Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas dzień różnie się zaczyna. W tygodniu wiadomo że przed 7 go budzę chociaż najczęściej sam chwilę po 6 wstaje. W weekend zależy. Czasem wstanie o 6 czasem przed 8. Później się nie zdarza. Tyle że do 8 pospi tylko jak dłużej z nami posiedzi.
Ja właśnie nie wiem co mu czasem dawać do jedzenia. Na ogół dziubie trochę. Tak jak zupy jadl, pil koktajle itd. To teraz mało co je.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEilleen wrote:Czy wasze dzieci mają stałe pory posiłków, czy jedzą w krzesełku (a jeśli nie to jak). Bo Olek rzadko kiedy chce siedzieć w krzesełku do karmienia. A poza nim to biega z jedzeniem. A pies zanim oczywiście.
Moja juz dawno nie siedzi w krzeselku. Albo z nami przy stole albo ma swoje krzeselko i stoliczek ale tez wiecej chodzenia noz siedzenia. I tez lata do psa z jedzeniem a on za nia 😀 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJeśli dziecko ma zbilansowaną dietę i nie domaga się mm - to nie ma potrzeby na siłę w nie pakować witamin. 🤦🏻♀️
To tak jak z dorosłymi - wcale suplementacja ,- nadmiar witamin to nic fajnego. Nawet szkodliwe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2020, 13:16
-
U nas idzie karton mm miesięcznie, już mi się nie opłaca zamawiać tylko kupuje w Rossmannie bo potem te kartony stoją i przeszkadzają
Młody je sbiadanie/obiad/kolację w krzesełku a podwieczorek, chrupki i jakieś owoce, tubki itp w biegu on sam idzie do kuchni łapie krzesełko i krzyczy tzn że chce jeść czasami lubi siedzieć w krzesełku i patrzec jak gotuje tylko wtedy musi dotknąć wszystkiego co wyciągam i używam, wachac przyprawy, oglądać opakowania..6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja tez wole mm niz krowie, tym bardziej, ze nawet tego malo nam schodzi... do ol jechakismy na 2tyg, wzielismy 3 opakowania (po 600g), a drugie otworzylismy dopiero dwa dni przed powrotem do domu...
Moja je w krzeselku caly czas... pewnie, ze wolalaby na biegajaco, ale procz np owocow, bo jablko itp to zazwyczaj na biegajaco je, to niestety jedzenie tyllo w krzeselku... czesto juz odpinamy tacke, a krzeselko dosuwamy do stolu... no i glowne posilki je zawsze z nami, a jej zawsze lepiej idzie jak je w towarzystwie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Eilleen wrote:Czy wasze dzieci mają stałe pory posiłków, czy jedzą w krzesełku (a jeśli nie to jak). Bo Olek rzadko kiedy chce siedzieć w krzesełku do karmienia. A poza nim to biega z jedzeniem. A pies zanim oczywiście.
My jemy zawsze w krzesełku, sam prosi, aby Go włożyć jak jesteśmy w gościach to lata po całym domu i mało wtedy zjada
Co do por posiłków to mniej więcej są stale, czasami jest do godziny różnicy , bo krócej lub dłużej pospiEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
U nas też jedzenie w krzesełko, ja niose talerzyk np z obiadem to już stoi pod krzeselkiem i czeka i pory posiłków mamy stałe. Ja na początku jak się odstawil to podawałam przynajmniej kaszki na mm, ale po roku to krowie, ale samego mleka też nie wypije.
Co do brzuszków to u mnie jakoś mniejszy niż w w ciąży ze Stasiem, na początku marudzilam że nie ciążowy i wyglądam jak bo dużym jedzeniu ale teraz bardziej piłka się robi chociaż w tylek i nogi poszło też 😂Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Marta..a wrote:U nas idzie karton mm miesięcznie, już mi się nie opłaca zamawiać tylko kupuje w Rossmannie bo potem te kartony stoją i przeszkadzają
Młody je sbiadanie/obiad/kolację w krzesełku a podwieczorek, chrupki i jakieś owoce, tubki itp w biegu on sam idzie do kuchni łapie krzesełko i krzyczy tzn że chce jeść czasami lubi siedzieć w krzesełku i patrzec jak gotuje tylko wtedy musi dotknąć wszystkiego co wyciągam i używam, wachac przyprawy, oglądać opakowania..
-
PLPaulina wrote:Jeśli dziecko ma zbilansowaną dietę i nie domaga się mm - to nie ma potrzeby na siłę w nie pakować witamin. 🤦🏻♀️
To tak jak z dorosłymi - wcale suplementacja ,- nadmiar witamin to nic fajnego. Nawet szkodliwe.
-
nick nieaktualnyEilleen wrote:Wiadomo że tak. Ale krowie w dużej ilości moim zdaniem nie jest dobre. I tak jest limit żeby chyba z białkiem nie przegiąć 500 ml czy jakoś tak. A Olek obecnie więcej pije. Mam nadzieję że mu przejdzie.
Moja piję krowie. Ale nie jako zastąpienie mm. A dodatek posiłkowy.
Więc to inna bajka całkiem. ☺️
Ja to jak mówicie że wasze dzieci piją 500ml mm to jestem w szoku.
Nic dziwnego, że stale posiłki są bleee.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2020, 21:07
-
A Paulina jakie krowie? To w butelce 3,2 czy te świeże co są w sklepach? Czy wogole takie w worku?
Ja to chciałam mu dac do wypicia np w kubku i zobaczyć, czy mu zasmakuje, kakao szału nie robi, A przy poeczeniu/gotowaniu to ja się nie ograniczam w smietanach, maslach, mlekach itp. Moje dziecko miało przez 3 msc uczulenie silne na marchewkę ale na białko nie
Nadal nie mam okresu, już się zaczęłam głupia nakręcac, haha, ale to by było niemożliwe tak w 1 msc staran jutro idę do pracy a mąż zostaje z dzieckiem, muszę podjechac bo mm do rosmana to kupię test i w środę rano zrobię jak się nic nie wyjmuje. I o ironio akurat teraz nie mierzylam temperatury i nie mam odniesienia ile to dni po owulacji ostatnie 2 cykle miałam 27 dniowe, średnia w dwóch aplikacjach to 29 dni. Dzisiaj jest 29, wie jutro @ była by jeszcze w normie. I jak tu żyć i nie myśleć
Jedyne co mam zaznaczone to pms od 14dc i śluz 12-14dc wodbisty, więc 14+14 byłoby idealnie, ale nie miałam też takiej długiej 14 dniowej drugiej fazy i tak sobie siedzę i się ludze :pWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2020, 21:14
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Marta, ja tez krowie w butelce 3,8% kupuje, ale ta moja uparciucha nie chce, ani mleka, ani kakao... ale je rozne rzecczy na mleku, jak budynie, owsianke itp, chociaz to tak tez bez nadmiaru...
Ja mm daje bo chce jeszcze pic, u nas wypija dobowo gdzies 300-450ml ale na jej jedzenie stalych posilkow tez narzekac nie moge...
Dzis pisalam, ze nie zje jajka inaczej jak omlet... olsnilo mnie i zrobilam paste jajeczna i w takiej formie tez odrobine zjadla😁
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1