❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzisiaj zakupy uważam za udane 😜 wyrwałam ciążowe leginsy w h&m i dwie koszulki w kiabi. Chcialam jeszcze biustonosze w h&m ale mnie zdenerwowali i zamówiłam sobie na amazonie 😊
Narazie stroje siebie 😜 Dzieciątku coś kupię jak poznam płeć. Chodź dziś zaczęłam oglądać zdjęcia z usg i ten wyrostek i normalnie widzę dziewczynę 🙈 albo raczej chce ją zobaczyć 😆
Iskierka87, Malutka_94, zazu, MartitaS lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa już też przyzwyczaiłam się do myśli, że to będzie córa i jak ogladam usg miejsca intymnego to mysle sobie, ze kurcze niemozliwe zeby sie zmienilo 😂 tylko, że ja nie mam wyrostka pokazanego a po prostu sie nam rozkraczyła 🤔ale też nic nie kupuje jak się dowiem na 100% to pewnie zaczne ogarniac.
A co do wichury to u nas dzisiaj tak samo wieje aż głowy urywa, ale taka pogoda to już z dwa tygodnie się utrzymuje..ja chce wiosny i słoneczka 😢 -
zazu wrote:Zdarzają się i w drugim i w trzecim trymestrze niestety. Ale nie jest to częste. Pierwszy trymestr to co innego, tam często następuje obumarcie.
Na późniejszym etapie jeśli już dochodzi do tragedii to raczej na innym podłożu (dziecko rodzi się żywe tylko przedwcześnie). Te sytuacje się zdarzają ale nie ma sensu za bardzo o tym myśleć chyba bo równie dobrze można codziennie bać się wyjść do sklepu albo wsiąść do samochodu bo wypadki zdarzają się przecież często i wszędzie 🤷
Tzn oczywiście trzeba pilnować badań, terminów, wybierać dobrych lekarzy itd po prostu myślę że nie ma co się skupiać na złych scenariuszach które zdarzają się rzadko i nie mamy na nie tak naprawdę wpływu.
Masz rację, nie ma co sobie zaprzątać głowy czarnymi myślami. Bardziej to się zastanawiałam czy są często takie sytuacje ale zupełnie niepotrzebnie. Trzeba być dobrej myśli, problemom zaradzić jeśli się pojawią, a resztę zostawić Najwyższemu 🙏😍
zazu, Irola lubią tę wiadomość
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
nick nieaktualny
-
Wdg mamyginekolog dziewczynka?darkestfear wrote:Ale popatrzylam sobie na filmik z usg i zrobilam takiego screena, to chyba ten wyrostek o ktorym mowicie co?
https://mamaginekolog.pl/chlopiec-czy-dziewczynka
darkestfear lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
nick nieaktualny
-
Nie, na tym etapie to już naprawdę bardzo rzadkie 😊 wiem wiem po prostu się rozpisałam 😆Kropka4 wrote:Masz rację, nie ma co sobie zaprzątać głowy czarnymi myślami. Bardziej to się zastanawiałam czy są często takie sytuacje ale zupełnie niepotrzebnie. Trzeba być dobrej myśli, problemom zaradzić jeśli się pojawią, a resztę zostawić Najwyższemu 🙏😍❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Zazu wiem o co Ci chodzi, jak mnie przyjmowali to ustalenia były że mam poleżeć odpocząć i zobaczyć czy wysiłek jest problem moich skurczy czy już są niezależnie od tego. Wczoraj niestety złapał mnie dość silny ból brzucha i dopiero nospa domięśniowo pomogła. Także nie liczę że w poniedziałek wyjdę. Zwiększyli mi też dawki leków więc zobaczymy czy coś się jeszcze będzie działo.pytalam o kroplówki to ponoć na takim etapie jeszcze się daje. Na weekendzie naprawdę niewiele się dowiesz, zresztą ja chce rozmawiać z moim lekarzem bo jego mogę się wprost zapytać co i jak. Nie chcę robić szumu, bo takie leżenie w nie miłej atmosferze jeszcze pogorszy mój stan a to jest mój jedyny szpital w okolicy. Tu pewnie będę rodzic a i być może jeszcze będę tu częstym gościem. Także cierpliwie czekam na poniedziałek i dalsze informacje.zazu wrote:Kasia pra bardzo się cieszę że wszystko ok ❤️
Mmm szpitalne realia... No tak bo oni się mają za bogów. Rozumiem jeśli nie masz siły ani ochoty wchodzić w dyskusję z lekarzami mającymi takie podejście. Ja się od jakiegoś czasu buntuje i nie daje sobie wejść na głowę. Odkąd byłam na USG piersi w zeszłym roku i jeden buc zaczął do mnie walić per ty. I próbował mnie właśnie zbywać mówiąc że on jest lekarzem i ile to on przypadków nie widział i wie lepiej takim tonem pobłażliwego wujaszka co ma.mnie.za idiotke. Tyle że jego gadanie nie miało nic wspólnego z wiedzą.medyczna. więc powiedziałam ostro że nie jesteśmy po imieniu i akurat wiedzę w tym zakresie posiadam (chodziło o USG podczas laktacji, upierał się że to bez sensu i że nie da sie i tak wykryć zmian). Gościu spuścił z tonu, może następna pacjentka będzie miała łatwiej dzięki temu że ktoś się mu postawił.
A co do szpitala to masz prawo do PELNEJ informacji na temat swoich wyników, tego jak i czym i jak.dlugo planują Cię leczyć. I nikt laski nie robi. W każdej chwili możesz podejść do pokoju lekarskiego albo powiedzieć położnym że chcesz z lekarzem rozmawiać i muszą Ci udizelic pełnej informacji o Twoim stanie zdrowia. To już nie są.czasy gdzie lakarz był panem i władcą na oddziale. To oni są dla Ciebie, nie odwrotnie. I mają obowiązek traktować Cię po partnersku, ustalać z Tobą plan leczenia i rozmawiać, przedstawić wszystkie rozwiązania i wybrać razem z Tobą to które uznasz za najlepsze.
Grrrr jak mnie wkurza to podejście.
Kasia_pra dobrze ze skończyło się tylko na strachu.
[/url] -
zazu wrote:Nie, na tym etapie to już naprawdę bardzo rzadkie 😊 wiem wiem po prostu się rozpisałam 😆
Ale lepiej mi po Twoim komentarzu 😁 także rozpisanie się ma swoje plusy,tym bardziej, że ja zawsze lubiłam dużą dawkę informacji ☺
zazu lubi tę wiadomość
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Hej Kochane! U mnie troszkę lepiej, ale dalej buzia piecze, szczególnie wewnętrzna strona ust. Wczoraj zjadłam mała bułeczke z serem, Meza nie było a sama nie miałam siły cokolwiek zrobić. Na szczęście mamusia ugotowala rosół ze swoim makaron dla mnie. Jak pojechaliśmy do Nich wieczorem to wyobraźcie sobie, że zjadłam dwa talerze na raz i całe udko 😲 Mój Mąż był w szoku
i jeszcze w cale nie czulam się jakoś super najedzona. Modlę się o poprawę zdrowia, bo tak nie da się funkcjonować... Muszę jeść i się odżywiać żeby dzidziuś się rozwijał.. Was równiez proszę o modlitwę 🙏❤️ życzę miłej niedzieli!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2020, 08:04
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Hej dziewczyny czy ktoras tutaj ma cukrzyce ciążowa? Ja od wczoraj na diecie i pomiary Po jedzeniu mam ok ale.na czczo za wysoko. No i rano wyszły mi slafowe3ilosci ketonu w moczu, czyli co ma malo jedzenia? Dodam ze nie miałam wymiotow itp ale jeszcze nic nie przytulam Na początku wazylam 57 z hakiem teraz momentami do 58 dobijam ale jeszcze rowniego 58 nie udalo sie przebić, apetyt raczej mam do Piątku dogadzalam sobie bardzo często slodyczami
-
nick nieaktualnyHej wszystkim. Ja dziś dzień zaczęłam od wymiotów
a już tak dobrze się czułam. Dodatkowo znowu mi się zrobiła jakąś afta na ustach. 😕Myślicie ze to powinnam konsultować z lekarzem? Do tej pory miałam już 2x te afty ale używam Aftin bo w aptece mówiła że można w ciazy. Ale tak się zastanawiam czy to jakieś jest wirusowe? Może powinnam jakieś badanie zrobić? Wiecie coś na ten temat?
Jak by tego było mało to wstałam z bólem nerki lub pleców już sama nie wiem bo cały bok mnie boli jak leżę chodzę-cały czas.
A od 2 trymestru miało być lepiej 🤦♀️ -
Witaj w klubie 😔 Kochana, ja zadzwoniłam w końcu do gina wczoraj, zapytać co mam robić i czy to nie jest niebezpieczne dla dzidziusia. Lekarz mówił, że nie ale kazał abym stosowała to co przed ciąża (Pani w aptece nie chciała mi nic dać bo wszystko ma alkohol w składzie, dała mieszanke ziół na której pisze, że też nie można jej stosować w ciąży :p). Ja zawsze miałam z tym problem, ostatni raz we wrześniu miałam te afty, byłam u rodzinnej, przepisała mi taka robioną płukanke i po tym przeszło ale pewnie w ciąży tego nie wolno. Zrobiła mi wtedy wszelkie badania aby stwierdzić dlaczego to ko nawraca i wszystko wyszło super, stwierdziła, że widocznie takie predyspozycje genetyczne w przypadku spadku odporności, stresu, przeziębienia itd ale uważać na jedzenie, zawsze myć dokładnie itd. Ja teraz kupilam dezaftan i o dziwo tylko na tym w przeciwskazaniach nie pisze nic o kobietach w ciąży. Ma jakimś forum znalazłam że kobieta w ciąży również to stosowała, polecił jej lekarz jako bezpieczne w jej stanie. Płucze jeszcze rumiankiem i olejem kokosowym. Gdzie masz te afty? Nie jesy to wirusowe a grzybiczne, tak czytałam i mówił lekarz.ewa.katarzyna wrote:Hej wszystkim. Ja dziś dzień zaczęłam od wymiotów a już tak dobrze się czułam. Dodatkowo znowu mi się zrobiła jakąś afta na ustach. 😕Myślicie ze to powinnam konsultować z lekarzem? Do tej pory miałam już 2x te afty ale używam Aftin bo w aptece mówiła że można w ciazy. Ale tak się zastanawiam czy to jakieś jest wirusowe? Może powinnam jakieś badanie zrobić? Wiecie coś na ten temat?
Jak by tego było mało to wstałam z bólem nerki lub pleców już sama nie wiem bo cały bok mnie boli jak leżę chodzę-cały czas.
A od 2 trymestru miało być lepiej 🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2020, 09:30
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
nick nieaktualnywiesz co 1x zrobily mi sie po lewej stronie ust ale od wewnątrz,2x tak samo tylko po prawej a teraz znów po lewej tylko 2x wieksza. Pisałam do internisty z lux medu i mówiła że takie afty moge być w wyniku cukrzycy ciążowej ale ja trzymam teraz juz dietę i cukier mam w noemie. Napiszę zaraz też do mojej ginekolog zobacze co mi poradzi.
ja też dawniej te afty miałm na wiosne jak miałam antybiotyk.
Miałam różne preparaty i na mnie działa tylko aftin po 1 użyciu afta znika. ten dezaftan stosowałam kiedyś przez tydzień i mi nie pomogło.
Ja się boję tylko żeby to dziecku nie zaszkodziło.
A jakie lekarz ci zlecał badania zeby sprawdzić skąd to się bierze ? -
Hej dziewczyny mnie codziennie już pobolewa i napina się brzuch ale rano zauważyłam że to przez gazy bo jak pójdę do łazienki to później jest ok ale na wieczór to już jest nieciekawie bo nie odchodzą gazy i mam problem. W środę mam wizytę u gina i zapytam się o tą skracającą się szyjkę bo lepiej dmuchać na zimne a mi nie badał ani razu tego
-
Nie wiem dokładnie jakie to były badania, ale z krwi i moczu. U mnie zawsze występują w grupkachewa.katarzyna wrote:wiesz co 1x zrobily mi sie po lewej stronie ust ale od wewnątrz,2x tak samo tylko po prawej a teraz znów po lewej tylko 2x wieksza. Pisałam do internisty z lux medu i mówiła że takie afty moge być w wyniku cukrzycy ciążowej ale ja trzymam teraz juz dietę i cukier mam w noemie. Napiszę zaraz też do mojej ginekolog zobacze co mi poradzi.
ja też dawniej te afty miałm na wiosne jak miałam antybiotyk.
Miałam różne preparaty i na mnie działa tylko aftin po 1 użyciu afta znika. ten dezaftan stosowałam kiedyś przez tydzień i mi nie pomogło.
Ja się boję tylko żeby to dziecku nie zaszkodziło.
A jakie lekarz ci zlecał badania zeby sprawdzić skąd to się bierze ?
także mam trzy na dole, jedna na górze i jedna na języku
Mnie ten aftin strasznie palił, ale może to i dobrze, sama już nie wiem.
Też się boję o dziecko najbardziej, bo ja wszystko przecierpie, byle nie zaszkodziło dzidziusiowi...
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, czy zastanawialiście się już nad połówkowym?właśnie dowiedziałam się że w enelmedzie w Warszawie, gdzie mam pakiet są one wykonywane bardzo pobieżnie, a podobno to najważniejsze badanie podczas ciąży. Ma ktoś może w Warszawie adres godny polecenia gdzie warto wykonać połówkowe?
-
AgaAgnieszka1989 wrote:Hej dziewczyny czy ktoras tutaj ma cukrzyce ciążowa? Ja od wczoraj na diecie i pomiary Po jedzeniu mam ok ale.na czczo za wysoko. No i rano wyszły mi slafowe3ilosci ketonu w moczu, czyli co ma malo jedzenia? Dodam ze nie miałam wymiotow itp ale jeszcze nic nie przytulam Na początku wazylam 57 z hakiem teraz momentami do 58 dobijam ale jeszcze rowniego 58 nie udalo sie przebić, apetyt raczej mam do Piątku dogadzalam sobie bardzo często slodyczami
Hej, ja mam cukrzyce, spokojnie jak od wczoraj jesteś na diecie to daj sobie chwile. Cukry na czczo są zdradzieckie i czasami ciężkie do opanowania, mi lekarka mówiła ze zależne są od całego dnia a najbardziej od tego co jemy na kolacje. U mnie im krótsza przerwa nocna bez jedzenia tym lepiej, czyli zalecała mi późną kolacje bogatsza w węglowodany i u mnie akurat dodatek czegoś tłustego się dobrze sprawdza, np jakiś kabanos, szynka, serek żółty.
Musisz popróbować co się sprawdzi u ciebie. Ketony moczu tez mogę być w sytuacji kiedy za wcześnie jesz kolacje, albo jest uboga w węglowodany i do rana nie starcza energii, ale tez może być to objaw ze za mało jednak jedzenia jest przez cały dzień.
Ale na spokojnie, dopiero się zaczynasz z tym bawić, daj sobie chwile, zobacz co na ciebie działa, niewielkie przekroczenia normy zwłaszcza na początku nic złego nie zrobią.
AgaAgnieszka1989 lubi tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka
