X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eilleen wrote:
    Mogę się dupą podzielić :-) ja mam z kolei lekki problem w drugą stronę. Na szczęście mi nie urosła w ciąży.
    Chciałam to samo napisać, zwłaszcza, ze mi w ciąży urosła dodatkowo, i to niemało :P

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś kryzys. Muszę się jakoś pozbierać ale ciężko mi to idzie. Znowu wariacje na ktg, albo za wysokie tętno albo za niskie. Do tego doszły skurcze i z tego wszystkiego rozbolał mnie brzuch. Zeświruję w tym szpitalu :(

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    U mnie dziś kryzys. Muszę się jakoś pozbierać ale ciężko mi to idzie. Znowu wariacje na ktg, albo za wysokie tętno albo za niskie. Do tego doszły skurcze i z tego wszystkiego rozbolał mnie brzuch. Zeświruję w tym szpitalu :(
    A.jakie to tętno ? Trzymaj się , dzielna babka jesteś, będzie dobrze!!

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Ja spróbuje lovela Ale kapsułki. :D
    Ja znów płyny ale biały jeleń :-)

    7w3d 💔
  • LondyńskieSerduszko Autorytet
    Postów: 275 229

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    To dokładnie tak miałam wczoraj i przedwczoraj, dlatego pojechałam na IP. Prawdopodobnie przekręciła się tak, że ruchy były mniej odczuwalne. No ale zawsze lepiej sprawdzić.

    I jak się jedzie na takie KTG i wychodzi poprawne to puszczają do domku? Czy to już się wiąże z obowiązkowym zatrzymaniem w szpitalu na te kilka dni??

    3jgx9jcgsbc0lwer.png
    3jvzjw4zl5cjzvox.png
    03.08.2017 [*] Aniołek 8tc+3
    mthfr677, Pai1-4G, Vr2 —> metyle+ heparyna 0,4mg
    Hashimoto, niedoczynność—> euthyrox 75/100
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LondyńskieSerduszko wrote:
    I jak się jedzie na takie KTG i wychodzi poprawne to puszczają do domku? Czy to już się wiąże z obowiązkowym zatrzymaniem w szpitalu na te kilka dni??

    Zrobili mi ktg i usg i puścili do domu :) To oblegany szpital, więc nie trzymaliby bez podstaw ;)

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    A.jakie to tętno ? Trzymaj się , dzielna babka jesteś, będzie dobrze!!

    Najpierw ciężko było je znaleźć, potem jakoś poszło 130-140, potem spadło do 110 a mi jednocześnie wyszły dwa ogromne skurcze a potem nagle wzrosło i utrzymywało się na poziomie 160 praktycznie bez żadnych zmian (160-163-161-165-163). Dostałam zastrzyk z nospy i tyle. Nie powtarzalismy zapisu bo to podobno przez mój stres.

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie jestem pewna, może któraś z dziewczyn potwierdzic , że przy skurczu tętno dziecka spada? Mi się wydaje,że tak było u mnie przy porodzie. Więc możliwe, że Tobie Dooti tak samo się dzieje. Tyle, że to nie porod, a jakieś pojedyncze skurcze.

  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwoniłam do lekarza i niestety już w poniedziałek mam być przyjęta. Masakra to jest dla mnie. Nie mogę jeść, nie mogę pić... ciągle myślę o tym jak ja tam dam radę sama, bez nikogo... tyle czasu... strasznie jestem słaba psychicznie ostatnimi czasy. Np. zajmują mnie takie rzeczy jak: czy okno w pokoju będzie z widokiem na ulicę czy na drugi budynek (nie wyobrażam sobie być 5 tygodni na sali, w której nic nie widać, tak psychicznie mi ciężko), albo czy łazienki będą klitki czy troszkę większe, bo klaustrofobiczne pomieszczenia mnie przerażają... masakra co mi się stało z psychiką przez te stresy... to jest porażka.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    U mnie dziś kryzys. Muszę się jakoś pozbierać ale ciężko mi to idzie. Znowu wariacje na ktg, albo za wysokie tętno albo za niskie. Do tego doszły skurcze i z tego wszystkiego rozbolał mnie brzuch. Zeświruję w tym szpitalu :(

    Dooti nie dziwię się, że się denerwujesz. I nie dziwię się, że mówisz, że ześwirujesz. Ja jestem jeszcze w domu i już mam świra, a jak tam pójdę to czuję, że będą mi dawać środki uspokajające.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to już teraz marzę o balkonie na końcu korytarza. Jakieś 60 metrów od mojej sali, ale dla mnie to póki co zbyt daleki dystans, musiałabym minąć dyżurkę i gabinet lekarzy. Mam nadzieję że jak skończę 34tc to pozwolą mi więcej chodzić, póki co tylko toaleta i szybko prysznic.

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    Ja to już teraz marzę o balkonie na końcu korytarza. Jakieś 60 metrów od mojej sali, ale dla mnie to póki co zbyt daleki dystans, musiałabym minąć dyżurkę i gabinet lekarzy. Mam nadzieję że jak skończę 34tc to pozwolą mi więcej chodzić, póki co tylko toaleta i szybko prysznic.

    No to rozumiemy się w takim razie. Ciężko tak bez wyjścia tyle czasu.... chociaż wiem, że kobiety naprawdę leżą miesiącami w szpitalu i nie mają wyjścia. Ja będę te 5 tygodni bez wyjścia na pewno, chyba, że pozwolą pojechać wózkiem gdzieś... Mąż nie mógłby zawieźć Cię wózkiem na balkon? Przypomnisz mi ile już jesteś w szpitalu?

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ingelita wrote:
    Chciałam to samo napisać, zwłaszcza, ze mi w ciąży urosła dodatkowo, i to niemało :P
    Gdyby mi urosła to byłabym jak 100% murzynka bo na razie to taka latynoska ze mnie ;-)

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    U mnie dziś kryzys. Muszę się jakoś pozbierać ale ciężko mi to idzie. Znowu wariacje na ktg, albo za wysokie tętno albo za niskie. Do tego doszły skurcze i z tego wszystkiego rozbolał mnie brzuch. Zeświruję w tym szpitalu :(
    Najważniejsze że jesteś w szpitalu i mają wszystko pod kontrolą. Jeśli coś będzie złego się działo to zrobią cc.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Ja znów płyny ale biały jeleń :-)
    A gdzie można kupić? Bo nie widziałam nigdzie.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poszłam wczoraj do lekarza z bólem nadbrzusza, to zasugerowała że to może być zespół help więc wysłała na izbę na badanie krwi i moczu. Miałam rodzić w Instytucie Matki i Dziecka więc tam też pojechałam, po 6h na izbie przyjęć i czekaniu na to że nic mi nie jest mam dość i raczej nie będę tam rodzić. Tym bardziej że powiedzieli mi że 3 cm rozejścia nie jest kwalifikacja do cesarskiego cięcia a w innych szpitalach jest - szok. No także się wściekłan bo mogłam po prostu rano pójść na morfologię i zobaczyć wyniki i w razie co pojechać a nie 6 h czekać jak debil na izbie...

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymajcie się dziewczyny. Mam nadzieję że szybko wam ten czas zleci. Pamiętajcie dla kogo to robicie. Ale nie dziwię się - też zwariowałabym w szpitalu. Jeszcze trochę i będziecie tulić swoje maleństwa.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zolza - to lepiej że teraz zobaczylas jak tam jest niż żeby się okazało w trakcie przyjmowania na poród że cc ci nie zrobią i koniec. Mnie to wkurza że czasami jest tak że nawet jak masz wskazanie do cc ze względu na różne choroby itp to w szpitalu mogą stwierdzić że nie i koniec. Chore to.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, współczuję tych szpitali, wyobrażam sobie jakie to musi być męczące i stresujące. Ale zawsze lepiej wiedzieć co się dzieje i być na obserwacji, niż wylądować zbyt wcześnie na porodówce... Trzymam kciuki za wasze maleństwa!
    Moja daje mi dzsiaj w kość. Nie wygodnie mi siedzieć, jak leżę to mi się duszno robi. Jeszcze się jakoś rozpycha, dostaje po żebrach i pęcherzu jednocześnie... Akrobatka jakaś mi się szykuje:)

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzisiaj znów jest spokojniejszy. :-) ale ruchy czuję. Podejrzewam że jak są upały to jest spokojniejszy bo ja wtedy mało co robię.

    LondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
‹‹ 846 847 848 849 850 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ