Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Musze się pożalić. Filip w sobote złapał zapalenie spojówek, antybiotyk działa, katar już nie jest taki paskudnie zielony, a dzisiaj w nocy kaszel
a ja jutro do pracy... Mam chęć wystrzelić się w kosmos, udało się umówić wizyte na 16,zobaczymy co lekarz powie.
-
justa1509 wrote:Co gorsza ja z mężem też chrypimy... Koszmar jakiś, a nadal nie mamy ogrzewania, chodzimy w wilgotnych ciuchach, wszystko zimne, nieprzyjemne..
Może jakąś farelkę na trochę odpal w domu? Ja mam schowaną ale kiedyś w bloku odpaliłam jak jeszcze nie grzali,a było mi zimno. One nie są drogie w razie co i w każdym sklepie z rtv/agd będą. I jeszcze jej rok temu używaliśmy parę razy żeby pokój nagrzać szybko na kąpiel małego zimą.
Solidaryzuje się z Tobą bo jutro do pracy, a dziś na 16 do lekarzatylko my mam nadzieję na szczepienie. Odrazu małego ze żłobka biorę bez powrotu do domu.
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyJa chciałam jeszcze coś dodać w temacie żłobków. Paulinaaa chyba pytała co z niejadkami w żłobku. Ola teraz zaczęła 2tydzien po 4h i prawie nic nie je. Panie uspokajają ze się nauczy jeść i po czasie załapie od dzieci. 4h bez jedzenia to nie dramat, Ty tez chciałaś chyba na 5h zostawiać, wiec z głodu nie umrze ;P
Bałam się drzemek, ale dziś sama im padła, wiec pierwszą drzemkę ma zaliczoną
A co do płaczu, to rodzicowi się serce kraje, ale to przejściowy etap, który trzeba przeboleć. Ola ładnie się już bawi w żłobku, ale bez płaczu na pożegnanie się nie obejdzie
Mimo tego wszystkiego, jestem zadowolona z tej decyzji, bardzo odżyłam mając te 4h dla siebie i mimo ze jestem wtedy w pracy, to wypoczywamWiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 14:14
Marta..a lubi tę wiadomość
-
Marta..a wrote:Może jakąś farelkę na trochę odpal w domu? Ja mam schowaną ale kiedyś w bloku odpaliłam jak jeszcze nie grzali,a było mi zimno. One nie są drogie w razie co i w każdym sklepie z rtv/agd będą. I jeszcze jej rok temu używaliśmy parę razy żeby pokój nagrzać szybko na kąpiel małego zimą.
Solidaryzuje się z Tobą bo jutro do pracy, a dziś na 16 do lekarzatylko my mam nadzieję na szczepienie. Odrazu małego ze żłobka biorę bez powrotu do domu.
Kurcze, do lekarza mamy w najgorszą wichuręmam nadzieje ze nic na drodze nie bedzie sie dzialo, bo sporo jade przez las
-
nick nieaktualny
-
Justa jak u was? U nas diagnoza że taki katar co mamy u zlobkowego dziecka może trwać do kwietnia, więc obserwować, nawilzac sluzowke. Inhalowac tym nebu dose na noc to może pomoże w snie.
Mlody zaszczepiony synflorix+Nimenrixto w tej serii do 1,5roku zostało nam 6w1, bexsero i ospa. Wszystko po 1 dawce.
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Oliwka chodzila 2 lata do żłobka i chorowała niestety... teraz poszła do przedszkola i nadal choruje. Pamiętajcie, żeby nie porównywać dzieci. Jedno nie będzie chorować wcale, a drugie naokraglo... można naprawdę zdrowo się odżywiać, ale wrodzona odporność to już druga strona medalu.
-
Tak na prawdę wszędzie dziecko może zachorować i nie potrzeba wcale żłobka. Mój złapał wirusowke taką ze miał wysypke jak jeszcze nie chodził do żłobka, więc nie ma co się martwić na zapas. No i jak agania pisze, będą tacy co z nosa będzie leciało cały czas, tacy co to tydzień pochodzą a potem dwa w domu i tacy co będą zdrowi jak rybki
Żłobek, a potem przedszkola to wyzwanie dla odporności bo tyle różnych zarazkow na raz atakuje i w zasadzie żłobek nie ma jak chronić dzieci, bo chyba tylko na noc ta lampę włączają wybijajaca bakterie ale na wirusy nie ma rady.
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyJa sie wlasnie boje tego chorowania, Emilia cos zlapie i 2 tygodnie w domu a jeszcze moze malucha zarazi. Jedna rzecz ze dzieci od dzieci lapia w przedszkolu ale co czesciej to po prostu te panie przeziebiaja dzieci nie uwazaja i potem nie dziwne ze polowa grupy chora. I to mnie wkurza.
Tez miala wirusowke, od corki mlodszej ze szkoly. Katar miala raz, ojciec w tym czasie chyba z 5 razy w tym z kaszlem i goraczka, ja tez ze 3 razy okropny katar rzucalo mna jak kichalam. Kontakt bliski bo spimy razem, dziecko zdrowe. A pojdzie na tydzien do przedszkola bedzie chora, nie czaje 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2019, 22:43
-
1ania1 wrote:Kasiaja mamy dokładnie to samo. Rano chwilę kaszle, a później już kompletnie nic. Mam nadzieję, że pediatra zbada go porządnie.
Czy Wasze dzieci też we wszystko uderzają głową? Mój to mógłby gwoździe wbijać, uderza w ścianę, w zabawki, we mnie. Nie wiem czy to normalne?
-
Ania241188 wrote:A ja skończyłam kpi. Od 4 dni nie ściągam. 13 miesięcy ☺️
Jutro Pola po 2 tygodniach w końcu do przedszkola
Koleżanki córka też zaczęła chodzić na 1,5 roku. Ale jak zaczęła to jakby robiła to już od paru miesięcyAnia241188 lubi tę wiadomość
-
justa1509 wrote:Mamy grzejnik, uruchamiamy go w zasadzie codziennie, ale nie może cały dzień chodzić bo wyplaty na prąd braknie
Kurcze, do lekarza mamy w najgorszą wichuręmam nadzieje ze nic na drodze nie bedzie sie dzialo, bo sporo jade przez las
-
nick nieaktualny