Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
polkosia wrote:
Agania, jakie są zalecenia teraz w związku z tym łożyskiem?
Właściwie to teraz praktycznie żadne. Tyle, że uważać na siebie i jakbym miała jakieś plamienia czy krwawienia to zaraz na IP. Poza tym do 28 tygodnia łożysko ma czas się podnieść. L4 dostanę na następnej wizycie, bo teraz już mówił, że jakbym chciała to może wypisać, ale stwierdziłam, że domknę sprawy w pracy i za 3 tygodnie je wezmę.
polkosia lubi tę wiadomość
-
Ja tez 6 tysquirrel wrote:Ale wam zazdroszczę tych wizyt połówkowych
ja dopiero za tydzień 06 kwietnia. Normalnie miałabym jutro, ale święta wypadły więc muszę czekać aż 5 tygodni od poprzedniej wizyty.
ale 5ego ide z corka poogladac u swojego lekarza
Musze zrezygnowac z pepsi. Po nim 2 dni odbudowuje sie organizm by zaczal przyswajac wapn a i tak tylko biale sery jem.
I 3 trymestr 9 maja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 15:51
10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
To ja połówkowe dopiero 12 kwietnia.... Dziś o 20 wizyta mąż się stresuję o wiele bardziej niż ja :p chodzi i panikę 2 dni mnie bardziej martwią upławy... Przez infekcje zrobiły się od 2 dni tak mocne, że wkładka wystarcza na max 1 godzinę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 16:08
-
Moja bratowa piła cała ciąże cole i przy porodzie jej się pytali czy paliła a ona ze nie. Bo nie pali. I się okazało że przez cole tak się szybko łożysko zestarzalo że wyglądało jak u palaczki.Existenz wrote:Ja tez 6 ty ale 5ego ide z corka poogladac u swojego lekarza
Musze zrezygnowac z pepsi. Po nim 2 dni odbudowuje sie organizm by zaczal przyswajac wapn a i tak tylko biale sery jem.
I 3 trymestr 9 maja.
mi88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia241188 wrote:Moja bratowa piła cała ciąże cole i przy porodzie jej się pytali czy paliła a ona ze nie. Bo nie pali. I się okazało że przez cole tak się szybko łożysko zestarzalo że wyglądało jak u palaczki.
O kurde. Ja też czasem sie napije coli nie wiedzialam ze to niszczy łożysko:o -
nick nieaktualnyTeż popijam colę, jakoś tak nie umiem pić wody, a soki to sam cukier....
Ja nie miałam woombie, ale robiłam córce kokon z kocyka, gdzieś po 2 lub 3 mż. bardzo się wybudzała swoimi ruchami rączek, nie umiała zasnąć. A po zakokonieniu (wiadomo, cienki kocyk owinięty w koło-chyba jakoś mocno nie uciskał) zasypiała w mig. Po 2 kolejnych miesiącach to już się nauczyła sama odkokoniać, więc czar prysł.
polkosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarta z tym bankiem krwi publicznym, to wiedzę mam tu z forum od dziewczyn z innego wątku. Także osobiście nie sprawdzałam tych informacji nigdzie... więc jak ktoś zainteresowany to trzeba pytać u źródła. A na tym szkoleniu to z którego banku były te kobiety?
-
Chyba cola ma więcej cukru niż sokijej odbicie wrote:Też popijam colę, jakoś tak nie umiem pić wody, a soki to sam cukier....
Sok 100% ma przeważnie swoje naturalne cukry. No chyba że wybieramy nektary lub napoje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 16:50
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja byłam wczoraj na wizycie i lekarz bardzo prosił o picie dużej ilości wody. to bardzo ważne. ja stawiam sobie szklankę i butelkę przy łóżku i udaje mi się wypić 1,5-2l samej wody dziennie. ale noc jest koszmarem. ciągle latam do toalety.
nie pije napoi gazowanych ale kupuje soki wyciskane lub sama wyciskam .
a na jakie grzeszki sobie pozwalacie ? bardziej słodycze czy fast food?
mój syn wczoraj w 21t0d ważył 400g
angelika22 -
Fast food ów nie jem. Ale słodycze... Mniamangelika1995 wrote:ja byłam wczoraj na wizycie i lekarz bardzo prosił o picie dużej ilości wody. to bardzo ważne. ja stawiam sobie szklankę i butelkę przy łóżku i udaje mi się wypić 1,5-2l samej wody dziennie. ale noc jest koszmarem. ciągle latam do toalety.
nie pije napoi gazowanych ale kupuje soki wyciskane lub sama wyciskam .
a na jakie grzeszki sobie pozwalacie ? bardziej słodycze czy fast food?
mój syn wczoraj w 21t0d ważył 400g
U nas waga podobna dziś 21i1 408gWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 17:16
Lavendova, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
gosia.kak wrote:ja jeszcze nie odczuwam żadnych ruchów.
Ja też nic nie czuje
Raz miałam wrażenie, ale nie wiem czy nie mylne. Tak jakby motylek uderzył mnie skrzydełkiem. To moja pierwsza ciąża i jestem normalnej budowy....Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
nick nieaktualny
-
Ja coli to w ogóle, czasem łyka od męża. Najchętniej to woda albo zwykła herbata, bo owocowych mam już dość. Picie ciężko mi idzie, ale nigdy dużo nie piłam. Wypicie litra wody to dla mnie osiągnięcie.
Z grzeszków to słodycze, ciągnie mnie do cukru jak jakąś idę fast food czasami, częściej sami coś robimy z mężem.
-
U mnie zdecydowanie słodycze. Na początku ciąży nie mogłam na nie patrzeć, a teraz potrafie ciasto upiec wieczorem jak nie ma nic słodkiego Herbaty nigdy nie słodziłam, a teraz miód dodaję. Coli nie lubię, ale pizza nie pogardzę.
mi88 lubi tę wiadomość
-
Ania241188 wrote:Moja bratowa piła cała ciąże cole i przy porodzie jej się pytali czy paliła a ona ze nie. Bo nie pali. I się okazało że przez cole tak się szybko łożysko zestarzalo że wyglądało jak u palaczki.
Ja piłam w obu i teraz też, jedna puszka dziennie Coli Zero, czasem 2. Łożysko i przepływy miałam super do końca
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ja będę miała połówkowe 6 kwietnia u mojego lekarza, a 4 kwietnia dodatkowo u innego, który nagrywa na płytkę
Mój tego nie robi, a ja chcę mieć pamiątkę
Co do grzeszków - to o ile w pierwszej ciąży byłam "święta" pod tym względem (a nawet trochę pie*donięta), to teraz pozwalam sobie od czasu do czasu na więcej. Dziś na przykład popiłam hamburgera colą. Zła, zła matka.
Ogólnie odżywiam się dobrze, ale bez fanatyzmu
-
Na tym etapie Cola czasem, ale raczej soki, jogurty, zimne mleko, lody (przeważnie owocowe), czasem deserek czekoladowy i mega ochota na śmieciowe żarcie. Powtórka z poprzedniej ciąży:) Wcześniej piłam mnóstwo lekko gazowanej wody z wciśniętym sokiem z cytryny, ale teraz mam po nie straszną zgagę, a za niegazowaną nie przepadam. No i herbatę z cytryną piłam namiętnie, z cukrem, ale również zgaga mnie po niej meczy teraz
Mój dzisiejszy sms do męża: Kiedy ja nie wiem, czy wolę sajgonki, makaron carbonara, butter chicken czy placka po zbójnicku:(
Współczuję mu ^^
-
Co do napojów to czarna herbata, podobnie jak kawa, wypłukuje magnez z organizmu i zmniejsza przyswajalność żelaza. Warto o tym pamiętać.
A co do ruchów, to ja ich nie czułam do 20 tygodnia, choć to druga ciąża, a teraz czuję codziennie po kilka razy, zwłaszcza po posiłkach. Tak więc nie ma się co martwić, dzieci mają jeszcze sporo miejsca, każda z nas ma inną budowę etc. -
nick nieaktualnyJa pije przeważnie wodę z cytryną. Soki robię sobie sama.. A waga i tak +6.5kg. dieta że względu na cukrzycę trzymam.
Nadrobilam Was trochę.
Jeśli chodzi o brak isofixa w aucie.
Pamiętam, że jak byliśmy oglądać wózki i foteliki to Pan nam mówił, że są specjalne bazy, które montuje się na pasy..
I to jest spore ułatwienie.
Ale nic więcej dziewczyny nie pomogę. Z tego powodu, że mam opcje isofix w aucie to nie słuchałam.
Ale jeśli któraś z Was potrzebuje tego tematu to może się przyda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 19:02
