X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 24 lutego 2020, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zola89 wrote:
    Chciałam się Was jeszcze zapytać czy również macie problemy ze zgagą? Ja mam wrazenie, że jak z zegarkiem w ręku, z początkiem drugiego trymestru zaczęła się okropna zgaga. W nocy spać przez nią nie mogę, aż wszystko podchodzi do gardła 🙊

    Niestety. Każdego dnia wieczorem pojawia się i też niestety mam problemy przez nią ze spaniem. Jeszcze mam wrażenie, że jak śpie na zalecanym lewym boku to zgaga się nasila :(

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 24 lutego 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja dzisiaj ponownie wróciłam do pracy po ponad tygodniu przerwy. Ciekawe jak długo tym razem ;)

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyszlamamusia trzymam mocno,będzie dobrze ☺️
    Zola ja mam dokładnie tak jak Ty, dokładnie w drugim trymestrze weszła mi zgaga i to zawsze jak się kładę do łóżka.Doprowadza mnie to do szału i muszę wypić z pół litra wody i przekręcać się z boku na bok żeby mi przeszła. Ostatnio zauważyłam że im później zjem tym później mnie dopada, więc chyba będę coś jeść tuż przed pójściem spać ☺️

  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 24 lutego 2020, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Gwiazdka wrote:
    ja dzisiaj ponownie wróciłam do pracy po ponad tygodniu przerwy. Ciekawe jak długo tym razem ;)

    A jak długo ogólnie planujesz pracować ?

    Maja21 lubi tę wiadomość

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 24 lutego 2020, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Wy też czasem macie uczucie ciepła na brzuchu albo tak w brzuchu ? Nie wiem jak to dokładnie opisać. To normalne ? .

    Maja21 lubi tę wiadomość

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Loczek:) Ekspertka
    Postów: 203 230

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jakie koszule do porodu i karmienia polecacie? Przestaje się mieścić w zwykle piżamy i przymierzam się do zakupów ale jest tego tyle... Nie wiem czy lepsza będzie rozpinana po bokach czy po środku? Chciałbym kupić koszule które wykorzystam później w szpitalu i w domu do karmienia. Co sądzicie?

    Kropka4 lubi tę wiadomość

    0d1yhqvke2vztk4w.png
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek:) wrote:
    Dziewczyny jakie koszule do porodu i karmienia polecacie? Przestaje się mieścić w zwykle piżamy i przymierzam się do zakupów ale jest tego tyle... Nie wiem czy lepsza będzie rozpinana po bokach czy po środku? Chciałbym kupić koszule które wykorzystam później w szpitalu i w domu do karmienia. Co sądzicie?

    Też mam taki plan żeby zakupić z 3 koszule nocne które będą dobre teraz, zmieszczą brzuszek i będzie można w nich karmić. Dużo takich koszul nocnych ma mamyginekolog i w jedną się już zaopatrzylam. Jest super, 100% bawełny i w ogóle jej nie czuję na sobie w nocy. Teraz planuje kupić następną ale inny model dla urozmaicenia ☺ w ofercie też mają typowe koszule do porodu i po porodzie.

    Loczek:), megson91 lubią tę wiadomość

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Loczek:) Ekspertka
    Postów: 203 230

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka4 wrote:
    Dziewczyny czy Wy też czasem macie uczucie ciepła na brzuchu albo tak w brzuchu ? Nie wiem jak to dokładnie opisać. To normalne ? .
    Mi ogólnie jest gorąco ale dotyczy to całego ciała, brzuch nie jest jakiś cieplejszy, a przynajmniej tego nie zauważyłam 🙂

    0d1yhqvke2vztk4w.png
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek:) wrote:
    Dziewczyny jakie koszule do porodu i karmienia polecacie? Przestaje się mieścić w zwykle piżamy i przymierzam się do zakupów ale jest tego tyle... Nie wiem czy lepsza będzie rozpinana po bokach czy po środku? Chciałbym kupić koszule które wykorzystam później w szpitalu i w domu do karmienia. Co sądzicie?
    Do porodu biorę stare t-shirty męża, najlepiej się sprawdziły 😉 do karmienia nie kupuje żadnych super dedykowanych koszul, u mnie się nie sprawdziły. Najwygodniejsze na początek były zwykle nocne koszulki jakie miałam w domu rozpinane z przodu. Te z dziurami na cycki po bokach to jakaś porażka u mnie była, nigdy więcej. A w domu zakładałam zwykła koszulkę na ramiączkach do spania i tylko wyciągałam cycka od góry. Zresztą w dzień też tak robiłam ze wszystkimi bluzkami, zawsze od góry wyciągałam. Ale ja mam małe cycki więc pewnie jak ktoś ma duże to inne rozwiązania się sprawdza.

    Loczek:) lubi tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • Malutka_94 Autorytet
    Postów: 585 683

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek:) wrote:
    Dziewczyny jakie koszule do porodu i karmienia polecacie? Przestaje się mieścić w zwykle piżamy i przymierzam się do zakupów ale jest tego tyle... Nie wiem czy lepsza będzie rozpinana po bokach czy po środku? Chciałbym kupić koszule które wykorzystam później w szpitalu i w domu do karmienia. Co sądzicie?

    Mi było najwygodniej w rozpinanej po środku, ale korzystałam z niej tylko w połogu. Jak już się wszystko zagoiło to wróciłam do swoich piżam, tylko koszulkę brałam z większym dekoltem

    Loczek:) lubi tę wiadomość

    Malutka_94
    qb3c3e5eiy8bwivw.png
    85993e3k7v040zv7.png
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek:) wrote:
    Mi ogólnie jest gorąco ale dotyczy to całego ciała, brzuch nie jest jakiś cieplejszy, a przynajmniej tego nie zauważyłam 🙂

    Ja mam takie jakby wewnętrzne uczucie ciepła w brzuchu , nie wiem jak to opisac ☺

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek:) wrote:
    Dziewczyny jakie koszule do porodu i karmienia polecacie? Przestaje się mieścić w zwykle piżamy i przymierzam się do zakupów ale jest tego tyle... Nie wiem czy lepsza będzie rozpinana po bokach czy po środku? Chciałbym kupić koszule które wykorzystam później w szpitalu i w domu do karmienia. Co sądzicie?
    Ja wolałam te rozpinane po środku, mi bardziej pasowały, po skończeniu karmienia nie musiałam odrazu zapinać, tylko się to trzymało jakoś chwile na cyckach, a te rozpinane po bokach to odrazu cała pierś na widoku, ale mam małe piersi wiec tez to inaczej się układa.
    Ja teraz dokupilam jedna z Lidla i bardzo fajna, mięciutka i trochę dłuższa nad kolano delikatnie. Do porodu wzięłam najgorsza i krótka żeby nie majtala się miedzy nogami. Jednak na szpitalne wypady polecam dłuższych szukać, bo brzuch duży, tyłek większy i te do pół biodra teraz to pod koniec ciąży ledwo tyłek będą przysłaniać :)

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zola89 wrote:
    Heh, dzięki Niki. Przykład z psem idealnie pokazuje jak działa statystyka.😉 Niby ja to wszystko wiem. Ale... Wiadomo jak jest. Wyczekiwana, upragniona ciąża, chciałoby się żeby wszystko było idealnie, a zawsze jakiś powód do zmartwień trzeba sobie znaleźć. Mam nadzieję, że genetyk mnie tylko uspokoi. Gdyby jednak ryzyka wyszły niepokojące to zamierzam zrobić nifty.

    Chciałam się Was jeszcze zapytać czy również macie problemy ze zgagą? Ja mam wrazenie, że jak z zegarkiem w ręku, z początkiem drugiego trymestru zaczęła się okropna zgaga. W nocy spać przez nią nie mogę, aż wszystko podchodzi do gardła 🙊
    Nifty fajna sprawa, cały czas się zastanawiam czy zrobić, bo wyszły mi dość niskie prawdopodobieństwa, ale jak sobie pomyślę, że usg prenatalne+pappa ma 90% wiarygodności, to kurcze kuszą mnie Nifty na maxa, a z drugiej strony można by te pieniądze już na dziecko odłożyć. Ech..

    gNtjp2.png
    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Irola wrote:
    Ja boję się, że to będzie się u mnie powtarzać... A mi wyskakują w grupach, jak już pisałam wcześniej :( mam nadzieję, że dzisiaj już będą trochę przygasac. Mam tego dość po prostu 😔 i jeszcze ten strach o dziecko, że może coś Mu to szkodzi...
    Jeszcze wczoraj złapałam doła na wieczór. Przez dwa dni używałam do smarowania tych aft dezaftan żelu. Na ulotce w przeciwskazaniach nie było nic o kobietach w ciąży to raz, a dwa lekarz mówił że nawet jakby było to nie patrzeć tylko posmarować. Potem gdzieś szukałam na necie info o tym, jakaś dziewczyna na forum pisała że też jej lekarz w ciąży polecił ten dezaftan jako bezpieczny w ciąży. Na stronach z klasyfikacja leków nie mogłam go znaleźć, tylko na jednej mi się udało baza-leków i tam ten dezaftan jest w kategorii D... Wsrod leków takich poważnych na serce, jakieś morfiny itd... Tylko pisze dezaftan med a nie żel. A jak się w to wejdzie i klikam tam opcje czy można w ciąży to nie ma info... Ale w kategorii d. O co chodzi? Myślicie, że to jest takie rzetelne info na tej stronie? Przestałam już tym smarować, ale zmartwilo mnie to...
    Kup sobie ten aftin ja już dziś nie mam nic. A użyłam 2x wczoraj. Mi nic innego nigdy nie pomagało poza aftinem. A skoro i ginekolog i internista mówił że można to im wierzę :)

    Irola lubi tę wiadomość

  • Zola89 Autorytet
    Postów: 2618 2758

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka, dziękuję. Mam nadzieję, że wszystkie będziemy się cieszyły zdrowymi dziećmi w sierpniu 🤗

    Niki, no właśnie... A po całym leczeniu portfel mocno uszczuplony. Chociaż zdania co do nifty też są podzielone. Ja już podjęłam decyzję, że jeśli ryzyka będą niskie to sobie daruję i planuję cieszyć się ciążą (pewnie do następnego razu, kiedy sama sobie wynajdę problem i będę się zamartwiać 😋). Ale doskonale też rozumiem jeśli ktoś chce zrobić badanie.

    Przyszłamamusia, powodzenia na wizycie ✊

    atdc2n0aw7xo0u8z.png
    Starania od 11.2016r.
    PCOS, HSG - jajowody drożne
    07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
    02.2019 - IUI - 8tc [*]
    07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
    10.2019 - IVF krótki protokół
    04.12.2019 - FET blastki 4aa
    BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie zaczyna się grypa, zaraziła się od córki, trzymajcie kciuki żebym to jakoś przetrwała :(

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • aniołkowa_mama Autorytet
    Postów: 905 959

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flara wrote:
    A u mnie zaczyna się grypa, zaraziła się od córki, trzymajcie kciuki żebym to jakoś przetrwała :(
    zdrówka


    Moje Aniołki 4tc i 13tc
    Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
    MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
    PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
    10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
    05.2019- laparoskopia+histeroskopia
    09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
    28.11.2019- bHCG- 422,1 <3
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek:) wrote:
    Dziewczyny jakie koszule do porodu i karmienia polecacie? Przestaje się mieścić w zwykle piżamy i przymierzam się do zakupów ale jest tego tyle... Nie wiem czy lepsza będzie rozpinana po bokach czy po środku? Chciałbym kupić koszule które wykorzystam później w szpitalu i w domu do karmienia. Co sądzicie?

    Ja do porodu kupiłam sobie różne koszule, ale chyba wtedy najwygodniejsza dla mnie była koszula z dużym dekoltem, łatwa do ściągnięcia, wystarczyło odsunąć jedną stronę i dla mnie było ok. Do porodu było mi obojętne co, kupiłam jakaś granatowa koszulę, nie za długą. Ogólnie nie lubię koszul nocnych i używałam ich tylko w szpitalu, potem wyprałam i schowałam głęboko.

    Urodziłam w czerwcu, więc było ciepło. W domu spałam w majtkach i koszulce z cienkimi ramiączkami, tak jak ktoś już pisał. Też mam niezbyt obfity biust, który przy karmieniu oczywiście się powiększył, ale takie koszulki były najlepsze. Szybko ściągałam w dół i byłam w pełni dostępna :D potem przy dłuższych rękawach i większej wprawie po prostu podnosiłam bluzki do góry i już. Robiłam tak bez względu czy była to piżama czy normalne ubranie, tak mi bylo najwygodniej i najszybciej.

    Kiedyś w HMie były takie koszulki na ramiączkach do karmienia, z takim wbudowanym miękkim stanikiem sportowym. Też dobra opcja, ale jednak trzeba już coś rozpinać, a w nocy łatwiej po prostu zsunąć ramiaczko;)

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • Mirabelka02 Autorytet
    Postów: 805 779

    Wysłany: 24 lutego 2020, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U każdej widzę co innego się sprawdziło:D

    0d1y3e3kd67pqxfy.png
    ijpbdf9htcioseuj.png
  • Irola Autorytet
    Postów: 882 422

    Wysłany: 24 lutego 2020, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa.katarzyna wrote:
    Kup sobie ten aftin ja już dziś nie mam nic. A użyłam 2x wczoraj. Mi nic innego nigdy nie pomagało poza aftinem. A skoro i ginekolog i internista mówił że można to im wierzę :)
    Chciałabym żeby u mnie tak szybko to dziadostwo przechodziło... We wrześniu jak to miałam to 1.5 tygodnia się meczylam i wszystkie już specyfiki w aptece próbowałam (aftin również). Wyślę później Męża do apteki jak wróci z pracy, niech kupi jeszcze i to. Może akurat coś da... Mam już dość wszystkiego :(

    oar8skjo5n2yr83t.png

    PCOS
    Starania - 01.2019
    Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
    1 cs z letrozolem ovu 12 dc
    11.2019 - ciąża biochemiczna
    2 cs z letrozolem ovu 15 dc
    5.12 II 🙏❤️

    "I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15
‹‹ 400 401 402 403 404 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ