X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
Odpowiedz

❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️

Oceń ten wątek:
  • pati_zuzia83 Ekspertka
    Postów: 246 227

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindoll moj maly ma krotkie wszystkie kosci dlugie, podejrzewali dysplazje szkieletowa, zrobili mi amnio, sprawdzili,czy nie ma zadnej infekcji wirusowej. Badania wykluczylo ta wade I infekcje, ale mysle,ze troche asekuracyjnie lekarz, ktory mnie prowadzi mowi,ze nie mozna wykluczyc,ze sa to jakies problemy z koscmi. Miedzy czasie moje przeplywy im sie nie podobaly, sprawdzaja mi je co tydzien, a malego mierza co dwa. Aaa kosci dlugie sa ponizej 3 centyla, jak I reszta pomiarow jest mniejsza, ale kosci najbardziej. A nie podejrzewaja hipotrofii?

    74di4z17aqml5bw9.png
    f2w33e5ejjupqtor.png
    f2wl3e5e2r01gmpa.png
  • Mousie89 Autorytet
    Postów: 270 210

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindoll, trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku.

    Nadzieja, jak tam dzisiaj?

    Niki345, co u Ciebie?

    Kindoll lubi tę wiadomość

    Czekamy na Ciebie, synku :*
    5djyugpji8lujvry.png
    l22nio4prrw560ty.png
  • aniołkowa_mama Autorytet
    Postów: 905 959

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kagu3 wrote:
    Jak któraś z Was ogarnia, to w lipcu możemy pomyśleć nad FB przed rozwiązaniem.
    Chyba, że chcecie jakoś teraz, może ktoś potrafi to ogarnąć? Ja teraz odpadam z administrowaniem, bo zaraz ta obrona i egzaminy i ledwo tu ogarniam czasami 🙆

    Kindoll, oby było dobrze ✊

    Nadzieja, jak tam?
    Ticia?
    jestem za :)


    Moje Aniołki 4tc i 13tc
    Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
    MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
    PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
    10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
    05.2019- laparoskopia+histeroskopia
    09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
    28.11.2019- bHCG- 422,1 <3
  • aniołkowa_mama Autorytet
    Postów: 905 959

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    strach jechać na plażę, bo Greenpeace wepchnie do wody 😂😂

    1a7b517387ff.jpg

    pati_zuzia83, MartitaS, Evli, megson91, Kagu3, Kropka4, madziab, Namyria, Bela, MomOfBoys, Madzko, tym_janek, agniecha2101 lubią tę wiadomość


    Moje Aniołki 4tc i 13tc
    Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
    MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
    PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
    10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
    05.2019- laparoskopia+histeroskopia
    09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
    28.11.2019- bHCG- 422,1 <3
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, dzięki . Jestem w domu. Spałam.

    Ale zdenerwował mnie moj lekarz dzisiaj.
    I wogole pomijając kwestie personelu i ściany z lasem zauważyłam , ze jednak burdel to oni maja jak w każdym innym szpitalu.
    Wściekłam się dlatego , ze pewna pani doktor nie chciała mnie dziś puścić do domu. Dlaczego ? Dlatego , ze plamilam. Dlaczego plamilam ? Bo ostatnio na kontroli moj lekarz odkrył polipa doczesnowego . Poinformował mnie wtedy, ze mogę poplamić nawet po badaniu , współżyciu czy aplikowaniu luteiny. Nic specjalnego , mam nawet sobie tym głowy nie zawracać. Okej.
    Wczoraj założyli mi pessar, zaraz po tym krwawy śluz , od razu poszłam zapytać tego lekarza od pessera, mówił, ze to normalne, luz. Pytałam w międzyczasie 4 innych - każdy mówił to samo, ze polipy to takie właśnie dziady i mam się tym nie przejmować. Przychodzi czas do domu , nowy lekarka , obchód a ta nie chce mnie puścić. Tłumacze jej, ze polip itp a ta nie chce słuchać. Okej, decyzje o wyjściu ma podjąć moj lekarz, był akurat dzisiaj.
    Przychodzi, bada - do domu. Tryb oszczędzający. Pytam czemu plamie- bo polip. Ok. Ale taki miał cały ten ich ranny zespół humor, ze aktualnie jestem „ pokłócona „ z moim lekarzem , bo wypuścił mnie z takim poczuciem , ze wypuszcza mnie , bo tak sobie wymyśliłam , bo tak chce itp. Z maluchem wszystko Oki, pomiary okej, badania okej , pessar ładnie trzyma. A wyszłam stamtąd z poczuciem, ze robię coś zle wychodząc i sama nie wiem co mam o sobie myśleć.
    Każdy przy każdym obchodzie mówił co innego, nie można było się niczego konkretnego dowiedzieć, dziewczyna obok leżała na szyjkę a dzisiaj nawet nikt o niej nie wspomniał ( od czwartku) tylko zapisali ja na konsultacje z kardiologiem (?) . Druga leżała na nadciśnienie i pytając kiedy wychodzi nikt nic nie wie. Ta od tej szyjki wyszłaby dziś gdyby nie to, ze nie dotarły badania krwi. Czy młoda wyszła z nadciśnieniem - nie mam pojęcia muszę się dowiedzieć. Każdy z tych lekarzy gadał swoim językiem, żadnej spójności nic. Jeden mówi, żeby nie brać luteiny , bo będę się podrażniać podczas aplikacji , drugi daje receptę na luteinę dopochwowo.

    Wiec leżę sobie w domu, odpoczywam. Młoda się wierci. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 18:39

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • Mała_Gwiazdka Autorytet
    Postów: 686 784

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindoll rozumiem Twój stres doskonale. Trzymam kciuki żeby to były błędy pomiaru

    A ja myślę nad kwestia wody do szpitala. Myślałam o butelce filtrujacej, ale czy to się nada do wody w szpitalu 🤔 trochę mam stracha. Czy może jakiś mały turystyczny czajnik kupić i kranowke w szpitalu gotować? Bo zgrzewki wody nie będę tachac ze sobą

    mhsv3e5eyqrqhx0e.png
    3i49df9hz44horru.png
  • Mildred Autorytet
    Postów: 1393 3153

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja, rozumiem twoje odczucia co co wyjścia ze szpitala, ja wypisałam się na własne rzadanie z mojego powiatowego szpitala gdzie jakby nie moja czujność dali by mi 300 mg acardu zamiast 150, 🤦, jeśli chodzi o heparynę to nawet nie wiedzieli na co i po co ... Lekarze średnia wieku 70. Tragedia. Przyjechałam do tego szpitala bo miałam wysokie ciśnienie 3 tygodnie temu, wyszłam po jednym dniu bo czekanie na badanie krwi na kwas żółciowy gdzie by krew pobierali dopiero we wtorek(później dostarczenie do poznania i czekanie na wyniki ) a była niedziela, badanie zrobiłam w poniedziałek prywatnie i tego samego dnia miałam wynik.
    Ogólnie to w szpitalach mają chaos, i powiatowe małe szpitale to tragedia...

    Nadzieję teraz leż i odpoczywaj, i bez stresu już, teraz będzie już tylko dobrze.

    9ewns65gkf9ocqq6.png
  • aniołkowa_mama Autorytet
    Postów: 905 959

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja ważne że w domu jesteście. Odpoczywaj teraz i ciesz się domowym zaciszem a mąż niech Cię rozpieszcza ;)


    Moje Aniołki 4tc i 13tc
    Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
    MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
    PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
    10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
    05.2019- laparoskopia+histeroskopia
    09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
    28.11.2019- bHCG- 422,1 <3
  • madziab Autorytet
    Postów: 340 303

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja takie mamy realia... Ja mam dwa polipy i też od początku doktorek powtarzał że mogę plamic po każdej "interwencji". Teraz po pessarze też plamie ale wszystko zależy od zapisu KTG (czy jutro wyjdę). W pierwszej ciąży po założeniu zaczely się pisać regularne skurcze.
    Teraz myśl o wczasach 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 18:54

    2nn3dqk3eicvxk7g.png
    25.03 - 320 g
    29.04 - 700 g
    27.05 - 1153 g
    24.06 - 1880 g
    15.07 - 2480 g
    ex2bx1hpv1qm80ol.png
  • Flara Autorytet
    Postów: 1073 843

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Gwiazdka wrote:
    Kindoll rozumiem Twój stres doskonale. Trzymam kciuki żeby to były błędy pomiaru

    A ja myślę nad kwestia wody do szpitala. Myślałam o butelce filtrujacej, ale czy to się nada do wody w szpitalu 🤔 trochę mam stracha. Czy może jakiś mały turystyczny czajnik kupić i kranowke w szpitalu gotować? Bo zgrzewki wody nie będę tachac ze sobą

    Ale na pewno w szpitalu na korytarzu / części kuchennej będzie dostępny czajnik.
    U mnie w sali 2 osobowej, pomimo iż było miejsce ze zlewem, kran, przewijak nie było by miejsca na postawienia czajnika, nawet malutkiego.

    2017 - listopad - córka :)
    2020 - sierpień - córka :)
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja też już po wizycie. Szew trzyma, malutki nie jest taki malutki, bo waży 1816g i jest 2 tygodnie do przodu 😱 córka na tym etapie miała 1300g. Typowy chłop 😃 wszystkie parametry ma w normie 😍
    Następna wizyta jednak za 3 tygodnie 29.06.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 18:57

    Evli, aniołkowa_mama, Kagu3, Nadzieja777, Iskierka87, MartitaS, megson91, Zozo, madziab, pati_zuzia83, Kropka4, Mirabelka02, Bela, Asasa, to_tylko_ja, Madzko, m@rzenie, tym_janek, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Nadzieja777 Autorytet
    Postów: 1338 2375

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziab wrote:
    Nadzieja takie mamy realia... Ja mam dwa polipy i też od początku doktorek powtarzał że mogę plamic po każdej "interwencji". Teraz po pessarze też plamie ale wszystko zależy od zapisu KTG (czy jutro wyjdę). W pierwszej ciąży po założeniu zaczely się pisać regularne skurcze.
    Teraz myśl o wczasach 😁


    U mnie ktg zrobione dwa razy wczoraj , raz dzisiaj -wzorowe.

    I Tobie tez mówili, ze to normalne? Bo czuje się znów jakbym zrobiła coś złego . Cała ta ciąże chodzę obciążona panicznym strachem o nią i nie zniosę tego poczucia, ze jestem zła mama, bo chciałam wyjść ze szpitala.
    Już nawet sama nie wiem czy pojadę nad to morze, bo wtedy to już wogole będę mogła napisać na czole - wyrodna matka.

    7.12 II kreski - beta hcg 1,375 ❤️🙏
    Mój mały cud 🤰🏻Mia ❤️👧
    15.04 ! 668g ! 🥰
    04.05 ! 830g ! 🥰
    25.05 ! 1321g ! 🥰
    04.06 ! Mamy 1,5 kg ❤️ !
    15.06 ! 2084 g 😍🥰 !
    29.06 ! 2400 g ❤️🤱🥰
    13.07 ! 2849 g 🍭🍼🍬
    27.07 ! 3490 g 🍬💜🍭

    ❤️ 04.08.2020r - witaj Córeczko na świecie ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja kochana nie obwiniaj się o nic absolutnie. Od razu widać że to szpital zawalił na całej prostej. Sami się plączą i nie wiedzą co gadają a Ty jak najbardziej masz czyste sumienie. Zrobili co mieli zrobić Ty swoje też odlezalas i zrobiłaś wszystko co musiałaś więc teraz należy Ci się spokój i odpoczynek 😘

    Ticia ale chłop rzeczywiście 😲 hehe będzie kawał bobasa 😉

    Kindoll mam nadzieję że wszystko jednak będzie dobrze i dzidzia zdrowa bez żadnych problemów. 3mam kciuki za Was 😘

    Kagu ja bez fb niestety więc wolałabym zostać na forum 🙂

  • Starająca Autorytet
    Postów: 262 212

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja777 nie przejmuj się. Jak leżałam na początku ciąży z plamieniami to też tak było. Co zmiana to każdy mówił co innego.

    Przy przyjęciu mówili że dostanę luteine ale do wypisu nie dostałam ani jednej tabletki. Musiałam załatwiać na lewo od koleżanki. Zresztą inne leki też miałam swoje i NIKT SIĘ TYM NIE INTERESOWAŁ,



  • madziab Autorytet
    Postów: 340 303

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ticia kawał chłopa 💪 a mój chłopek 1 dzień młodszy w sobotę niecałe 1300g.
    Nadzieja tak mi mówili że tak ma być. Jest ciało obce i różne rzeczy moga wypadać, plamienie też jest normalne zwłaszcza przy polipie. Jesteś super mama i nawet nie wbijaj sobie do głowy nic innego! Twoja córeczka to szczęściara 👣❤️

    ticia9 lubi tę wiadomość

    2nn3dqk3eicvxk7g.png
    25.03 - 320 g
    29.04 - 700 g
    27.05 - 1153 g
    24.06 - 1880 g
    15.07 - 2480 g
    ex2bx1hpv1qm80ol.png
  • Kindoll Ekspertka
    Postów: 227 331

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati_zuzia83 wrote:
    Kindoll moj maly ma krotkie wszystkie kosci dlugie, podejrzewali dysplazje szkieletowa, zrobili mi amnio, sprawdzili,czy nie ma zadnej infekcji wirusowej. Badania wykluczylo ta wade I infekcje, ale mysle,ze troche asekuracyjnie lekarz, ktory mnie prowadzi mowi,ze nie mozna wykluczyc,ze sa to jakies problemy z koscmi. Miedzy czasie moje przeplywy im sie nie podobaly, sprawdzaja mi je co tydzien, a malego mierza co dwa. Aaa kosci dlugie sa ponizej 3 centyla, jak I reszta pomiarow jest mniejsza, ale kosci najbardziej. A nie podejrzewaja hipotrofii?
    Na razie nic nie podejrzewają, każdy robi swoje, podaje pomiary i mówi, że w normie. Waga małego 1520 g, chyba tez w normie ale wiadomo, że pomiarem głowy nadrabia. Przepływów nikt mi nie sprawdza, bo ich zdaniem to za wcześnie. Tylko obserwacja. Jutro na 8:40 idę do mojego lekarza potwierdzić lub wykluczyć błąd pomiaru. Badanie wykona więc lekarz ten sam, co ostatnim razem i zobaczymy.

    ckai3e3kbk0ms415.png
  • Loczek:) Ekspertka
    Postów: 203 230

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindoll trzymam kciuki za Was,mam nadzieję że okaże się że wszystko jest ok. Daj znać jak będziesz po wizycie.

    Pojutrze też mam USG 3 trymestru i włącza mi się stresior... Jutro pewnie czymś się zajmę i jakoś dzień minie ale środa pewnie mnie dojedzie bo wizyta dopiero na 18.

    Kindoll lubi tę wiadomość

    0d1yhqvke2vztk4w.png
  • pati_zuzia83 Ekspertka
    Postów: 246 227

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindoll wrote:
    Na razie nic nie podejrzewają, każdy robi swoje, podaje pomiary i mówi, że w normie. Waga małego 1520 g, chyba tez w normie ale wiadomo, że pomiarem głowy nadrabia. Przepływów nikt mi nie sprawdza, bo ich zdaniem to za wcześnie. Tylko obserwacja. Jutro na 8:40 idę do mojego lekarza potwierdzić lub wykluczyć błąd pomiaru. Badanie wykona więc lekarz ten sam, co ostatnim razem i zobaczymy.

    Tak naprawde to mozecie tylko obserwowac, u nas problem z koscmi pojawil sie w 24 tyg, na pewno nie bylo go w 20 tyg na polowkowych. Od tamtej pory sa pozniej 3 centyla, u nas prawdopodobnie wlasnie one zanizaja wage, bo tydzien temu bylo 844g I teraz traktuja to jako hipotrofie I obserwuja jak rosnie I te przeplywy. Przez przeplywy wlasnie bylaw szpitalu w 28 tyg, dali sterydy I juz myslalam, ze maly bedzie musial urodzic sie, ale posprawdzali, obserwowali I wypisali. Miesiac temu przed wynikami amnio, przedstawili wszystkie mozliwosci co moze sie stac I ja widzialam ta najgorsza, czyli smierc malego. Chyba najgorszy czas do momentu otrzymania wynikow. Maz byl bardziej racjonalny. Zobaczysz co jutro powie lekarz, moze to faktycznie blad pomiaru. Trzymam kciuki, any tak bylo? A rozwazasz amnio czy nie? Choc szczerze nie wiem do ktorego tyg mozna wykonac. A kiedy mialas wczesniejsze pomiary robione? Edit: sorki doczytalam,ze dwa tyg wczesniej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 20:04

    74di4z17aqml5bw9.png
    f2w33e5ejjupqtor.png
    f2wl3e5e2r01gmpa.png
  • Mousie89 Autorytet
    Postów: 270 210

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja777 wrote:
    I Tobie tez mówili, ze to normalne? Bo czuje się znów jakbym zrobiła coś złego . Cała ta ciąże chodzę obciążona panicznym strachem o nią i nie zniosę tego poczucia, ze jestem zła mama, bo chciałam wyjść ze szpitala.
    Już nawet sama nie wiem czy pojadę nad to morze, bo wtedy to już wogole będę mogła napisać na czole - wyrodna matka.

    Nadzieja, nie zadręczaj się tylko odpoczywaj i ciesz ciążą. Ja miałam podobnie jak wyszła mi cukrzyca ciążowa. Robiłam co mogłam i wydawało mi się właściwe, ale mimo to zdarzały się pomiary które były ponad normę. Każdy taki wynik doprowadzał mnie do płaczu i gigantycznych wyrzutów sumienia, że szkodzę własnemu bezbronnemu dziecku. Teraz trochę odpuściłam. Oczywiście dalej dieta i reżim posiłkowy, ale wiem, że bardzo wiele czynników ma wpływ na wynik i jednostkowe przekroczenia nie zrobią Córce nic złego. Ważne, żeby być świadomym wyborów i eliminować z diety to co może podnosić cukier, a nie ronić łzy i rozkładać ręce.

    Czekamy na Ciebie, synku :*
    5djyugpji8lujvry.png
    l22nio4prrw560ty.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jutro o 9 wizyte i nerwy mnie zjadaja, dziewczyny Wam robia pomiary na kazdym usg? Ja ostatnie pomiary mialam na polowkowym, miesiac temu mialam wizyte z usg, ale tylko widzialam małą ssajaca kciuka i sluchalysmy bicia serduszka, ale ani wagi mi nie podala ani nic 😢 jakos denerwuje sie, chcialabym zeby wszystko wyszlo ok..

‹‹ 918 919 920 921 922 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ