Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Arjada to jest Twoj kolejny porod tak? Fajnie ze wypuścili Cie ze szpitala i pozwolili wrocic jak juz skurcze beda pojawiać sie częściej. Ja z rozwarciem 2.5cm chodzilam tydzien ale bez skurczów. Trzymam kciuki zeby Cie nie męczyło dlugo .
Keglemegle powodzenia ,trzymam mocno kciuki zeby idukcja szybko ruszyla .Arjada lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, na tej stronce https://www.szczepienia.pl/kalendarz-szczepien/6w1/ jest dosyć fajna rozpiska że szczepieniami. My coś podobnego na szkole rodzenia analizowaliśmy. Mi się wydaje, że to każdego indywidualna sprawa, czy szczepi i kiedy. Ja akurat będę szczepić od razu. Położna mówiła też, że e szpitalu w ciągu kilku godzin po urodzeniu podają witaminę K.
Ja już zaczynam się stresować, całą ciążę było ok a od piątku przeziębienie(lub jakaś alergia). Nie jest lepiej jak do tej pory, więc raczej do czwartku nie przejdzie Macie jakieś rady, czym spróbować się wykurować? Nie chcę iść do porodu z przeziębieniem 😪 -
welonka wrote:Arjada to jest Twoj kolejny porod tak? Fajnie ze wypuścili Cie ze szpitala i pozwolili wrocic jak juz skurcze beda pojawiać sie częściej. Ja z rozwarciem 2.5cm chodzilam tydzien ale bez skurczów. Trzymam kciuki zeby Cie nie męczyło dlugo .
Keglemegle powodzenia ,trzymam mocno kciuki zeby idukcja szybko ruszyla .
Tak, u mnie to drugi poród. Przy pierwszym też długo chodziłam z rozwarciem ale ogólnie tamta ciąża skończyła się wcześniej niż powinna i praktycznie przez cały czas były jakieś problemy. Podobno u pierworódek ten okres rozwarcia trwa dużo dłużej niż u wieloródek. Ja rodziłam 8 lat temu i czuje się troche jakbym znowu pierwszy rsz rodziła🙈 myślę że właśnie dlatego pozwolili mi wrócić do domu, że to kolejny poród. Keglemegle trzymam kciuki żeby sprawnie poszło u ciebie! I za każdą dziewczyne w tym tyg😊 -
Hej dziewczyny sorki że sie wtrące w Wasz wątek, zajrzałam tylko czy sierpień już sie rozpakowuje czy jeszcze sie trzymacie i zauważyłam, że piszecie o szczepieniach. I wazna informacja dla tych co są zielone w temacie. Te kolejne szczepienie bodajże po 6 tygodniach podaje się od wieku korygowanego. Czyli jeśli zdarzy się Wam urodzić w 37 tygodniu ciąży, to nie liczymy te 6 tygodni od dnia porodu, tylko od czasu kiedy dziecko miałoby się urodzić faktycznie. Mnie nikt w przychodni nie uświadomił jak zapisywaliśmy dziecko, ba w szpitaku nawet tego nie powiedzieli. Ale że córka urodziła się na granicy 36/37 tygodnia, przed pierwszym szczepieniem odbyliśmy wizyte u neurologa i on się złapał za głowę, że nikt nie poinformował nas o tym. Organizm dla takiego maluszka jest z słaby, żeby dźwignąć te szczepionki więc odlicza się od wieku korygowanego czyli takiego w którym miło sie planowo urodzić. Myślę że to może być cenna uwaga dla niektórych. Trzymajcie się dziewczyny ! Ja jeszcze chwila do rozpakowania, ale też już przeżywam co i jak ze szczepieniami choć już jedna córka skończyła maraton szczepień 🫣 ale dla mnie to tak stresujący temat był..
Vilka lubi tę wiadomość
-
U mnie też nawet spoko noc po burzy . Tylko spięty brzuch utrudniał znalezienie pozycji do spania i sikanie 6 razy 😅 pobolewa mnie brzuch często ale nie biorę tej nospy tak jak kazał. Za to siostra zaniosła mi mocz na posiew mam nadzieje , że przyjmą jak nie jestem osobiście . W ogóle bym chciała wytrzymać do tej wizyty 3.08 bo siostra leci z dzieciakami 26.07 i bym miała chwile ogarnąć po swojemu wszystko w pokoiku zeby się nie stresować .
Trzymam kciuki za was dziewczyny . Dajcie znać jak będziecie na siłach . -
adukow wrote:U nas też dobrze. Około północy mocno popadało, więc takie świeże powietrze 🤩 Mamitka, jesteśmy myślami!
Padało,serio?😁 spalam jak zabita wiec w sumie może nie słyszałam.
Adukow,Mellow czy wy juz macie ostatecznie szpital wybrany?
Bo ja nadal w kropce.adukow lubi tę wiadomość
10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Ja jestem u ojca i chyba jak mi dzieci wstały koło 7 to zapadłam w śpiączkę i niedawno dopiero się obudziłam.
W ogóle mam spochniete stopy i dłonie 🙈
A u mnie co do szczepienia to w szpitalu nie będę szczepić, wit k też odmawiam i zabieg crediego. Tylko oni i tak często gęsto robią po swojemu i synowi dali wit k pomimo, że się nie zgodziłam.
Później nie będę szczepić na nic. Rozważam kiedyś, kiedyś może WZW ale nie tym czymś co podają noworodkom bo to najgorszy azjatycki syf nie przeznaczony dla dzieci. -
nick nieaktualnyJa spałam całkiem nieźle, w sensie długo, ale już jestem po godzinnej drzemce po odprowadzeniu małej do żłobka. Totalnie mnie odcina już w ciągu dnia. U nas też padało,teraz też przyjemne mokre powietrze i jakieś 18 stopni.
Ja jestem jednak team szczepienia, nie znam się, ufam współczesnej medycynie, dzięki niej mamy córkę i czekamy na syna. Idziemy tokiem szczepień obowiązkowych i decydujemy się na 6w1 jak przy córce. Szczepię w szpitalu i później na NFZ bo mamy nawet spoko przychodnię bez kolejek i znośne pielęgniarki. Jak ktoś nie szczepi, nie oceniam, każdy ma prawo do swoich decyzji odnośnie swoich dzieci.Marrud88, ada.d lubią tę wiadomość
-
Chantell88 wrote:Padało,serio?😁 spalam jak zabita wiec w sumie może nie słyszałam.
Adukow,Mellow czy wy juz macie ostatecznie szpital wybrany?
Bo ja nadal w kropce.
Chantell, gdzieś mam w głowie tę Polną. Położna w Medicover mówi natomiast, że jak ciąża spoko to żebym rodziła w Raszei. Jutro mam wizytę u jakiejś Grażyny, bo ten mój na urlopie :d Zerkam też na ten portal gdzierodzic.info i raz Polna jest na pierwszym miejscu, raz Raszei. Cały czas w ogóle czekamy na odbiór auta, bo zmienialiśmy ze sportowego na nieco bardziej rodzinny :d śmieję się, że uberem będę jechać na porodówkę także jak widzisz, na razie takie 'yolo'. Ty się zastanawiasz nad św. rodziną i..? -
Fajne te śpiworki!
https://zapodaj.net/plik-fM9lwBAOLeWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2023, 11:24
Maura lubi tę wiadomość
-
adukow wrote:Mamy pierwszego bejbika! Mamitka wstawiła na fejsie zdjęcie - Maja na świecie ❤️
Gratulacje!!!
To czekamy tu na info jak waga,porod itp bo mnie np. nie ma na tej grupie.
Ja nad św.Rodziny,Lutycka i ta Polna tez gdzies mi chodzi po głowie także poki co brak konkretów😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2023, 11:34
Usiasia lubi tę wiadomość
10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔 -
Ja też nadal w dwupaku. Skurcze dokuczają ale no to nie są porodowe skurcze. Zaczyna mnie to mocno irytować bo zwyczajnie jestem zmeczona. Momentami mnie wyłącza. Skacze sobie na piłce, biore prysznice i po za tym że brzuch jak głaz i czasem idzie jakaś mocniejsza fala to nic... Ja też szczepie, u nas padło na 5w1 tak jak córkę. Młoda była wcześniakiem i normalnie szczepili wg daty porodu, a nie daty korygowanej. Do tego wtedy dodaliśmy pneumokoki bo nie było jeszcze ich za darmo. Mimo że młoda wczesniak to uważam że ma mega odporność. Dopóki nie poszła do przedszkola to nie chorowała w ogóle. Pierwszy rok nas przeorał ale i tak dostała tylko raz antybiotyk. Wiadomo jakieś jelitowki które kończyły się kroplówkami i rsv który skończył się dla nas w szpitalu jak miała jakieś 3 lata. Teraz choruje ok raz do roku. A ja też ani nie karmiłam jej jakoś wybitnie długo bo coś chyba 3 mies tylko. Jeszcze co do szczepień to ja też na każde szłam z duszą na ramieniu ale robiliśmy przed każdym szczepieniem crp. U takiego dziecka można łatwo przegapić np zapalenie cewki albo pęcherza. Dlatego dzień przed szczepieniem pobieraną miała krew z paluszka i sprawdzany stan zapalny. Jeżeli mieliśmy wątpliwości przekładaliśmy szczepienie. I tak zrobiliśmy to tylko raz przy mrr czyli jak już miała rok. Przy młodym też teraz tak będziemy robić. Crp i dopiero na szczepienie.
Evellka93, Maura, ada.d, Usiasia lubią tę wiadomość
-
Arjada współczuję bo tw skurCe meczace ,mnie jak w tej ciazy meczyly przez 2 h nieregularne i puściły to bylam po nich mega glodna i zmeczona.
My tez robilismy corce badania przed SCsepieniem i raz miala przelozone wieku 3 miesiecy ale dla tego ze miala katar a u nas doktorka takich dzieci nie szczepi a mozna i teraz wieku 5 lat miala przełożone cpr bylo w normie ale morfologia wskazywala ze cos sie dziejeArjada lubi tę wiadomość
-
Adukow a rozmawiałaś z lekarzem ile dni po terminie zgłosić się masz ewentualnie do szpitala gdyby nic się nie zadziało?
Bo mi położna mowila ze 40+1 juz mnie do domu nie odesla jak przyjdę z skierowaniem..
Nie chciałabym się kulać do 42tc..10.2013-synek👶🩵
07.2023-synek👶💙
01.19- 6/7 tc mój Aniołek 💔