X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola wrote:
    Pani w aptece stwierdziła, że w sumie nie ma niczego dla kobiet w ciąży, dała jakąś płukanke ziołową, na której pisze ze nie powinny jej stosować kobiety w ciąży :D żeby było zabawniej... Domowe sposoby.. Eh.
    No tak... Uwielbiam to polecanie domowych sposobów 🤪
    Chociaż mi laryngolog też przepisał spray do nosa, na którym jest napisane, że nie zalecane dla kobiet w ciąży. I go używam skoro przepisał. Myślę że nie zdeformuje mi dziecka 😉

    Irola lubi tę wiadomość

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • kasia_pra Autorytet
    Postów: 1191 1280

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dzięki za wsparcie, jesteście kochane! Na szczęście wszystko dobrze - szyjka długa i zamknięta, brak oznak odklejania się kosmówki, brak krwiaków. Prawdopodobnie to uszkodzenie mechaniczne, a że dodatkowo biorę jeszcze luteinę dopochwowo to mogę sobie podrażniać. No i ten acard, który też może rozrzedzać krew.
    Mam zalecenia, aby w ciągu 7 dni iść do swojej lekarki na wizytę.

    zazu, MomOfBoys, Kindoll, Iskierka87, Niki345, AsIuLa2020, Irola, Evli, MartitaS, Puella1, Kagu3, Malutka_94, Mirabelka02, Marta35, Mała_Gwiazdka, Kropka4, megson91, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    3PGLp1.png

    33 lata
    05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
    1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
    Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
    3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️

    Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
    22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
    27.08 - transfer blastki 2BB ☹️

    13.09 - start II procedury. Długi protokół
    21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
    24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) :( beta 3,56 - cb
    27.11 - transfer blastki 3BA :)
    3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
    12 dpt - beta 665,7
    19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
    23 dpt - mamy serduszko ♥️
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia_pra wrote:
    Dziewczyny, dzięki za wsparcie, jesteście kochane! Na szczęście wszystko dobrze - szyjka długa i zamknięta, brak oznak odklejania się kosmówki, brak krwiaków. Prawdopodobnie to uszkodzenie mechaniczne, a że dodatkowo biorę jeszcze luteinę dopochwowo to mogę sobie podrażniać. No i ten acard, który też może rozrzedzać krew.
    Mam zalecenia, aby w ciągu 7 dni iść do swojej lekarki na wizytę.
    Uf... Świetna wiadomość 😊

    kasia_pra lubi tę wiadomość

    gNtjp2.png
    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Evli Autorytet
    Postów: 3816 2518

    Wysłany: 22 lutego 2020, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia_pra super że z dzieckiem wszystko ok 😊

    Mmm współczuje szpitala, szczególnie w weekend gdzie niczego się nie dowiesz ale najważniejsze że z dzieckiem wszystko dobrze 😊

    Z tymi lekami to nic nie jest zalecane....nawet na aspirynie którą biorę codziennie jest obrazek kobiety w ciąży przekreślony 🙆‍♀️

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Irola Autorytet
    Postów: 882 422

    Wysłany: 22 lutego 2020, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwoniłam do mojego gina. Kazał wziąć normalnie jakis sachol czy dezaftanem smarować, mówił żeby nie przesadzać że nic nie można bo się wykończe a to się przecież tyle tego nie wchłonie żeby miało zaszkodzić a że te afty nie są niebezpieczne dla dziecka ale dla mnie męczące... No wiadomka, już od 2 dni jeść nie mogę 😫

    zazu lubi tę wiadomość

    oar8skjo5n2yr83t.png

    PCOS
    Starania - 01.2019
    Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
    1 cs z letrozolem ovu 12 dc
    11.2019 - ciąża biochemiczna
    2 cs z letrozolem ovu 15 dc
    5.12 II 🙏❤️

    "I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15
  • MomOfBoys Autorytet
    Postów: 586 489

    Wysłany: 22 lutego 2020, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola wrote:
    Dzwoniłam do mojego gina. Kazał wziąć normalnie jakis sachol czy dezaftanem smarować, mówił żeby nie przesadzać że nic nie można bo się wykończe a to się przecież tyle tego nie wchłonie żeby miało zaszkodzić a że te afty nie są niebezpieczne dla dziecka ale dla mnie męczące... No wiadomka, już od 2 dni jeść nie mogę 😫
    No widzisz ☺️
    Mi kiedyś farmaceutka polecała Baikadent. Bardzo szybko zadziałał.

    Irola lubi tę wiadomość

    16udhqvk36a6t6ao.png
    04.2017 - synek ❤️
    04.2018 - synek ❤️
  • mmm Przyjaciółka
    Postów: 73 130

    Wysłany: 22 lutego 2020, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia_pra super wieści, czasem lepiej sprawdzić niż później się martwić.
    Irola masz super lekarza, który Ci zawsze doradzi, tylko pozazdrościć.

    Irola, kasia_pra lubią tę wiadomość

    3bb28da322.png[/url]
  • Irola Autorytet
    Postów: 882 422

    Wysłany: 22 lutego 2020, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmm wrote:
    Kasia_pra super wieści, czasem lepiej sprawdzić niż później się martwić.
    Irola masz super lekarza, który Ci zawsze doradzi, tylko pozazdrościć.
    Tak, Kochana. Powiem Ci, że zawsze mogę zadzwonić do Niego, nigdy nie robi problemów. Naprawdę jest w porządku :)

    oar8skjo5n2yr83t.png

    PCOS
    Starania - 01.2019
    Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
    1 cs z letrozolem ovu 12 dc
    11.2019 - ciąża biochemiczna
    2 cs z letrozolem ovu 15 dc
    5.12 II 🙏❤️

    "I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 22 lutego 2020, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia pra bardzo się cieszę że wszystko ok ❤️

    Mmm szpitalne realia... No tak bo oni się mają za bogów. Rozumiem jeśli nie masz siły ani ochoty wchodzić w dyskusję z lekarzami mającymi takie podejście. Ja się od jakiegoś czasu buntuje i nie daje sobie wejść na głowę. Odkąd byłam na USG piersi w zeszłym roku i jeden buc zaczął do mnie walić per ty. I próbował mnie właśnie zbywać mówiąc że on jest lekarzem i ile to on przypadków nie widział i wie lepiej takim tonem pobłażliwego wujaszka co ma.mnie.za idiotke. Tyle że jego gadanie nie miało nic wspólnego z wiedzą.medyczna. więc powiedziałam ostro że nie jesteśmy po imieniu i akurat wiedzę w tym zakresie posiadam (chodziło o USG podczas laktacji, upierał się że to bez sensu i że nie da sie i tak wykryć zmian). Gościu spuścił z tonu, może następna pacjentka będzie miała łatwiej dzięki temu że ktoś się mu postawił.
    A co do szpitala to masz prawo do PELNEJ informacji na temat swoich wyników, tego jak i czym i jak.dlugo planują Cię leczyć. I nikt laski nie robi. W każdej chwili możesz podejść do pokoju lekarskiego albo powiedzieć położnym że chcesz z lekarzem rozmawiać i muszą Ci udizelic pełnej informacji o Twoim stanie zdrowia. To już nie są.czasy gdzie lakarz był panem i władcą na oddziale. To oni są dla Ciebie, nie odwrotnie. I mają obowiązek traktować Cię po partnersku, ustalać z Tobą plan leczenia i rozmawiać, przedstawić wszystkie rozwiązania i wybrać razem z Tobą to które uznasz za najlepsze.
    Grrrr jak mnie wkurza to podejście.

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • Malutka_94 Autorytet
    Postów: 585 683

    Wysłany: 22 lutego 2020, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia_pra, dobrze że wszystko w porządku :)

    Ja dzisiaj byłam na wizycie u swojej gin, słuchałam serduszka, dzidzia się wierciła ciągle :D będzie żywotnym dzieckiem :D

    Kolejna wizyta 21 marca :)

    Irola, MomOfBoys, kasia_pra, m@rzenie, MartitaS, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    Malutka_94
    qb3c3e5eiy8bwivw.png
    85993e3k7v040zv7.png
  • Puella1 Przyjaciółka
    Postów: 115 80

    Wysłany: 22 lutego 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazu wrote:
    Kasia pra bardzo się cieszę że wszystko ok ❤️

    Mmm szpitalne realia... No tak bo oni się mają za bogów. Rozumiem jeśli nie masz siły ani ochoty wchodzić w dyskusję z lekarzami mającymi takie podejście. Ja się od jakiegoś czasu buntuje i nie daje sobie wejść na głowę. Odkąd byłam na USG piersi w zeszłym roku i jeden buc zaczął do mnie walić per ty. I próbował mnie właśnie zbywać mówiąc że on jest lekarzem i ile to on przypadków nie widział i wie lepiej takim tonem pobłażliwego wujaszka co ma.mnie.za idiotke. Tyle że jego gadanie nie miało nic wspólnego z wiedzą.medyczna. więc powiedziałam ostro że nie jesteśmy po imieniu i akurat wiedzę w tym zakresie posiadam (chodziło o USG podczas laktacji, upierał się że to bez sensu i że nie da sie i tak wykryć zmian). Gościu spuścił z tonu, może następna pacjentka będzie miała łatwiej dzięki temu że ktoś się mu postawił.
    A co do szpitala to masz prawo do PELNEJ informacji na temat swoich wyników, tego jak i czym i jak.dlugo planują Cię leczyć. I nikt laski nie robi. W każdej chwili możesz podejść do pokoju lekarskiego albo powiedzieć położnym że chcesz z lekarzem rozmawiać i muszą Ci udizelic pełnej informacji o Twoim stanie zdrowia. To już nie są.czasy gdzie lakarz był panem i władcą na oddziale. To oni są dla Ciebie, nie odwrotnie. I mają obowiązek traktować Cię po partnersku, ustalać z Tobą plan leczenia i rozmawiać, przedstawić wszystkie rozwiązania i wybrać razem z Tobą to które uznasz za najlepsze.
    Grrrr jak mnie wkurza to podejście.

    Niestety często tak to wygląda. Podczas pierwszego porodu błagalam o znieczulenie. Przyszedł anestezjolog spojrzał na mój brzuch (w nim dzieć 4,5 kg) i powiedział: szkoda mojego czasu i tak naturalnie nie urodzisz!!! Podczas drugiego porodu ten sam Pan Cham mi się trafił, znowu patrząc na brzuch wywróżył, duże dziecko i stwierdził żebym się nie wyglypiala. Jak na niego ryknelam, wyrecytowalam swoje prawo i rzuciłam kartką żeby na piśmie swoją odmowę wyraził, to dopiero zaczął normalnie się zachowywac i w milczeniu podał znieczulenie. A na patologii ciąży to już w ogóle dezinformacja totalna. Czasami rzeczywiście trzeba być stanowczym i przede wszystkim znać swoje prawa.

    zazu lubi tę wiadomość

    oar83a3f30hx2f6x.png
    2012 - syn
    2015 - córka
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 22 lutego 2020, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh mi sie corka na sam koniec ferii rozchorowała , znowu strach zeby nic nie zalapac od niej :/

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • kasia_pra Autorytet
    Postów: 1191 1280

    Wysłany: 22 lutego 2020, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam dziewczyny, że najadłam się strachu co nie miara. Już miałam czarne myśli w głowie. Ale wygląda na to, że po prostu wszystko jest tam w środku bardziej ukrwione i naprawdę łatwo o plamienie i podkrwawianie.

    Niki345 lubi tę wiadomość

    3PGLp1.png

    33 lata
    05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
    1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
    Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
    3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️

    Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
    22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
    27.08 - transfer blastki 2BB ☹️

    13.09 - start II procedury. Długi protokół
    21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
    24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) :( beta 3,56 - cb
    27.11 - transfer blastki 3BA :)
    3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
    12 dpt - beta 665,7
    19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
    23 dpt - mamy serduszko ♥️
  • Starająca Autorytet
    Postów: 261 212

    Wysłany: 22 lutego 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia_pra dobrze, że wszystko jest w porządku. Jestem zdania że lepiej dmuchać na zimne, żeby sprawdzić sto razy niż jeden raz za mało.

    kasia_pra lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia_pra wrote:
    Powiem Wam dziewczyny, że najadłam się strachu co nie miara. Już miałam czarne myśli w głowie. Ale wygląda na to, że po prostu wszystko jest tam w środku bardziej ukrwione i naprawdę łatwo o plamienie i podkrwawianie.
    Zdecydowanie tak jak piszesz, i polecam uważać podczas wizyt w wc na zaparcia, lepiej ich unikać, bo silne wlasnie parcie powoduje pekanie naczynek w szyjce, ja tak mam od poczatku ciazy, ale na poczatku to bylo mocno stresujace bo plamienia i brazowe i rozowe i doszly tez krwiste..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 14:35

  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 22 lutego 2020, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie córka ma grypę, ehhhhh no czarno to widzę :(

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • Zozo Autorytet
    Postów: 4471 2599

    Wysłany: 22 lutego 2020, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flara wrote:
    A u mnie córka ma grypę, ehhhhh no czarno to widzę :(

    U mojej tez sie coś wykluwa właśnie :(

    👧 Córka 26. 08.2011
    Starania od 09.2017
    1 cykl na clo grudzień 2018
    01.19 cb
    12.05.19 [*] 8tc
    2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
    👶🏻 Synek 02. 08.2020
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 22 lutego 2020, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia_pra dobrze, że wszystko w porządku ale lepiej dmuchać na zimne 😙 i dobrze zrobiłaś że poszłaś na IP przynajmniej jesteś spokojna.
    Dzoewczyny w drugim trymestrze już jest małe ryzyko że maluszek przestanie sie rozwijać ? Bo nie wszystkie straty wiążą się z krwawieniem ale chodzi mi o takie bezobjawowe. Zdarzają się w drugim trymestrze ?

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Miszczynka Przyjaciółka
    Postów: 116 168

    Wysłany: 22 lutego 2020, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straty mogą się zdarzyć na każdym etapie. Chociaż my jesteśmy już po okręcie największego zagrożenia. Musimy myśleć pozytywnie.

    darkestfear lubi tę wiadomość

  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 22 lutego 2020, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka4 wrote:
    Kasia_pra dobrze, że wszystko w porządku ale lepiej dmuchać na zimne 😙 i dobrze zrobiłaś że poszłaś na IP przynajmniej jesteś spokojna.
    Dzoewczyny w drugim trymestrze już jest małe ryzyko że maluszek przestanie sie rozwijać ? Bo nie wszystkie straty wiążą się z krwawieniem ale chodzi mi o takie bezobjawowe. Zdarzają się w drugim trymestrze ?
    Zdarzają się i w drugim i w trzecim trymestrze niestety. Ale nie jest to częste. Pierwszy trymestr to co innego, tam często następuje obumarcie.
    Na późniejszym etapie jeśli już dochodzi do tragedii to raczej na innym podłożu (dziecko rodzi się żywe tylko przedwcześnie). Te sytuacje się zdarzają ale nie ma sensu za bardzo o tym myśleć chyba bo równie dobrze można codziennie bać się wyjść do sklepu albo wsiąść do samochodu bo wypadki zdarzają się przecież często i wszędzie 🤷
    Tzn oczywiście trzeba pilnować badań, terminów, wybierać dobrych lekarzy itd po prostu myślę że nie ma co się skupiać na złych scenariuszach które zdarzają się rzadko i nie mamy na nie tak naprawdę wpływu.

    Iskierka87 lubi tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
‹‹ 394 395 396 397 398 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ