Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie jak zawsze sama, bez mężaangelika1995 wrote:jak Wam mija dzien ? my dzis z mężem jak co roku zdobyliśmy Ślężę pod Wrocławiem

byylo cieżko
upał daje mi popalić. Czuję się jak słoń... Bardo ciężko mi się oddycha i czasami mam wrażenie, że się uduszę. A teraz mam chwilę dla siebie. W końcu mogę napić się kawy i porobić na szydełku
-
Mi też jest duszno. Wczoraj miałam kryzys. Słabo mi się robiło.justa1509 wrote:U mnie jak zawsze sama, bez męża
upał daje mi popalić. Czuję się jak słoń... Bardo ciężko mi się oddycha i czasami mam wrażenie, że się uduszę. A teraz mam chwilę dla siebie. W końcu mogę napić się kawy i porobić na szydełku 


-
Ja dziś pojechałam sama do rodziców ok 200km i to chyba moja ostatnia taka podróż - jakoś sie tak stresowałam jak nigdy jadąc
poza tym mam wrażenie ze jestem bardziej roztrzepana.
A tak to upały i jeszcze raz upały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 20:13


-
rownież mnie dopadly problemy z oddechem wieczorem ...edytkaa93 wrote:Mi od wczoraj też się jakoś zle oddycha, ale wieczorem, nic nie moge za bardzo zjesc bo mam wrazenie ze zolądek mam tuż pod biustem i mu ciasno... I biustonosz mnie uwiera w pasie...angelika22
-
Ja zmniejszyłam porcje jedzeniowe, bo inaczej czułam sie jak po obżarstwie świątecznym z żołądkiem pod biustem.edytkaa93 wrote:Mi od wczoraj też się jakoś zle oddycha, ale wieczorem, nic nie moge za bardzo zjesc bo mam wrazenie ze zolądek mam tuż pod biustem i mu ciasno... I biustonosz mnie uwiera w pasie...
Odnośnie upałów to mi jest duszno i gorąco, dziś ledwo w kościele wysiedziałam.


-
Mnie zgaga zmusiła do mniejszych porcjimisia-kasia wrote:Ja zmniejszyłam porcje jedzeniowe, bo inaczej czułam sie jak po obżarstwie świątecznym z żołądkiem pod biustem.
Odnośnie upałów to mi jest duszno i gorąco, dziś ledwo w kościele wysiedziałam.
ale to prawda, że żołądek mam gdzieś wysoko i mało mogę zjeść.
-
Existenz wrote:Dziewczyny już sprawdzony to mogę polecić na ładna opalenizne. Żel pod prysznic brazujacy z lirene i balsam z ziaji maslo kakaowe
Dzięki, może wypróbuję, ja jestem biała jak śnieg. A ten żel rozprowadzasz ręką czy jakąś myjką?
Może ktoś dzisiaj będzie na warsztatach "Mamo to ja" we Wrocku?

-
nick nieaktualny
-
Ja kupiłam Bebiko 1 w razie co. Z synem zaczynałam od bebilonu ale ciężko szło bóle brzuszka kółka więc potem Bebilon ha był a ostatecznie Bebiko. Z córką od razu Bebiko i było ok i teraz też Bebiko. Jedno z najstarszych mlek mm w Polsce. Skład nie powala ale przynajmniej , przy poprzedniej dwójce mi się sprawdziło.Lavendova wrote:Ja chyba jutro pojade na krew, tez mam powtorke toxo. Wizyta za tydzien.
Zastanawiam sie ktore mm kupic na wszelki wypadek na poczatek. Kupujecie jakies?7w3d 💔 -
Lavendova wrote:Ja chyba jutro pojade na krew, tez mam powtorke toxo. Wizyta za tydzien.
Zastanawiam sie ktore mm kupic na wszelki wypadek na poczatek. Kupujecie jakies?
Z tego co wiem to jeżeli zaczną podawać mm w szpitalu to powinno się to dalej kontynuować, więc generalnie takie jak ma szpital
dlatego ja nic nie kupuje, wyślę męża jak będzie taka potrzeba na szybko.
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
A ja się wscikam bo już nie wiem co mam jeść
jem to samo co tydzień temu na śniadanie wtedy było ok a teraz poziom cukru przekracza delikatnie normy, a najlepsze że po grzeszku z lodów jako podwieczorek był w normie. To co mam jeść na śniadanie obiad i i kolację lody?









