❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
U mine koszule to w sumie też tylko do szpitala się przydawały, w domu najlepiej mi się karmiło podnosząc zwykła koszulkę czy sweter do góry, z wygody chyba przez pół roku jak nie dłużej nie zakładałam stanika bo nie chciało mi się go odpisać przy każdym karmieniu
Zreszta tak najlepiej mi się wszędzie karmiło nawet między ludźmi (jak trzeba było) bo nie odsłaniałam całej piersi wyciągając ja od góry, a była trochę przysłonięta koszulka, a dziecko zasłaniałało brzuch.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2020, 11:25
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
cały czas nad tym myślęKropka4 wrote:A jak długo ogólnie planujesz pracować ? wczoraj się cieszyłam, że dzisiaj wracam do pracy. A rano jak budzik zadzwonił przed 6tą to juz taka szczęśliwa nie byłam
Ale tak naprawdę zależy trochę od córki, kiedy znowu złapie coś w przedszkolu i od stanu mojej szyjki. W pierwszej ciąży pracowałam do 27 tygodnia, po czym po 3 dniach w domu trafiłam do szpitala. Więc tym razem chciałabym tego uniknąć, a znowu mam bakterie i grzybice które musze wyleczyć
No i w pracy jestem wielką niewiadomą z chorobami córki. Tydzień pracuje, 2 tygodnie jestem z nią w domu bo chora
-
Ja powiem Wam, że po ostatnich przejściach - przeziębienie, aftowe zapalenie jamy ustnej, nie myślę chyba już wracać do pracy... Odporność obniżona, ogrom ludzi się przewija i cuda przynoszą. Zawsze myślałam że jak będę kiedyś w ciąży to będę długo pracować... Do 4 miesiąca pracowałam teraz i nie myślę wracać na pewno. Jeszcze jak slysze o tych grypach, jakichś mutacjach to masakra...
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Flara wrote:U mine koszule to w sumie też tylko do szpitala się przydawały, w domu najlepiej mi się karmiło podnosząc zwykła koszulkę czy sweter do góry, z wygody chyba przez pół roku jak nie dłużej nie zakładałam stanika bo nie chciało mi się go odpisać przy każdym karmieniu
Zreszta tak najlepiej mi się wszędzie karmiło nawet między ludźmi (jak trzeba było) bo nie odsłaniałam całej piersi wyciągając ja od góry, a była trochę przysłonięta koszulka, a dziecko zasłaniałało brzuch.
Nie leciało Ci mleko bez stanika? U mnie bez się nie dało.
Raz spałam bez i miałam koszule mokrą do pępka i pół prześcieradła 🙈
Zawsze po prysznicu było szybkooooo zakładam biustonosz bo zacznie kapać 🤣i czesto nie zdążyłam zapiać i już było kap kap 🤣
agniecha2101, tym_janek lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
To ja miałam dokładnie odwrotnie. Odsłanianie brzucha było mega krępujące więc cieszyłam się że się dało wyciągać od góry, a pierś i tak była zasłonięta przez głowę dziecka 😆 dla każdego coś innego 😉Flara wrote:U mine koszule to w sumie też tylko do szpitala się przydawały, w domu najlepiej mi się karmiło podnosząc zwykła koszulkę czy sweter do góry, z wygody chyba przez pół roku jak nie dłużej nie zakładałam stanika bo nie chciało mi się go odpisać przy każdym karmieniu
Zreszta tak najlepiej mi się wszędzie karmiło nawet między ludźmi (jak trzeba było) bo nie odsłaniałam całej piersi wyciągając ja od góry, a była trochę przysłonięta koszulka, a dziecko zasłaniałało brzuch.
Trzymaj się z tą grypa... Gorączkujesz mocno? 🙁❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
U mnie chodzenie bez stanika nie wchodziło w grę, bo jak karmiłam to z drugiej piersi tryskało mleko i bez wkładek laktacyjnych chodzilabym ciągle zalana mlekiem. Dlatego w miarę obcisła koszulka na ramiączkach lub miękki stanik musialam mieć.
agniecha2101, tym_janek lubią tę wiadomość
-
Evli wrote:Nie leciało Ci mleko bez stanika? U mnie bez się nie dało.
Raz spałam bez i miałam koszule mokrą do pępka i pół prześcieradła 🙈
Zawsze po prysznicu było szybkooooo zakładam biustonosz bo zacznie kapać 🤣i czesto nie zdążyłam zapiać i już było kap kap 🤣
U mnie tak było tylko przez pierwsze 2 tyg wiec wtedy nie było wyjścia a później jak laktacja się unormowała to nie miałam z tym problemu.2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
zazu wrote:To ja miałam dokładnie odwrotnie. Odsłanianie brzucha było mega krępujące więc cieszyłam się że się dało wyciągać od góry, a pierś i tak była zasłonięta przez głowę dziecka 😆 dla każdego coś innego 😉
Trzymaj się z tą grypa... Gorączkujesz mocno? 🙁
Na razie jeszcze nie, ale dziś dopiero początek, zastanawiam się czy jest sens wzywać lekarza, czy i tak nic nie doradzi. Właśnie czytam o lekach przeciwwirusowych i ciąży.
Córka w sobotę dostała przeciwwirusowy na grypę i dziś już biega i skacze bez gorączki, wiec u nie podziałało super.
zazu lubi tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Flara wrote:U mnie tak było tylko przez pierwsze 2 tyg wiec wtedy nie było wyjścia a później jak laktacja się unormowała to nie miałam z tym problemu.
To miałaś całkiem fajnie, u mnie trwało to długo. Wiadomo, po dłuższym czasie trochę mniej, ale jednak wciąż i bez wkładek bym popłynęła :p
Polecam jak coś wkładki Lansinoth.
-
No u mnie była trochę inna sytuacja bo ja nie karmiłam tylko ściągałam mleko i też przez to za bardzo rozbujałam laktację no i w nocy nie wstawałam.Flara wrote:U mnie tak było tylko przez pierwsze 2 tyg wiec wtedy nie było wyjścia a później jak laktacja się unormowała to nie miałam z tym problemu.2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Waśnie tak to jest ze prawie każdy przypadek jest inny, ja z paczki wkładek użyłam dosłownie kilka, jak musiałam wyjść na dłużej do dentysty i bałam sie wycieku i na początku. Nawet resztę mam schowaną razem z laktatorem, to może drugą ciąży i karmieniu opędzę na reszcie wkładek laktacyjnych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2020, 11:55
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Ja też bez stanika nie dałabym rady. Mleko lało mi się strumieniami 🤪 jak wróciłam do pracy to czasem było tak, że nawet wkładka mi przeciekała jak przychodziła godzina karmienia.
Jeśli chodzi o koszule to myślę, że te zapinane z przodu są lepsze. Te rozpinane z boku ciągle się rozpinały same i piersi uciekały 😱
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Loczek:) wrote:Dziewczyny jakie koszule do porodu i karmienia polecacie? Przestaje się mieścić w zwykle piżamy i przymierzam się do zakupów ale jest tego tyle... Nie wiem czy lepsza będzie rozpinana po bokach czy po środku? Chciałbym kupić koszule które wykorzystam później w szpitalu i w domu do karmienia. Co sądzicie?
Dzieci rodziłam latem i na poporodowej było sauna. Generalnie w szpitalach jest gorąco. Ja mialam takie I teraz kupię identyczne: https://allegro.pl/oferta/koszula-na-ramiaczkach-ciazowa-do-karmienia-l-xl-7460167904?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_MD_OBS_pla_top&ev_adgr=Ci%C4%85%C5%BC%C4%85+i+macierzy%C5%84stwo&gclid=CjwKCAiAhc7yBRAdEiwAplGxX5v2aVipCFlotvH27hWu0GihQdirLiP17wzArn6xciRuKILm9xZaaRoCjPkQAvD_BwE
Loczek:), agniecha2101 lubią tę wiadomość
2012 - syn
2015 - córka -
U mnie też stanik i wkładki to podstawa, bo mleko potrafiło samo lecieć jak była dłuższa chwila między karmieniami. Czasami wystarczyło pomyśleć o dziecku, a piersi robiły swoje 😂 Ja długo karmiłam swoje dzieciaki. Mam nadzieję, że teraz też się uda.
agniecha2101, tym_janek lubią tę wiadomość
2012 - syn
2015 - córka -
Ja z kolei w ogóle nie korzystałam z lanoliny na pękające sutki i do tej pory jakieś mam, bo się zaopatrzylam przed w kilka sztuk. Okazało się, że nie dam rady karmić bez nakładek, a w ogóle tego nie zakładałam przed porodem i nie mialam ich w zanadrzu. Na szczęście nie żyjemy w buszu i wszystko można dostać od ręki
Także różnie to może być, na pewno nie da się uniknąć wszystkiego i być idealnie przygotowanym,ale dobrze jest wiedzieć wcześniej co kupić dobrego, jeśli już będzie potrzebne. Każdy ma jednak inne potrzeby:)
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Zola89 wrote:Iskierka, dziękuję. Mam nadzieję, że wszystkie będziemy się cieszyły zdrowymi dziećmi w sierpniu 🤗
Niki, no właśnie... A po całym leczeniu portfel mocno uszczuplony. Chociaż zdania co do nifty też są podzielone. Ja już podjęłam decyzję, że jeśli ryzyka będą niskie to sobie daruję i planuję cieszyć się ciążą (pewnie do następnego razu, kiedy sama sobie wynajdę problem i będę się zamartwiać 😋). Ale doskonale też rozumiem jeśli ktoś chce zrobić badanie.
Przyszłamamusia, powodzenia na wizycie ✊
Hej Zola89 😊
Mi po tescie Pappa wyszly ryzyka posrednie ZE i ZP, usg bylo idealne ale bardzo niskie bialko Pappa. Zrobilam Sanco bo nie wytrzymalabym z nerwow a jestem szczególnie przewrazliwiona bo tez jestem w dlugo wyczekiwanej ciazy po IVF.
Wszystko wyszlo ok ale lekarz przygotowal mnie na to ze moga wystapic w pozniejszej ciąży problemy z łożyskiem, hipotrofia plodu itp. choc na ten moment jest wszystko ok i jestem dobrej mysli ze tak zostanie 😊 w poczatkach ciazy mialam tez krwiaka i odklejala sie lekko kosmowka i powiedział ze niewykluczone ze moglo to wplynac na wynik.
Nie martw sie na zapas, bedzie dobrze!
Zola89 lubi tę wiadomość
-
Ooo, ja bez stanika też długo nie mogłam chodzić. Później się trochę unormowało, ale jak gdzieś jechaliśmy to zawsze brałam wkładki bo czasami przeciekało mi na bluzkę.
Jak synek miał 9 miesięcy pojechaliśmy w góry, jednego dnia Mąż wysłał mnie na szlak żebym sobie odpoczęła i skorzystała z wyjazdu, wiecie że wtedy, jak nigdy, cały dzień miałam piersi jak flaki? :o dopiero jak się zbliżałam do kwatery to zaczęły twardnieć i się upominać o opróżnienie 😀
agniecha2101 lubi tę wiadomość
Malutka_94
-
W morfologi zawsze drobne rozbieżności mam i na razie lekarz uznaje je za normalne w ciąży (ale wszystko zależy jakie są to rozbieżności i czego konkretnie dotyczą) w moczu do tej pory zawsze ok.
Jak cię bakterie niepokoją a do wizyty masz jeszcze trochę zrób posiew, albo powtórz badanie moczu, bo czasami zdarzają się bakterie gdy próbka nie jest idealnie pobrana.2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka
