WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 29 lutego 2020, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć i czołem ❤️
    Moje plamienia odeszły w niepamięć dzięki Bogu.
    Odpoczywam nadal :) i żyje o wiele wiele wolnej. Powiem Wam, ze dobrze mi z tym. Do pracy nie planuje na razie wracać. Potrzebowałam tego czasu.

    Dobrego dnia dla wszystkich i tylko dobrego samopoczucia :)

    P.s - witaj 18 tygodniu 😍❤️

    zazu, Mildred, to_tylko_ja, Niki345, MartitaS, tym_janek, aniołkowa_mama, Kindoll, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 29 lutego 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naprawdę mi przykro że nadal was męczą mdłości, mam nadzieje że szybko się skończą.
    Ja dziś w końcu wybrałam się na krzywa cukrowa, bo pomimo iż o cukrzycy ciążowej wiem już od dawna, to jednak potrzebuje oficjalnego kwitka. Paskudztwo wypite, teraz walczę ze snem, żeby im tutaj nie paść :(

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • AsIuLa2020 Ekspertka
    Postów: 175 111

    Wysłany: 29 lutego 2020, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja777 wrote:
    Cześć i czołem ❤️
    Moje plamienia odeszły w niepamięć dzięki Bogu.
    Odpoczywam nadal :) i żyje o wiele wiele wolnej. Powiem Wam, ze dobrze mi z tym. Do pracy nie planuje na razie wracać. Potrzebowałam tego czasu.

    Dobrego dnia dla wszystkich i tylko dobrego samopoczucia :)

    P.s - witaj 18 tygodniu 😍❤️


    Bardzo się cieszę, że wszystko co złe zniknęło. :)
    Teraz tylko z uśmiechem na twarzy do przodu.!
    Miejmy nadzieję że wszystkie stresy i wątpliwości zawsze będą tylko naszą wyobraźnią, aż do tego szczęśliwego dnia gdzie będziemy mogły nacieszyć oczy naszym maleństwem. :) :D

    Nadzieja777 lubi tę wiadomość

    f2w39n73bboy892q.png
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 29 lutego 2020, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny <3 Mam nadzieję, ze nam wszystkim, ktorym mdlosci wciaz dokuczaja, wkrotce zrobi sie lepiej. Ja dzis w nocy skapitulowalam. Zostawilam corke w lozku o 2 z mezem, niech troche tate pomeczy w nocy, a ja poszlam spac na kanape. Nie pamientam juz liedy ostatnio sie tak wyspalam. Jak obudzil mnie o 6:30 na poranne karmienie mlodej to ja tylko nakarmilam i poszlam spac dalej do lozka. Moz jak mnie zobaczyl rano blado-zielona to nawet nie oponowal i dzisiaj opieke i gotowanie wzial na siebie. Jako, ze obudzilam sie z 38,3, to wzielam apap, tamtum verde na gardlo (bo tylko gardlo mnie boli z objawow poza goraczka) i pije herbate z babci sokiem z malin i agrestu liczac ze wypoce to cholerstwo. Dobrze by bylo aby to mi dzis pomoglo, bo jutro maz ma dyzur 24h, wiec wroci w poniedzialek o 9 rano dopiero.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Bela Autorytet
    Postów: 389 438

    Wysłany: 29 lutego 2020, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Dziękuję dziewczyny <3 Mam nadzieję, ze nam wszystkim, ktorym mdlosci wciaz dokuczaja, wkrotce zrobi sie lepiej. Ja dzis w nocy skapitulowalam. Zostawilam corke w lozku o 2 z mezem, niech troche tate pomeczy w nocy, a ja poszlam spac na kanape. Nie pamientam juz liedy ostatnio sie tak wyspalam. Jak obudzil mnie o 6:30 na poranne karmienie mlodej to ja tylko nakarmilam i poszlam spac dalej do lozka. Moz jak mnie zobaczyl rano blado-zielona to nawet nie oponowal i dzisiaj opieke i gotowanie wzial na siebie. Jako, ze obudzilam sie z 38,3, to wzielam apap, tamtum verde na gardlo (bo tylko gardlo mnie boli z objawow poza goraczka) i pije herbate z babci sokiem z malin i agrestu liczac ze wypoce to cholerstwo. Dobrze by bylo aby to mi dzis pomoglo, bo jutro maz ma dyzur 24h, wiec wroci w poniedzialek o 9 rano dopiero.

    Oj biedna ty :( Jak masz możliwość, mąż wziął na siebie obowiązki to odpoczywaj i nie wychodź z pod kołderki. Na gardło dobre jest mleko masło( prawdziwe) miód i czosnek. Tyle razy mi pomogło. Łagodzi gardło i ból odchodzi:)

    tym_janek lubi tę wiadomość

    w57vpc0zoagnyrk6.png
    Nasze szczęście Oliwia💝🧸
    14.04.-21tc 382g❤️
    12.05.- 25tc 840g💘
    3.06.- 28 tc 1300g💝
    16.06.-30tc 1703g💞
    30.06- 32tc 2250g💖
  • aniołkowa_mama Autorytet
    Postów: 905 959

    Wysłany: 29 lutego 2020, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry ☕
    u mnie mąż się skarży że coś go łapie


    Moje Aniołki 4tc i 13tc
    Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
    MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
    PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
    10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
    05.2019- laparoskopia+histeroskopia
    09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
    28.11.2019- bHCG- 422,1 <3
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 29 lutego 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, co prawda mam termin na 04.09, jednak może się okazać, że będę sierpniówką ;D. Podczytuję Was czasami i tak sobie myślę, że odezwę się pożyczyć zdrowych, bezproblemowych ciąż i ślicznych, zdrowiutkich bobasków :). Pozdrawiam, Ola.
    (z Amelką w brzuszku ;)).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 14:08

    to_tylko_ja, Irola, Kropka4, Kindoll, aniołkowa_mama, Zozo, Malutka_94, megson91, tym_janek, Przyszłamamusia, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helou :) milego dnia!

    Ja dzien zaczelam na wesolo, zrobilam pankejki amerykanskie, ale w trakcie jedzenia okazalo sie ze byly niedosmazone w niektorych miejscach, teraz panikuje, ze czyms sie zaraze 🤦🏼‍♀️ Na cale ciasto dodalam jedno jajko..no i humor mi sie popsuł 😩
    Eh, ciekawe czy potrzebnie panikuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 14:28

  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 29 lutego 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koszmarnie się dziś czuję, totalny spadek formy, śpię cały czas, a jak nie śpię to snuje się jak półtora nieszczęścia. Zastanawiam czy to mój organizm jest dla mnie taki nie dobry czy ogólna aura jest niesprzyjająca? A u Was jak?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 15:07

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • i_ka Autorytet
    Postów: 1850 1508

    Wysłany: 29 lutego 2020, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darkestfear wrote:
    Helou :) milego dnia!

    Ja dzien zaczelam na wesolo, zrobilam pankejki amerykanskie, ale w trakcie jedzenia okazalo sie ze byly niedosmazone w niektorych miejscach, teraz panikuje, ze czyms sie zaraze 🤦🏼‍♀️ Na cale ciasto dodalam jedno jajko..no i humor mi sie popsuł 😩
    Eh, ciekawe czy potrzebnie panikuje
    Niepotrzebnie, bo wystarczy, ze to jajko dostało temperatury podczas smażenia.

    f2w39n73dgdg4l6w.png

    klz99vvj720njnd5.png

    20.01.2022 mamy ❤️
    27.12.2021 FET❄️
    Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
    —————————-————
    12.12.2019 mamy ❤️
    Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
    18.11.2019 FET ❄️
    10.2019 II IVF
    —————————————-
    Zostały ❄️❄️❄️
    —————————————-
    7.2019 FETx2 - beta <0,1
    6.2019 I IVF ❄️❄️
    —————————————-
    9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
    Endometrioza I st., AMH 1,91
    MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
    on: morf. 1% Kariotypy: ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2020, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i_ka wrote:
    Niepotrzebnie, bo wystarczy, ze to jajko dostało temperatury podczas smażenia.

    Dzieki za slowa otuchy, mam taka nadzieje :)

  • Irola Autorytet
    Postów: 882 422

    Wysłany: 29 lutego 2020, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darkestfear wrote:
    Dzieki za slowa otuchy, mam taka nadzieje :)
    Ja też tak miałam wcześniej z tym jedzonkiem ciągły strach... Ale powoli mi przechodzi chyba. Fakt, że trzeba uważać i uważać będę, ale już nie chce mi się zamartwiać na wyrost. Tak jak pisała koleżanka wcześniej, jajko dostało temperatury i jest ok, nie martw się :) gorzej by było z niedogotowanym mięsem. Teraz martwię się tym wirusem cholernym, jakoś mnie to zasmuciło wszystko mocno... :(

    oar8skjo5n2yr83t.png

    PCOS
    Starania - 01.2019
    Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
    1 cs z letrozolem ovu 12 dc
    11.2019 - ciąża biochemiczna
    2 cs z letrozolem ovu 15 dc
    5.12 II 🙏❤️

    "I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 29 lutego 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się ogólnie dobrze czuję. Czasem mnie coś zemdli, lub weźmie na wymioty. Ruchów nadal nie czuję ale jak pytałam na poprzedniej wizycie moją doktor to łożysko mi się kształtowało naa przedniej ścianie i niby schodziło w dół. Jeszcze tydzień do wizyty więc muszę wytrzymać. Czasami trzymam rękę na brzuchu po kilkanascie minut żeby wychwycić jakiś ruch. Zdarzą się pękające bąbelki ale pewności nie mam czy to maluszek. A brzuch mam ogromny. Mama się śmieje że ona taki w 6 miesiącu miała 🙈

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • cela1518 Autorytet
    Postów: 520 421

    Wysłany: 29 lutego 2020, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej a ja dziś ponad dwie godziny sprzątałam potem szybki obiad posprzątać po obiedzie i teraz musiałam się chwilę położyć bo tak w odcinku lędźwiowym boli mnie kręgosłup że już nie wytrzymałabym dłużej na nogach. Na szczęście jutro odpoczywam bo obiad robi teściowa i w domu czysto😁 teraz mój ukochany zajął się tylko łazienka bo jakoś lekki strach mam przed tymi mocniejszymi detergentami więc łazienkę wziął na siebie😉

    f2wlupjypf2pzqjw.png
  • Kropka4 Autorytet
    Postów: 1015 736

    Wysłany: 29 lutego 2020, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się zdenerwowałam i pewnie dla niektórych do pierdoła. Mój mąż dzisiaj przesadzał tuje i podeptał kilka tulipanów oczywiście nie uszło to mojej uwadze ale ponoć zapomniał o nich. Pozniej na moich oczach znowu tą samą kępkę nadepnął i się z nerwów popłakałam... Gdyby była zima pewnie jeszcze by nie wyszły naa wierzch ale mają już prawie 10 cm... I przykro mi bo tak czekam żeby zobaczyć jak kwitną bo sadzilam pierwszy raz w naszym ogrodzie i to kolorami a te połamane to wątpię że zakwitną 😞 i taka niby blahostka dla niektórych ale sie poryczałam. Nie wiem xzy te hormony tak działają czy co 😞

    mhsvj44jaatf8jcr.png

    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lutego 2020, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka chyba to hormony, ale faceci na duzo rzeczy mie zwracaja uwagi, maja cos zrobic i skupiaja sie tylko ja tym nie patrzac na to co wokol nich, tez mnie moj czasami przez to denerwuje 🤦🏼‍♀️ Ale moze jeszcze nie wszystko stracone i wyrosna?😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 18:16

  • Patiii Ekspertka
    Postów: 199 438

    Wysłany: 29 lutego 2020, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsIuLa2020 wrote:
    Dziewczyny, z tego co czytałam to z każdym tygodniem tętno płodu jest coraz niższe.

    Powiedzcie, jakie miałyście na badaniach w 1 trymestrze, a jakie było na ostatnim waszym USG :)

    U naszego maluszka bylo koejno:
    176, 171, 165 a ostatnio 150 😊

    p19u3e3kpvd9lwig.png
    iv09gu1rc269y74a.png
  • AsIuLa2020 Ekspertka
    Postów: 175 111

    Wysłany: 29 lutego 2020, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy może być tak że detektor pokazuję mi taką samą wartość? Co by oznaczało, że mi nie spadło tętno? To tylko urządzenie więc wiadomo, że nie jest wiarygodne.

    Więc pytanie, czy jak chodzicie na USG a później sprawdzacie detektorem to Wam się to zgadza?

    + Dziewczyny czy rozmawialyscie że swoimi lekarzami odnośnie koronowirusa, jak to może na nas wpłynąć, czy jest niebezpieczne?

    f2w39n73bboy892q.png
  • zazu Autorytet
    Postów: 1065 1311

    Wysłany: 29 lutego 2020, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsIuLa2020 wrote:
    Czy może być tak że detektor pokazuję mi taką samą wartość? Co by oznaczało, że mi nie spadło tętno? To tylko urządzenie więc wiadomo, że nie jest wiarygodne.

    Więc pytanie, czy jak chodzicie na USG a później sprawdzacie detektorem to Wam się to zgadza?

    + Dziewczyny czy rozmawialyscie że swoimi lekarzami odnośnie koronowirusa, jak to może na nas wpłynąć, czy jest niebezpieczne?

    Ale co to znaczy nie spadło tetno?
    Z tym obniżaniem w miarę jak ciąża jest coraz starsza to chodzi o linię podstawowa zapisu... Czyli gdybyś zobaczyła taki graficzny zapis czynności serca dziecka prowadzony przez 20-30 minut to serduszko raz zwalnia, raz przyspiesza, ale zasadniczo można poprowadzić taka linie pozioma która jest mniej więcej np na poziomie 170 uderzeń na minutę we wczesnej ciąży, albo średnio 140 uderzeń na minutę w ciąży w okolicach terminu porodu. To nie znaczy że serce bije cały czas z taka częstotliwością, bo to się z sekundy na sekundę zmienia. Na USG rejestruje się chwilowa wartość czynności serca dziecka, detektor również rejestruje chwilowa wartość. Także możesz na USG mieć wpisane że czynność serca.wynosi np 160 uderzeń na minutę a za 5 minut na detektorze wysłuchać serca 140 uderzeń na minutę.
    Żeby sprawdzić czy czynność serca faktycznie utrzymuje ten trend "zwalniania" musiałabyś za każdym razem zobaczyć graficzny zapis z co najmniej tych 20 minut. Takim chwilowym sprawdzaniem na USG czy na detektorze nie jest się w stanie tego wykazać. Oczywiście możesz akurat tak trafić że ta czynność serduszka będzie na każdym pomiarze z USG coraz niższa ale to nie o to chodzi, nie.o tę wartość chwilowa.

    O matko rozpisałam się. Chyba nie umiem tego wytłumaczyć, zawsze mam problem z przekazaniem informacji. 🙈

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    ❤️Synek 2017
    💔 5/6 hbd 2019
    ❤️Córeczka 26 lipca 2020
    ♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
    👩🏻 32 👦🏼 31 👩‍❤️‍👨 2010 👰🏻‍♀️🤵🏼‍♂️ 2014
  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 29 lutego 2020, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsIuLa2020 wrote:
    Czy może być tak że detektor pokazuję mi taką samą wartość? Co by oznaczało, że mi nie spadło tętno? To tylko urządzenie więc wiadomo, że nie jest wiarygodne.

    Więc pytanie, czy jak chodzicie na USG a później sprawdzacie detektorem to Wam się to zgadza?

    + Dziewczyny czy rozmawialyscie że swoimi lekarzami odnośnie koronowirusa, jak to może na nas wpłynąć, czy jest niebezpieczne?
    Nie używam w ogóle detektora - miałam go kupić dla uspokojenia, ale jak zobaczyłam na forum że tak naprawdę powoduje więcej niepokoju niż uspokojenia to zrezygnowałam i dobrze mi z tym. Szkoda męczyć dzieciątko, bo ponoć one te ultradźwięki słyszą i nie jest to dla nich przyjemne, a jak widać wcale spokoju nie daje.

    Nie rozmawiałam na ten temat - nie widzę potrzeby, bo nie doradzi mi nic innego niż sama wiem (unikanie skupisk ludzi, higiena rąk, dbanie o odporność). Staram się nie stresować rzeczami, na które nie mam żadnego wpływu. Staram się też nie czytać o tym, bo bym zaczęła myśleć i się stresować :D

    Niki345, i_ka, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
‹‹ 432 433 434 435 436 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ