Sierpniowe mamy 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Sesyjka wrote:Dziewczyny, może coś doradzicie, macie naprawdę duża wiedzę. 🥺
W piątek rano w przychodni miałam kilka spadków tętna małej na ktg i odesłali mnie żeby na izbie to sprawdzić. W szpitalu gdzie mam rodzic odesłali mnie, bo nie było miejsc na "wczesniakaach" a tak po prostu samego ktg bez przyjęcia nie robią.
W drugim mnie zostawili, bo ze 3 spadki były ma zapisie.
Myslalam ze dziś wyjdę ze szpitala, mamy podejrzenie hipotrofii. Chcą obserwować przepływy, 3x dziennie ktg I jak się nic nie zmieni to po 37tyg. indukcja porodu.
Cały czas przepływy, ktg I łożysko ok . Malutka jest wg nich w 3 centylu, 35tydzien 2kg. W poniedziałek chcą robić kolejne usg. Na pytanie czy mnie wypuszczą jeśli mała przybierze na wadze to mnie wypuszczą, jakaś pani prof.powiedziala że raczej nie I raczej nie przyrośnie.
Cholernie mi przykro, że tak założyli.. mała jest bardzo aktywna.
Dzwoniłam do lekarza prowadzącego.
Powiedział że szkoda ze nie zadzwoniłam jak mnie u niego w szpitalu nie przyjęli.. No ale kto by się spodziewał że mnie zatrzymają.
Teraz to za bardzo on nic nie może zrobić bo to 2 konkurencyjne szpitale i że on by się nie wypisywał.
Jeśli mi się uda mieć usg z przepływami w tym tygodniu żeby poprosić i wymiary. A jeśli nie to w poniedziałek jak będę miała usg bo tak mówili zeby do niego zadzwonić powiedzieć jak wyszło to wtedy coś może podpowie. Bo pytałam czy zgadzać się na indukcje , to mówił żeby wlasnie zadzwonić do niego i powiedzieć jak to usg.. chcę pomóc ale teraz to mu już trochę trudno, bo to nie jego szpital.
Najważniejsze, że jesteś w szpitalu, pod stałą opieką specjalistów. Miejmy nadzieję, że malutka jednak przybierze na wadze.
Mój synek na USG ponad miesiąc temu był na 40 centylu, a tydzień temu spadł na 12 centyl. Ale lekarze stwierdzili, że póki przepływy są ok to nie ma potrzeby indukcji. Dziś idę jeszcze raz na USG sprawdzić jak wagowo wygląda.Marrud88 lubi tę wiadomość
-
Sesyjka na tym etapie lepiej zostac w szpiatku i wszytsko sprawdzic , a do tej pory malenstwo przybierało dobrze?
Ewelka ja jak co polecam Nisko kawalek dalej od Ciebie. Mi 35 tygodniu jak pojawily sie skurcze i utrzymywaly sie dlugo to kazal wziac nospe i odpoczac. -
welonka wrote:Sesyjka na tym etapie lepiej zostac w szpiatku i wszytsko sprawdzic , a do tej pory malenstwo przybierało dobrze?
Ewelka ja jak co polecam Nisko kawalek dalej od Ciebie. Mi 35 tygodniu jak pojawily sie skurcze i utrzymywaly sie dlugo to kazal wziac nospe i odpoczac.
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Ale z Niska wcześniaki do Rzeszowa odwożą , w Stalowej niby drugi stopień referencyjności ale też położna mi powiedziała , że często tez na Rzeszów . Dodzwoniłam się do niej i mówi na spokojnie prysznic , pochodzić jak nie będzie przechodziło zebrać się i jechać na Lublin . Lepiej dwa razy za dużo niż o jeden za mało . Wiec pakuje ostatnie rzeczy i zobaczę co będzie sie działo .
Marrud88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa jestem już po ostatniej wizycie, następnie mam się stawić 6 sierpnia na oddział, jeśli nic się samo nie wydarzy. Wszystko pozamykane na cztery spusty nic nie zwiastuje wcześniejszego porodu. I teraz hit bo moje dziecko waży już między 3500 a 3700 🤣 🙈 teraz to już naprawdę chciałabym poczekać do tego 6 sierpnia żeby nikt przypadkiem nie kazał mi go rodzić naturalnie. Jak przekroczy granicę 4 kg to gwarantowane cięcie.
Arga, welonka, Maura, Aliya, Marrud88 lubią tę wiadomość
-
Evellka93 wrote:Ja do kompletu mam biegunkę czekam az lekarz zadzwoni niech może on określi jechać nie jechać . Ale to jest trudny dylemat
-
Evelka to może będziesz następna;) który to tydzien ? Biegunka też zwiastuje zbliżający się poród. Ja jak tak miałam jak ty to wzięłam naprawdę ciepłą kąpiel i skurcze przeszly, na chwilę, za 3h odeszły wody i po 4h urodziłam;)
Marrud88 lubi tę wiadomość
-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
Szyharku wrote:Evelka to może będziesz następna;) który to tydzien ? Biegunka też zwiastuje zbliżający się poród. Ja jak tak miałam jak ty to wzięłam naprawdę ciepłą kąpiel i skurcze przeszly, na chwilę, za 3h odeszły wody i po 4h urodziłam;)
Marrud88 lubi tę wiadomość
-
My po USG, Staś waży 2600g, więc maleństwo będzie. Chyba pojade na szybko do sklepu kupić jakieś ubranka w rozmiarze 50, bo w tych 56 to się kruszynka utopi.
Maura, Arga, Marrud88, Chantell88 lubią tę wiadomość
-
ada.d wrote:My po USG, Staś waży 2600g, więc maleństwo będzie. Chyba pojade na szybko do sklepu kupić jakieś ubranka w rozmiarze 50, bo w tych 56 to się kruszynka utopi.
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Evellka93 wrote:Ja cała noc nie spałam . Mam ból dość mocny jak na okres i plecy mnie bolą . Ten ból w ogóle nie przechodzi tylko jakby cały czas boli . Myślicie , że to już się coś dzieje ? Czy jechały byście z IP ? Ja już świra dostaje
Edit: doczytałam, że jednak będziesz jechać na IP.
Wiecie, że u mnie lekarz nie sprawdzał na każdej wizycie tych centyli? (Lub sprawdzał, ale mnie o tym nie informował.
Ostatnie pomiary miałam na czerwcowej wizycie, teraz na ostatniej już nie, także nie wiem jak duża będzie kruszynka. KTG też miałam tylko raz więc trochę się martwię... Jutro zapewne w szpitalu zrobią USG to może czegoś więcej się dowiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2023, 12:03
-
A no to rzeczywiście masz jeszcze chwilkę. Ja też mieszkam pod Lublinem więc mamy podobne okolice tylko ja będę rodzić w Świdniku trzymam kciuki, daj znać co powiedzą. Może maluszek tak tylko straszy, niech jeszcze chwilę lepiej posiedzi.-Dwójka dzieci na pokładzie (9 i 6)
-listopadowe poronienie samoistne 5tc
-4.12 - 2 kreski 🥰
-6. 12 - beta 149, progesteron 24,9
17.12 - beta 12226
19.12 - zarodek i serduszko (6t+2d)
7.01 - 2 cm malucha, serce bije, wszystko gra
4.02 - 6,5 cm, usg w porządku, prawdopodobnie dziewczynka -
Evellka93 wrote:Nie strasz mnie 34+6 właśnie lekarz napisał zgłosić się na IP wiec obudzialam szanownego męża , pojechał po auto do mechanika i jeszcze 1h20 min drogi na Lublin 😅jak miałam cała ciąże niskie ciśnienie tak mi teraz się podniosło
-
Szyharku wrote:A no to rzeczywiście masz jeszcze chwilkę. Ja też mieszkam pod Lublinem więc mamy podobne okolice tylko ja będę rodzić w Świdniku trzymam kciuki, daj znać co powiedzą. Może maluszek tak tylko straszy, niech jeszcze chwilę lepiej posiedzi.
-
Sesyjka najważniejsze być teraz pod ciągłą opieką. Ptanie skąd pani doktor ma takie przyszłościowe informacje że dziecko nie przybierze... jeżeli będą cię chcieli trzymać aż do 37 tyg to ja bym za radą Argi wypisała się i przeszła do drugiego szpitala w którym jest mój lekarz. U mnie boleśnie ale stabilnie... wczoraj już miałam nadzieję że się zaczęło. Skurcze całkiem mocne co ok 6/7 min (mierzyłam z apką) przez pół godziny i jak już postanowiłam że jedziemy to ucichło.. powiem wam że już jestem tak poirytowana, że do wizyty w sobote to mnie w kaftan owiną. Evellka93 jedz nie czekaj, taki ból plus poty i biegunka to ewidentnie coś na rzeczy. Może to tylko skracajaca się szyjka ale nie wiadomo jak szybko postąpi.