Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
To pewnie jest tak samo u mnie.Marta..a wrote:A to dziwne bo mi mówili że trzeba oddać krew tego samego dnia co jest usg żeby mieć obraz tego i tego z tej samej doby. Koleżanka też tak miała z rana krew a później popołudniu usg wyniki są później jak lekarz na spokojnie jedno z drugim porówna.
-
Jadę właśnie na usg prenatalne, mam na 9:00. Nie sądziłam, że będę się tym martwić. 1,5 roku temu jakoś na luzie do tego podeszłam, czyżby teraz jakieś przeczucie?
Justa u mnie podobnie dzisiaj, z tym że nie wymiotowałam ale zębów to myślałam że nie umyje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 07:37
polkosia lubi tę wiadomość
[/url]
-
Ja w poprzedniej ciazy tez chyba sie az tak nie stresowalam, a teraz byl mega stres. Zobaczysz, wszystko bedzie dobrze. Kciuki zacisniete.Kasiaja wrote:Jadę właśnie na usg prenatalne, mam na 9:00. Nie sądziłam, że będę się tym martwić. 1,5 roku temu jakoś na luzie do tego podeszłam, czyżby teraz jakieś przeczucie?
Justa u mnie podobnie dzisiaj, z tym że nie wymiotowałam ale zębów to myślałam że nie umyje
Kasiaja lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
LondyńskieSerduszko wrote:Dziewczyny uczucie ciągnięcia w brzuchu jakby zaraz miało mi wszystko stamtąd wylecieć takie napierania w kierunku dołu. Nasila się przy chodzeniu itd.... ma ktos tak? To normalne rozciąganie się macicy i przez to takie uczucie?
Polubiłam przez przypadek
Ja właśnie oprócz infekcji z takimi odczuciami pojechałam na izbę i do tego jeszcze taki rozrywający ból. Po USG okazało się wszystko w porządku. Lekarka mi powiedziała, że to mógł być stres i nerwy, trochę przemęczenia czy za dużo chodzenia.
Fakt, ostatnio parę dni chodziłam ciągle w napięciu i to pewnie stąd.
Zaleciła mi nospę 3x dziennie i duphaston 2x dziennie, ale nie brałam nic, bo bóle się uspokoiły.
Poodpoczywaj trochę i powinno pomóc
LondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość
-
Jestem i ja po prenatalnych, co strachu się najadłam to sobie nie wyobrażacie.Na szczęście z maleństwem wszystko dobrze, czekam jeszcze na wyniki z krwi. Wyniki moczu nie są zachwycające u mnie, też bakterie Miałam problemy z kamicą nerkową, więc też boję się by to teraz nie nawróciło, bo ból niemiłosierny. Lekarz wysłał na posiew i kazał pić dużo wody (polecam Jana na problemy z nerkami) i Żurawit. Ile mniej więcej wypijacie płynów w ciągu dnia?Powodzenia na prenatalnych tym, które to czeka :*
PLPaulina, Kasiaja, nadine24, chabasse lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karolciak wrote:Jestem i ja po prenatalnych, co strachu się najadłam to sobie nie wyobrażacie.Na szczęście z maleństwem wszystko dobrze, czekam jeszcze na wyniki z krwi. Wyniki moczu nie są zachwycające u mnie, też bakterie Miałam problemy z kamicą nerkową, więc też boję się by to teraz nie nawróciło, bo ból niemiłosierny. Lekarz wysłał na posiew i kazał pić dużo wody (polecam Jana na problemy z nerkami) i Żurawit. Ile mniej więcej wypijacie płynów w ciągu dnia?Powodzenia na prenatalnych tym, które to czeka :*
No i jak, i jak? Jak duża dzidzia? Znasz płeć?
-
Ja równo za tydzień mam moją wizytę
Nawet nie wiecie jak się cieszę! Może dowiemy się jaka płeć Teściowie i dziadkowie już pytają powoli czy coś wiadomo, ale z fusów nie umiem wróżyć. Chociaż co raz częściej mam przeczucie, że dziewczynka
Po fali badań prenatalnych będziemy czekać na połówkowe
-
Witam...i ja juz po wizycie prenatalnej...pappa mialam wczesniej wiec usg tylko...wyniki oba skorygowane...dzidzia crl 77mm ...kosc nosowa jest rączki nóżki i cala reszta ok...ryzyko niskie...kamień z serca..
niedograna, PLPaulina, Karolciak, Ithildin, Kasiaja, pumka1990, Anuleczek, nadine24, justyna14, chabasse, Gypsy, polkosia lubią tę wiadomość
-
Ja juz po...bylam na 8:40...i jak u ciebie dzidzia ?Kasiaja wrote:Jadę właśnie na usg prenatalne, mam na 9:00. Nie sądziłam, że będę się tym martwić. 1,5 roku temu jakoś na luzie do tego podeszłam, czyżby teraz jakieś przeczucie?
Justa u mnie podobnie dzisiaj, z tym że nie wymiotowałam ale zębów to myślałam że nie umyje -
Prenalen syrop jest dedykowany specjalnie dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Prenalen ze względu na swoje naturalne składniki jest bezpieczny w stosowaniu i właśnie zyskał nową formułę oraz pozytywną opinię Jagiellońskiego Centrum Innowacjipumka1990 wrote:Jakie działanie ma ten konkretny syrop? A jakieś domowe sposoby?
Czosnek - od wieków stosowany w naturalnej medycynie. Działa antybakteryjnie i antyoksydacyjnie, wzmacnia układ odpornościowy. Wspomaga prawidłowe funkcjonowanie układu oddechowego.
Czosnek używany w produkcie Prenalen jest bezwonny oraz standaryzowany na zawartość aż czterech składników bioaktywnych: allicynę, tiosulfinaty, allinę, gamma-glutamylocysteinę.
Malina - zawiera naturalnie występujące antyoksydanty, które pomagają we wzmacnianiu funkcji obronnych organizmu.
Czarna porzeczka - zawiera znacznie więcej witaminy C niż owoce cytrusowe, a dodatkowo jest bogata w witaminy A, E, B i D.
Witamina C - pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego. Witamina C ogranicza zmęczenie i znużenie, zwiększa przyswajanie żelaza. Dodatkowo pomaga w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym.
Cynk – odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego. Pełni też szereg funkcji związanych z utrzymaniem prawidłowego metabolizmu białek i węglowodanów.
Stosowanie:
zaleca się stosować 1 łyżkę syropu (15 ml) 3 razy dziennie. Po otwarciu należy przechowywać w lodówce nie dłużej niż 7 dni.
A z domowych sposobów to woda z cebulą. Też pomaga. Wygnieść cebulę, wrzucić do szklanki i poczekać aż puszczą soki. Dolać trochę wody i to wypić.
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam dziś prenatalne na 13.30, siedzę jak na szpilkach. Tydzień temu, na zwykłym usg jak małe nie chciało się obrócić, żeby było coś widać, ginka powiedziała żebym dziś przed wizyta zjadła coś słodkiego, to moze będzie bardziej ruchliwe:) sprawdzę tą metodę.
Mam dobre przeczucia, ale nie mogę się już doczekać!!
Co do prenalenu, tez go zażywałam, ale zraził mnie w składzie syrop glukozowo- fruktozowy na pierwszym miejscu i okropnie słodki smak:/ jakbyśmy były małymi dziećmi, które nie wypiją syropku, jeśli nie będzie obleśnie słodki:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 10:18
-
nick nieaktualny
-
Całe 6 cm szczęścia (badanie robiłam w sobotę), płci niestety nie znam, pewnie dopiero na następnym USG się dowiemlu.iza wrote:No i jak, i jak? Jak duża dzidzia? Znasz płeć? Ale ten moment, gdy zobaczyłam jak skacze i ssie kciuka bezcenny Mam za sobą jedno poronienie w bardzo wczesnym etapie, więc mój strach był podwójny. Mąż był ze mną, jeśli macie możliwość zabierajcie partnerów ze sobą, niech wiedza co w brzuszku piszczy
Dziewczynki po dawajcie znać jak wyniki i czy znacie płeć
lu.iza, Kasiaja, justyna14, chabasse, polkosia lubią tę wiadomość
