X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2020, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natallia05 wrote:
    A bo moje dziewczyny slabo przybieraly na piersi. Nawet Oliwia ktora pila bardzo duzo i w ogole mialam spory nadmiar mleka byla chuda i slabo przybierala. I tez jak widze moje mleko odstane w lodowce to ten pasek tluszczu u gory taki cienki raczej, no slabe mam to mleko... i szalu z iloscia nie ma😕
    Bo chudzinka jesteś. 😜

  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 26 maja 2020, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam mija wam dzień matki? Ja dostałam piękną laurkę z narysowaną kurką:D oczywiście tata pomagał:) ale się wzruszyłam:)

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 26 maja 2020, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta na pewno wszystko będzie dobrze ✊

    Paulina trzymam kciuki za jak najszybsze wyjście ze szpitala.

    Kurcze z okazji Dnia Matko zrobiłam nam z Filipem gofry i się obżarliśmy. Już mam wyrzuty sumienia 😆

    Marta..a, pumka1990 lubią tę wiadomość

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 26 maja 2020, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam charms z aparatu serduszko z napisem mum z cyrkonia, pewnie myślał że to zawieszka zwykła bo ja nie mam bransoletki na charmsy :D żadnych bransoletek nie noszę bo mambtak chuda rękę że wszystko bym musiała zmniejszać.. kupić zegarek to dramat.
    Kochane chłopaki ^^ i tak założę jutro do pracy a co. Może się nikt nie zorientuje :D

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2020, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie cudów nie było. Ale dostałam do szpitala pudełeczko z kokardą a w środku - rysunek bardziej taty niż Hani + słodkości. 😍

    Edit. Ważymy 3480g. I w czwartek powtarzamy wyniki. I jeśli będzie ok to do wypisu. 🙏🙏

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2020, 19:59

    Marta..a, Natallia05, pumka1990, marcela123 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2020, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Bo chudzinka jesteś. 😜

    No wiem... Staram sie cos jesc wiecej ale nawet nie mam jak i kiedy tylko w biegu:/

    U nas juz byl dzien matki wczesniej. Dostalam piekny rysunek od Niki, od reszty nic 😂 To sobie sama kupilam prezent liftme ultrasonic i bede dzialac na zmarszczki 😀

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 26 maja 2020, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olek był u mamy więc mama z nim a właściwie w większości sama narysowała laurkę. :-) Marcin nic nie pomyślał. Zupełnie zero. Nawet po tym jak mu wspomniałam. Na dzień ojca też gówno dostanie w tym roku w takim razie. Bo w tamtym dostał

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 27 maja 2020, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam wagę 🤣 Mój mąż jest bardzo praktyczny 😂 A od dzieci piękne rysunki... Od poniedziałku dziewczyny wracają do przedszkola i żłobka... Przeżywam jakby to był ich pierwszy dzień.

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 27 maja 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina i jak tam?

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 27 maja 2020, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas w styczniu adaptacja dramat, wręcz traumaaaa

    teraz 3 dni i jest naprawde dobrze, Pani mówi ze bawi sie tancuje uczestniczy w zajeciach, placze na poczatku mocno a potem juz okej. ale poki co daje na 3h, robie spokojniej niz za 1 razem tą adaptacje.
    tyle ze nic nie je poki co tam, ale u nas ogolem problem z jedzeniem od zawsze, wtedy zaczela jesc po 4 tyg, wiec teraz mysle ze ze 2 tyg i sie przełamie, poki co tylko ogorki im zjada ze sniadania ;p ale ciesze sie i tak bo nie ma tragedii jak wtedy
    takze ja jestem zadowolona ze puscilam jąteraz ;) grupa mala poki co 5 osob wiec to tez pomaga mysle

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 27 maja 2020, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z Was zna się może na sprawach związanych z zusem. Zaraz po tym jak dowiedziałam się o ciąży z Laurą brat męża zatrudnił mnie u siebie w firmie bo skończył mi się macierzyński i umowy mi nie przedłużyli, chciał pomoc żebysmy nie zostali bez dochodu z mojej strony. Ja mu pomagałam głowie w papierkowych sprawach,jakies zamówienia, dokumenty itd, zatrudnił mnie na umowę zlecenie, opłacaliśmy wszystkie składki przez 5bmiesiecy a później poszłam na l4, po miesiącu dostałam pismo z zus o wszczęciu postępowaniu o podleganiu obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, od stycznia sprawa ciągnęła się do teraz, przez tego koronawirusa wychodziły po drodze różne cyrki, pisma szły po 3 tyg itd. W poniedziałek brat męża dostał decyzję z ZUSu że uznają zatrudnienie jako fikcyjne i anulują całą umowę o prace. Oczywiście ja pisma jeszcze nie dostałam bo tak poczta działa. Nie bardzo wiem co mam teraz robić bo wychodzi na to, że zostaje bez ubezpieczenia i ogólnie bez niczego. Nie wiem jak z odwołaniem w takich sprawach i nie wiem czy ogólnie jest sens walczyć bo boję się że ta sprawa będzie trwała kolejnych kilka miesięcy i nic to nie da. A tym bardziej boję się bo ta praca nie była w 100 procentach wykonywana przeze mnie tak jak to umowa określała.

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 27 maja 2020, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mąż zapomniał o Dniu Mamy i jakoś tak przykro mi się zrobiło, jak się zorientował to przepraszał 🙂 byłam dzisiaj zobaczyć córeczkę mojej szwagierki, jest prawie 6 tyg młodsza od Laury, jejku byłam w szoku jaka jest różnica, urodziła się trochę większą od Laury, ale moja przy niej to już taki prawdziwy bobas a Tosia to taka kruszynka 🙂

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2020, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chcialam juz zrezygnowac z przedszkola ale jednak damy szanse i sprobujemy. Jak bedzie kiepsko to wtedy zrezygnujemy. A moze bedzie ok, jej grupa ma dwie pedagog i jedna anglojezyczna opiekunke takze super od razu kontakt z nativ angielskim.

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 28 maja 2020, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina bedzie dobrze w żłobku, mój też 1 dnia płakał a wczoraj był pierwszy dzień gdzie miałam wpis że jest super i nawet spał bez smoczka. A chodzi od 13.05.

    Marcela.. ZUS nie lubi płacić. Odwołanie możesz napisać ale nie wiem czy możesz się zwyczajnie odwołać czy to już nie w sądzie :( moja bratowa też była na szybko zatrudniana w 2007 to było.. i ZUS się nie przyczepil wtedy :( do ubezpieczenia może Cię mąż zgłosić a jako bezrobotną możesz o ten 1 tyś miesięcznie się ubiegać chyba w mopsie. A wypłacił Ci jakieś pieniądze już? Masz coś zwracać?

    Ja się cieszę że żłobka bo jak będzie małe bobo to te parę h w ciągu dnia będę miała ciszy :)
    A mam dofinansowanie na cały przyszły rok więc cena też już nie zwala z nóg :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2020, 06:52

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2020, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas zainteresowanie żłobkiem ze strony rodziców jest bardzo kiepskie. Tylko kilkoro dzieci jest ogólnie.

    Szkoda że ta epidemia jest. 😟

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 28 maja 2020, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela, poszukaj grup na fb, na pewno są cos w stylu mama na dg. ZUS bedzie szukał teraz wszędzie kasy. Moim zdaniem warto walczyć

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 28 maja 2020, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta nic mi nie wypłacili, jak wzięłam l4 na koniec stycznia tak sprawa do tej pory się ciągnęła i dopiero przyszła decyzja, nie wspomnę ile razy tam dzwoniłam żeby coś przyspieszyć, ale mieli to gdzieś. Jedynym plusem jest chyba to, że te składki które miałam opłacane zwrócą lub męża brat może mieć na poczet składek przyszłych pracowników. Myślę o tym odwołaniu, ale boję się że sprawa pójdzie odrazu do sądu, a nie chce teraz przy małych dzieciach ciągać się po sądach, zresztą zwyczajnie kasy też na to nie mam a tym bardziej nie chce robić problemów szwagrowi. Myślałam, że można napisać samo odwołanie do zus, ale czytałam że oni w większości spraw odmawiają dalej i wtedy sprawa sama idzie do sądu.
    Chyba złożę ten wniosek o to kosiniakowe bo to do 3 m po porodzie trzeba składać i mąż mnie ubezpieczy bo tyle nerwów się przez to ostatnio na jadłam, że mam dosyc

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 28 maja 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela chyba szkoda nerwów na to wszystko, a nie masz gwarancji, że sprawę wygrasz.
    Ja dostawałam kosiniakowe i ubezpiecza mnie mąż. To tylko 1000zł, ale lepsze to niż nic.

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 28 maja 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak chyba Ania zrobię, a Ty się rejestrowałas jakoś osoba bezrobotna do tego kosiniakowego? Bo ja byłam zarejestrowana przez kilka dni zanim szwagier mnie zatrudnił i później jak się wyrejesttowalam to dostałam jakoś dodatek aktywizacyjny przez 3 miesiące za znalezienie pracy i tak teraz się zastanawiam czy znowu nie każą mi tego zwracac skoro zus ta umowę anuluje. Matko na każdym kroku jakieś niejasności teraz mam

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 28 maja 2020, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcela123 wrote:
    I tak chyba Ania zrobię, a Ty się rejestrowałas jakoś osoba bezrobotna do tego kosiniakowego? Bo ja byłam zarejestrowana przez kilka dni zanim szwagier mnie zatrudnił i później jak się wyrejesttowalam to dostałam jakoś dodatek aktywizacyjny przez 3 miesiące za znalezienie pracy i tak teraz się zastanawiam czy znowu nie każą mi tego zwracac skoro zus ta umowę anuluje. Matko na każdym kroku jakieś niejasności teraz mam

    Tak wtedy byłam zarejestrowana w UP.

    EDIT. Jesli dobrze pamiętam to do kosiniakowego wymagali u mnie zaświadczenia o zarejestrowaniu w UP.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2020, 12:42

    o1483e5ehwc7f9hb.png
‹‹ 2441 2442 2443 2444 2445 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ