❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Bela wrote:A dziękuje🥰 też tak mam ,takie uczucie jakby mi ciążył przechodzi jak posiedzę na półleżąco. Lekarz sprawdzał szyjkę ”palcowo” mówił że jest Ok długa, zamknięta. A te twardnienia nie musza oznaczać skracającej się szyjki i teraz już tak prawdopodobnie będzie. Mogę normalnie spacerować chyba że przy tym twardnieniu odczuwałabym jakieś bóle, skurcze to dzwonić.
Kiedy masz wizytę żeby sprawdzić ?
Dokładnie mam tak samo, wystarczy, że przystanę na chwilkę czy usiądę i jak ręką odjął. Mam wrażenie, że się po prostu zostałam i dlatego moja macica tak reaguje. No i mi ginekolog kazała spacerować więc chodzę chociaż po 2-3 km i mam wrażenie, że z dnia na dzień jest lepiej no ale nie wiem jak moja szyjka na to wszystko zareaguje. Skurczy przy tym nie czuję ani bóli. Tylko właśnie takie napięcie i ciążenie. Ostatnio byłam 16 maja, a teraz mam 13 czerwca. Idę jeszcze na NFZ 10.06 ale to pierwszy raz i nie wiem czego się spodziewać. Głównie zależy mi na zastrzyku z refundacji ale nie wiem jak lekarz do tego podejdzie. Jak się nie uda to będę musiała prywatnie wykupić.
Poza tym jeśli mogę to chce się ruszać bo przez tę pandemie się zasiedziałam w domu i jestem teraz zła o to.. . Bo mam taką kondycje, że szkoda gadać, a chciałabym żeby poród też poszedł sprawnie.
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego"(Łk 1,35-37)
-
Ja też sobie nie wyobrażam porodu przy obecnej kondycji, jak ja ledwo co wchodze po schodach na 1 pietro i juz czuje zadyszkę. .👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Kagu3, Kindoll, pati_zuzia83, Asasa, MartitaS, Kropka4 lubią tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Ja odkąd zaczęłam miesiąc temu się więcej ruszać to z dnia na dzień widzę że jest lepiej. Wcześniej przez wirusa i wyjazd do domu nie wychodziłam prawie 2 miesiące (może raz w tyg po bułki do sklepu na parterze), także na początku było ciężko, wszystkie mięśnie bolały a najbardziej wokół brzucha.
Ale z dnia na dzień było lepiej, teraz chodzę codziennie z córka na min 1 spacer a najczęściej dwa, właśnie wracamy z 2h wyprawy z karmienia kaczek.
I oczywiście nogi dalej mi do tylka po takiej eskapadzie wchodzą, ale brzuch już w żadne sposób na to nie reaguje, ani się nie napina ani mięśnie po jego bokach nie bolą.
No i w tym miesiącu przytyłam tylko 0,7 kg przez 4 tyg, a wcześniejsze 4 tyg uziemienia w domu zakończyły się 4kg nadwyżki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2020, 12:00
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
nick nieaktualnyBela wrote:Tak pamietam jak pisałaś, że musisz jeszcze poczekać i zrobić razem coombsa. Akurat dwa tygodnie do wizyty.
Ale fajnie ja przynajmniej raz muszę iść.
Trzymaj się na tym badaniu długo jeszcze musisz siedzieć?
W sumie nie było tak źle. Wyszłam o 10 i polazłam jeszcze na szmaty 🙈 mąż przyjechał po mnie i właśnie weszłam do domku. Wyniki mają być niedługo więc bd sprawdzać, mam nadzieję że wyjdą dobrze... -
nick nieaktualnyIskierka87 wrote:W sumie nie było tak źle. Wyszłam o 10 i polazłam jeszcze na szmaty 🙈 mąż przyjechał po mnie i właśnie weszłam do domku. Wyniki mają być niedługo więc bd sprawdzać, mam nadzieję że wyjdą dobrze...
Nadzieja, jak tam? -
Kropka4 wrote:Dokładnie mam tak samo, wystarczy, że przystanę na chwilkę czy usiądę i jak ręką odjął. Mam wrażenie, że się po prostu zostałam i dlatego moja macica tak reaguje. No i mi ginekolog kazała spacerować więc chodzę chociaż po 2-3 km i mam wrażenie, że z dnia na dzień jest lepiej no ale nie wiem jak moja szyjka na to wszystko zareaguje. Skurczy przy tym nie czuję ani bóli. Tylko właśnie takie napięcie i ciążenie. Ostatnio byłam 16 maja, a teraz mam 13 czerwca. Idę jeszcze na NFZ 10.06 ale to pierwszy raz i nie wiem czego się spodziewać. Głównie zależy mi na zastrzyku z refundacji ale nie wiem jak lekarz do tego podejdzie. Jak się nie uda to będę musiała prywatnie wykupić.
Poza tym jeśli mogę to chce się ruszać bo przez tę pandemie się zasiedziałam w domu i jestem teraz zła o to.. . Bo mam taką kondycje, że szkoda gadać, a chciałabym żeby poród też poszedł sprawnie.
Kochana u mnie jest tak samo zero kondycji przejdę się spacerkiem 3km i sapie jak ta oszalała, szukam ławeczki na mały odpoczynek. A schodów to już nienawidzę😬 przystanek robię jeden lub dwa. Ostatnio sąsiad wchodził ze mną obładowany jakimiś paczkami i śmiał się „ ciekawe kto będzie pierwszy” 😂😂 ...on był😅
Nie wiem skąd ja znajdę te siły by urodzić naprawdę nie wiem liczę na adrenalinę😄😁 Dokładnie jest to przez brak ruchu zero kondycji a ćwiczysz coś w domu? Ja się zabieram za ćwiczenia od miesiąca i jeszcze ich nie włączyłam.
Zależy na jakiego lekarza trafisz, wiem jak to jest, ale jak się należy ciężarnej taki zastrzyk to musi Ci dać skierowanie po co masz płacić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2020, 12:07
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKagu3 wrote:Byłaś w laboratorium w miejskim? Wpuszczają ciężarne poza kolejką? Muszę tam zrobić badania od diabetologa i zastanawiam się, czy bez problemu będzie. Duże kolejki były? Kciuki za wynik
Nadzieja, jak tam?
Kagu ja miałam skierowanie do labo przygoda na 1maja 🙂 -
Iskierka87 wrote:W sumie nie było tak źle. Wyszłam o 10 i polazłam jeszcze na szmaty 🙈 mąż przyjechał po mnie i właśnie weszłam do domku. Wyniki mają być niedługo więc bd sprawdzać, mam nadzieję że wyjdą dobrze...
O szalona !😦 miałeś jeszcze siłę iść na łowy. Podziwiam! ja to siły nie miałam i byłam mega głodna.
Trzymam kciuki za wyniki ✊✊✊🍀Iskierka87 lubi tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
Jestem po badaniach , zrobili mi morfologię, mocz, wymazy . Położna mówiła, ze będę tu ok 4dni.
Gilgotek ma półtora kg, ma włoski już dość długie. Z nią wszystko idealnie. Szyjka taka jak wczoraj. 2,25 i miękka. Wszyscy bardzo dobrze mnie tu traktują, widać, ze moj doktor ich poinformował co i jak. On natomiast obiecał mi, ze będę tu najkrócej jak tylko się da.ticia9, madziab, Iskierka87, darkestfear, Asasa, Kindoll, AgaAgnieszka1989, aniołkowa_mama, MartitaS, Kagu3, Mirabelka02, i_ka, Kropka4, m@rzenie, megson91, Madzko, Malutka_94, mommy, tym_janek, agniecha2101 lubią tę wiadomość
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
Nadzieja777 wrote:Jestem po badaniach , zrobili mi morfologię, mocz, wymazy . Położna mówiła, ze będę tu ok 4dni.
Gilgotek ma półtora kg, ma włoski już dość długie. Z nią wszystko idealnie. Szyjka taka jak wczoraj. 2,25 i miękka. Wszyscy bardzo dobrze mnie tu traktują, widać, ze moj doktor ich poinformował co i jak. On natomiast obiecał mi, ze będę tu najkrócej jak tylko się da.
Nadzieja dasz rade💪 Stworzysz sobie teraz nowe wspomnienia ze szpitalem, tym razem „bardziej” pozytywne i następnym razem jak pojedziesz rodzić już nie będziesz tak zestresowana. Dobrze że masz „wtyki” 😜
Ja już kiedyś pisałam że spędziłam prawie 7mc w szpitalu z córką, nawet nie wiesz jak mi było ciężko tam wrócić jak zaszłam w ciąże na badania i to jeszcze praktycznie zaraz po jej śmierci.. na sam widok się rozryczalam i myślałam że tam nie wejdę..
Teraz jest już dobrze, nie mam z tym miejscem problemów, „buduje” nowe wspomnienia - teraz z Niną..😉Nadzieja777, pati_zuzia83, Kropka4, Iskierka87, megson91, Malutka_94, Bela lubią tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
nick nieaktualnyBela mnie to jakoś nie ruszyło zbytnio, może dlatego że ja słodka babka jestem tzn lubię słodycze 😉
Za to w drodze do domu zjadłam 2 cheesburgery 😋
Nadzieja jesteś dzielna tak 3maj! 🍀
Evli z Ciebie też mega silna kobieta. Podziwiam Cię za to 💪💗
Nina śliczne imię 🙂Evli, Bela lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pyatnie moze ktoras wie co z tym ZUS-em ? Jak wygladaja u nich wypłaty Osttanio mialam zwolnienia od 2.04 do 04.05 Kase wyplacili mi 30 kwietnia juz teraz mam zwonienie do 2.06 i czekam na przelew i nic:/ a nue ukrywam ze poszalalam w tym miesiacu i czekam na zastrzyk gotowki
-
otulacz z allegro
https://allegro.pl/oferta/otulacz-bambusowy-polski-las-70x100cm-9077151195?utm_medium=app_share&utm_source=facebookBela lubi tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Evli wrote:Nadzieja dasz rade💪 Stworzysz sobie teraz nowe wspomnienia ze szpitalem, tym razem „bardziej” pozytywne i następnym razem jak pojedziesz rodzić już nie będziesz tak zestresowana. Dobrze że masz „wtyki” 😜
Ja już kiedyś pisałam że spędziłam prawie 7mc w szpitalu z córką, nawet nie wiesz jak mi było ciężko tam wrócić jak zaszłam w ciąże na badania i to jeszcze praktycznie zaraz po jej śmierci.. na sam widok się rozryczalam i myślałam że tam nie wejdę..
Teraz jest już dobrze, nie mam z tym miejscem problemów, „buduje” nowe wspomnienia - teraz z Niną..😉
Mogę się tylko domyślić.. jesteś bardzo dzielna. Podziwiam Cię od samego początku tutaj. Moje przeżycia w porównaniu do Twoich to tak naprawdę nic.
Leżę sobie, jestem po ktg. Miałam je pierwszy raz i mała bardzo się denerwowała. Kopała w to chyba najmocniej jak umiała.
Na sali mam dwie dziewczyny, jedna młodsza o rok , druga lat 18. Każda w tym samym czasie ciąży co mniej więcej ja.
Nie jest tak zle nawet jak to sobie wyobrażałam. Spokój jest bardzo, faktycznie ten brak odwiedzin mimo, ze bolesny pozwala skupić się na sobie i odpocząć. Zobaczymy co będzie dalej. Czuje się tu bezpieczniej. I gdzies ten spokój w głowie , ze założą , wyjdę i będę mogła wyjść na spacer i po prostu się nie bać.
Ale wiecie co sobie uświadomiłam ? Ze jestem kompletnie nieświadoma tego dziecka. Nie umiałam sobie przetłumaczyć w domu, ze robię to dla niej. Bo gdziesxw podświadomości po tych wszystkich latach, stratach ja nie potrafię zrozumieć i dopuścić do siebie myśl, ze będę mamą. Zmieni mi się to zapewne w dzień porodu. Ale nadal jest dla mnie tak nieosiągalna, ze to jest kosmos.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2020, 13:22
7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
15.04 ! 668g ! 🥰
04.05 ! 830g ! 🥰
25.05 ! 1321g ! 🥰
04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭
❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️ -
AgaAgnieszka1989 wrote:Dziewczyny mam pyatnie moze ktoras wie co z tym ZUS-em ? Jak wygladaja u nich wypłaty Osttanio mialam zwolnienia od 2.04 do 04.05 Kase wyplacili mi 30 kwietnia juz teraz mam zwonienie do 2.06 i czekam na przelew i nic:/ a nue ukrywam ze poszalalam w tym miesiacu i czekam na zastrzyk gotowki
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
i_ka wrote:ZUS ma 30 dni od dnia dostarczenia przez pracodawcę Z3 na wypłacenie zasiłku. Co nie przeszkodziło im ostatnio wypłacić mi kasy po ponad 50. dniach i upominaniu się. Teraz tez mieli czas do dzisiaj, ale widzę, ze w PUE nie ma jeszcze decyzji, wiec napisałam do nich.
Szkoda ze w zus terminowość dziala tylko w 1 stronę
To sobie moge jeszcze poczekac