Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
justa1509 wrote:Mamy żłobek! Wczoraj bylam u sasiadki pytać, czy nie zostanie nianią, a dzisiaj telefon
popłakałam się ze szczęścia
od 16 września zaczynamy adaptację 
My w przyszłym tygodniu mamy adaptacje idzie od 1 września, ale tak mnie to stresuje ze szok..
25.07.2018 🦊
-
Zuzia podziwiam za cierpliwość, ja bym już dawno zrobiła 😂 myślę, że jak Ci się spóźnia 5 dni to Ci pokaże teraz, mi dzień przed wyszła druga kreskaZuuziia wrote:5 dzień spóźnia mi się okres.. zero objawów zeby miał się pojawić...
Kusi mnie zrobić test ale chyba poczekam jeszcze do końca tygodnia. 🙈Aniołek 17.10.2017- 8t5d


-
nick nieaktualny
-
Zuuziia wrote:My w przyszłym tygodniu mamy adaptacje idzie od 1 września, ale tak mnie to stresuje ze szok..
My zaczynamy adaptacje od 9.09 bo jeszcze lecimy do Grecji na tydzień w przyszłym tygodniu. Też się tym stresuje.. wiem że on da radę
obym i ja dała
u nas zaczyna się adaptacją po prostu nie jest wczesniej. Dlatego zaczynamy od 1,5h i wydłużamy o jedzenie, potem o drzemkę, żeby od następnego tygodnia już szedł na 8h. Eh.. tacy mali dorośli już.
Zuzia a jak sie okaze że masz już małego pasażera w brzuchu, za co trzymam kciuki mocno to płacisz malucha do żłobka czy zostaniesz z nim w domu?
Mi zostały 4 pełne cykle do startu staran. A teraz mam chyba bezowulacyjny.. coś się mi popsuło. 2x miałam tak.marne krwawienia że masakra. A teraz mam równo temperaturę.. niby za tydzień powinnam mieć okres a wykres płaski jak decha..
Dziewczyny, wrócił temat szczepień. Szczepicie ospe? Pediatra doradzila żeby jeszcze przed zlobkiem dac mu mmr+ospe na jednej wizycie. Przeraża mnie to
co wy o tym sądzicie?
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ale zazdroszczę ciężarnym :p my 4 cykle się staraliśmy, nie wyszło, więc wracam do roboty od września
kolejne próby za 2 lata
Ja wracam do pracy będę część pracować podczas drzemek a część od 17, wtedy mąż zostaje z Małą a ja jadę do gabinetu. Boje się bardzo połączenia praca + dziecko, zawsze byłam na 100% w swoich fachu,a teraz nie wszystko zależy już ode mnie ...
wrzesień 2018 - córcia
6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs
-
Ania, jak tam u Was z jedzeniem ?
Ja nawiązałam wczoraj kontakt z kolejnym neurologpedą ze Szczecina, mam przez 1,5 tyg nagrywać filmiki wysłać i we wrześniu wizyta.
U nas wczoraj zjadła rosół z makaronem nitki ( nie najadła się, ale zjadła jak na nią okej, bo z pół kubeczka wywaru i makaron do ręki, ale nie najadła się bo po godz chciała mleko )
Dałam wczoraj budyń pierwszy raz i pare łyżeczek zjadła, próbuję już wszystkiego
Ale dalej chleb, placki, makarony - nie przechodzą, memla i wypluwaaaa
Tylko ten rosół i budyń posmakował chociaż
wrzesień 2018 - córcia
6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs
-
Marta..a wrote:Zuzia a jak sie okaze że masz już małego pasażera w brzuchu, za co trzymam kciuki mocno to płacisz malucha do żłobka czy zostaniesz z nim w domu?
Ja ogólnie byłam przeciwna żłobkowi tak szybko.. ale ze względu na egzamin który mam końcem września byłam zmuszona go zapisać, bo przy małym to nauki nie ma.. Wszystko wyjdzie w praniu jeżeli będzie chodził chętnie i nie będzie chorował to go zostawię i będę odbierać po drzemce. A jeżeli będzie odwrotnie to go wypisze. I tak tez było uzgodnione z mężem bezwzględu na ewentualna ciąże.
Prace miałam zacząć od października.
Okresu nadal nie ma, dziś chyba kupię test a jutro zatestuje. 🙈🙃
25.07.2018 🦊
-
My mamy miec mmr pod koniec miesiaca, ale to pod znakiem zapytania, bo mala mi dzis w nocy goraczkowala, na 12 do lekarza idziemy...
Na ospe tez raczej zaszczepie, ale u mnie nie daja tych szczepionek razem...
Z jedzeniem u nas duzy postep, mala je duzo roznorodniej, no i w ogole je, bo kiedys to tylko dziubala

Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U nas rosół z łyżeczki ok. Chleb nie. Jogurt ok. Naleśnik ok. Ale nie wiem czy nie chce znowu jeść no idą zęby. Dziąsła są masakryczne. Nie mogę patrzeć na nie. Ma aż takie gule z boku wypełnione płynem. Aż fioletowe. Przy ksztuszeniu wymioty już naprawdę sporadycznie. Mi ciężko nagrywać bo jak widzi telefon to krzyczy bo go chce do ręki. Może drugim. No on mimo że głodny to zje te paręnaście łyżeczek i koniec a butla nadal potrafi za pół godziny się dojesc. Próbuje nie dawać w nocy mleka ale jest trudno. Nie zaśnie dalej. Dziś o dziwo wode popił i usnął dalej ale nie zawsze się uda.Paulinaaa wrote:Ania, jak tam u Was z jedzeniem ?
Ja nawiązałam wczoraj kontakt z kolejnym neurologpedą ze Szczecina, mam przez 1,5 tyg nagrywać filmiki wysłać i we wrześniu wizyta.
U nas wczoraj zjadła rosół z makaronem nitki ( nie najadła się, ale zjadła jak na nią okej, bo z pół kubeczka wywaru i makaron do ręki, ale nie najadła się bo po godz chciała mleko )
Dałam wczoraj budyń pierwszy raz i pare łyżeczek zjadła, próbuję już wszystkiego
Ale dalej chleb, placki, makarony - nie przechodzą, memla i wypluwaaaa
Tylko ten rosół i budyń posmakował chociaż
Też już daje jedzenie jak leci, budyń smakował, kasza manna smakuje. No ale co z tego jak zje mało i potem musi być butla.
No jakbym komuś powiedziała że Olek na samym prawie mleku się chowa to by nikt nie uwierzył. Bo pulpet że hej.
Jutro mamy bilans i szczepienie.
Jeszcze na koniec kpi gdzieś się zrobił zator. 😒


-
My szczepimy na ospę, ale na pewno nie z mmr. MMR jest jedyną szczepionką, której się boję i nie chce jeszcze jej czegoś do niej dorzucać.
U nas idą czwórki, z jedzeniem się troszkę pogorszyło. Ilości nie są duże, ale chętnie próbuje co raz więcej potraw.
-
Też boje się mmr. U nas jest łączona z pneumokokami i teraz jak piszecie że nie łączycie to aż się przestraszyłam. Zobaczę jak u córki było. Ale też raczej łączone było. Gorączkę miała tylko przy ostatniej szczepionce. Ale teraz jak idą te czwórki, odporność obniżona i 2 szczepionki na raz? Hmm . Teraz już sama nie wiem.e_mii wrote:My szczepimy na ospę, ale na pewno nie z mmr. MMR jest jedyną szczepionką, której się boję i nie chce jeszcze jej czegoś do niej dorzucać.
U nas idą czwórki, z jedzeniem się troszkę pogorszyło. Ilości nie są duże, ale chętnie próbuje co raz więcej potraw.

-
To ja sie chyba najbardziej obawiam meningokokow... a mmr zaraz po tym...
A mamy teraz miec wlasnie mmr, a pozniej meningo, czyli obie stresujace pod rzad...
U nas prawdopodobnie trzydniowka, ale jakby sie do piatku wieczora/soboty rana nie uspokoilo, to mamy woreczek na mocz...

Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kurcze powiem wam, że ja nawet lekarce powiedziałam,że znam dwójkę dzieci które po mmr miały objawy wszystkich tych 3 chorób. No ale ona stwierdziła, że temperatura po tych żywych czyli mmr i na ospę może nawet do 2 tygodni wyjść i ona by wolała mieć gorączkę raz niż 2x jak to rozdzielimy. Jak Zrobimy mmr bez ospy to ospę dopiero po 4 tygodniach.. to znowu się martwię, że wpadniemy w katary itp żłobkowo-jesienne i się to rozwlecze w czasie.
A my mamy do zrobienia :
mmr,
pneumokoki, (synflorix)
ospę (2x)
I po 1 dawce jeszcze
menigo B (bexsero)
meningo A, C Y itp.. (nimenrix)
No i na koniec 6w1 (hexacima) gdzieś styczeń luty.
I tak na prawdę albo radzi nam łączyć mmr+ospa albo mmr+pneumokoki. Nic więcej nie da się połączyć więc wychodzi 5-6 wizyt przez 6 msc
a tu jakiś katar wpadnie i wyjdzie, że się nie wyrobimy..
Już grypę odpuścimy, sama nigdy się nie szczepiłam, mąż też się nie szczepi.
edit. jeszcze pytałam czy możemy z tym nimenrixem poczekać na 6w1, to znowu powiedziała, że to powinno być blisko roczku i na 18msc to trochę późno .. szczerze to nie wime co robić
z jednej strony chciałabym mu oszczędzić stresu i bólu i zrobić ich jak najwięcej za jednym zamachem, a z drugiej boję się mmr i ospy 
Meningokoków się nie boję miał w sumie 4x (2x bexsero i 2x nimenrix) i zero reakcji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 14:25
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyMoja lekarka nie laczy szczepionek. Mmr tez sie zawsze balam i corki mialy odroczone ok 2 lat dopeiero dostaly. Na meningo, ospe ani grype, ani kleszcze, ani hpv ani innymi szczepione nie sa. Ryzyko zachorowania znikome. A szczepienie na ospe moze wywolac ospe wiec chyba nie bardzo laczyc z ciezkim mmr? Ja sie osobiscie bardziej boje nopu niz tych chorob. Ale to ja
-
Nam zostało 6w1, prevenar, Nimenrix, ospa i MMR. Do żłobka mała nie idzie, ale u starszej w przedszkolu zacznie się sezon zachorowań i pewnie te szczepienia nam się rozjadą. No ale nasza pediatra też nie łączy szczepień i od początku mamy po jednym na wizytę.







