Sierpniowe mamy 2023
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Ja chodzę na wizyty prywatnie ale skierowanie na prenatalne dostałam na NFZ. Myślałam, że to standardowa procedura 🤔Vilka wrote:Zapisałam się dzisiaj na prenatalne. 8 lutego. Z ciekawości... Ile płacicie za prenatalne ? U mnie pierwsze badanie 500, drugie i trzecie 350zl.
 Ja dostałam informację że między 11 a 13+6 trzeba zrobić prenatalne ale lekarz policzył ze mną i podał mi termin na kiedy najlepiej się zapisać. Termin mam na 19.01 i wg om u mnie wyjdzie równo 12tcVilka wrote:To jest z góry ustalone w jakich tygodniach powinny się odbyć 
 Pierwsze badanie 12-14tydzien ciazy, drugie 18-22, trzecie 30-32 NataliaK lubi tę wiadomość NataliaK lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Mellow wrote:Jecie sushi w ciąży? Mam ostatnio mega ochotę, ale się schizuję, że nawet te pieczone są zwijane na tych samych deskach, co surowe i się boję listeriozy 🙈
 To może z pieczoną rybą i dodatkowo w tempurze, bo wszystko i tak ląduje finalnie w gorącym oleju
 
- 
                        
                        
 
 Ja w pierwszej ciazy nie mialam pierwszych prenatalnych ani zadnych testow bo bylam w szpitalu a tam mieli kolo tylka. Pamietam jak w 15 tc poszlam do swojego gina i slysze z3 dziecko ma hiporegne jelita(moze nalykal sie krwi albo jest chore) do tego podejrzewal rozszczep podniebienia .
 Dostalismy namiary na jakiegos specjaliste od usg z Lodzi i tam robilismy . Teraz robie u swojego gina a jak cos nie tak bedzie jedziemy tam . Angela1108 lubi tę wiadomość Angela1108 lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Mam to samo 🙈 aż zamówiłam sobie zestaw do robienia sushi i będę sama robić w domu 🤣 bo nie odważę się zamówić…Mellow wrote:Jecie sushi w ciąży? Mam ostatnio mega ochotę, ale się schizuję, że nawet te pieczone są zwijane na tych samych deskach, co surowe i się boję listeriozy 🙈04/22 26tc 👼
 07/23 38tc 🌈
- 
                        
                        Ja aktualnie nie mam apetytu ale normalnie jem tylko Vegę sushi (nie lubie z rybą)🙈 i właśnie myślałam żeby zamówić jak apetyt wróci ale nie pomyślałam że mogą robić na tych samych deskach. Chyba jednak zrezygnuję...Mellow wrote:Jecie sushi w ciąży? Mam ostatnio mega ochotę, ale się schizuję, że nawet te pieczone są zwijane na tych samych deskach, co surowe i się boję listeriozy 🙈
 Tak jak ada napisała chyba te w tempurze najbezpieczniejsze.
 Ogólnie teraz boję się "miastowego" jedzenia, w domu już krzywo na mnie patrzą bo nawet każdy liść sałaty lodowej myję dokładnie.
- 
                        
                        ada.d wrote:To może z pieczoną rybą i dodatkowo w tempurze, bo wszystko i tak ląduje finalnie w gorącym oleju
 Wiem, tylko problem w tym, że oni to usmażone potem kroją nożem, ktorym kroili wcześniej rolke z surową rybą 🤔
 
 Zastanawiam sie tez, czy mozna szynke parmeńską i sery pleśniowe
- 
                        
                        Podobno pleśniowych i parmeńskiej nie można.👰🤵 2016 married
 👶🩷 .17.08.2023
 18.10.2024 ⏸️
 Niedoczynność tarczycy - letrox 100
 
 Wizyta 7.11 0,5cm
 Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
 Wizyta 26.11 2,25cm
 Wizyta 21.12 6,74cm
 Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
 07.01 wizyta 9,79cm🩷
 04.02 wizyta 295g🩷
 17.02 połówkowe 388g🩷
 04.03 wizyta 590g🩷
 25.03 wizyta 965g
 22.04 wizyta 1800g
 23.04 prenatalne 1600g🩷
 22.05 wizyta 2,5kg
 03.06 wizyta 2,9kg
 17.06 wizyta 3,4kg
 24.06 wizyta 3,5kg
 01.07 wizyta 3,9kg
 
  
- 
                        
                        Kurczę, ja aż tak nigdy nie swirowałam z surowym 😅 jadłam po prostu specjalne sushi dla mam właśnie bez surowych ryb lub jakieś wege albo pieczone ryby. Idąc tym torem to powinnam nic w domu nie ruszać bo może ktoś źle coś umył 😅
 Teraz to ja bardziej nam ochotę na ostre rzeczy ale przez mdłości jeszcze się nie odważę 🤣 Mellow, adukow lubią tę wiadomość Mellow, adukow lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Arga wrote:Kurczę, ja aż tak nigdy nie swirowałam z surowym 😅 jadłam po prostu specjalne sushi dla mam właśnie bez surowych ryb lub jakieś wege albo pieczone ryby. Idąc tym torem to powinnam nic w domu nie ruszać bo może ktoś źle coś umył 😅
 Teraz to ja bardziej nam ochotę na ostre rzeczy ale przez mdłości jeszcze się nie odważę 🤣
 Ja w pierwszej ciąży jadłam sushi, ale potem obejrzalam na yt filmik laski, która zachorowała na listeriozę podczas ciąży, przechodząc to jak zwykłe zatrucie i mnie zmroziło, jak chore urodziło się dziecko 😳
 
 Właśnie na mdłości ostre rzeczy są ekstra, ja wczoraj jadłam zupę wołową orientalną z jalapeno i od razu mi przeszły wymioty 😀
 
 Męczę się dziś strasznie w pracy, nie wiem jak mi wyjdzie plan pracy do maja, skoro już w styczniu jestem taka zdechła 🙈
- 
                        
                        Szynki raczej nie można a pleśniowe gdzieś czytałam że można na mleku pasteryzowanym. Ja zrezygnowałam na razie dla spokoju umysłu i tak co chwilę podświadomie doszukuję się jakichś problemów 😅Mellow wrote:Wiem, tylko problem w tym, że oni to usmażone potem kroją nożem, ktorym kroili wcześniej rolke z surową rybą 🤔
 
 Zastanawiam sie tez, czy mozna szynke parmeńską i sery pleśniowe
- 
                        
                        Sery plesniowe ,cameberty pycha ale mi teraz nie smakuja, raz spróbowałam kesa i myslalam ze wymiotuje. Chodzi za mna taki camebert w ciescie nalesnikowym z żurawiowa po obróbce juz mozna 
 
 Myslalam juz ,ze mdlosci i wymioty przeszly bo od paru dni wszystko jadlam i pilam herbate ,mdlilo mnie tylko po jedzeniu chwile a dzisiaj od rana jest masakra .
- 
                        
                        Współczuję ja tak spędziłam sylwestra kursując do łazienki co chwila. Dobrze że nigdzie nie szliśmy, ale byli znajomi u nas i też ciężko było.welonka wrote:Myslalam juz ,ze mdlosci i wymioty przeszly bo od paru dni wszystko jadlam i pilam herbate ,mdlilo mnie tylko po jedzeniu chwile a dzisiaj od rana jest masakra .
 Wczoraj jak mnie zaczęło mulić to na siłę zjadłam i o dziwo po tym było lepiej.
- 
                        
                        Arga wrote:Moja morfologia jest w normie 😅 chyba pierwszy raz w życiu. Glukoza 85 czekam jeszcze na wynik tsh. Zapomniałam zrobić mocz i gdybam czy ginekolog będzie się czepiać ale wydaje mi się, że nic o tym mi nie mówił tylko na razie te trzy rzeczy 🤔
 A badałaś hemoglobinę glikowaną? Moj gin to coś takiego każe w ciąży badać zamiast typowego cukru (glukozy) 🤔
 
         
				
								
				
				
			






 
        

