❤️ Sierpniowe mamusie 2020 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
dziękuję Kagu :* lecę dziś po zakupy to od razu o biedronkę zahaczę
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Ja jestem po szczepieniu na krztusiec, czuje się ok, tylko ciśnienie mi skoczyło od jakości obsługi w przychodni... dramat
Dziewczyny mam pytanie nieciazowe, ale może mi podpowiecie. Podejrzewam u męża cukrzyce, mam nadzieje, ze się mylę, ale żeby zdiagnozować to najlepiej zrobić taki test obciążeni glukoza jak się robi w ciąży? On nie pójdzie do rodzinnego po te skierowania wszystko itp., ale chciałabym, żeby sprawdził to jak najszybciej.
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Kindoll wrote:Dziewczyny, wczoraj lekarz musiał zle zmierzyć kość udową. Dzisiaj 3 pomiary, wszystkie w normie idealnie. Noc nieprzespana przez konowała!!!
Kindol mówiłam że tam będzie! Też tak miałam tylko stres niepotrzebny.
Super cieszę się że już jest ok😊
Kindoll lubi tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
nick nieaktualnyDziewczyny w moim szpitalu jest napisane, ze dla dziecka szpital zapewnia wszystko..to znaczy, ze naprawde nic nie musze brac ze soba, czy jednak powinnam cos od siebie wrzucic do torby? 🤔 to moj pierwszy porod i jakos bylam nastawiona na pakowanie torby dla malej 😅 dla siebie szpital mowi zeby wziac wygodna nocna bielizne ulatwiajaca karmienie, szlafrok, skarpetki, klapki, przybory toaletowe, dwa reczniki, wode i sztucce, a co z reszta podklady higieniczne, poporodowe, majtki? 🙈 wszystko mi zapewnia, moze wypowiedza sie ktores z Was ktore juz rodzily, bo ja troszke zglupialam.
-
AgaAgnieszka1989 wrote:W pepco cala paczka buteleczek 5 zl w rossman 2-3zl za 1 placilam
AgaAgnieszka1989 lubi tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
AgaAgnieszka1989 wrote:Dalo mi sie umowic na wizyte kwalifikacyjna
jak mi.porod w swoim szpitalu zatwierdza to moge spac spokojniej
O super !koniecznie daj znać po wizycie kwalifikacyjnej co i jak
Nasze szczęście Oliwia💝🧸
14.04.-21tc 382g❤️
12.05.- 25tc 840g💘
3.06.- 28 tc 1300g💝
16.06.-30tc 1703g💞
30.06- 32tc 2250g💖 -
Bela wrote:Nawet nie widziałam że w pepco maja takie buteleczki. A też zakupie.
U mnie w pepco sa tam gdzie wakacyjne akcesoria, ręczniki plazowe itp (Żeromskiego)
Wizytę mam 24.06.napewno dam znaćWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 13:29
Bela lubi tę wiadomość
-
AgaAgnieszka1989 wrote:Kurcze ja mam ten problem na diecie ze jestem anty warzywna, moj syn zresztą tez Tolerujemy tylko marchweke,brokul, kalafior i fasole. Salaty, pomidory to zło
Flara... Buraczki to samo zło 😄 on nawet nie tknie mięsa (chociaż zdecydowany mięsożerca z niego), które stykało się z buraczkami.
Obiady jemy zawsze razem przy dużym stole, ale póki co nie chce malolat się na nas wzorować z tymi warzywami 😉 Pozostaje mi czekać, aż zaskoczy, ale czasem myślę, że tak już będzie zawsze 🙈Flara lubi tę wiadomość
04.2017 - synek ❤️
04.2018 - synek ❤️ -
Darkestfear zdarzają się takie szpitale tylko się cieszyć. Może na jakimś lokalnym forum są dziewczyny co rodziły tam ostatnio, to miałabyś potwierdzenie czy coś im brakowało, czy faktycznie wszystko było.
Ja narazie pakuje tylko siebie bo i tak jak by przyszło teraz urodzić to dziecię trafi do inkubatora a w rozmiarze 56 i pieluchach 1 by pływało, wiec na nic by się teraz nie przydały.
Tak docelowo z rzeczami dla córki bede pakować dopiero koło 34 / 35 tc.2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
MomOfBoys wrote:To i tak dużo. Mój młodszy to nic z tego nie zje. Toleruje tylko kukurydzę z puszki, a ona zbyt wiele ze świeżym warzywem wspólnego nie ma 😅 A... I zje surówkę z marchewki i jabłka z jogurtem, to chyba z miłości do jabłek. Starszak na szczęście trochę więcej je warzyw.
Flara... Buraczki to samo zło 😄 on nawet nie tknie mięsa (chociaż zdecydowany mięsożerca z niego), które stykało się z buraczkami.
Obiady jemy zawsze razem przy dużym stole, ale póki co nie chce malolat się na nas wzorować z tymi warzywami 😉 Pozostaje mi czekać, aż zaskoczy, ale czasem myślę, że tak już będzie zawsze 🙈
taaa buraczki to zdecydowanie samo zło i nie daj Boże jak by ubrudziły mielonego, ehhhh sama juz nieraz myłam mielonego z buraczkówEvli, MomOfBoys lubią tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
nick nieaktualnyAgaAgnieszka1989 wrote:U mnie w pepco sa tam gdzie wakacyjne akcesoria, ręczniki plazowe itp
-
i_ka wrote:Dziewczyny mam pytanie nieciazowe, ale może mi podpowiecie. Podejrzewam u męża cukrzyce, mam nadzieje, ze się mylę, ale żeby zdiagnozować to najlepiej zrobić taki test obciążeni glukoza jak się robi w ciąży? On nie pójdzie do rodzinnego po te skierowania wszystko itp., ale chciałabym, żeby sprawdził to jak najszybciej.
Najlepiej jakby zrobił zwykłe badanie glukozy z krwi na czczo. Jak wyjdzie kiepsko to bez rodzinnego i skierowania do diabetologa się nie obejdzie. Chyba, że chcecie prywatnie to wtedy bez rodzinnego i bez skierowania. Z samym wynikiem do diabetologa po konkretną diagnozę i leczenie.
i_ka lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie, synku :*
-
Hej ja właśnie prasuje pierwszą partię ciuszkow dla małej, zrobilam przerwę na kawkę bo godzina przy desce to dla mnie już za długo 😣 stwierdzam że mam za dużo bodziaków na długi rękaw, a.chyba tylko z 10 (56 i 62) na krótki ale narazie nie dokupuję bo pogoda tak szwankuje że to lato może wcale nie być gorące.
Co do jedzenia u mojego starszaka to narzekać nie mogę. Ma właśnie etap jedzenia tego co my, więc wcina nawet sałatę ze śmietaną. Buraczki wręcz kocha. Cała zimę jedliśmy takie swoje ze słoików na occie i niestety się skończyły 😣 ale ma też fazy bo jak lubił szpinak i groszek zielony to teraz nie tknie. Ale on nawet śledzie uwielbia😝
Mnie denerwuje pogoda i też mam handre od ciągłego leżenia. Chciałam chociaż te ciuszki ogarnąć bo już psychicznie padałam że nic nie mam przygotowane😣 Wózek i fotelik nie uprany,torba niespakowana, dom czeka na gruntowniejsze porządki, imię nie wybrane
a mąż na wszystko ma jeszcze czas.
U mnie w szpitalu dla dziecka trzeba mieć tylko pieluszki i chusteczki, ale wezmę ze dwa komplety ubranek. Przy pierwszym dziecku pamiętam jak mi się posikał przy zmianie pieluszki i godzinę potem leżał w mokrym ubranku bo nie mogłam się położnych doprosić o przebranie. Taki komplecik dużo miejsca nie zajmie a w razie w się przyda.Tylko trzeba pilnować, żeby ciuszki potem się nie zapodziały na oddziale.[/url]
-
nick nieaktualnyMadzko ale duża dzidzia 🤓 super niech rośnie zdrowo! 😘
Kupiłam te pojemniczki w pepco a resztę to też mam już w miniaturkach np. pastę do zębów i żel pod prysznic.
Byliśmy z mężem w smyku kupiliśmy organizer do auta na tył co bym miała wszystko pod ręką dla małej 🙂 -
U nas najlepszy sposób na zjedzenie nielubianych z zasady warzyw to głód
Ale gdybym miała czekać aż moje dziecko zgłodnieje to jadlaby raz dziennie w okolicach 18, a tego moje matczyne serce nie może znieść. Bardzo mnie to też stresuje, że moja córka ma za mało zróżnicowaną dietę (team naleśniki i makaron✌), ale jak tak sięgnę pamięcią, to moja mama zawsze narzekała, że ja miałam słaby apetyt i wstydziła się wychodzić ze mną w sukienkach, bo miałam patyki zamiast nóg. Więc może niedaleko pada jabłko od jabłoni (szkoda, że wszystko co u mnie złe to akurat odziedziczyła, mój mąż jest śpiochem i łakomczuchem, ech...). A w sumie to zdrowa jestem
Długo nie jadłam śniadań, nauczyłam się chyba dopiero na studiach, dzięki współlokatorce. Teraz z kolei ja przechodzę z moją co rano batalię o śniadanie, czasem nawet gofry nie wchodzą 🤯 Uczę się odpuszczać, bo mnie to strasznie frustruje i stresuje, ale chyba sposób jest jeden jak pisze Flara - proponować różne smaki, warzywa, owoce, aż w końcu załapie. W każdym razie polecam na później książkę Gonzalesa "Moje dziecko nie chce jesc", mnie trochę ukoiła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 15:05