Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja dzisiaj pierwszy raz zabieram mężulka na usg
na prenatalnych jak byłam musiał być w pracy
będzie ciekawie
on jest przekonany że zmajstrował syna a ja całą sobą czuje, że będzie córcia
dla mnie to czekanie jest niesamowite
oczywiście też zakładam że dzidza tak jak ostatnio będzie wstydliwa i nic nie pokaże
wy zabieracie tatusiów ze sobą ?angelika22 -
mój jeszcze ze mną nie był. Jutro mam wizytę i mam nadzieję, ze zdąży dojechać po pracy... ostatnio niestety spóźnił się całą godzinę
. Strasznie żałował, bo był to moment, w którym zobaczyłam serduszko
. niesamowite uczucie.
Tak czy siak na prenatalnym ze mną będzie bo specjalnie umówiłam się na godzinę 17 i to jeszcze blisko jego pracy ;p.Aniołek 12tc [*]- wrzesień 2017
-
Ze mną mąż od początku chodzi, jakby nie patrzeć ja tę ciąże czuję - co prawda póki co mdłościami i kłuciami - a dla niego USG to jedyna jakaś realna szansa na to, żeby w tej ciąży uczestniczyć. No i fajnie razem się cieszyć, że serduszko bije, że coś się ruszyło i tak dalej
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień -
Na prenatalne idziemy razem, a na taką normalną wizytę go nie zabierałam. Chyba nawet sam nie chciałby iść. Ale siedzi pod drzwiami i słucha, jak słyszy mnie zadowoloną to już jest spokojny
Pytałam ostatnio męża czy chce być przy porodzie, ale nie wie jeszcze. I u nas jest taka sytuacja, że będzie pracował do 21, codziennie. Trochę mnie to smuci, bo będę sama na początku, ale muszę sobie poradzić jakoś.
Dla męża taka wizyta to faktycznie zapoznanie się z dzieckiem, bo owszem pokazałam mu tą małą kropkę na pierwszym zdjęciu, ale tam nic nie widaćCzasem pogłaszcze po brzuchu, ostatnio to nawet ucho przykładał, ale stwierdził, że moje jelita pracują dobrze
Anuleczek, Patti_MG lubią tę wiadomość
-
Niestety mój nie mógł mi dzisiaj towarzyszyć bo ktoś musiał zostać z młodym
u swojego gina mam wizytę 26.02 to może wtedy uda nam się załatwić kogoś do opieki i pojedziemy razem, chociaż on to nic nie widzi na tym usg. zdjęcia muszę mu omawiać gdzie głowa, raczki itp
zastanawiam się czy nie zrobić 3D to może wtedy coś zobaczy
[/url]
-
mój nie może uwierzyć jak mu opowiadam, że bobas fika nieźle w brzuchu. nie dziwie się w sumie , dla mnie też wszystko jest nowe. tym bardziej jak brzuch się jeszcze nie pojawił, wszystko jest takie mało realne
może jak dziś zobaczy to będzie taki bardziej świadomy
wczoraj naszła mnie myśl... kupiliśmy mieszkanie , jeszcze przed zajściem w ciąże, na pierwszym piętrze. bez windy ...jeszcze się kończy budować ale .. mamusie jak sobie same radzicie z wózkiem i dzieckiem ?angelika22 -
Kasiaja wrote:Niestety mój nie mógł mi dzisiaj towarzyszyć bo ktoś musiał zostać z młodym
u swojego gina mam wizytę 26.02 to może wtedy uda nam się załatwić kogoś do opieki i pojedziemy razem, chociaż on to nic nie widzi na tym usg. zdjęcia muszę mu omawiać gdzie głowa, raczki itp
zastanawiam się czy nie zrobić 3D to może wtedy coś zobaczy
to jest zabawne bo po badaniach prenatalnych już bardzo dobrze wszystko widać ale mój tak samo , nic nie dostrzegaKasiaja lubi tę wiadomość
angelika22 -
Kasiaja wrote:Uff u mnie też już kamień z serca
wszystko prawidłowe
termin mi się tylko przesunął z 23.08 na 18.08
pytałam o płeć ale powiedziała, że coś tam wystaje ale za wcześnie żeby powiedzieć że to chłopak. Ale ja już nie mam złudzeń, że to będzie synuś, No cóż nie dana mi córcia. W domu 4 „chłopa” będę mieć dobrze, że chociaż pies to dziewczyna
Kasiaja lubi tę wiadomość
-
angelika1995 wrote:.. kupiliśmy mieszkanie , jeszcze przed zajściem w ciąże, na pierwszym piętrze. bez windy ...jeszcze się kończy budować ale .. mamusie jak sobie same radzicie z wózkiem i dzieckiem ?
Pocieszę Cie AngelikaMy kupiliśmy mieszkanie pół roku temu (już wtedy się staraliśmy o bobo) na, uwaga, trzecim piętrze bez windy (!)
Nie wiem gdzie miałam/mieliśmy wtedy głowę.
Na dodatek mamy 8 letniego pieska, który co prawda wchodzi na razie bez problemu ale młodszy nie będzie.. wiec dodatkowy problem się pojawi.
Do dziś się zastanawiamy z mężem czemu mieliśmy taki pomysł z tym mieszkaniem i co nas pokusiło..
Mam nadzieje, że za rok/dwa zmienimy je na dom bo marzy mi się ogródek
Tylko mąż się śmieje z moich planów mówiąc "taa kupimy.. ciekawe za co.."
:pWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 13:29
-
znacie się na prawie pracy? bo mam problem, oczywiście mój zajebisty pracodawca nie wypłacił mi wynagrodzenia za styczeń, zgodnie z umową do wczoraj powinnam miec na koncie. nie odpowiada na smsy i tel. wysłał dokumenty do zusu ze zasiłek dostane, ale zus jasno mi powiedział, że jesli do 31.12 płącił pracodawca to 33 dni naliczają się od nowa z nowym rokiem wiec on musi mi znów zapłacić. i co teraz? jutro chyba zgłosze do inspekcji pracy bo jakie mam wyjście?7w3d 💔
-
DobrejMysli wrote:Pocieszę Cie Angelika
My kupiliśmy mieszkanie pół roku temu (już wtedy się staraliśmy o bobo) na, uwaga, trzecim piętrze bez windy (!)
Nie wiem gdzie miałam/mieliśmy wtedy głowę.
Na dodatek mamy 8 letniego pieska, który co prawda wchodzi na razie bez problemu ale młodszy nie będzie.. wiec dodatkowy problem się pojawi.
Do dziś się zastanawiamy z mężem czemu mieliśmy taki pomysł z tym mieszkaniem i co nas pokusiło..
Mam nadzieje, że za rok/dwa zmienimy je na dom bo marzy mi się ogródek
Tylko mąż się śmieje z moich planów mówiąc "taa kupimy.. ciekawe za co.."
:p
My kupujemy na 4 bez winy, ale nie mamy wyjścia za bardzo...będzie zabawnie. Wózki niby stoją na parterze, więc pewnie tak to się będzie odbywać.
-
Zolza_ wrote:Hmmm ogólnie to dziwne bo z tego co wiem pensję wysyła Ci pracodawca i rozlicza się sam z ZUSem. U mnie pensja zawsze wchodzi z konta pracodawcy.7w3d 💔
-
angelika1995 wrote:ja dzisiaj pierwszy raz zabieram mężulka na usg
na prenatalnych jak byłam musiał być w pracy
będzie ciekawie
on jest przekonany że zmajstrował syna a ja całą sobą czuje, że będzie córcia
dla mnie to czekanie jest niesamowite
oczywiście też zakładam że dzidza tak jak ostatnio będzie wstydliwa i nic nie pokaże
wy zabieracie tatusiów ze sobą ?
Mój od pierwszej wizyty ze mną chodzi. Nawet nie chce słyszeć żeby został w domu. Ale muszę przyznać że bardzo się interesuje i zadaje więcej pytań nieraz niz ja
Oczywiście też obstawia syna a ja córkę więc się przekamarzamy w żartach
25.07.2018 🦊
-
nick nieaktualny
-
To fakt, o tym zapomniałam. W tym momencie to nie zostaje Ci nic innego jak zgłoszenie tego do inspekcji pracy. Ewentualnie prawnika, masz teraz możliwość korzystania bezpłatnie z porad prawnych.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 13:47