Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Asiasia1 wrote:Też jestem z Gdańska ☺️ a teraz też wybierzesz UCK? Ja chciałabym na Zaspie rodzić, mam bliżej i byłam bardzo zadowolona z opieki ostatnio ☺️
@Emzet 92, no ja też się zastanawiam jak to będzie 😂 w zeszłym roku to chyba 1-2 tygodnie września były jeszcze bardzo ciepłe, a później to już nastała jesień 😁 coś na krótki na bank się przyda, jak nie na dwor to po domu 😂
Witam w takim razie sasiadke. Kto wie czy sie nie spotkamy na jakims korytarzu.
Jeszcze nie wiem jaki bedzie plan ale albo zaspa albo uck. Zdam sie na prowadzacego. W UCK cala ekipa zmienila sie w roku 2021 i troszke opinie poszly w dol, chodz neonatolodzy pozostali w tym starym dobrym skladzie...jeszce troche czasu zostal. UCK znam na tyle ze rodzilam tam i poniej jeszcze mialam laparoskopie a z natury mam tak ze w sumie jak sprawdzone to po co ryzykowac(troszke jak z fryzjerem).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2024, 12:02
-
justinas wrote:Witam serdecznie, fajnie, że dołączyłaś. Dużo przeszłaś, podziwiam. Zgadzam się, że z płodnością to jest ruletka. Ja w drugą ciążę nie mogłam zajść 10 lat, nie leczyłam się, ale po tylu latach jakby wtórnej niepłodności zaszłam niespodziewanie po czterdziestce w ciążę, jakby nigdy nic. Ciężko to pojąć.
Mnie tez po 40stce, wtedy kiedy juz finalnie temat zamknelam i zostala mi ostatnia rzecz dla maluchow-spacerowka Valco snap-polecam ogolnie, jeden z lepszych zakupow.. Tydzien przed testem pozbylam sie fotelika do karmieia ktory lezal i lezal...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2024, 11:29
justinas, Marti_08 lubią tę wiadomość
-
Lolcia37 wrote:To ja też mogę przybić piątkę, o dziecko rozpoczęłam starania mając 28 lat, mi udało się mieć tylko jedną stymulację, miałam 3 zarodki i trzeci transfer szczęśliwy, z którego mam synka. I nagle w wieku 37 lat zaliczyłam wpadkę, nawet się nie zorientowałam, że to ciąża, myślałam, że chora jestem i zastanawiałam się do jakiego lekarza iść żeby się przebadać. Dopiero jak mamie powiedziałam, że tak źle się czuję to ona zapytała czy w ciąży nie jestem, stwierdziłam że to nie możliwe bo niby skąd, skoro przed 30 nie zaszłam to niby dlaczego miałabym zajść przed 40 od tak bez starań , lekarzy , wspomagaczy itp, ale zrobiłam test po kilku dniach od rozmowy z mamą, wyszedł pozytywny , pomyślałam pewnie jakiś ferelny, to na betę poszłam , wyszła prawie 2000, do tej pory z szoku nie mogę wyjść. Trochę czuję się oszukana przez życie, bo gdyby mi się normalnie udało zajść w ciążę jak miałam 28 lat to dziś miałabym dzieci w szkole, a tak tyle łez wylanych, tyle wydanych pieniędzy na leczenie, tyle złośliwości od ludzi, które usłyszałam bo nie mam dzieci. No ale cóż życie rzadko bywa sprawiedliwe.
Co do kp to też tak miałam w szpitalu, że cudowna położna nacisnęła mi sutka i powiedziała, że leci i że to takie wspaniałe po tym mam traumę..
Jestes jeszcze bardzo mloda,moze tak mialo byc z jakiegos powodu. Ja przynajmniej tak to sobie tlumacze. W moim wypadku byl to moj wybor ze dlugo dzieci chciec nie chcialam ,a jak chcialam to los zagral mi na nosie.
Ja to najbardziej teraz mysle o tym zeby w stosunku do mojej corki(jaby nie bylo dosc dluo jedynaczki)nic sie nei zmienilo i w zadnym wyadku nie odczula odtracenia. Wiadomo myslalam ze bede miala tylko ja wiec bylam i jestem bardzo na niej skupiona. Zdarzylo mi sie poplakac na mysle o tej zmianie i o tym jak to bedzie:(.Lolcia37, Marti_08 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Odzywam się dopiero teraz ponieważ termin według miesiączki mam na 4 września a według USG w 12tc na 28 sierpnia i żyję sobie w takim zawieszeniu między Waszym wątkiem a wrześniowym
Ale.. postanowiłam że dziś jest dobry dzień żeby się odezwać tutaj u Wasmam nadzieję że mnie przyjmiecie
Jeżeli mogę proszę o wpisanie terminu porodu na 28 sierpnia. Narazie na 100% nie wiemy jeszcze kto zamieszkuje brzuszek ale na 1 prenatalnym doktor powiedział że chłopak
Trochę o naszej historii.. ciążę udało się uzyskać po pierwszej inseminacji wcześniej ok 4 lata bezowocnych starań. Głównie czynnik męski. Jest to pierwsza ciąża nigdy wcześniej nie zobaczyłam ⏸️. Od początku ciąży jestem na zwolnieniu ze względu na wykonywaną pracę.
Obecnie jestem w 19t2d a w poniedziałek mam połówkowe.justinas, Asia2000, Nietypowa30, Lolcia37, MamaEryka, Asiasia1, Marti_08, Cerva, Asieek, Betkaa lubią tę wiadomość
-
Asia2000 wrote:Mnie tez po 40stce
, wtedy kiedy juz finalnie temat zamknelam i zostala mi ostatnia rzecz dla maluchow-spacerowka Valco snap-polecam ogolnie, jeden z lepszych zakupow.. Tydzien przed testem pozbylam sie fotelika do karmieia ktory lezal i lezal...
Ja po synu miałam w ostatnie wakacje na urlopie już wszystko rozdawać, sprzedawać lub wyrzucać (tyle lat trzymałam z myślą, że może jednak jakimś cudem będzie drugie, a w te wakacje już zwątpiłam...), ale akurat się pochorowałam i nie dałam rady pozbyć się tego, na szczęście
Początkowo też się nie zorientowałam, zupełnie się nie spodziewałam i też czasem rozmyślałam, jak to będzie po tylu latach z jedynakiem, jakoś tak dziwnie, ale z biegiem ciąży jakoś to w głowie się układa
Życie lubi robić niespodzianki. Jak się może, to się nie chce. Jak się chce, to się nie może . Jak się nie chce lub już o tym nawet nie myśli, to się trafi
Asia2000, Lolcia37, Emzet92, Betkaa lubią tę wiadomość
-
Asieek wrote:@Bettti03 ja również bym prosiła 😍 [email protected]
Z góry dziękuję 🥰
WysłałamGdybyście miały problemy z otwarciem załącznika lub jakieś pytania to piszcie!
klaudia_23, Asieek lubią tę wiadomość
-
Asia2000 wrote:Mnie tez po 40stce
, wtedy kiedy juz finalnie temat zamknelam i zostala mi ostatnia rzecz dla maluchow-spacerowka Valco snap-polecam ogolnie, jeden z lepszych zakupow.. Tydzien przed testem pozbylam sie fotelika do karmieia ktory lezal i lezal...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2024, 12:39
Asia2000 lubi tę wiadomość
-
Asia2000 wrote:Tak zycie potrafi byc przewrotne. Widze ze podobnie odkrylas to ze jestes w ciazy,przypadkiem.Tez myslaa e to pomylka. Kiedys czlowiek sprawdzal po transefrze kazdy najdrobniejszy objaw a tutaj kapnal sie dopiero daleko w lesie ze cos jest "inaczej"
.
Jestes jeszcze bardzo mloda,moze tak mialo byc z jakiegos powodu. Ja przynajmniej tak to sobie tlumacze. W moim wypadku byl to moj wybor ze dlugo dzieci chciec nie chcialam ,a jak chcialam to los zagral mi na nosie.
Ja to najbardziej teraz mysle o tym zeby w stosunku do mojej corki(jaby nie bylo dosc dluo jedynaczki)nic sie nei zmienilo i w zadnym wyadku nie odczula odtracenia. Wiadomo myslalam ze bede miala tylko ja wiec bylam i jestem bardzo na niej skupiona. Zdarzylo mi sie poplakac na mysle o tej zmianie i o tym jak to bedzie:(.04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Bettti03 wrote:Wysłałam
Gdybyście miały problemy z otwarciem załącznika lub jakieś pytania to piszcie!
Czy ja też mogę poprosić ? [email protected] -
Lolcia37 wrote:To ja też mogę przybić piątkę, o dziecko rozpoczęłam starania mając 28 lat, mi udało się mieć tylko jedną stymulację, miałam 3 zarodki i trzeci transfer szczęśliwy, z którego mam synka. I nagle w wieku 37 lat zaliczyłam wpadkę, nawet się nie zorientowałam, że to ciąża, myślałam, że chora jestem i zastanawiałam się do jakiego lekarza iść żeby się przebadać. Dopiero jak mamie powiedziałam, że tak źle się czuję to ona zapytała czy w ciąży nie jestem, stwierdziłam że to nie możliwe bo niby skąd, skoro przed 30 nie zaszłam to niby dlaczego miałabym zajść przed 40 od tak bez starań , lekarzy , wspomagaczy itp, ale zrobiłam test po kilku dniach od rozmowy z mamą, wyszedł pozytywny , pomyślałam pewnie jakiś ferelny, to na betę poszłam , wyszła prawie 2000, do tej pory z szoku nie mogę wyjść. Trochę czuję się oszukana przez życie, bo gdyby mi się normalnie udało zajść w ciążę jak miałam 28 lat to dziś miałabym dzieci w szkole, a tak tyle łez wylanych, tyle wydanych pieniędzy na leczenie, tyle złośliwości od ludzi, które usłyszałam bo nie mam dzieci. No ale cóż życie rzadko bywa sprawiedliwe.
Co do kp to też tak miałam w szpitalu, że cudowna położna nacisnęła mi sutka i powiedziała, że leci i że to takie wspaniałe po tym mam traumę.
Hej dziewczyny! Przez święta zrobiłam sobie odpoczynek od netu, ale już powoli wracam.
Widzę, że z historiami nas tutaj więcej. Oczywiście wszystkim Wam gratuluję i bardzo się cieszę, bo takie historie podnoszą na duchu.
My też zaczęliśmy się starać 10 lat temu, jak miałam 27 lat. Myślałam wtedy, że będzie to kwestia paru miesięcy (przecież młoda i zdrowa jestem), a tu los spłatał nam niezłego figla, że dopiero 10 lat później, czyli teraz w grudniu zobaczyłam pierwszy raz na oczy dwie kreski.
Po drodze oczywiście masa wszystkiego - 2x HSG (jedno wyszło, że niedrożne jajowody, potem po 4 latach że jednak drożne), laparoskopia na niedrożność jajowodów po pierwszym HSG, wizyty w klinikach niepłodności, stymulacje (nawet miałam ostatnią na te wakacje, ale też się nie udało), mnóstwo badań nasienia i chyba wszystkiego, co dało się zbadać. Aż ostatnio w końcu siadłam i posegregowałam te moje badania od najstarszych do najnowszych, bo niezła księga się z nich zrobiła.
I co? I nagle los zdecydował teraz. Skąd, jak, dlaczego? Oczywiście zbita moim 10-letnim doświadczeniem ani myślałam zrobić testu, po prostu sądziłam, że listopad mieliśmy trudny w pracy i pewnie mi się okres spóźnia o 1,5 tygodnia. Tak jak to wcześniej napisałyście, płodność to niezła ruletka. Mówią - jedź na wakacje, wypocznij, rozluźnij się, a wtedy się uda.
U nas udało się w najbardziej stresującym miesiącu, w wieku 37 i 38 lat.
Magic.
Asia2000, Emzet92 lubią tę wiadomość
-
Lolcia37 wrote:A ile lat ma córka ? Mój syn skończył 4 lata , to taka różnica będzie 4 lata i 4 mc.
Sunnysunsun lubi tę wiadomość
-
Asia2000 wrote:W maju bedzie miala 5 lat czyli roznica 5 lat i 3 miesiace. Kurcze tego boje sie najbardziej…. Wiem ze jak bedzie starsza to to doceni. Oby nic to nie zepsulo , oby bylo jak teraz… ustalamy z mezem ze pod zadnym pozorem nie mozemy nieznalezc dla niej chwili, jest i bedzie zawsze wazna.
U mnie różnica mierzy Córka a Synkiem będzie 5 lat i 8 miesięcy. I uważam ze to super, w ogóle tym się nie martwię. Córka bardzo wrażliwa, rozumna. Nie będę się bała ja zostawić sam na sam z dzieckiem i iść siku. Zrozumie ze muszę bobasa nakarmić czy ze jestem zmęczona. Tak już teraz jest ze rozumie wszystko ❤️Asia2000, Sunnysunsun lubią tę wiadomość
-
Asiasia1 wrote:Też jestem z Gdańska ☺️ a teraz też wybierzesz UCK? Ja chciałabym na Zaspie rodzić, mam bliżej i byłam bardzo zadowolona z opieki ostatnio ☺️
@Emzet 92, no ja też się zastanawiam jak to będzie 😂 w zeszłym roku to chyba 1-2 tygodnie września były jeszcze bardzo ciepłe, a później to już nastała jesień 😁 coś na krótki na bank się przyda, jak nie na dwor to po domu 😂
Ja też UCK 🙂
Połówkowe już za mną, dziewczyneczka zdrowa, 407g 💪🏼Lolcia37, Asiasia1, klaudia_23, Asia2000, Emzet92, Cerva lubią tę wiadomość
-
Papapatka wrote:U mnie różnica mierzy Córka a Synkiem będzie 5 lat i 8 miesięcy. I uważam ze to super, w ogóle tym się nie martwię. Córka bardzo wrażliwa, rozumna. Nie będę się bała ja zostawić sam na sam z dzieckiem i iść siku. Zrozumie ze muszę bobasa nakarmić czy ze jestem zmęczona. Tak już teraz jest ze rozumie wszystko ❤️
Papapatka, Asia2000 lubią tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Lolcia37 wrote:Też tak myślę, że takiemu dziecku łatwiej jest wytłumaczyć pewne rzeczy. Mój 4 latek rozumie to, że teraz mam dzidziusia w brzuchu i pewnych rzeczy nie robimy, tylko z tatą.
Dokładnie tak! Np. Ze na rower to tylko z Tata (uczy się jeździć na dwóch kółkach i mąż biega za Nią trzymają pałąk) 🙈Lolcia37, Asia2000 lubią tę wiadomość
-
Paprota9418 wrote:Hej dziewczyny
Odzywam się dopiero teraz ponieważ termin według miesiączki mam na 4 września a według USG w 12tc na 28 sierpnia i żyję sobie w takim zawieszeniu między Waszym wątkiem a wrześniowym
Ale.. postanowiłam że dziś jest dobry dzień żeby się odezwać tutaj u Wasmam nadzieję że mnie przyjmiecie
Jeżeli mogę proszę o wpisanie terminu porodu na 28 sierpnia. Narazie na 100% nie wiemy jeszcze kto zamieszkuje brzuszek ale na 1 prenatalnym doktor powiedział że chłopak
Trochę o naszej historii.. ciążę udało się uzyskać po pierwszej inseminacji wcześniej ok 4 lata bezowocnych starań. Głównie czynnik męski. Jest to pierwsza ciąża nigdy wcześniej nie zobaczyłam ⏸️. Od początku ciąży jestem na zwolnieniu ze względu na wykonywaną pracę.
Obecnie jestem w 19t2d a w poniedziałek mam połówkowe.
Co do różnicy wieku to u mnie różnica między chłopkami będzie 8 lat i 1 miesiąc 🥹
My zaczęliśmy na poważnie się starać jakoś od roku tj , że badania i suple , wcześniej 3 lata po prostu się nie przejmowaliśmy co ma być to będzie i nic nie było i wtedy dało mi to wiele do myślenia , miałam zaburzenia jajeczkowania , rok w ogóle go nie miałam , a to przez to że byłam niedożywiona , za dużo pracy stres itd .. anemia za niski potas , za niski cukier . Dopiero jak unormowałam sobie to wszystko to się udało 🥰
Byłam dziś oddać posiew moczu , może będę miała wyniki już wnet 😁
Wam też tak te małe szkraby nie dają żyć ? Mój taka bonanzę robi mi w brzuchu że jestem przerażona , na pracy się skupić dziś nie mogę.. bo ciągle mnie nawala tak że aż czuję jakby kopał w jelito grube , dosłownie tyłek mi się trzęsie 😂Paprota9418 lubi tę wiadomość
-
Moja też szaleje od wielkanocy w brzuchu, ale cieszy mnie to, bo długo nie wiedziałam czy te ruchy są czy sobie wmawiam. Teraz centralnie takie uwypuklenia się aż robią. Dokazuje, ale długo czekałam na te wyraźne ruchy i uspokajają mnie, bo wiem, że tam sobie siedzi i ma się dobrze. Pewnie mniejszy entuzjazm do tych pyrgnięć będę miała jak zaczną być mocnymi kopniakami prosto w żebra. No i na razie daje mi spać. Nie dokazuje chyba w nocy. Na razie jest to bardzo fajne, dziwne, ale fajne 🥰. Udało się też tatusiowi poczuć pyrgnięcie i na filmikach też widać jak się ten brzuch rusza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2024, 16:22
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Dziewczyny my jakis czas temu bylismy stacjonarnie w sklepie i zarezerwowalismy wozek, fotelik z baza i adaptery do wozka. Po rabacie i ostrych negocjacjach wyszlo za wszystko 5050 zl. Dzisiaj powysylalam maile do roznych sklepow czy mozna u nich zamowic to wszystko (plus w wiekszosci sklepow byl jeszcze materac do dostawki, ktorego bedziemy potrzebowac wiec go dopisalam do maila) i wlasnie oddzwonila pani z jednego sklepu, ze moga dac mi cene 4200 zl za to wszystko 😱 nie dosc, ze 850 zl taniej to jeszcze materac w tym. Chyba bedziemy musieli anulowac tamto zamowienie i odebrac zaliczke 😅
Dodatkowo sklep odlozy dla mnie te rzeczy i wysla kiedy bede chciala, a dopiero jak do mnie dojda to od tego czasu liczy sie gwarancja, na czym tez mi bardzo zalezalo.
Takze polecam pisac maile, bo jak widac mozna zlapac fajny rabatJeszcze czekam czy pozostale sklepy dadza odpowiedz, ale juz ta oferta jest mega.
enpe, Asiasia1 lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
klaudia_23 wrote:Dziewczyny my jakis czas temu bylismy stacjonarnie w sklepie i zarezerwowalismy wozek, fotelik z baza i adaptery do wozka. Po rabacie i ostrych negocjacjach wyszlo za wszystko 5050 zl. Dzisiaj powysylalam maile do roznych sklepow czy mozna u nich zamowic to wszystko (plus w wiekszosci sklepow byl jeszcze materac do dostawki, ktorego bedziemy potrzebowac wiec go dopisalam do maila) i wlasnie oddzwonila pani z jednego sklepu, ze moga dac mi cene 4200 zl za to wszystko 😱 nie dosc, ze 850 zl taniej to jeszcze materac w tym. Chyba bedziemy musieli anulowac tamto zamowienie i odebrac zaliczke 😅
Dodatkowo sklep odlozy dla mnie te rzeczy i wysla kiedy bede chciala, a dopiero jak do mnie dojda to od tego czasu liczy sie gwarancja, na czym tez mi bardzo zalezalo.
Takze polecam pisac maile, bo jak widac mozna zlapac fajny rabatJeszcze czekam czy pozostale sklepy dadza odpowiedz, ale juz ta oferta jest mega.
Dobrze wiedzieć, polecisz gdzie takie fajniejsze ceny? Bo to internetowy sklep? My chyba też najpierw pojedziemy do stacjonarnych sklepów typu Boboland a zamówimy z neta, co by pieniądze zaoszczędzić, bo i tak mnóstwo wydatków jeszcze przed nami.ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Papapatka wrote:U mnie różnica mierzy Córka a Synkiem będzie 5 lat i 8 miesięcy. I uważam ze to super, w ogóle tym się nie martwię. Córka bardzo wrażliwa, rozumna. Nie będę się bała ja zostawić sam na sam z dzieckiem i iść siku. Zrozumie ze muszę bobasa nakarmić czy ze jestem zmęczona. Tak już teraz jest ze rozumie wszystko ❤️