❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
darkestfear wrote:Ja w i trymestrze nie czulam takiego zmeczenia, a teraz od paru dni to cały czas bym spała, w drugim trymestrze nie powinnam tryskac energia? 🙈
Też mam problemy z nosem po nocy, chociaż okno w sypialni non stop uszczerbione, staram się dużo pić wody w ciągu dnia, potrafię 3litry wypić.
Dzisiaj wyjeżdżamy w góry na tydzień. Podobno nie ma już śniegu, więc mąż za bardzo sobie nie pojeździ, ale nie ma tego złego - wykorzystamy na spacery i odpoczynekWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 07:34
15.07.2020 ❤️ 37+0 ❤️ 2750g ❤️ 53cm ❤️ G ❤️
16.02.2023 ❤️ 40+2 ❤️ 3740g ❤️ 56cm ❤️ Z ❤️
-
AsIuLa2020 wrote:Powiedzcie dziewczyny, jeśli czujecie ruchy dziadziusia, to w którym miejscu i jak to wygląda??
Podpowiedzcie
2012 - syn
2015 - córka -
Ech, a ja jestem na IP. Wstałam w nocy siusiu i brązowa krew na papierze. A tak się wczoraj cieszyłam, że plamienia ustały... Jestem przerażona. Mam nadzieję, że z dzieckiem wszystko dobrze
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Kurcze, to już 16 tydzień, więc takie akcje chyba nie powinny się zdarzać.. Nie wiem co się może dziać. Zwłaszcza, że w poniedziałek byłam na wizycie z tymi plamieniami i wszystko było ok
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
kasia_pra wrote:Kurcze, to już 16 tydzień, więc takie akcje chyba nie powinny się zdarzać.. Nie wiem co się może dziać. Zwłaszcza, że w poniedziałek byłam na wizycie z tymi plamieniami i wszystko było ok
Nie martw się, najczęściej brązowa krew nie znaczy nic groźnego, ale potrafi przerazić i dobrze wiedzieć skąd się bierze, po USG powinno coś się wyjaśnić.2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Flara wrote:Nie martw się, najczęściej brązowa krew nie znaczy nic groźnego, ale potrafi przerazić i dobrze wiedzieć skąd się bierze, po USG powinno coś się wyjaśnić.
Dzięki Flara! Przeraziłam się, bo było tego sporo jak przy okresie. Na razie czekam. Zobaczymy o której się lekarz pojawi.
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Puella1 wrote:Wierzę, że jak w poniedziałek miałaś wizytę i było ok, to dzisiaj usłyszysz podobną informację. A oprócz plamienia coś się dzieje? Bóle, twardnienie?
No właśnie nie. Brzuch mnie nie boli, może lekko, ale to chyba z nerwów. Twardnienie też raczej nie. Teraz się schizuję, że lekarka w poniedziałek na USG coś przeoczyła
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Kasia pra trzymam kciuki za Twoją kruszynke... Daj znać jak będziesz.po badaniu.
Mmm jak tam w szpitalu? Jakie leki dostajesz? Kiedy prognozują wyjście?
Dziewczyny u mnie też sucho w nosie zwłaszcza w nocy. Denerwujące to trochę ale bywały już gorsze rzeczy w tej ciąży 😆😆 kichanie to ja już z automatu kule się jak tylko mogę bo inaczej ból ogromny. To samo przy kaszlu. Jak gwaltownie wstanę już nie raz syczalam z bolu. Ale tak jak pisałam... Gorsze rzeczy już się przytrafiały 😂 ktoś pisał o popuszczaniu przy kichaniu... U mnie się zdarzało przy intensywnych wymiotach 🙈🙈🙈
Ja ruchy czuje zawsze z prawej strony. I z prawej też zawsze tylko detektor wyłapuje. Łożysko mam z przodu i zakładam że bardziej z lewej strony stąd amortyzacja w tym miejscu 😉 mój synek nie może się już doczekac żeby poczuć jak się mała rusza. Na razie codziennie przychodzi kilka razy pogłaskać dzidziusia, strasznie to słodkie. I ostatnio gada do małej nawet 😂❤️Kropka4, darkestfear lubią tę wiadomość
❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Ja też mam zaczątki łożyska na przedniej ścianie więc na ruchy trochę poczekam. Ja w sumie to biorę tylko magnez nospe i luteinę więc standardowe leki. Na wizycie nic się dowiedziałam oprócz tego że mam leżeć i odpoczywać. Kolejne badanie dopiero w poniedziałek i wtedy zdecydują czy wychodzę. Powiem Wam że oddział jest przepełniony, większości już z zaawansowana ciąża i niewydolnością szyjki. Dzisiaj już druga przewieziona do szpitala z większym stopniem referncyjnosci, bo choć dopiero 28-30 tydzień to mogą w każdej chwili urodzić.
Kasia pra trzymaj się,[/url]
-
Kasia - będzie dobrze! Lepiej zareagować szybciej.
U mnie też nie ciekawie. Wydawało mi się, że afty na wargach się goją a teraz jeszcze na górze jakas się pojawiła 😫 mam dość, bo okrutnie bolą to raz a dwa nadal strach, czy nie są niebezpieczne dla dziecka. Za niedlugo będę dzwonić do swojego gina. Jak zawsze musi się coś przyplątać((
kasia_pra lubi tę wiadomość
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Irola wrote:Kasia - będzie dobrze! Lepiej zareagować szybciej.
U mnie też nie ciekawie. Wydawało mi się, że afty na wargach się goją a teraz jeszcze na górze jakas się pojawiła 😫 mam dość, bo okrutnie bolą to raz a dwa nadal strach, czy nie są niebezpieczne dla dziecka. Za niedlugo będę dzwonić do swojego gina. Jak zawsze musi się coś przyplątać((
zazu lubi tę wiadomość
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
kasia_pra wrote:No właśnie nie. Brzuch mnie nie boli, może lekko, ale to chyba z nerwów. Twardnienie też raczej nie. Teraz się schizuję, że lekarka w poniedziałek na USG coś przeoczyła
kasia_pra lubi tę wiadomość
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
Mmm z jednej strony fajnie że lekarz dmuchał na zimne i Cie przyjęli a z drugiej piszesz że nic i tak nie robią... Leki można i w domu przyjmować 🤷 jedyny plus to odpoczniesz od malucha trochę i faktycznie polezysz 😉
Ja bym tak jednak nie odpuściła. Jak już trafiłaś do szpitala z podejrzeniem skracajacej szyjki to cisnij lekarzy żeby chociaż posiew Ci pobrali bo to podstawa żeby cokolwiek potem zrobić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 09:59
❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
MomOfBoys wrote:A pytałaś w aptece co można na afty w ciąży i czy to jest w jakiś sposób niebezpieczne (w co ja osobiście wątpię)? Farmaceuci też mają ogromną wiedzę i czasem warto podpytać kogoś ogarniętego.
żeby było zabawniej... Domowe sposoby.. Eh.
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
zazu wrote:Mmm z jednej strony fajnie że lekarz dmuchał na zimne i Cie przyjęli a z drugiej piszesz że nic i tak nie robią... Leki można i w domu przyjmować 🤷 jedyny plus to odpoczniesz od malucha trochę i faktycznie polezysz 😉
Ja bym tak jednak nie odpuściła. Jak już trafiłaś do szpitala z podejrzeniem skracajacej szyjki to cisnij lekarzy żeby chociaż posiew Ci pobrali bo to podstawa żeby cokolwiek potem zrobić.
No właśnie to mnie denerwuje ze jeść tabletki i leżeć mogę w domu. Myślałam że i choć kroplówkę dadzą, żeby szybciej zadziałało. Nie ma mojego lekarza na dyżurze więc tu nie ma zbytniej dyskusji. Boję się też z myślami żeby coś się odzywać o tym posiewie, bo to wiąże się też z przedłużeniem pobytu. I chyba będę cisnęła mojego gina już po powrocie do domu. Z drugiej strony jakbym miała tu znowu wrócić to nie wiem. Na weekendzie nic się dowiem bo nie ma osób decydujących i na obchodzie pytają tylko czy coś bolii i tyle ich interesuje. Jak się dziewczyna coś zapytała to dostała tylko ochrzan że się wujka Google naczytała. Takie są tu szpitalne realia.
[/url]