Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
edytkaa93 wrote:A jest tu jeszcze jakieś dziecko które samodzielnie nie stoi? Czy tylko moja znów zostaje po tyłach?
Samodzielnie stoi tzn co ? Sama na środku pokoju bez niczego do przytrzymania ? To nie. Moja wstaje od miesiąca ale stoi przy meblach narazie, teraz już zaczyna trochę popisy i podtrzymuje się mebla już tylko jedną rączką i robi kroczki pchając pufę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 22:42
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
edytkaa93 wrote:A jest tu jeszcze jakieś dziecko które samodzielnie nie stoi? Czy tylko moja znów zostaje po tyłach?
Przemeblowalismy sypialnię. Mamy taką co ma chyba 6m2... I udało nam się lepiej ustawić łóżeczko, bo Filip zaczął znowu sięgać do klamki i drzwi otwierac, co jie pozwalalo mu spac... -
Staś też jeszcze samodzielnie nie stoi. Od kilku miesięcy stoi i chodzi przy meblach i czasami jak się zapomni i puści to sekunda i bach na tylek. Spokojnie jeszcze mają czas 🙂 Ania gratulacje
Jak bylismy na tym roczku to siostra mojej teściowej pierwsze co to czy Staś chodzi prowadzany za rączki to ja jej, że nie prowadza się dziecka to nie dała za wygraną musiała jeszcze zapytać czy w chodziku może chodzi 😲 jakby to był wyznacznik czegoś.Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Ania gratulacje!!!
Edytka mój dopiero teraz zaczyna stać gdzieś bez niczego, po tygodni gdzie chodzi
Mój to tak po swojemu.. wstał, raczkowal, chodzil przy meblach, usiadł, zaczął chodzić. Dzisiaj zaczął zawracać jak idzie ;p śmiał się z ojca bo szedł ode mnie do taty i w połowie drogi zawracal do mnie na środku pokoju6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marcela ja też zabraniam prowadzać za rączki, ale niektórym trudno to zrozumieć.
W ogole nie znoszę jak ktoś coś robi wbrew temu co ja mówię przykładowo wczoraj mówię u teściów, że Filip nie je słodyczy (tzn. kupnych ciastek) to oczywiście mu do ręki dali, zapytałam czy nie mówię po polsku i mu to ciastko wzięłam.
Nie chcę wyjść na jakąś nawiedzoną, ale Filip naprawdę ma czas na słodycze jeszcze, narazie to wolę mu jakieś ciastka upiec. Przykłady można mnożyć, ile się nasłuchałam odnośnie picia samej wody źródlanej przez małego to hoho... Czasami to już kurwicy można dostać. Sorki za słownictwo 😁 -
edytkaa93 wrote:A jest tu jeszcze jakieś dziecko które samodzielnie nie stoi? Czy tylko moja znów zostaje po tyłach?
Mój
Chyba od połowy czy końca maja chodzi przy meblach. Trzyma się jedną rączka, kilka razy puścił się na sekundę i bach na tyłek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 07:11
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Ale że soczki ma pić a nie wodę?
Mi teściowa tylko mówi że ona swoim to soczek z marchwi dawała jak 3msc skonczyli bo tak kazali wtedy dawać i koniecznie zupki gotować, a jak to ja zupek nie gotuje i mu nie rozdrabniam
Co do prowadzenia za rączki to ja chodzę z dzieckiem za rączkę. Ja jestem niska więc on trzyma moja rękę tak na wysokości swojej klatki. Daje mu jedną rękę i on się łapie za mój palec, ja go nie trzymam wogole jak czuję że leci to go czasem łapie ale najczęściej jak mnie puści to laduje na tyłku.. Tylko on bardzo tak chce.. jak mu nie dam ręki to się łapie nogawki i idzie za m na tak się trzymając. Mąż z nim tak chodzi po domu i śpiewa "jedzie pociag".. niby się nie powinno no i nie pozwalam łapać za dwie rączki trzymane nad głową bo babci się nie chce schylac, czy dziadkowi. Pozwalam im pod warunkiem że będą trzymać ręce najwyżej jak jego klatka i nie oni trzymaja tylko on sam ich. Czy to też jest źle.. hm. Moze. Ale wydaje mi się że w tej wersji równie dobrze mógłby mieć jakiś pchacz i wyszloby na to samo, a nikt nie mówi że pchacze są złe.. Tylko no mówię, jedna rączka, on trzyma nie ja. W zasadzie od początku czułam że co jakiś czas się mnie mocniej lapal, a tak w zasadzie nie ciągnął mojej ręki. Trzymał dla odwagi chyba6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyMarta my tez prowadzilismy za raczke, tzn pozwalalismy sie mlodej potrzymac nas zeby zlapala rownowage. I dokladnie tak samo nisko na wysokosci klatki albo nizej, nigdy z rekami do gory. Trwalo to moze z 2 tygodnie poczym sama ruszyla do przodu i teraz juz sama biega i chodzi, wlasciwie juz nie raczkuje tylko chodzi i sie nie przewraca. Takze ja nie rozumiem czemu to takie zlo? A o pchaczach tez mowia ze zlo 😂 Tez nie czaje czemu. Moje starsze mialy i super sie nauczyly przy tym chodzic. Dzieci lubia pchac czy to pchacz czy pufa czy wozeczek czy cokolwiek innego. Teraz nie wolno. Fizjoterapeuci zabraniaja 😂
Ja tak ostanio myslalam ze juz ponad pol roku jestemy po rozszerzaniu diety i w sumie jestemy w punkcie wyjscia. Nic nam nie dala ta marchewka z 5 czy 6 miesiaca. Co z tego ze wtedy zjadla skoro teraz nie chce z lyzeczki zupy ani niczego. A potrafi bo juz jadla kaszki z lyzeczki a teraz poje z butli. Takze no sensu nie widze. Moze z czwartym mi sie uda, ostatnia szansa 😂😂😂 -
Pchacze są złe, bo mają kółka i dziecko go nie pcha tak na prawde, tylko idzie za nom, ale pchanie pufy, stołka czy czegoś takiego jest ok, bo to dziecko kontroluje chodzenie. A z prowadzaniem u nas nie ma problemu, bo Filip woli sam raczkować i jak już ktoś chce prowadzac, to zamiast za rączki to pod pachami.
-
moja też do 8 miesiaca jakos jadła kaszkę z łyzeczki, jadła tubki, a teraz NIC, kaszy nie tknie, nawet z butelki a kupiłam smoczki swiata, z lyzeczki nic, tubka tez nie, nie wiem o co chodzi serio na chwile obecną je tylko jogurt ( 1/3 jogurtu zje), borowki, maliny,jezyny,jajko, pomidor, ogorek ... i tyle tak naprawdę. Do tego czasem 3-4 makarony, kawałek szynki, kawałek sera i o ;/
we wrzesniu ide do kolejnego neurologopedy bo bez jaj rok i tak je ?
Dalamwczoraj parowke pokrojoną i chleb, brała naprawde brała, ale memla memla i wypluwa...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 10:26
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Ania wszystkiego najlepszego dla Filipa 🙂
Można właśnie prowadzac dziecko ale z głową tak jak piszecie niżej a ja jak widziałam jak podczas tego roczku prowadzala teściowa Małą to mi serio szkoda jej było bo ręce do góry, żeby ona nie musiała się schylac a Mała ledwo nogami ruszała, wyglądało to jakby ja ciągnęła. Ale każda rada z naszej strony jest zawsze źle odbierana i zawsze to komentuje, że przecież chłopaków też tak karmila, sadzala, prowadzala i nic im nie jest. Także ja już wolę zachować to dla siebie, chociaż szkoda mi Małej. A mój na prowadzania nie jest jeszcze gotowy, widzę że nie radzi sobie jeszcze tak żeby zaraz zaczął chodzić.1ania1 lubi tę wiadomość
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Matko mój się dzisiaj zlitowal nade mna i wrócił z pracy, nie wiem jak on to zrobił ale ważne że jest w domu. Rano nie byłam wstanie wstać z łóżka, odrazu do łazienki i wymiotowalam, ale Staś miał atrakcje, ja wisiałam nad sedesem a on zanosil się śmiechem 😂Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Paulinaaa wrote:moja też do 8 miesiaca jakos jadła kaszkę z łyzeczki, jadła tubki, a teraz NIC, kaszy nie tknie, nawet z butelki a kupiłam smoczki swiata, z lyzeczki nic, tubka tez nie, nie wiem o co chodzi serio na chwile obecną je tylko jogurt ( 1/3 jogurtu zje), borowki, maliny,jezyny,jajko, pomidor, ogorek ... i tyle tak naprawdę. Do tego czasem 3-4 makarony, kawałek szynki, kawałek sera i o ;/
we wrzesniu ide do kolejnego neurologopedy bo bez jaj rok i tak je ?
Dalamwczoraj parowke pokrojoną i chleb, brała naprawde brała, ale memla memla i wypluwa...
http://www.dysfagia.pl/?dr-szmaj,97
Z jakich okolic jesteś?
-
marcela123 wrote:Matko mój się dzisiaj zlitowal nade mna i wrócił z pracy, nie wiem jak on to zrobił ale ważne że jest w domu. Rano nie byłam wstanie wstać z łóżka, odrazu do łazienki i wymiotowalam, ale Staś miał atrakcje, ja wisiałam nad sedesem a on zanosil się śmiechem 😂
-
Sto lat dla Filipa
Ja nie mam pchacza w sumie.. Ale myślałam że one są ok. Wysoko z rękami czytałam że nie można bo dziecko niby nie ćwiczy trzymania równowagi i utrwala zły wzorzec, a druga że przy upadku można go pociągnąć i nawet wystawić bark.. Tak czytałam przynajmniej.
Natalia no mój właśnie że 2-3 tygodnie tak chciał za rączkę aż w końcu się odważył iść.. chodzi od tygodnia trochę ponad i już przejdzie cały pokój i zatrzyma się a nie rzuci na końcu. Ale sam jeszcze tego nie robi bardziej do mnie czy do męża, ewentualnie od nas do stołu itp tym tempem to zaraz też zacznie spacerować ale uważam że nie ma co dzieci pospieszac, jak któreś nie chodzą to mają czas serio. One najlepiej wiedzą kiedy będą gotowe1ania1 lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Sto lat dla Filipa!
Moja od 8 miesiąca stoi i śmiga przy meblach ale jeszcze sama nie stoi i nie chodzi. Czasami się zapomni i stoi trzymając zabawkę ale za chwile upada na pupę. Próbuje z chodzeniem ale boi się tzn odrywa sie od mebli na jeden krok i bach. Ogólnie przy tych meblach tez już nie chodzi bokiem tylko przodem i trzyma się jedna rączka.
Ja w gościach dałam za wygraną i pozwoliłam pchać wózek drewniany ale w domu nie chce pchacza i nie znajduje zrozumienia w bliskich, trudno. Nie wiem czemu fizjo nie pozwalają ale sama widzę że dziecko które nie chodzi przybiera przy pchaczu dziwną pozycje, trochę nienaturalną.
Z innych rzeczy chyba znaleźliśmy nianię, wahamy się jeszcze bo dwie są ok.1ania1 lubi tę wiadomość