Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja przez to, że dopiero w szpitalu podejmą decyzję czy SN czy CC nie mogę zakończyć zakupów. Pewnie okaże się że połowa rzeczy jest zbędna, no ale cóżporadzić... Mentalnie też się nie mogę wcześniej nastawić.
Myślałam, że wcześniej ustala się to z lekarzem prowadzącym. U mnie wyszło tak że na tydzień przed planowanym terminem porodu będę miała skierowanie do szpitala i położnicy z zaleceniami od innych lekarzy będą wtedy decydować. Orientuje się któraś z Was jak to jest, jeśli wezmą mnie do szpitala i stwierdzą że jednak nie cesarką, to będę mogła wyjść jeszcze do domu? -
Magdalenkaa wrote:to chyba ja pisałam o tych niespokojnych nogach! oczywiście również wspołczuję i przykro mi że tez Ci to dokucza, ale przynajmniej wiem że ktoś to rozumie i wie jakie to jest dziadostwo ile ja sie napłakałam w tej ciąży przez to...chce sobie posiedzieć, poodpoczywać to się nie da, tak te nogi rwą, przeszywają, łaskoczą..to jest nie do wytrzymania. niesamowicie mnie pocieszylaś że tak szybko po porodzie Ci to minęło, jest nadzieja i dla mnie. ja tak samo używam miski z lodowatą wodą, jeszcze lodu z zamrażarki dosypuję, im bardziej stopy się zmrożą tym lepiej, dzięki Bogu jest lato, a nie zima...nawet byłam z tym w ciazy teraz u neurologa pytać, czy na pewno nie ma żadnego leku na to dozwolonego w ciąży, bo już nie wydalam z tym, ale tylko żelazo kazał brać, powiedział że to są jakieś nieprawidłowe reakcje w mózgu wynikająca z braku żelaza w ciąży...no ale żelazo oczywiście guzik daje. więc nie wiem, może faktycznie tak jak piszesz dziecko coś uciska. no bo przeciez tak "o" po porodzie od razu żelazo się nie uzupełnia, a jednak poprawa była szybko. a powiedz mi, poza ciążą tez masz ten zespół niespokojnych nóg? ja tak, ale wystepowało to rzadko i nie z tak kosmicznym nasileniem jak teraz
Ja poza ciążami nie miałam nigdy, i autentycznie dzień po porodzie już to znikało. No ja też płacze nocami czesto, bo jestem taka zmęczona i śpiącą, a spać się nie da. Na chwilę pomagają też masaże stop i łydek jeśli partner może Ci zrobić ale już bliżej niż dalej ! Tego się trzymajmy
-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
Dziewczyny z syndromem niespokojnych nóg, łączę się z Wami w tym cierpieniu. Ja od ponad tygodnia nie śpię niemal wcale. Cierpię na totalną bezsenność i m.in. te cholerne nogi też tak okrutnie dokuczają. Za nic nie mogę zasnąć, udaje mi się zasnąć na godzinę - max dwie - dopiero ok. 5 lub 6 nad ranem. Dziś miałam wizytę u ginekologa i jeśli ziółka nie pomogą, to będę musiała pójść z moim problemem do neurologa.
-
Szyharku wrote:Ja poza ciążami nie miałam nigdy, i autentycznie dzień po porodzie już to znikało. No ja też płacze nocami czesto, bo jestem taka zmęczona i śpiącą, a spać się nie da. Na chwilę pomagają też masaże stop i łydek jeśli partner może Ci zrobić ale już bliżej niż dalej ! Tego się trzymajmy
jejuuu nawet nie wiesz ile mi dałaś otuchy mam nadzieję że u mnie tez tak będzie. tak sa masaże itp, czasami używam też spreju chłodzącego do stóp z mentolem Acerin i też tak jest chwilowa ulga. -
Farfalla wrote:Dziewczyny z syndromem niespokojnych nóg, łączę się z Wami w tym cierpieniu. Ja od ponad tygodnia nie śpię niemal wcale. Cierpię na totalną bezsenność i m.in. te cholerne nogi też tak okrutnie dokuczają. Za nic nie mogę zasnąć, udaje mi się zasnąć na godzinę - max dwie - dopiero ok. 5 lub 6 nad ranem. Dziś miałam wizytę u ginekologa i jeśli ziółka nie pomogą, to będę musiała pójść z moim problemem do neurologa.
no ten nogi to koszmar, powiem Ci że chyba wolę już jakiś tępy ból czegoś w ciele. no nikt tego nie zrozumie póki nie przeżył zła jestem tez że tak dobrze znosze ciąże, a te nogi wszystko psują, szczególnie każdy wieczór i noc to dramat. mnie się tez niestety rzuciło na ręce, ramiona, czasami nawet na twarzy czuję te przechodzące "prądy" i kłucia. odliczam dni do porodu ! -
Któraś z was polecała dobrą ale niedrogą nianię elektroniczną, próbowałam sie dokopać do tematu ale naprodukowałyśmy tutaj straaasznie dużo i nie znalazłam wątku, któraś pamięta co to była za firma, model? Pamietam tylko, że nie żadna typowo "dziecięca" firma.
Mamitka lubi tę wiadomość
-
Salea wrote:Któraś z was polecała dobrą ale niedrogą nianię elektroniczną, próbowałam sie dokopać do tematu ale naprodukowałyśmy tutaj straaasznie dużo i nie znalazłam wątku, któraś pamięta co to była za firma, model? Pamietam tylko, że nie żadna typowo "dziecięca" firma.
https://allegro.pl/oferta/imou-ranger-2c-4mp-13182420601
Jest naprawdę świetna i lepsza parametrami od neno jak porównywaliśmy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2023, 10:47
-
Dzisiaj mialam wizyte maly ma juz 2519g i glowe na 36tc2d. Mam zlecenie jak najwięcej odpoczywać kolejna wizyta za tydzien bo jest zbyt miekka juz szyjka ale jwscze dluga i zamknieta . Od razu pobierzemy wymaz . I łożysko juz 3 stopnia .
Megi93, Arga, adukow, Marrud88 lubią tę wiadomość
-
welonka wrote:Dzisiaj mialam wizyte maly ma juz 2519g i glowe na 36tc2d. Mam zlecenie jak najwięcej odpoczywać kolejna wizyta za tydzien bo jest zbyt miekka juz szyjka ale jwscze dluga i zamknieta . Od razu pobierzemy wymaz . I łożysko juz 3 stopnia .
To chyba duży chłopczyk sie szykuje?
Mój w 34tc miał niecałe 2300g10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
welonka wrote:Nie strasz:) pokazuje mi ze wage ma 34t5d. Tetaz moze zwolnic juz z waga bo lozysko jest 3 stopnia. Ja mam nadzieje ze ta szyjka wytrzyma do tego 37 tygodnia
Hihi może Twoj zwolni a moj przyspieszy🤣
U nas w Pń dzis jest straszna parnota.. rano były burze,troche popadało ale na termometrze 30 stopni prawie10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Chantell88 wrote:Hihi może Twoj zwolni a moj przyspieszy🤣
U nas w Pń dzis jest straszna parnota.. rano były burze,troche popadało ale na termometrze 30 stopni prawie
U nas tak od wczoraj jest po 30 stopni do piatku u nas tak ma byc na weekend ma byc chlodniej bo 24 stopnie i od poniedziałku od nowa blisko 30 stopni , sprawdzalam taka dłuższą pogodę to koniec lipca poczatek sierpnia na ten moment ma byc po 26 _27 stopni
-
nick nieaktualnyJa też po wizycie, młody 2500, na razie 60 centyl. Dalej nie wiem czy się skończy naturalnie czy CC. Już sama nie wiem i sama niepewność mnie już denerwuje.
Skończyłam pranie i prasowanie, kończę pakowanie torby i już nic w taką pogodę nie robię. Mamy mieć dziś sesję ale mają też być na wieczór burze. Zobaczymy.Chantell88, adukow lubią tę wiadomość
-
welonka wrote:a ta waga moze sie mylic ,corke szacowali na 3500 a miala 3100.ten kawaler chyba bedzie wiekszy ale krótszy od corki .
U nas tak od wczoraj jest po 30 stopni do piatku u nas tak ma byc na weekend ma byc chlodniej bo 24 stopnie i od poniedziałku od nowa blisko 30 stopni , sprawdzalam taka dłuższą pogodę to koniec lipca poczatek sierpnia na ten moment ma byc po 26 _27
W lipcu trąbią o afrykańskich upałach.. ciekawe na ile się sprawdzi.
Mi się udało dorwac chicco baby air 4 w 1 za 450 zł stan super:)
Pranie i prasowanie powiedzmy ze w połowie.
Torba jeszcze czeka na spakowanie😁adukow lubi tę wiadomość
10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Chantell88 wrote:Hihi może Twoj zwolni a moj przyspieszy🤣
U nas w Pń dzis jest straszna parnota.. rano były burze,troche popadało ale na termometrze 30 stopni prawie
Tak! Nie mogłam dzisiejszej nocy spać, a później nad ranem grzmoty ⚡️🙈 zaraz idę na warsztat laktacyjny, ale boję się wychylić głowę za drzwi :d chodzę z takim małym wiatrakiem 😂 jeżeli jesteście fankami Zary to dziś od 20:00 (apka), od 21:00 (online) rusza wyprzedaż.
Ja wizytuję jutro. Ostatnio zapytałam o szacowaną wagę przy porodzie, ale nic mi doktorek nie wspomniał o długości bejbika. Muszę pamiętać! 😊 torbę spakuję na dniach. Nabyłam woreczki strunowe, żeby wszystko było posortowane ;d
@Mimi, w jakim klimacie sesja? Plener? :>
@Chantel, gratki! Dobre takie deale 😍
@Mamitka, podesłałam też tę kamerkę mężowi, dodał do ulubionych ;d zleciłam jemu research i zakup elektroniki ;d -
nick nieaktualnyadukow wrote:Tak! Nie mogłam dzisiejszej nocy spać, a później nad ranem grzmoty ⚡️🙈 zaraz idę na warsztat laktacyjny, ale boję się wychylić głowę za drzwi :d chodzę z takim małym wiatrakiem 😂 jeżeli jesteście fankami Zary to dziś od 20:00 (apka), od 21:00 (online) rusza wyprzedaż.
Ja wizytuję jutro. Ostatnio zapytałam o szacowaną wagę przy porodzie, ale nic mi doktorek nie wspomniał o długości bejbika. Muszę pamiętać! 😊 torbę spakuję na dniach. Nabyłam woreczki strunowe, żeby wszystko było posortowane ;d
@Mimi, w jakim klimacie sesja? Plener? :>
@Chantel, gratki! Dobre takie deale 😍
@Mamitka, podesłałam też tę kamerkę mężowi, dodał do ulubionych ;d zleciłam jemu research i zakup elektroniki ;d
Plener, ale właśnie przełożyliśmy na wtorek bo słychać w oddali grzmoty 🙈 a włosy mam gotowe od fryzjera 🙈 -
adukow wrote:Tak! Nie mogłam dzisiejszej nocy spać, a później nad ranem grzmoty ⚡️🙈 zaraz idę na warsztat laktacyjny, ale boję się wychylić głowę za drzwi :d chodzę z takim małym wiatrakiem 😂 jeżeli jesteście fankami Zary to dziś od 20:00 (apka), od 21:00 (online) rusza wyprzedaż.
Ja wizytuję jutro. Ostatnio zapytałam o szacowaną wagę przy porodzie, ale nic mi doktorek nie wspomniał o długości bejbika. Muszę pamiętać! 😊 torbę spakuję na dniach. Nabyłam woreczki strunowe, żeby wszystko było posortowane ;d
@Mimi, w jakim klimacie sesja? Plener? :>
@Chantel, gratki! Dobre takie deale 😍
@Mamitka, podesłałam też tę kamerkę mężowi, dodał do ulubionych ;d zleciłam jemu research i zakup elektroniki ;d
Ja uwielbiam Zarę, ale mam już tyle ubranek. Ostatnio robiłam zakupy na wyprzedażach dla małego z HM i Reserved to kupuje już rozmiar 74 🙈
Jak dajecie radę w upały? U nas dziś 30 stopni, w domu jest chłodno, nawet nie ma potrzeby odpalać klimy, ale na zewnątrz jak w piekle. Wyszłam na chwilę na taras i nawet 10 minut nie wytrzymałam.