Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja Antkowi buty zimowe kupowałam w Lidlu czyli jak miał rok, a następnie dwa lata. W tym roku znów planuje mu kupić tam buty i Zuzi również (oczywiście dziewczęce). I tylko rzepy, żadnych sznurowadeł 🙈
Zuza już śmiga, zaczęła dzień po pierwszych urodzinach.
[/url]
-
Moja miała pierwsze buciki na rzep, teraz ma wiązane emelki i dla mnie to bez różnicy, tak i tak wygodnie. Niedługo wybierzemy się po jakieś trzewiki ocieplane, na oku mam też emelki.
Zimą pewnie będziemy jeździć w wózku, ale na sankach w śpiworku też. Moja starsza pierwsze kroki stawiała pod koniec grudnia i radziła sobie w zimowych bucikach i kombinezonie. Nie miała problemu z chodzeniem przed domem czy po chodniku. Łucja ruszyła 2 tygodnie przed roczkiem, teraz już prawie biega, więc pewnie sobie poradzi na śniegu
Też dostałyśmy skierowanie do ortopedy na bilansie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2019, 20:45
-
kozalia wrote:Moja już 14miesiecy ma, a nadal nie spieszno jej do chodzenia, więc wciąż nie mamy porządnych butów 😞 jest tu jeszcze jakiś leniuszek jak Ola?
Mój zrobi samodzielnie 3-4 kroki i więcej się boi
ma czas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2019, 21:27
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Ania241188 wrote:A ja skończyłam kpi. Od 4 dni nie ściągam. 13 miesięcy ☺️
Jutro Pola po 2 tygodniach w końcu do przedszkola
Koleżanki córka też zaczęła chodzić na 1,5 roku. Ale jak zaczęła to jakby robiła to już od paru miesięcy
Wspaniały wynik. Gratulacje
Ania241188 lubi tę wiadomość
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
nick nieaktualny
-
My mamy attipasy 19 i jeszcze z luzem🙈 niechodki mialysmy latem na wesele 3-6msc😂
Co do chodzenia, u nas tez bez szalu, a przy meblach i wszystkim innym chodzi odkad skonczyla 7,5 miesiaca...
Zrobi kroczki samodzielnie, ale woli czworaki i nie pali sie do chodzenia...
Za reke tym bardzuej nie chce, albo odrazu siada, albo siada kilka kroczkow pozniej...
Mi tam nie spieszno, juz bez tego wszedzie jej pelno
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mój oczywiście godzinę w nocy nie spał. Ja nie wiem czemu on tak robi. Teraz się przebudził ale wypił mleko i dalej na szczęście poszedł spać1ania1 wrote:Filip wstal przed 6, ciemno jak w d**** za przeproszeniem, nie wiem jak ja przeżyję tą jesień i zimę z tymi pobudkami 😱😱🤪🤪🤪
-
To u nas mleko też było o 4.30, ale zasnął po pół godzinie. Dzisiaj nici ze spaceru, bo u mnie straszna wichura.
Filip znów parę dni rano kaszle, inhaluje go codziennie, nie wiem co ze szczepieniem jutro... Czy taki sporadyczne kaszel jest przeciwwskazaniem? Wzięłabym go dzisiaj do przychodni, żeby pediatra go osłuchała, ale boję się, że zarazi się od jakiegoś dziecka już konkretnie.
-
nick nieaktualnyTo ja moge dolaczyc do waszych dzieci, sama sie obudzilam o 5 rano i nie moglam juz zasnac 🤣 Teraz za to juz jestem zmeczona hehe
Moja najstarsza zaczela sama chodzic na 13 miesiecy, a kolejne przed roczkiem. Emilka jakos 4 sierpnia chyba przeszla sama caly pokoj i od tego czasu juz chodzi sama. Malo sie wywracala, teraz juz wcale no chyba ze biegnie za szybko bo juz raczej bieganiem sie porusza 😀
Edit: u nas tez straszna wichura a wczoraj bylo tak pieknie 25 stopni.... Nie wiem jak ja ta zime przezyje 🤦♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 08:06
-
Ja mam już zimowe buty właśnie o tym pisałam
żłobek wymaga butów na zewnątrz i ubrań typu kurtka, czapka itp.
A ze śniegiem u nas też bida.. rok temu może tydzień był śnieg? Pamiętam że widziałam o 19-20 jak spadł śnieg i ludzie biegli z dziećmi na sanki bo rano już nic nie było o balwabie to możemy co najwyżej pomarzyć i wyciąć z papieru na okno taki klimat.a spacery to tak no ale w związku ze zlobkiem to pewnie w weekendy nam zostaną bo o 16 jak będziemy domu to już będzie ciemno
Jutro idę do do pracy.. to będzie cieeeezki tydzień. Jak mój mózg zacznie znowu funkcjonować to pewnie będę padać o 20 z dzieckiem
Ania ja jadę na szczepienie dzisiaj, mały ma katar.. no najwyżej go nie zakwalifikuje pediatra i umówimy się na październik mamy mieć Nimenrix i pneumokoki. Z mmr sąsiadka mi mówiła że z katarem nie wolno
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Mam ten sam dylemat. Zuzka,od gdzieś dwóch tygodni, też pokasłuje tak mokro ale nie jest to częste żeby nie mogła spać czy coś. Od czasu do czasu odkaszlnie tak mokro i też się waham czy iść z nią w środę na mmr1ania1 wrote:Powiem jutro o tym kaszlu i zobaczymy, aż mnie brzuch boli na myśl o tym szczepieniu.[/url]
-
A ja dzisiaj coś słyszę u małej w nosie, chyba jakiś katar się zbliża.
Moja nie śpi od 5.30, od 5 już popłakiwała przez sen.
P.S. pisząc tego posta właśnie rozlała mi kawę. Na sekundę odwróciłam wzrok. Dobrze że była już zimna:p17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Kasiaja mamy dokładnie to samo. Rano chwilę kaszle, a później już kompletnie nic. Mam nadzieję, że pediatra zbada go porządnie.
Czy Wasze dzieci też we wszystko uderzają głową? Mój to mógłby gwoździe wbijać, uderza w ścianę, w zabawki, we mnie. Nie wiem czy to normalne? -
nick nieaktualny
-
Mój już przestał gryźć zanim nauczył się wstawać to używał zębów jak trzeciej ręki chyba i mnie gryzł żeby się podnieść
rzucać się też na szczęście nie rzuca, chyba że w złości ze 2-3x się na podłodze położył bo coś mu nie dałam
Ja się wam nie dziwię, bo mmr to żywe wirusy i nawet lekkie przeziębienie może spowodować, że dziecko zachoruje na którąś z tych chorób jak nie na wszystkie 3. Ja miałam pewność zero kataru i kaszlu, w tym stanie w którym jest teraz, czyli lekki katar+w nocy kaszel to na pewno tej szczepionki czy ospy bym mu nie dała. Natomiast pneumokoki i meningokoki już miał, wiem że nie było po nim widać że był szczepiony i tu jestem spokojna, no ale pediatra i tak chcę żeby go porządnie osłuchał i obejrzał gardło i uszy
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
