w czasie podróży. A hamowanie wywoływało odruch wymiotny. Jak kierowałam to nie, ale jako pasażer tragedia.marcela123 wrote:My byliśmy na weekend i rodziców że względu na ten roczek u siostrzenicy męża, gdybym wiedziała że tak źle zaniosę podróż to nigdzie bym się nie ruszyła. 1,5 h drogi 3 postoje, jechałam cały czas na lezaco i jeden postój skończył się wymiotowaniem na poboczu. W drodze powrotnej odrobinę lepiej bo mąż Małego zabrał do siebie do przodu i mogłam położyć się bez zwijania w kłębek i mama na drogę dała mi ogórki kiszone i to uratowało trochę sytuację, ale ogólnie płakać mi się chciało tak mi było nie dobrze.
-
Jutro mamy sesję roczkowa. A ze względu że brat przyjechał z Anglii , drugi brat ma urlop i mężuś też to cały czas się spotykamy i korzystamy z wspólnych chwil.
Roczek wypadł super. Moja mama dzieciakom zrobiła niespodziankę i zamówiła animatorkę. Super sprawa, dzieciaki zachwycone były a u nas ich dużo było.
Nie wiem czy u Was też jest tradycja że dziecko wybiera spośród paru rzeczy. My tradycyjnie mieliśmy do wyboru różaniec, kasę, i kieliszek. Mały wybrał najpierw różaniec, potem kieliszek. Mój brat podrzucił jeszcze devolaya i było mnóstwo śmiechu, bo wiadomo Olek chudzinką nie jest. 😂😂😂
-
Ania sto lat dla niego! My mamy takie coś. W sobotę będziemy próbować.
A i wam się nie pochwalilam ze chwycilam nożyczki i sama obcielam mu włosy. Nawet całkiem to wyszło chociaż był to mój pierwszy raz
Marcela czyli mdłości i wymioty też mnie czekają jak będę kiedyś w ciąży. Mało to pocieszające
trzeba poczekać z nią aż ma z będzie miał czas się małym zająć jak tak to może znowu wyglądać. I pomyśleć że w związku radzieckim olimpijski specjalnie zachodziły w ciążę żeby mieć lepszą wydolność.. nie wiem jak to możliwe, ja też pierwszy trymestr byłam wypruta, a w drugim jakoś super też nie było. Ale trzymaj się jest warto 
Ania241188 lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Będziesz karmić piersią czy od początku butlą?Natalia05 wrote:Ania najlepszosci dla Olka 🎂😊
Cierpliwa ja wychodze z zalozenia ze ostatnie bedzie jeszcze lepszym spiochem niz Emilka 😀 Tym razem bedzie spalo w lozeczku od poczatku, postaram sie tak jak przy drugiej corce zeby zasypialo samo odlozone ewentualnie przy butli ☺️
-
nick nieaktualny
-
Ania wszystkiego najlepszego dla Olka 😘 spóźnione ale szczere 😉
Ja wczoraj cały dzień dochodziłam do siebie po panieńskim ale się wyszalałam 🙈 warto było tak „cierpieć” następnego dnia 😅
Marta..a, Ania241188, 1ania1, pumka1990 lubią tę wiadomość
[/url]
-
Spóźnione życzenia dla Igora i Olka
My w weekend odpoczywaliśmy, najpierw w sobotę w Łodzi u siostry a w niedziele leniwie na spacerze i później wspólnym obiedzie w restauracji.
Justa jak się sprawdza fotelik? Tez kupiliśmy ale wróciliśmy do łupiny bo mimo opinii Pana z 8 gwiazdek jednak mała jest za mała jeszcze na niego, jak spała to głowa tak jej poleciał na bok ze wyglądało to mega nienaturalnie.
Ania241188 lubi tę wiadomość
-
U nas super. Filip jest dość spory i w łupinie było mu niewygodnie, więc my zmieniliśmy jakoś w maju. W zasadzie zaraz po kupieniu fotelika pojechaliśmy autem w teren, troche dołków, górek, generalnie trudniejszy teren niż asfalt i nie musiałam trzymać Filipowi głowymisia-kasia wrote:Justa jak się sprawdza fotelik? Tez kupiliśmy ale wróciliśmy do łupiny bo mimo opinii Pana z 8 gwiazdek jednak mała jest za mała jeszcze na niego, jak spała to głowa tak jej poleciał na bok ze wyglądało to mega nienaturalnie. w łupinie strasznie nim bujało. Na początku denerwował się bo zabawek nie siegał i nie wiedział jak patrzeć, a teraz bardzo wygodnie się rozsiada, jak śpi to głowa też nie leci, a to dla nas ważne było
-
My w niedziele mamy drugą imprezę, dla rodziny męża. Po doświadczeniach z pierwszą, muszę ogarnąć taki obiad żeby jak najmniej siedzieć w kuchni Poza tym chyba będzie dokładnie to samo co wtedy czyli balony, girlanda, tort, babeczki, lody no i obiad.
-
Ja zamówiłam tort bezowy malinowy dzisiaj. Z przygotowań to mam już w domu baloniki itp, a mam jeszze do zrobienia 4 podkładki pod kubki bo robię sama na szydełku takie okrągłe każda inna z 3 różnych wloczek, ale każde inne podkładki mi dziecko zjada a tymi jak się bawi to nic się nie dzieje..
Ja obiadu nie robię, na 15 na tort mają przyjść, do tego zrobię sernik z galaretką bo moje dziecko go uwielbia i 18 babeczek. To robię te na szybko z delecty chyba co się wrzuca jajko, olej i ja daje mleko a nie wodę. I kupię owoce winogrona, nektarynki, śliwki, jabłka no i może banany..
Potem kolacja, to sałatka z fetą, jarzynowa chyba.. chleb, masło, roche wedlin i sera, parówki dla dzieci, kiełbasy dla dorosłych, pomidor, ogórek z mozzarellą tak poukładane i może tortille takie z łososiem i serkiem czosnkowym bo maz lubi. No i wsio do domu nie ma balangi dla dorosłych jak będą chcieli to winko się otworzy ewentualnie flaszkę ale i tak o 20 dziecko idzie spać ;p
No i posprzątać zostało oczywiście ale to rano w piątek bo teraz i tak się po pobrudzi.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ania241188 wrote:Dopiero wstajemy. Olek pospał, a ja spać nie mogłam w nocy.
U mnie to samo. Jak jestem śpiąca to Emil wstaje o 6.30. a dziś spał od 21.40-8.30, q ja od 6.30 na nogach, bo spać nie mogłam
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
