Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edytkaa93 wrote:
    A jest tu jeszcze jakieś dziecko które samodzielnie nie stoi? Czy tylko moja znów zostaje po tyłach? :P

    Samodzielnie stoi tzn co ? Sama na środku pokoju bez niczego do przytrzymania ? To nie. Moja wstaje od miesiąca ale stoi przy meblach narazie, teraz już zaczyna trochę popisy i podtrzymuje się mebla już tylko jedną rączką i robi kroczki pchając pufę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 22:42

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edytkaa93 wrote:
    A jest tu jeszcze jakieś dziecko które samodzielnie nie stoi? Czy tylko moja znów zostaje po tyłach? :P
    Filip sam też nie stoi, probuje. Czadami wystarczy, że go lekko dotykam i nie przewraca się, przy meblach chodzi, ale woli raczkowanie. Czasem weźmie pchacza, ale też bez miłości.
    Przemeblowalismy sypialnię. Mamy taką co ma chyba 6m2... I udało nam się lepiej ustawić łóżeczko, bo Filip zaczął znowu sięgać do klamki i drzwi otwierac, co jie pozwalalo mu spac...

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staś też jeszcze samodzielnie nie stoi. Od kilku miesięcy stoi i chodzi przy meblach i czasami jak się zapomni i puści to sekunda i bach na tylek. Spokojnie jeszcze mają czas 🙂 Ania gratulacje
    Jak bylismy na tym roczku to siostra mojej teściowej pierwsze co to czy Staś chodzi prowadzany za rączki to ja jej, że nie prowadza się dziecka to nie dała za wygraną musiała jeszcze zapytać czy w chodziku może chodzi 😲 jakby to był wyznacznik czegoś.

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania gratulacje!!!

    Edytka mój dopiero teraz zaczyna stać gdzieś bez niczego, po tygodni gdzie chodzi ;)
    Mój to tak po swojemu.. wstał, raczkowal, chodzil przy meblach, usiadł, zaczął chodzić. Dzisiaj zaczął zawracać jak idzie ;p śmiał się z ojca bo szedł ode mnie do taty i w połowie drogi zawracal do mnie na środku pokoju :D

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 12 sierpnia 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela ja też zabraniam prowadzać za rączki, ale niektórym trudno to zrozumieć.
    W ogole nie znoszę jak ktoś coś robi wbrew temu co ja mówię przykładowo wczoraj mówię u teściów, że Filip nie je słodyczy (tzn. kupnych ciastek) to oczywiście mu do ręki dali, zapytałam czy nie mówię po polsku i mu to ciastko wzięłam.
    Nie chcę wyjść na jakąś nawiedzoną, ale Filip naprawdę ma czas na słodycze jeszcze, narazie to wolę mu jakieś ciastka upiec. Przykłady można mnożyć, ile się nasłuchałam odnośnie picia samej wody źródlanej przez małego to hoho... Czasami to już kurwicy można dostać. Sorki za słownictwo 😁

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edytkaa93 wrote:
    A jest tu jeszcze jakieś dziecko które samodzielnie nie stoi? Czy tylko moja znów zostaje po tyłach? :P

    Mój ;)

    Chyba od połowy czy końca maja chodzi przy meblach. Trzyma się jedną rączka, kilka razy puścił się na sekundę i bach na tyłek.:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 07:11

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale że soczki ma pić a nie wodę?
    Mi teściowa tylko mówi że ona swoim to soczek z marchwi dawała jak 3msc skonczyli bo tak kazali wtedy dawać i koniecznie zupki gotować, a jak to ja zupek nie gotuje i mu nie rozdrabniam :D

    Co do prowadzenia za rączki to ja chodzę z dzieckiem za rączkę. Ja jestem niska więc on trzyma moja rękę tak na wysokości swojej klatki. Daje mu jedną rękę i on się łapie za mój palec, ja go nie trzymam wogole jak czuję że leci to go czasem łapie ale najczęściej jak mnie puści to laduje na tyłku.. Tylko on bardzo tak chce.. jak mu nie dam ręki to się łapie nogawki i idzie za m na tak się trzymając. Mąż z nim tak chodzi po domu i śpiewa "jedzie pociag".. niby się nie powinno no i nie pozwalam łapać za dwie rączki trzymane nad głową bo babci się nie chce schylac, czy dziadkowi. Pozwalam im pod warunkiem że będą trzymać ręce najwyżej jak jego klatka i nie oni trzymaja tylko on sam ich. Czy to też jest źle.. hm. Moze. Ale wydaje mi się że w tej wersji równie dobrze mógłby mieć jakiś pchacz i wyszloby na to samo, a nikt nie mówi że pchacze są złe.. Tylko no mówię, jedna rączka, on trzyma nie ja. W zasadzie od początku czułam że co jakiś czas się mnie mocniej lapal, a tak w zasadzie nie ciągnął mojej ręki. Trzymał dla odwagi chyba :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta my tez prowadzilismy za raczke, tzn pozwalalismy sie mlodej potrzymac nas zeby zlapala rownowage. I dokladnie tak samo nisko na wysokosci klatki albo nizej, nigdy z rekami do gory. Trwalo to moze z 2 tygodnie poczym sama ruszyla do przodu i teraz juz sama biega i chodzi, wlasciwie juz nie raczkuje tylko chodzi i sie nie przewraca. Takze ja nie rozumiem czemu to takie zlo? A o pchaczach tez mowia ze zlo 😂 Tez nie czaje czemu. Moje starsze mialy i super sie nauczyly przy tym chodzic. Dzieci lubia pchac czy to pchacz czy pufa czy wozeczek czy cokolwiek innego. Teraz nie wolno. Fizjoterapeuci zabraniaja 😂

    Ja tak ostanio myslalam ze juz ponad pol roku jestemy po rozszerzaniu diety i w sumie jestemy w punkcie wyjscia. Nic nam nie dala ta marchewka z 5 czy 6 miesiaca. Co z tego ze wtedy zjadla skoro teraz nie chce z lyzeczki zupy ani niczego. A potrafi bo juz jadla kaszki z lyzeczki a teraz poje z butli. Takze no sensu nie widze. Moze z czwartym mi sie uda, ostatnia szansa 😂😂😂

  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    To już rok 😍 moje dziecko zafundowało mi z tej okazji bezsenną noc 😆

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 10:42

    Natalia05, Ania241188, Kasiaja, marcela123, misia-kasia, Cccierpliwa, pumka1990, Eilleen lubią tę wiadomość

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchacze są złe, bo mają kółka i dziecko go nie pcha tak na prawde, tylko idzie za nom, ale pchanie pufy, stołka czy czegoś takiego jest ok, bo to dziecko kontroluje chodzenie. A z prowadzaniem u nas nie ma problemu, bo Filip woli sam raczkować :D i jak już ktoś chce prowadzac, to zamiast za rączki to pod pachami.

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania wszystkiego najlepszego dla solenizanta 🎂❣️

    1ania1 lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja też do 8 miesiaca jakos jadła kaszkę z łyzeczki, jadła tubki, a teraz NIC, kaszy nie tknie, nawet z butelki a kupiłam smoczki swiata, z lyzeczki nic, tubka tez nie, nie wiem o co chodzi serio :( na chwile obecną je tylko jogurt ( 1/3 jogurtu zje), borowki, maliny,jezyny,jajko, pomidor, ogorek ... i tyle tak naprawdę. Do tego czasem 3-4 makarony, kawałek szynki, kawałek sera i o ;/
    we wrzesniu ide do kolejnego neurologopedy bo bez jaj rok i tak je ?
    Dalamwczoraj parowke pokrojoną i chleb, brała naprawde brała, ale memla memla i wypluwa...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 10:26

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania wszystkiego najlepszego dla Filipa 😘

    1ania1 lubi tę wiadomość

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wkrótce nasze mają urodziny, są z tego samego dnia 😉

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania wszystkiego najlepszego dla Filipa 🙂
    Można właśnie prowadzac dziecko ale z głową tak jak piszecie niżej a ja jak widziałam jak podczas tego roczku prowadzala teściowa Małą to mi serio szkoda jej było bo ręce do góry, żeby ona nie musiała się schylac a Mała ledwo nogami ruszała, wyglądało to jakby ja ciągnęła. Ale każda rada z naszej strony jest zawsze źle odbierana i zawsze to komentuje, że przecież chłopaków też tak karmila, sadzala, prowadzala i nic im nie jest. Także ja już wolę zachować to dla siebie, chociaż szkoda mi Małej. A mój na prowadzania nie jest jeszcze gotowy, widzę że nie radzi sobie jeszcze tak żeby zaraz zaczął chodzić.

    1ania1 lubi tę wiadomość

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko mój się dzisiaj zlitowal nade mna i wrócił z pracy, nie wiem jak on to zrobił ale ważne że jest w domu. Rano nie byłam wstanie wstać z łóżka, odrazu do łazienki i wymiotowalam, ale Staś miał atrakcje, ja wisiałam nad sedesem a on zanosil się śmiechem 😂

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinaaa wrote:
    moja też do 8 miesiaca jakos jadła kaszkę z łyzeczki, jadła tubki, a teraz NIC, kaszy nie tknie, nawet z butelki a kupiłam smoczki swiata, z lyzeczki nic, tubka tez nie, nie wiem o co chodzi serio :( na chwile obecną je tylko jogurt ( 1/3 jogurtu zje), borowki, maliny,jezyny,jajko, pomidor, ogorek ... i tyle tak naprawdę. Do tego czasem 3-4 makarony, kawałek szynki, kawałek sera i o ;/
    we wrzesniu ide do kolejnego neurologopedy bo bez jaj rok i tak je ?
    Dalamwczoraj parowke pokrojoną i chleb, brała naprawde brała, ale memla memla i wypluwa...
    Ja jutro będę dzwonić do Gdańska do dr Szmaj . Jest niby bardzo dobra. A lepiej wybrać się raz do dobrego niż mieć potem wątpliwości czy poprzedni byl ok. Tak miałam z Pola.

    http://www.dysfagia.pl/?dr-szmaj,97

    Z jakich okolic jesteś?

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcela123 wrote:
    Matko mój się dzisiaj zlitowal nade mna i wrócił z pracy, nie wiem jak on to zrobił ale ważne że jest w domu. Rano nie byłam wstanie wstać z łóżka, odrazu do łazienki i wymiotowalam, ale Staś miał atrakcje, ja wisiałam nad sedesem a on zanosil się śmiechem 😂
    Współczuję. Ja w pierwszej ani drugiej ciąży nie miałam mdłości ani wymiotów.

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sto lat dla Filipa :)

    Ja nie mam pchacza w sumie.. Ale myślałam że one są ok. Wysoko z rękami czytałam że nie można bo dziecko niby nie ćwiczy trzymania równowagi i utrwala zły wzorzec, a druga że przy upadku można go pociągnąć i nawet wystawić bark.. Tak czytałam przynajmniej.

    Natalia no mój właśnie że 2-3 tygodnie tak chciał za rączkę aż w końcu się odważył iść.. chodzi od tygodnia trochę ponad i już przejdzie cały pokój i zatrzyma się a nie rzuci na końcu. Ale sam jeszcze tego nie robi bardziej do mnie czy do męża, ewentualnie od nas do stołu itp tym tempem to zaraz też zacznie spacerować :D ale uważam że nie ma co dzieci pospieszac, jak któreś nie chodzą to mają czas serio. One najlepiej wiedzą kiedy będą gotowe :)

    1ania1 lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sto lat dla Filipa! :)

    Moja od 8 miesiąca stoi i śmiga przy meblach ale jeszcze sama nie stoi i nie chodzi. Czasami się zapomni i stoi trzymając zabawkę ale za chwile upada na pupę. Próbuje z chodzeniem ale boi się tzn odrywa sie od mebli na jeden krok i bach. Ogólnie przy tych meblach tez już nie chodzi bokiem tylko przodem i trzyma się jedna rączka.

    Ja w gościach dałam za wygraną i pozwoliłam pchać wózek drewniany ale w domu nie chce pchacza i nie znajduje zrozumienia w bliskich, trudno. Nie wiem czemu fizjo nie pozwalają ale sama widzę że dziecko które nie chodzi przybiera przy pchaczu dziwną pozycje, trochę nienaturalną.

    Z innych rzeczy chyba znaleźliśmy nianię, wahamy się jeszcze bo dwie są ok.

    1ania1 lubi tę wiadomość

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
‹‹ 2195 2196 2197 2198 2199 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ