❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEhh... To faktycznie poczekam ten tydzien. Mam jeszcze awaryjnie termin na 17 kwietnia w lux medzie, gdyby dziecko było za małe czy coś. Ale kilka koleżanek odradzilo mi robienie połówkowych w tej placówce, mówiąc że tam mają słaby sprzęt i lepiej iść do kogoś kto zajmuje się typowo takimi usg.
-
Ja piję codziennie kawę rozpuszczalną, czasem nawet dwie. Ale czy to bezpieczne to się nie zastanawiałam. Myślę, że jedna Ci nie zaszkodzi. Chociaż jak nie lubisz to spróbowałabym na Twoim miejscu wpić dwie szklanki ciepłej wody na czczo. Słyszałam, że pomaga, chociaż sama nie testowałam.ewa.katarzyna wrote:Ehh to może faktycznie lepiej poczekać ten tydzień bo idąc tego 6.04 to będę mieć Dopeiro 19t3d- gdzie to do 22 tyg.
Ale boję się tego że z dnia na dzień jest coraz wicej osób zarażonych a lekarz widomo ma kontakt z masą ludzi. 😐 Na fb dziewczyny pisały że rezygnują z tego badania, znajome też mi odradzają skoro prenatalne były dobre. Ale ja bym chciała je zrobić żeby być spokojna.
Dziewczyny a wy pijecie kawę? Bo ja zaczęłam pić codziennie po 1 rozpuszczalnej z mlekiem.
Nie bardzo mi smakuje ale to jedyny sporob dla mnie by nie mieć zaparć 😐 nie wiem czy to bezpieczne tak co dzień?
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
Też mi znajomi odradzali, ale brak tego badania nie dałby mi to spokoju więc nie zrezygnowałam. Co do zaparć, polecam kawkę orkiszową od czasu jak wypijam 2-3 dziennie jest ok, a jak robi się awaria to saszetka fibraxine i po sprawie 😊ewa.katarzyna wrote:Ehh to może faktycznie lepiej poczekać ten tydzień bo idąc tego 6.04 to będę mieć Dopeiro 19t3d- gdzie to do 22 tyg.
Ale boję się tego że z dnia na dzień jest coraz wicej osób zarażonych a lekarz widomo ma kontakt z masą ludzi. 😐 Na fb dziewczyny pisały że rezygnują z tego badania, znajome też mi odradzają skoro prenatalne były dobre. Ale ja bym chciała je zrobić żeby być spokojna.
Dziewczyny a wy pijecie kawę? Bo ja zaczęłam pić codziennie po 1 rozpuszczalnej z mlekiem.
Nie bardzo mi smakuje ale to jedyny sporob dla mnie by nie mieć zaparć 😐 nie wiem czy to bezpieczne tak co dzień?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2020, 10:12
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
nick nieaktualnyNiki345 wrote:Też mi znajomi odradzali, ale brak tego badania nie dałby mi to spokoju więc nie zrezygnowałam. Co do zaparć, polecam kawkę orkiszową od czasu jak wypija 2-3 dziennie jest ok, a jak robi się awaria to saszetka fibraxine i po sprawie 😊
O dzięki spróbuję. Nigdy takiej nie piłam. Jakiejś konkretniej firmy kupujesz? I w zielarskim sklepie? -
Ja pije jedna rano i jak strasznie mi się spać chce, to drugą też czasami. Naprawdę w małych ilościach ci nie zaszkodzi.
A co do połówkowego to jest to bardzo ważne badanie. Badanie pierwszego trymestru głownie skupia na poszukiwaniu wad genetycznych i wad możliwych do zaobserwowania na początkowym atrapie ciąży.
Ale najczęściej dopiero na tym etapie da się się wykryć ewentualne wady serca, problemy z nerkami, żołądkiem lub pęcherzem. Można zobaczyć szczegóły mózgu, ocenić jego budowę i wielkość komór i wiele innych anomalii.
Dziecko w 12 tc jest po prostu za małe na sprawdzenie tak dokładnie narządów jak teraz.
I tak jak z wizyty zwyklem zrezygnować od biedy się da to z połówkowego nie rezygnowałabym.
aniołkowa_mama, Kropka4, mommy lubią tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
nick nieaktualny
-
Ja długo nie piłam kawy, bo mnie odrzucało, jakieś 1,5 tygodnia temu zaczęłam pic jedna czarna dziennie, co normalnie nie zaszkodzi, ale ponieważ wyszła mi anemia to przestałam, bo lekarka powiedziała, ze kawa, herbata i cola utrudniają wchłanianie żelaza i bardzo mnie przestrzegała, żebym wzięła to sobie do serca.
Ja połówkowych bym nie odpuściła, czuje się dużo spokojniej, jak je zrobiłam. Chociaż mam trochę stres, bo już czułam fajnie ruchy, delikatnie, ale czułam. A od wczoraj cisza, jakieś taka naprawdę słabe smyranie, ze nie wiem czy to jest to. Tłumacze sobie, ze mała się przesunęła, gdzieś bliżej łożyska, ktore jest na przedniej ścianie i ruchy się amortyzują. Na pewno wczoraj czułam silny ból po bokach brzucha, wiec pewnie macica się rozrastała i więzadła rozciągały, wiec może rzeczywiście zmieniła położenie 🤔
Evli ja biorę progesteron besins od samego początku i rzeczywiście prawie od początku bolą mnie piersi. A u Ciebie ból się pojawił jak zaczęłaś brać? Może coś w tym jest...
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
nick nieaktualnyNiki345 wrote:Ewa.katarzyna, Iskierka87 ponoc najlepiej robić koło 22tc wtedy dziecko jest na tyle duże, że ładnie widać potencjalne wady (głównie chyba chodzi o serduszko), osobiście mam umówione połówkowe na nfz na 22+5, ale zrobiłam prywatnie w 19+2 gdyby mi tamte odwołali.
Ja wiem ale moj lekarz później może być niedostępny i dlatego mi powiedział że zrobimy wcześniej. Mówił że jak kobieta szczupłą to ładnie wszystko widać. Ja też się obawiam ale powiedzial też że jak się nie uda teraz to zrobimy później a teraz mi tylko leki da i zwolnienie bo tak czy siak ba wizytę muszę iść po zwolnienie -
i_ka na początku nie bolały. Jak zaczęłam brać progesteron to zaczęły i tak zostało wiec to chyba przez to 🤔
Ja też jakieś 10 dni temu czułam Małą o wiele wyraźniej, teraz jest bardziej spokojnie
Kawę też zaczęłam pić. Pierwsze 15 tyg ciąży drażnił mnie zapach teraz już mi smakuje (1 dziennie)
Ja też mam rozkmine z wizytami. Mam usg serduszka za tydzień i sama nie wiem czy jechać czy przesunąć...
Chyba pojadę bo tak czy siak ta epidemia się nie uspokoi za miesiąc
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Ja mam połówkowe 06.04.i modlę się aby mi nie odwołali.
My siedzimy w domu, czytamy artykuły, oglądamy TV i za dużo analizujemy tego wirusa. Ludzie normalnie chodzą do pracy - spotykają się w setkami ludzi na halach produkcyjnych.
Jakby tak łatwo się tej wirus przenosi wszystkie kasjerki byłyby chore.
Większość zarażonych to osoby które miały konta z osobami z zagranicy lub z kims z rodziny co miał już Koronawirusa.
Jakoś mało słyszę o przypadkach że się ktoś zaraził w sklepie na zakupach.
Uważam że jak lekarz jest ostrożny i pacjentka to nie powinno dojść do zarażenia.
agniecha2101 lubi tę wiadomość
31 lat - Bocian Katowice
⏱13.06.18 - Pierwsza wizyta w Klinice
1️⃣
03.08.18 - Transfer dwóch zarodków - cb ❌
02.11.18 -❄️Crio - cb ❌
2️⃣
2019.12.05 - Crio - 3dniowego 💮
13dpt - beta 909!
🍼14.08.2020 - Poród przez cc
02.07.2022 - powrót po rodzeństwo - transfer ❄️(4d) cb ❌
Na zimowisku: ❄️(3d)
Przygotowania do ostatniego criotransferu -
Namyria ale cały czas mówią że większość osób przechodzi wirusa bezobjawowo. Dlatego każą siedzieć w domu bo nie wiadomo kto jest chory. Jeden zarażony nawet nie będzie wiedział że ma koronę a zarazi drugą osobę która już się nie podniesie ..
Marta35, tym_janek, Loczek:), mommy, Kagu3, to_tylko_ja lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Ja mam dzisiaj połówkowe ale i już wiek mojej ciąży jest odpowiedni. Mam przyjść w masce i rękawiczkach.
Gdzieś od miesiąca piję jedną kawę z ekspresu z mlekiem, ale to raczej dla przyjemności lub przetrwania niż dla trawienia, bo nie mam z tym póki co problemów. W tym celu działały na mnie soki warzywne
-
nick nieaktualnyJa z tymi ruchami mam dokładnie tak samo wczoraj w ogóle nic nie czułam ,a bolało po bokach jak diabli. Przed chwilą mała się uaktywnia jak zjadłam banana. Zresztą ostatnio po sobie zauważyłam, że lepiej się czuję psychicznie jak mnie coś strzyka po bokach niż jak nic nie czujęi_ka wrote:Ja długo nie piłam kawy, bo mnie odrzucało, jakieś 1,5 tygodnia temu zaczęłam pic jedna czarna dziennie, co normalnie nie zaszkodzi, ale ponieważ wyszła mi anemia to przestałam, bo lekarka powiedziała, ze kawa, herbata i cola utrudniają wchłanianie żelaza i bardzo mnie przestrzegała, żebym wzięła to sobie do serca.
Ja połówkowych bym nie odpuściła, czuje się dużo spokojniej, jak je zrobiłam. Chociaż mam trochę stres, bo już czułam fajnie ruchy, delikatnie, ale czułam. A od wczoraj cisza, jakieś taka naprawdę słabe smyranie, ze nie wiem czy to jest to. Tłumacze sobie, ze mała się przesunęła, gdzieś bliżej łożyska, ktore jest na przedniej ścianie i ruchy się amortyzują. Na pewno wczoraj czułam silny ból po bokach brzucha, wiec pewnie macica się rozrastała i więzadła rozciągały, wiec może rzeczywiście zmieniła położenie 🤔
Evli ja biorę progesteron besins od samego początku i rzeczywiście prawie od początku bolą mnie piersi. A u Ciebie ból się pojawił jak zaczęłaś brać? Może coś w tym jest...
Niki345 Ja też miałam połówkowe w 19 tygodniu i podobno wszystko było pięknie widać.przed ciążą byłam szczupła, teraz trochę tłuszczyku się pokazało na brzuchu a mimo to badanie wyszło.za to kilka dni temu na echu serca(21 tc)mała się tak dziwnie ułożyła że trudno było zmierzyć cokolwiek -
Pije taką jak w linku, akurat mogę kupić w sklepie pod domem, wcześniej płakałam na toalecie, a teraz jest naprawdę spoko 😊ewa.katarzyna wrote:O dzięki spróbuję. Nigdy takiej nie piłam. Jakiejś konkretniej firmy kupujesz? I w zielarskim sklepie?
https://www.countrylife.cz/kafe-spaldove-mlete-300-g-bio-pro-bio
Aaaaa i jeszcze jedno, stołek pod nogi jak się siedzi na ubikacji, ten patent poleciła położna na warsztatach i faktycznie pomagaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2020, 11:16
ewa.katarzyna lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
No właśnie lekarz mi to tłumaczył, że chodzi o rozmiar dziecka a nie wagę mamy, chociaż tak jak piszesz dużo zależy jak się dzieć ustawiMarta35 wrote:...
Niki345 Ja też miałam połówkowe w 19 tygodniu i podobno wszystko było pięknie widać.przed ciążą byłam szczupła, teraz trochę tłuszczyku się pokazało na brzuchu a mimo to badanie wyszło.za to kilka dni temu na echu serca(21 tc)mała się tak dziwnie ułożyła że trudno było zmierzyć cokolwiek🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Hmm Namyria to ja mam inne przemyślenia. Teraz największym zagrożeniem są owszem "LotDoDomowcy" ale coraz gorzej jest w szpitalach. A lekarze w większości jednak pracują w szpitalach.
Połówkowe można robić już od 18 tygodnia skończonego. Owszem, lepsze warunki do badania są w ciąży 20-22 tygodniowej, ale w 18 czy 19 też da się przeprowadzić badanie. U mnie jest odwołane więc się nie wybieram, ale jeśli komuś zależy bardzo na tym badaniu to szła bym najszybciej jak to możliwe. Po pierwsze nie wiadomo czy lekarz który w tym tygodniu badanie zrobi za tydzień czy dwa nie będzie odwoływał już pacjentek, no i my jesteśmy cały czas na początku epidemii. Gdybym miała wybór zrobić jakieś badanie teraz (nawet kosztem gorszej widoczności its) albo za 2 tygodnie kiedy tych chorych będzie już ogromną ilość to bym się nie zastanawiała.
No i ryzyko że lekarz zachoruje, będzie na kwarantannie, zamkną przychodnie z każdym dniem coraz większe.❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
nick nieaktualny
-
Połówkowe można zrobić od skończonego 18 tc, zaleca się do 22 tc, ale jak zrobimy je do 26 tc w tych okolicznosciach to tez tragedii nie bedzie. Nie jest tak, że 22 jest lepszy od 18 a 18 jest lepszy od 20, nie! Kazdy termin z widełek jest równie dobry. Zalecenia lekarzy wynikają z ich osobistych preferencji. Jedni lekarze wolą robić połówkowe wcześniej, kiedy maluch ma więcej miejsca, więcej się rusza i jest zasadniczo duże prawdopodobieństwo, że wszystko uda się zobaczyć. Inni wolą później, bo wolą sobie oglądać narządy jak są już większe, licząc się z tym, że maluch może być dziwnie ułożony i pacjentka będzie musiała coś zjeść/wypić/pochodzić aby się maluch postanowił obrócić. Poza tym lekarz co zwykle robi badanie np. W 19 tc bedzie zapisywał pacjentki właśnie tak, bo wie dokładzie jak na tym właśnie etapie wszystko powinno wyglądać. Jak ktoś inny bada głównie w 22 to będzie zapisywać 22. Tak? Ale jakie by preferencje nie były, jak lekarz ma certyfikat to znaczy, że przynajmniej w teorii ogarnia co jak ma wyglądać od 18 tc +
Dlaczego polowkowe jest takie wazne? Pomijajac juz kwestie wykrycia bardzo powaznych wad, ktore umozliwiaja podjecie decyzji o zakonczeniu ciazy juz na tym etapie. Chodzi przed wszystkim o to aby zobaczyc jak dzialaja narzady, tak aby w razie czego moc zaczac leczenie farmakologiczne lub operacyjne juz teraz, ew. Przygotowac szpital aby dziecku wykonano operacje od razu po urodzeniu. Przyklad z zycia - okazalo sie ze moj bratanek ma niedrozny moczowod na polowkowych, dzieki czemu zlecono dodatkowe badanie u nefrologa i okazalo sie, ze jak nie udrozni sie tego moczowodu to straci jedna z nerek i bedzie zyl tylko z jedna. Bratowa bala sie operacji wewnatrzmacicznej, wiec zdecydowali o operacji zaraz po urodzeniu. Miala planowe cc w skonczonym 38 tc, maluch od razu poszedl na operacje, wszystko poszlo dobrze i chlopiec ma 2 nerki sprawne. Jakby nie zrobili polowkowych to by nie mieli pojecia, ze cos jest nie tak, bo w 3 trymestrze juz nie widac moczowodow tak dobrze i maly by pewnie zyl teraz bez jednej nerki. Mam nadzieje, ze jak nie teoria to przyklad z zycia wziety was zmobilizuje aby polowkowe jednak zrobic
Co do kawy to ja pije 0-2 dziennie odkad przestalo mnie mdlic na sam jej zapach. Co do kofeiny i zelaza, to tak, kofeina hamuje wchlanianie zelaza W DANYM MOMENCIE. Dlatego zelaza nie popijamy kawa czy herbata, z reszta tak samo jak innych lekow. Leki i witaminy popijamy woda, a rozpuszczane w tluszczach jemy z posilkiem, ew. Popijamy np. Mlekiem. Jak wezmiesz zelazo a za godzine wypijesz kawe to nie bedzie ona miala wplywu na proces wchlaniania
Co do 👑. Ja caly czas mam wrazenie, ze wiele osob nie rozumie o co chodzi z ta cala izolacja i zarazeniami... Mowiac krotko, wiekszosc z nas sie zarazi! Tak, zdecydowana wiekszosc przejdzie tego wirusa, a z tych osob zdecydowana wiekszosc przejdzie go tak, ze nawet nie bedzie o tym wiedziala. Siedzac w domu miesiac czy dwa, czy nawt pol roku, nie sprawimy ze on magicznie zniknie a my unikniemy zachorowania na pewno. (No chyba, ze wysokie temperatury latem go wykoncza, ale tego nie wiadomo i do upalow jeszcz etroche czasu minie. Wracajac - po diabla siedzimy w takim razie w domu, skoro i tak pewnie sie zarazimy. Otoz chodzi o to abysmy sie nie zarazili wszycy na raz. Im wiecej osob sie zarazi na raz tym wiecej osob z ciezki. Przebiegiem na raz trafi do szpitali, w szpitalach zabraknie sprzetu i personelu i bedziemy miec ten dramat co we wloszech, ze setki ludzi umiera dziennie. Pomijam juz fakt, ze jak szpitale tona w 👑 to kolejne setki osob umieraja z innych powodow, bo nie maja niezbednej pomocy np. Przy zawale czy udarze. Dlatego siedzimy w domu, abysmy sie dalej w wiekszosci pozakarzali ale w wiekszych odstepach czasu. Dzieki temu szpitale ogarna, i smiertelnosc bedzie mniejsza. Teraz juz rozumiecie? Siedzac w domu kupujemy sobie czas, aby szpitale ogarnialy i moze ktos zdarzy wymyslic lek lub szczepienie.
Dlatego te wybory majowe to jest fatalny pomysl, bo wszyscy ci co sie izoluja, gdzie czesc jest zdrowa a czesc chora tak ze objawow nie ma albo mysla ze maja alergie lub chrypke sie spotkaja i pozarazaja i znow - mamy wtedy scenariusz wloski
Iskierka87, ewa.katarzyna, Mildred, Mirabelka02, darkestfear, Evli, Kropka4, MartitaS, mommy, Bela, to_tylko_ja, megson91, Madzko, agniecha2101 lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020
