Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia2000 wrote:W poprzedniej ciazy tylko powiem ze mialam cukrzyce i dostalam glukometr i jednorazowymi iglami od gina a drugi w aptece.
Ponoć pomiar z palca to+/- 10 procent różnicy jak z krwi. Wazne aby paluch do nakłucia byl czyściutki bo to tez zakłóca.
Ciśnij z terminem na jyz zgodnie z ustawa za zyciem. Musza wyznaczyć w ciagu 7 dni.
I żeby nie wyciskać krwi z palca. 🙂
justinas, Asia2000 lubią tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
justinas wrote:Dostałaś za darmo, ze względu na ciążę? A te paski miałaś na receptę?
W aptece zawsze glukometr jest za darmo, ja nic nie mówiłam że jestem w ciąży ani nic, po prostu kupowałam paski i zapytałam czy mają glukometr bo nie w każdej aptece mają od ręki.
justinas lubi tę wiadomość
-
Ja mam takie normy jak pisałaś, ale po godzinie i po dwóch wyszły mi blisko górnej granicy normy, więc umówiłam się do diabetologa. Co prawda z luxmedu, więc na cuda nie liczę, ale chcę tylko się upewnić, że nie muszę nic z tym robić.Lolcia37 wrote:Ok , to akurat czaję, że jak się jeden z tych parametrów przekroczy , to ma się cukrzycę w ciąży , tylko nie bardzo czaję, że jak się mieścicie w normach to piszecie o wysokich cukrach, ja tylko tak chciałam dopytać bo myślałam, że macie inne normy laboratoryjne w ciąży.🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Lolcia37 wrote:Dziewczyny a jakie Wy macie normy na cukrzycę? Ja to się nigdy nie interesowałam tematem cukrzycy, ale tak z ciekawości sprawdziłam normy, które u mnie były podane, a robiłam test w luxmedzie: na czczo 92-125mg/dl, po 1 >=180 mg/dl, po 2 >=153-199mg/dl. To Wy się tak w tych normach mieścicie.
Ja po 2 h przekraczam normy, tzn jestem w tych granicach, które podałaś. U mnie w lab nie podali norm po 1h i 2h.
-
Małgosiagosia wrote:Ja mam takie normy jak pisałaś, ale po godzinie i po dwóch wyszły mi blisko górnej granicy normy, więc umówiłam się do diabetologa. Co prawda z luxmedu, więc na cuda nie liczę, ale chcę tylko się upewnić, że nie muszę nic z tym robić.
Ja byłam na konsultacji z luxmedu i to jest jakaś masakra, gość mi przeczytał zdanie że strony internetowej która wyświetla się jako pierwsza po wpisaniu w google "cukrzyca ciążowa". Nawet nie wiedział jak się ma odnieść do tego że moja glukoza po 2h rośnie zamiast spadać i na koniec stwierdził że on się nie zajmuje cukrzycą ciężarnych i żebym sobie poszła do kogoś innego 🤣 -
Mamma-mia wrote:Wiesz co, długość szyjki jest też widoczna w USG przez jamę brzuszna, więc może wtedy ja oglądali? 🤔
Musi być dobrze! Też mam za sobą w poprzednich ciążach dwóch podawane sterydy i leki tokolityczne. Po sterydach możesz mieć czerwone policzki i mogą być takie ciepłe więc jakby co, to się nie przejmuj, to tymczasowe. Mam nadzieję, że rozwarcie u Ciebie zatrzyma się na tym poziomie, trzymam za to mocno kciuki!! Może kurcze jakąś ureaplasma czy inne świństwo...
Tylko ze ja mam pessar i ciezko dokladnie zmierzyc szyjke przez niego. Poza tym wtedy robili mi usg tylko podczas przejmowania mnie, a przy wypisie juz nie.
Tylko kurcze w szpitalu robia wymaz chyba tylko na beztlenowe lub tylko tlenowe. Wlasnie nie pamietam ale chyba tylko na jedne. Wiec ta urea moze nie wyjsc.
Narazie jestem dobrej mysli. Mam nadzieje ze wyniki wyjda ok i puszcza mnie do domu, a w domu juz bede tylko lezala. Nie wiem tylko jak ja wyprawke przygotuje.. bo pozamawiac przez neta jeszcze spoko, ale pozniej przydaloby sie to uprac, uprasowac no i poukladac po swojemu, zeby wiedziec gdzie co jest.11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Haha, aż ciężko uwierzyć, że lekarz może tak powiedzieć, ale niestety luxmed ma to do siebie, że ciężko znaleźć ogarniętego lekarza.Ewappp wrote:Ja byłam na konsultacji z luxmedu i to jest jakaś masakra, gość mi przeczytał zdanie że strony internetowej która wyświetla się jako pierwsza po wpisaniu w google "cukrzyca ciążowa". Nawet nie wiedział jak się ma odnieść do tego że moja glukoza po 2h rośnie zamiast spadać i na koniec stwierdził że on się nie zajmuje cukrzycą ciężarnych i żebym sobie poszła do kogoś innego 🤣04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Kochana, Ty się nie martw o wyprawkę, ważne żeby dzidzia u Ciebie jak najdłużej posiedziała, a w praniu i prasowaniu to pewnie ktoś Ci pomoże 😘klaudia_23 wrote:Tylko ze ja mam pessar i ciezko dokladnie zmierzyc szyjke przez niego. Poza tym wtedy robili mi usg tylko podczas przejmowania mnie, a przy wypisie juz nie.
Tylko kurcze w szpitalu robia wymaz chyba tylko na beztlenowe lub tylko tlenowe. Wlasnie nie pamietam ale chyba tylko na jedne. Wiec ta urea moze nie wyjsc.
Narazie jestem dobrej mysli. Mam nadzieje ze wyniki wyjda ok i puszcza mnie do domu, a w domu juz bede tylko lezala. Nie wiem tylko jak ja wyprawke przygotuje.. bo pozamawiac przez neta jeszcze spoko, ale pozniej przydaloby sie to uprac, uprasowac no i poukladac po swojemu, zeby wiedziec gdzie co jest.
klaudia_23 lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
A Twój gin nic Ci nie mówił , że masz kontrolować cukier?Małgosiagosia wrote:Ja mam takie normy jak pisałaś, ale po godzinie i po dwóch wyszły mi blisko górnej granicy normy, więc umówiłam się do diabetologa. Co prawda z luxmedu, więc na cuda nie liczę, ale chcę tylko się upewnić, że nie muszę nic z tym robić.04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Przerażające, przecież to chyba podstawowa wiedza dla diabetologa. Napisz mu opinię jeśli ma profil na zaufanym lekarzu.Ewappp wrote:Ja byłam na konsultacji z luxmedu i to jest jakaś masakra, gość mi przeczytał zdanie że strony internetowej która wyświetla się jako pierwsza po wpisaniu w google "cukrzyca ciążowa". Nawet nie wiedział jak się ma odnieść do tego że moja glukoza po 2h rośnie zamiast spadać i na koniec stwierdził że on się nie zajmuje cukrzycą ciężarnych i żebym sobie poszła do kogoś innego 🤣🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Jeszcze nie byłam po badaniu u gina, idę w przyszłym tygodniu to zapytam.Lolcia37 wrote:A Twój gin nic Ci nie mówił , że masz kontrolować cukier?🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Emiliia wrote:I zdrówka Dziewczyny !!! Sezon chorobowy zamykamy 😁
Ja za 2 tyg szczepię się na krztusiec, moja przychodnia ma szczepionki i już się wpisałam. Gin kazala między 28 a 32, wtedy najwięcej przeciwciał dostarczę dziecku.
Szczepicie się?
Ja jeszcze nie rozmawiałam o szczepieniach z moim ginekologiem, za 2 dni mam wizytę i poruszę ten temat 😊
Emiliia lubi tę wiadomość
👶🏻Starania od 2023
💔 1 x ciąża biochemiczna
Grudzień ⏸️
Dziewczynka 👧 🩷 -
Ewappp wrote:Ja byłam na konsultacji z luxmedu i to jest jakaś masakra, gość mi przeczytał zdanie że strony internetowej która wyświetla się jako pierwsza po wpisaniu w google "cukrzyca ciążowa". Nawet nie wiedział jak się ma odnieść do tego że moja glukoza po 2h rośnie zamiast spadać i na koniec stwierdził że on się nie zajmuje cukrzycą ciężarnych i żebym sobie poszła do kogoś innego 🤣
No ręce, nogi opadają do niektórych lekarzy... Brak słów... Nie dość, że ciężko się dostać, to jeszcze takie coś.
Moja lekarka gin już mnie zaczyna denerwować, bo lekceważy sobie pewne sprawy, objawy, które zgłaszam, muszę sama doczytywać, dowiadywać się, pytać innych lekarzy, ech... Nie należę do najmłodszych, najzdrowszych i boję się. W poprzedniej ciąży miałam takiego lekarza, który olał objawy, o których mówiłam, a wskazywały na zakrzepicę, więc go zmieniłam. Z tą teraz nie mogę się dogadać z cukrzycą i innymi rzeczami, ech. -
To może być niedoleczone zapalenie zatok. Mnie jakis czas temu zaczął boleć policzek pod okiem i oko. Myślałam że to ząb albo nerw, a okazało się że miałam przewlekłe zapalne zatok. Też niby nie miałam kataru, gorączki, nawet bólu głowy czy zatkanych zatok, tylko rano po wstaniu właśnie miałam jak ty, że musiałam się wysmarkać i trochę krwi i żółtej wydzieliny. CRP wyszło 48 i laryngolog zalecił krople sudafet xylozel i dymisja. Po tygodniu dalej nie było poprawy więc przepisał już antybiotyk (amoksycylinę) i dopiero po tym czuję poprawę (biorę dzisiaj 6 dzień). Może dla swojego spokoju umów się do laryngologa albo chociaż internisty?Tosiaa wrote:Aż wstyd się przyznać ale ostatnio u dentysty byłam dwa lata temu. Później kontrole zeszły n dalszy plan.
Ale po tym przeziębieniu rano muszę wysmarkać nos i smarkam taką zaschniętą krwią i kawałkami zielonych glutkow. Może to od tego?30 lat
niedoczynność tarczycy
Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
-
justinas wrote:No ręce, nogi opadają do niektórych lekarzy... Brak słów... Nie dość, że ciężko się dostać, to jeszcze takie coś.
Moja lekarka gin już mnie zaczyna denerwować, bo lekceważy sobie pewne sprawy, objawy, które zgłaszam, muszę sama doczytywać, dowiadywać się, pytać innych lekarzy, ech... Nie należę do najmłodszych, najzdrowszych i boję się. W poprzedniej ciąży miałam takiego lekarza, który olał objawy, o których mówiłam, a wskazywały na zakrzepicę, więc go zmieniłam. Z tą teraz nie mogę się dogadać z cukrzycą i innymi rzeczami, ech.
No to jest najgorsze, jeśli nie czujesz się spokojna po wizycie i wychodzisz z poczuciem że masz jeszcze więcej niewiadomych i się nic nie dowiedziałaś. Może spróbuj kontrolnie pójść na wizytę do innego ginekologa, żeby zasięgnąć innej opinii. Mnie w moim ginekologu denerwuje że on nie mierzy dzieciaczka na wizytach, ostatnio jak się upomniałam to ostatecznie zmierzył, ale też powiedział że to nie ma w tym momencie znaczenia i dopiero w 3 trymestrze się to bardziej kontroluje, także może to prawda, ale jak czytam na forum że Wam co wizytę podają wagę to myślę sobie zawsze że coś jest z moim lekarzem nie tak 😅
-
Ewappp wrote:No to jest najgorsze, jeśli nie czujesz się spokojna po wizycie i wychodzisz z poczuciem że masz jeszcze więcej niewiadomych i się nic nie dowiedziałaś. Może spróbuj kontrolnie pójść na wizytę do innego ginekologa, żeby zasięgnąć innej opinii. Mnie w moim ginekologu denerwuje że on nie mierzy dzieciaczka na wizytach, ostatnio jak się upomniałam to ostatecznie zmierzył, ale też powiedział że to nie ma w tym momencie znaczenia i dopiero w 3 trymestrze się to bardziej kontroluje, także może to prawda, ale jak czytam na forum że Wam co wizytę podają wagę to myślę sobie zawsze że coś jest z moim lekarzem nie tak 😅
Masz rację, powinien człowiek wychodzić spokojny, doinformowany. No ale jak mają pacjentki co 10, 15 minut poumawiane, to szybko, szybko, a jak jeszcze jest opóźnienie to już zupełnie człowiek się nic nie dowie.
Muszę jeszcze gdzieś pójść, nie ma wyjścia. -
Mi ureaplasma wyszła 2 x przy przyjęciu przez IP z powodu nasilonych skurczy.klaudia_23 wrote:Tylko ze ja mam pessar i ciezko dokladnie zmierzyc szyjke przez niego. Poza tym wtedy robili mi usg tylko podczas przejmowania mnie, a przy wypisie juz nie.
Tylko kurcze w szpitalu robia wymaz chyba tylko na beztlenowe lub tylko tlenowe. Wlasnie nie pamietam ale chyba tylko na jedne. Wiec ta urea moze nie wyjsc.
Narazie jestem dobrej mysli. Mam nadzieje ze wyniki wyjda ok i puszcza mnie do domu, a w domu juz bede tylko lezala. Nie wiem tylko jak ja wyprawke przygotuje.. bo pozamawiac przez neta jeszcze spoko, ale pozniej przydaloby sie to uprac, uprasowac no i poukladac po swojemu, zeby wiedziec gdzie co jest.
Co do prasowania, to szczerze? Można sobie to darować, naprawdę
tym się akurat nie martw. A pranie do wrzuci się do pralki, powiesi i wyschnie. Tyle to mąż też może zrobić, a Ty na siedząco poskladasz
-
Mamma-mia wrote:Mi ureaplasma wyszła 2 x przy przyjęciu przez IP z powodu nasilonych skurczy.
Co do prasowania, to szczerze? Można sobie to darować, naprawdę tym się akurat nie martw. A pranie do wrzuci się do pralki, powiesi i wyschnie. Tyle to mąż też może zrobić, a Ty na siedząco poskladasz
Ale to jest chyba specjalny wymaz na urea, co nie? Tu w szpitalu pobieraja tylko na bakterie tlenowe (lub beztlenowe, nie pamietam, ale na ktores z tych)11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Kurcze u nas w standardzie każdej robili i robią przy przyjęciu... Nawet jak mnie do porodu przyjmowali to miałam zrobiony na mykoplasme i ureaolasme... I właśnie za drugim razem wynik przyszedł dodatni 2 dni po porodzie 🙈 😑klaudia_23 wrote:Ale to jest chyba specjalny wymaz na urea, co nie? Tu w szpitalu pobieraja tylko na bakterie tlenowe (lub beztlenowe, nie pamietam, ale na ktores z tych)
