❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Puella1 wrote:Ja już bez strachu podchodzę do leczenia zębów w ciąży. Ja mam niski próg bólu i bez znieczulenia nie usiądę nawet na fotelu. Bałam się, że w ciąży nie można go stosować. Ku mojemu zdziwieniu lekarz powiedział, że są specjalne znieczulenia dla kobiet w ciąży i bez problemu można skorzystać. Ja w obydwu ciążach miałam leczone zęby właśnie z takim znieczuleniem, także totalnie bezboleśnie.
no i jednego ze znieczuleniem, bo tam już grubsza sprawa była
Ja w ogóle sporo zębów w swoim życiu bez znieczulenia leczyłam
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
nick nieaktualny
-
AsIuLa2020 wrote:Dziewczyn, jak stoicie z wagą? Przytylyscie czy schudlyscie jak tak to ile ?
Z góry dziękujęale u mnie ma z czego dziecko czerpać, wystarczające mam zapasy z nadprogramowych kilogramów 😂
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Zozo wrote:Ale mnie nogi bolą, tak mnie rwą jakby mi ktos za nie ciągnął . W ogole sie nie nachodzę a czuje jak bym zrobila kilka dziesięć km
Suplementuj magnez i potas lub zwieksz dawke, przestana bolecZozo lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
ewa.katarzyna wrote:Dziewczyny ja już po prenatalnych. Wszystko jest dobrze. Lekarz mi nawet pokazał na chwilę dziecko w 3D. 😭Jestem taka szczęśliwa 😭❤️ termin porodu tak jak miałam 28.08. I mówił że na razie na całe 52 %😂 to dziewczynka. 😍 5.5cm 😍
Czekam jeszcze na wyniki pappa i b hcg. Wtedy mi wyśle dokładnie wynik.
Ale mam nadzieję że jak w usg jest ok to się już nie muszę martwić.
❤️❤️❤️
Super, że wszystko w porządku 😊
Cieszę się również z wszystkich pozostałych dobrych wieści 😊❤❤❤ewa.katarzyna, megson91 lubią tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Malutka_94 wrote:Mała_Gwiazdka, ewa.katarzyna super wieści, gratulacje
Agus witajmi się kiedyś marzyła 4 dzieci, ale Mąż chciał tylko jedno, w drodze porozumienia stanęło na 2
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Uff przebrnęłam przez te kilkanaście stron 😁
Jejj ja mam wizytę za 3 tygodnie dopiero, a już mam wrażenie, że wieczność mojego bąbelka nie widziałam... 🙁
Kręgosłup coraz bardziej daje mi popalić, mam tak silny atak rwy kulszowej, że od południa ledwo chodzę 😭 Dobrze, że mały śpi już 2h. Ehh dobrze, że już weekend i mąż będzie w domu.👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
agniecha2101 wrote:Ja najpierw schudłam 2 kg, a teraz mam 0,5kg na plusie w stosunku do wyjsciowej
ale u mnie ma z czego dziecko czerpać, wystarczające mam zapasy z nadprogramowych kilogramów 😂
U mnie podobnie też ok. 0,5kg na plusie i też mam swój "nadbagaż" 🤣
Ja byłam na wizycie w ten poniedziałek, a wydaje mi się jakby to było miesiąc temu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2020, 15:45
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzazu wrote:Cieszę się że będzie ktoś w podobnej sytuacji 🙂 źle to trochę zabrzmiało bo nikomu nie życzę problemów... Miałam na myśli że raźniej nam będzie 😉
Ja też nie biorę innej opcji pod uwagę jak tylko taka że będzie dobrze.
Nawet w ten sam dzień posiew będziemy miały 😁
A jak się u Ciebie lekarz zapatruje na kwestie opieki nad dziećmi? Na ile będziesz mogła sobie pozwolić na aktywność? Trochę się martwię jak to będzie przy 3-latku ruchliwym, nie mam nikogo do pomocy tu gdzie mieszkam a mąż długo pracuje.
Dziewczyny, mnie też to czeka, mam ponad 3 cm ale lekarz powiedział że prędzej czy później będę musiała mieć założony. Szczerze mówiąc to chciałabym mieć jak najszybciej żeby się nie bać -
Marta35 wrote:Dziewczyny, mnie też to czeka, mam ponad 3 cm ale lekarz powiedział że prędzej czy później będę musiała mieć założony. Szczerze mówiąc to chciałabym mieć jak najszybciej żeby się nie bać
Marta, jeśli mogę spytać, dlaczego lekarz twierdzi, że będziesz musiała mieć założony pessar?
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykasia_pra wrote:Marta, jeśli mogę spytać, dlaczego lekarz twierdzi, że będziesz musiała mieć założony pessar?
kasia_pra lubi tę wiadomość
-
agniecha2101 wrote:Uff przebrnęłam przez te kilkanaście stron 😁
Jejj ja mam wizytę za 3 tygodnie dopiero, a już mam wrażenie, że wieczność mojego bąbelka nie widziałam... 🙁
Kręgosłup coraz bardziej daje mi popalić, mam tak silny atak rwy kulszowej, że od południa ledwo chodzę 😭 Dobrze, że mały śpi już 2h. Ehh dobrze, że już weekend i mąż będzie w domu.
Agnieszka poszukaj osteopaty w okolicy. Czyni cuda z kręgosłupem, rwą kulszową. Szkoda się męczyć. Ja mam przepuklinę szyjną i lędźwiową kręgosłupa i gdyby nie pomoc osteopaty, to bym z bólu umarła. A zwłaszcza w ciąży, przy dodatkowym obciążeniu.
2012 - syn
2015 - córka -
Marta35 wrote:Dziewczyny, mnie też to czeka, mam ponad 3 cm ale lekarz powiedział że prędzej czy później będę musiała mieć założony. Szczerze mówiąc to chciałabym mieć jak najszybciej żeby się nie bać
Też bym.z.jednej strony.chciala.jak najszybciej żeby.miec.troche większy komfort psychiczny ale z.drugiej zwiększa to ryzyko infekcji i liczę że jeszcze się uda przeciągnąć kilka tygodni 🙈❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Marta35 wrote:Detektor mi doszedł na walentynki i właśnie go wypróbowałam,na początku nie mogłam znaleźć tętna ale po kilku razach i po instrukcji na yt mi się udało. Co za cudowny dźwięk 😍
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
nick nieaktualnyi_ka wrote:Jaki kupiłaś detektor, bo są różne ceny i nie wiem czy tańszy znaczy gorszy.
Z tej aukcji https://allegro.pl/oferta/detektor-tetna-plodu-doppler-h5-zel-oslonki-7442699034?utm_medium=app_share&utm_source=facebook
Patrzyłam na ilość dobrych opinii i rzeczywiście jestem zadowolona.Balam się tylko mocno przyciskać ale wiem, że inaczej się nie wyczuje tętna chyba że ma się wielki bebzon.Zresztą na badaniu jak lekarz chciał obudzić dziecko to wbijał mi z całej siły palce w brzuch i nic się nie stało.
Wczoraj kot mi skoczył z dużej wysokości centralnie na miednicę i brzuch mnie bolał przez dwie godziny, a dziś Uber się spóźnił i spóźniłam się na wizytę do dentysty więc trochę nerwów miałam, a dzięki temu ustrojstwu uspokoiłam się i chętnie posłuchałabym jeszcze, ale już sobie odpuszczę 😉i_ka lubi tę wiadomość
-
ewa.katarzyna, Marta35, zazu, Zozo, Evli, Irola, MomOfBoys, darkestfear, MartitaS, Kagu3, Iskierka87, Kindoll, Malutka_94, aniołkowa_mama, Paula2702, m@rzenie, Kropka4, agniecha2101, megson91, mommy, Agata_K lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hahaha świetne te fotki Waszych dzieciaczków 😁😍 i rzeczywiście wątpliwości żadnych
darkestfear lubi tę wiadomość
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Ja tez miałam pessar w pierwszej ciąży od 28 tyg i częste twardnienia brzucha. Wtedy odliczałam normalnie tygodnie byle donosić i urodziłam na styk ciąży donoszonej bo 37tyg+1dzien (2 dni po zdjęciu krążka odeszły mi wody) Boje się ze będzie teraz powtórka z ta szyjką, ale na wizycie w środę lekarka była zdumiona długością bo na razie mam ponad 6 cm 😳😂 w poprzedniej na tym etapie miałam chyba ok 4 cm :p także mam nadzieje ze może sytuacja się nie powtórzy