❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Evli wrote:MomOfBoys , Nutka wspaniałe wiadomości!
Zmartwiona kciuki za wizytę.
Ja zamówiłam poduchę ciążowa i właśnie dziś doszła, ale mi fajnie, nie wstaje 😅Evli lubi tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Niki345 wrote:Też mam AZS polecam LIPIKAR BALSAM AP+ cena dość wysoka, ale jest dość wydajny i można kupić czasem -40% w super-pharmie lub jeżeli budżet mniejszy to Masło shea (karite) nierafinowane o ile nie uczuli (dla mnie jest ok) znajoma stosowała i po 3 ciążach nie ma ani pół rozstępa na brzuchu
-
kasia_pra wrote:Nutka, MomOfBoys, super wieści takie przypadki pokazują, że warto wierzyć do końca i zawsze skonsultować temat z innym lekarzem. Oby teraz było już z górki.
Ja dzisiaj schylałam się i przeniosłam niezbyt ciężka torbę z zakupami i dosyć mocno zaklulo mnie w dole pleców. Miałam kilka takich mocnych ukłuć, a teraz czuję lekki dyskomfort w tym miejscu. Mam nadzieję, że nic złego się nie dzieje. To moja pierwsza ciąża i każde takie objawy mnie niepokoją -
Byłam dziś na wizycie. Dostalam l4, dostalam recepte na cos na wymioty, mam brac jakbym znow wymiotowala wiecej niz 3 razy na dobe. Na lewym jajniku torbiel, ale powinna sie wchlonac, więc do kontroli za 2 tygodnie i pewnie to mnie tak boli od czasu do czasu. Reszta wyglada ok. W macicy mam jednego mikro maluszka z bijacym serduszkiem
aniołkowa_mama, mommy, MartitaS, MomOfBoys, Malutka_94, Asasa, Kagu3, agniecha2101 lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Niki345 wrote:Też mam AZS polecam LIPIKAR BALSAM AP+ cena dość wysoka, ale jest dość wydajny i można kupić czasem -40% w super-pharmie lub jeżeli budżet mniejszy to Masło shea (karite) nierafinowane o ile nie uczuli (dla mnie jest ok) znajoma stosowała i po 3 ciążach nie ma ani pół rozstępa na brzuchu
Też mam AZS i tez polecam ten lipikar. A jak skora swedzi absolutnie nie do zniesienia to chwilowo ulge przynosi zel dla dzieci z ospa. Wiem jak to brzmi, ale ma spoko sklad, bezpieczny w ciazy Virasoothe sie nazywa.Ounai lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Zozo wrote:Mi tez obumarła ciąża i dowiedzialam sie na kolejnej wizycie. Mi objawy odeszły momentalnie nagle przestały bolec mnie piersi itp. Ale za to cala ciaze ktora straciłam ciagle bolal mnie brzuch, bol byl raz mocniejszy raz delikatniejszy ale ciagle, no i ciemne delikatne plamienia glowie przy aplikowaniu luteiny . A teraz brzuch pobolewa rzadko, prawie wcale a jak boli to delikatniej niz wtedy, najbardziej bolal w okolicach @
Ja teraz tez ciagle macam czy dalej mnie cycki bola juz tak sie boje :p
Miałam dokładnie tak samo . Wtedy bolał mnie mocno brzuch przez cały początek , tutaj tylko lekko sporadycznie . Mam ogromna nadzieje , ze tym razem będzie już wszystko dobrze choć strach przed kolejna strata paraliżuje . Jak sobie z nim poradzić ?7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
nick nieaktualny
-
Jestem ledwo żywa, wstawanie kilka razy w nocy na siku jest wyjątkowo upierdliwe, ale przynajmniej trochę mnie to uspokaja, bo wiem że krewetka nadal tam jest no i mdłości się ostatnio nasilają, a jak Wy się czujecie Dziewczyny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 08:55
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Cześć Nieśmiało podczytuję Jestem marcowką 2018. W ubiegłą niedzielę zrobiłam test i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu pojawiły się dwie kreski W poniedziałek beta bardzo marniutka, 33,6 (przy córeczce dzień wcześniej beta była ponad 250). Wczoraj beta powtórzona i już 405,5 Progesteron trochę niski, 15,2, ale w pierwszej ciąży miałam bardzo podobny. Biorę duphaston i czekam na poniedzialkową wizytę Jestem tym bardziej zszokowana, że o córeczkę staraliśmy się kilka lat, a tu tymczasem miałam dopiero drugi cykl (karmię jeszcze piersią) i pyk Wstępnie termin na sam koniec sierpnia, ale obawiam się, że mogę jednak wylądować na wrzesniowkach Życzę wszystkim spokojnych, bezproblemowych ciąż
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 09:14
Malutka_94, nesairah, Niki345, aniołkowa_mama, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Niki345 wrote:Jestem ledwo żywa, wstawanie kilka razy w nocy na siku jest wyjątkowo upierdliwe, ale przynajmniej trochę mnie to uspokaja, bo wiem że krewetka nadal tam jest no i mdłości się ostatnio nasilają, a jak Wy się czujecie Dziewczyny?
A noc też miałam średnią, ale to przez budzące się dzieci.
Mało się udzielam chwilowo, bo samopoczucie kiepskie, ale witam nowe dziewczyny i gratuluję tym, które serduszka zobaczyły ❤️☺️
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
My się wybieramy do lekarza ze starszakiem. Prawdopodobnie złapał krtań, całą noc strasznie kaszlał. Teraz trochę przestał i jeszcze się waham czy jechać. Martwię się tylko o mnie, bo w pierwszej ciąży też przechodziłam zapalenie krtani i to też na samym początku... ehh nikt nie mówił, że będzie łatwo.[/url]
-
Mnie męczą mdłości szczególnie jak jestem głodna. A Tak poza tym to jest znośnie no i jak jadę autem jako pasażer to mi niedobrze. Najgorzej, ze odpycha mnie od jakiegokolwiek picia (herbata, sok, woda itp) ciężko mi się zmusić żeby cos pic bo mnie jakoś odpycha i niedobrze mi się robi dziewczyny które już są w 8/9 tygodniu czujecie już ze brzuch większy ? Bo ja rano to mam prawie płaski a wieczorem to normalnie już mała piłeczka 🙈 w pierwszej ciąży tez tak miałam ze rano brzuch mały a wieczorem większy tylko ze to było dopiero ok 16 tyg albo i dalej i ogólnie miałam bardzo mały brzuch. Chyba to prawda ze w drugiej ciąży szybciej brzuch rośnie.
-
nick nieaktualnyAgaG88 wrote:Mnie męczą mdłości szczególnie jak jestem głodna. A Tak poza tym to jest znośnie no i jak jadę autem jako pasażer to mi niedobrze. Najgorzej, ze odpycha mnie od jakiegokolwiek picia (herbata, sok, woda itp) ciężko mi się zmusić żeby cos pic bo mnie jakoś odpycha i niedobrze mi się robi dziewczyny które już są w 8/9 tygodniu czujecie już ze brzuch większy ? Bo ja rano to mam prawie płaski a wieczorem to normalnie już mała piłeczka 🙈 w pierwszej ciąży tez tak miałam ze rano brzuch mały a wieczorem większy tylko ze to było dopiero ok 16 tyg albo i dalej i ogólnie miałam bardzo mały brzuch. Chyba to prawda ze w drugiej ciąży szybciej brzuch rośnie.
-
Ja wróciłam z USG i nie jest w sumie kolorowo. Ciąża młodsza, wyszło 6w1d, a powinien być już 8 tydzień... Ale jest serce, więc jest nadzieja. Za 2 tyg kolejne USG
Malutka_94 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNesairah ten wątek pokazuje że nawet jak jest ciezko to i tak wyjdzie dobrze , zobaczysz
Z tym USG to jest taki stres ... Ja byłam ostatni raz dwa tygodnie temu a kolejna wizyta dopiero za 16 dni ... Cały czas się boje ze coś będzie nie tak
A z drugiej strony w styczniu mam już prenatalne i jestem podekscytowana tym że możliwe jest poznanie kto już tam mieszka, i jak tu żyć 🤷 -
Sylwia:) wrote:Nesairah ten wątek pokazuje że nawet jak jest ciezko to i tak wyjdzie dobrze , zobaczysz
Z tym USG to jest taki stres ... Ja byłam ostatni raz dwa tygodnie temu a kolejna wizyta dopiero za 16 dni ... Cały czas się boje ze coś będzie nie tak
A z drugiej strony w styczniu mam już prenatalne i jestem podekscytowana tym że możliwe jest poznanie kto już tam mieszka, i jak tu żyć 🤷
To prawda. Te początki są najtrudniejsze. Choć później dochodzą inne stresy...