❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej my jesteśmy u rodziców, zebrałam rzeczy po Ali i wiozę ze sobą 6 worów ..ale za ich ogarnianie wezmę się po obronie. znalazłam karuzelę do łóżeczka Ali i jak puściłam melodyjkę , to aż się wzruszyłam. Taka spokojna, lekka melodia, przypomniało mi się jak była taka malutka i zasypiała przy tej karuzeli. Czas za szybko leci..znalazłam też huśtawkę hybrydowa bright stars. Dużo wydatków mi odchodzi. Muszę tylko kupić nowe body i ubrania wyjściowe dla noworodka bo mam mniej. 😉
Podczytuję Was na raty. Gratuluję udanych wizyt dziewczyny. Patrzcie już zaraz 5 miesiecy do porodu zostanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 11:48
Evli, Kropka4, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDokładnie mi to samo lekarz powiedział. Też mam z przodu i podobno ruchy będę odczuwała trochę później jak już dziecko będzie większe, pewnie około 20 tygodnia. Na razie dalej nic nie czuję ale detektor mam i wiem,ze serduszko bije 💕zazu wrote:Nie ma to w ciąży żadnego znaczenia. Możesz co najwyżej później odczuwać ruchy.
zazu, Mildred lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa za to mam po prawej, może to rozciągająca się macica?już głupio pytać bo mój lekarz pewnie myśli, że jestem paranoiczka ☺️kasia_pra wrote:Dziewczyny, pytanko - od wczorajszego wieczora, po lewej stronie, czuję takie ukłucia jakby ktoś mi wbijał igiełkę. Trwa to dosłownie chwilę, nie jest bolesne, ale nie przeszło mi po nocy i co kilka minut się pojawia. Czy to może być coś niepokojącego?Nie chcę znów pisać do mojej lekarki, bo uzna mnie za wariatkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 12:42
-
Marta35 wrote:Ja za to mam po prawej, może to rozciągająca się macica?już głupio pytać bo mój lekarz pewnie myśli, że jestem paranoiczka ☺️
No właśnie, moja lekarka już też pewnie ma taką opinię o mnie a u Ciebie to są takie regularne kłucia? Bo ja mam je dosyć często od wczoraj.
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)
beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Ja też miewałam takie dni, że mnie tak kłuło, ale lekarz mi mówił już na pierwszej wizycie, że coś takiego może się pojawić i że jest to zupełnie normalnie.kasia_pra wrote:No właśnie, moja lekarka już też pewnie ma taką opinię o mnie a u Ciebie to są takie regularne kłucia? Bo ja mam je dosyć często od wczoraj.
Jedyne czym kazał się martwić to jeśli pojawiłyby się mocne, bolesne skurcze lub czerwona krew.
kasia_pra lubi tę wiadomość
08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
to_tylko_ja wrote:Ja też miewałam takie dni, że mnie tak kłuło, ale lekarz mi mówił już na pierwszej wizycie, że coś takiego może się pojawić i że jest to zupełnie normalnie.
Jedyne czym kazał się martwić to jeśli pojawiłyby się mocne, bolesne skurcze lub czerwona krew.
To tylko ja, dzięki
Ja jeszcze trochę plamię, no ale to w sumie bez większych zmian od 2 tygodni, a z dzidzia wszystko w porządku.
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Dzieki dziewczyny za odpowiedz
Lzej mi ze wasi lekarze maja takie samo zdanie jak moj. Mnie tez czasami kluje i czasami jak leze i chce sie szybko w nocy obrucic to az mnie zaboli, ze az piskne. Ale to tez niby normalne. Po wczorajszym usg czuje sie taka spokojna i najszczesliwsza !!
to_tylko_ja lubi tę wiadomość
-
Marta35 wrote:Ja za to mam po prawej, może to rozciągająca się macica?już głupio pytać bo mój lekarz pewnie myśli, że jestem paranoiczka ☺️
Ja też mam często po prawej stronie kłucia ale też takie mrowienie w pachwinie jak kładę się już do łóżka. Pytałam swojego gin i powiedział że to normalne. Fachowo objaśnił nie powtórzę tego dokładnie ale w każdym razie tak ma być🙂 nie panikować i się nie martwić czasem.
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
nick nieaktualnyChyba nie ma zasady, czasami bywają jeden po drugim, a czasami jest spokój nawet przez kilka dni.mi lekarz powtarza,że kłucie nie jest straszne tylko przewlekłe bóle podbrzusza połączone z krwią. Ale i tak na każdej wizycie się dopytuje 😂kasia_pra wrote:No właśnie, moja lekarka już też pewnie ma taką opinię o mnie a u Ciebie to są takie regularne kłucia? Bo ja mam je dosyć często od wczoraj.
-
Odnośnie plamień też mówił, że jeśliby się pojawiły to absolutnie się nie martwić, bo to zupełnie normalne, bo zwiększa się ukrwienie i mogą pękać naczynka. I jak widać dużo dziewczyn plamienia ma, a dzidziuś ma się dobrze.kasia_pra wrote:To tylko ja, dzięki
Ja jeszcze trochę plamię, no ale to w sumie bez większych zmian od 2 tygodni, a z dzidzia wszystko w porządku.08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Cześć! Chciałbym do Was dołączyć
Termin mam na 30.08.2020r. wszystko wskazuje na to, że będzie chłopiec
Pozdrawiam
Lilou1984, ewa.katarzyna, Bela, tym_janek, mommy, aniołkowa_mama, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Data produkcji: 1984r.
Start: maj 2016
09.2016 - 6tc |'|
02.2018 - 10tc |'|
10.2018 - 9tc |'|
05.2019 - IUI
09.2019 - ICSI - 2 mrozaki
13.12.2019 - FET 5.1.2
14dpt - beta 1556
29dpt - jest serduszko ❤️
05.09.2020r. 40+6 - 3560g 56cm
❤️T. 👣
//AMH 5.6, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia, hiperinsulinemia, NK 16,6%, Pai-1 hetero, V (r2) hetero //
02.01.2024 FET 6.3.1
7dpt - beta 78
9dpt - beta 172
13dpt - beta 930
16dpt - beta 3349
30dpt - jest serduszko ❤️
04.04.24 - amniopunkcja - wynik prawidłowy
//niedoczynność tarczycy, prolaktyna ok, immunologia-nie powtarzałam badań, Pai-1 hetero, V(r2) hetero// -
Wyobraźcie sobie, że na usg lekarz dzisiaj stwierdził, że żadnego chłopaka nie widzi i jak na jego to dziewczynka 🤦♀️😂 i teraz nie wiadomo w końcu co będzie. Fakt, że dzieciak rozłożył sie bezwstydnie jak żaba (do tego na fotelu ginekologicznym) więc lekarz mógł sobie pooglądać do woli. Dzisiaj byłam u lekarza na NFZ, w pon idę do mojej prowadzącej, zobaczymy co powie. Były pięknie widoczne dwie komory serduszka ❤️
Aaaaa i już jestem pewna, że to co czuje kiedy położę ręke na brzuchu to to ruchy dziecka, cały czas nabierają na sile, dodatkowo lekarz powiedział, że łożysko mam na tylnej ścianie i to co opisuje to jak najbardziej może być dziecko 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 15:25
tym_janek, aniołkowa_mama, agniecha2101 lubią tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Niki - ale niespodzianka 😁 jak widać różnie jeszcze może być. U mnie jakieś przeczucie od początku było że chłopczyk ❤️ tak stwierdził lekarz, ale też powiedział że nie ma 100 % jeszcze
Ja wracam do pracy w poniedziałek... Przyuczyć dziewczyny i myślę że pójdę na L4...
Jak piąteczek mija? u mnie waga przekroczyła magiczną 5 z przodu 
od kilku lat nie mogłam "dobić" do 50 a teraz jest 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 15:55
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Ojej to Ty chudzinkaIrola wrote:Niki - ale niespodzianka 😁 jak widać różnie jeszcze może być. U mnie jakieś przeczucie od początku było że chłopczyk ❤️ tak stwierdził lekarz, ale też powiedział że nie ma 100 % jeszcze
Ja wracam do pracy w poniedziałek... Przyuczyć dziewczyny i myślę że pójdę na L4...
Jak piąteczek mija? u mnie waga przekroczyła magiczną 5 z przodu od kilku lat nie mogłam "dobić" do 50 a teraz jest 🤣 a ile masz wzrostu? I ile przytyłaś?
08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Niki345 wrote:Wyobraźcie sobie, że na usg lekarz dzisiaj stwierdził, że żadnego chłopaka nie widzi i jak na jego to dziewczynka 🤦♀️😂 i teraz nie wiadomo w końcu co będzie. Fakt, że dzieciak rozłożył sie bezwstydnie jak żaba (do tego na fotelu ginekologicznym) więc lekarz mógł sobie pooglądać do woli. Dzisiaj byłam u lekarza na NFZ, w pon idę do mojej prowadzącej, zobaczymy co powie. Były pięknie widoczne dwie komory serduszka ❤️
Aaaaa i już jestem pewna, że to co czuje kiedy położę ręke na brzuchu to to ruchy dziecka, cały czas nabierają na sile, dodatkowo lekarz powiedział, że łożysko mam na tylnej ścianie i to co opisuje to jak najbardziej może być dziecko 😊
Niki ale niespodzianka 😊
Nie chciałam sie tu wymądrzać wcześniej ale z wlasnego doświadczenia wiem ze określanie płci na prenatalnych często mija się z rzeczywistością 😁
Przy tej ciąży to nawet z mężem ustalilismy ze jak nam cos lekarz powie na prenatalnych na temat plci to nikomu nie mowimy tylko czekamy do polowkowych przynajmniej ale ze zrobiliśmy Sanco to już raczej mamy pewność 😊
-
Mi się płeć z prenatalnych potwierdziła na połówkowych więc już na 100% dziewczyna
Też mam łożysko na przedniej ścianie i wcześniej miałam cesarkę i podobno nie ma to żadnego znaczenia problem jest chyba jak jest Nisko. Mimo łożyska z przodu czuję już wyraźne ruchy. Bardziej na dole:) Młoda ma na razie ułożenie miednicowe i To by się zgadzało bo na dole ma nogi
agniecha2101 lubi tę wiadomość
