Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Emiliia wrote:Ewappp, współczuję stresu i niech mąż szybko wraca do zdrowia 💪🏼
Temat szyjki jest co najmniej dziwny, bo nawet oglądając live z położną Charlotte wielokrotnie o to są pytania i ona zawsze odpowiada, że mierzy się ją podczas połówkowych i jeśli ma powyżej 25 mm, to potem wgl jej się już nie mierzy 🤷🏻♀️ ale moja gin bada na fotelu i sprawdza czy nie ma rozwarcia, bo ona i tak fizjologiczne będzie się skracać. Podejścia są różne chyba 🙂 Na pociechę jeszcze ten artykuł: http://babkibabkom.pl/?p=251.ale to nie znaczy, że nikt nie mierzy później czy że jest to nieprawidłowe, to już bzdura. Nieprawidłowe jest wmawianie pacjentce, że szyjka np. 25 mm w 22 tc to ten sam kaliber sytuacji co szyjka 25 mm w 28 tc.
Do porodu tak czy siak musi się skrócić, tak samo, jak skurcze BH są w pełni normalne na takim etapie i nie powinno ich się wyciszać żadnymi no spami, co jest niestety popularne.... Jeśli nie działają zagrażające oczywiście. Z kolei jak działają, to też są tak naprawdę zupełnie inne leki na to...
Emiliia lubi tę wiadomość
-
Ja mam jelitowke od 3 dni, ale dziś się czuje najgorzej. Do tego moje dziecko 2 dzień jest chore, ale na co innego. Mam nadzieję, że ni złapie dodatkowo i tego.
Na dokładkę wyskoczyła mi dziś opryszczka. To zapewne efekt ostatnich stresów i tego, że przez jelitowke od paru dni w nocy spałam tylko po 4h.
Położyłam się chociaż odpocząć, jak miał drzemkę, ale efekt taki, że obiad nie zrobiony, a w lodówce brak gotowców 😬 -
enpe wrote:Dziewczyny melduję, że na stronie media expert jest promka na neno. Oczywiście dobra promocja na laktator, który kupiłam drożej 😅… Zastanawiam się nad podgrzewaczem ze sterylizatorem, bo od niedawna są dwa z tej firmy. Ma któraś?
Oo, dzięki za info 😁 myślałam właśnie nad kupnem neno, ale nie wiem czy Bella Twin czy dopłacić do Camino. Miała może któraś porównanie? 😊 -
Asieek wrote:Oo, dzięki za info 😁 myślałam właśnie nad kupnem neno, ale nie wiem czy Bella Twin czy dopłacić do Camino. Miała może któraś porównanie? 😊
Ja kupiłam bianco w zestawie z stanikiem, wychodzi jak teraz patrze podobnie do camino. Parametry widzę chyba takie same 😄ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
enpe wrote:Dziewczyny melduję, że na stronie media expert jest promka na neno. Oczywiście dobra promocja na laktator, który kupiłam drożej 😅… Zastanawiam się nad podgrzewaczem ze sterylizatorem, bo od niedawna są dwa z tej firmy. Ma któraś?
-
Chciałam się pochwalić dzisiejszą wizytą kontrolną. Jestem w 29+4, a mały waży już 1540 g 😍🫣. Wszystko u nas dobrze, szyjka w porządku, ułożenie prawidłowe tylko strasznie z niego duży chłop
wg pomiarów główki i kości udowej rozwojowo mamy 32+4. Brzuszek idealny więc nie ma obawy o to że jest za „gruby”. Po prostu kawał z niego chłopa ❤️ coś czuję, że jak sie urodzi to wskoczy od razu w rozmiar 62 😅
Co ciekawe pytałam moją lekarkę o to kiedy zacząć i jak liczyć ruchy (od położnej słyszałam, że ponoć po 30 tyg zaczyna się to monitorować) i powiedziała, że mam absolutnie tego nie robić, że to bez sensu i tylko niepotrzebnie prowadzi do stresu. Ponoć bardzo łatwo się pomylić, a nie ma też jakiś dokładnych norm które miałyby określać co ile i jaka aktywność jest ok, a jaką już nie. Każdy jest inny, łatwo pomylić serię kopnięć i policzyć za dużo, albo czegoś niedoliczyc i już stres gotowy. Powiedziała, że mam się po prostu obserwować, być uważna podczas ruchów, ale podchodzić do tego rozsądnie i spokojnie. Co Wy o tym myślicie?Małgosiagosia, klaudia_23, Lolcia37, Asiasia1, justinas, Nietypowa30, Emzet92, Betkaa lubią tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Ja mam jelitowke od 3 dni, ale dziś się czuje najgorzej. Do tego moje dziecko 2 dzień jest chore, ale na co innego. Mam nadzieję, że ni złapie dodatkowo i tego.
Na dokładkę wyskoczyła mi dziś opryszczka. To zapewne efekt ostatnich stresów i tego, że przez jelitowke od paru dni w nocy spałam tylko po 4h.
Położyłam się chociaż odpocząć, jak miał drzemkę, ale efekt taki, że obiad nie zrobiony, a w lodówce brak gotowców 😬
Dziewczyny, odwołali mi wizytę w Enel med. No strzelcie mi w łeb. Czekam na tę wizytę przed konsultacja w poradni przyszpitalnej... Oczywiście zaproponowali mi lekarza z opinią 2.0 na jutro, ale podziękowałam. Bije się z myślami, czy szukać jeszcze kogoś do konsultacji przed wizyta? Jestem rozbita😔 jakby miało być okej to mogę iść już, ale jeśli się okaże, że jest problem to wolę żyć do poniedziałku z nadzieją... Szpital 27.05, Enel med 29.05. Taka rozerwana matka polka z szaleństwem emocji w sercu 😔
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Bettti03 wrote:Chciałam się pochwalić dzisiejszą wizytą kontrolną. Jestem w 29+4, a mały waży już 1540 g 😍🫣. Wszystko u nas dobrze, szyjka w porządku, ułożenie prawidłowe tylko strasznie z niego duży chłop
wg pomiarów główki i kości udowej rozwojowo mamy 32+4. Brzuszek idealny więc nie ma obawy o to że jest za „gruby”. Po prostu kawał z niego chłopa ❤️ coś czuję, że jak sie urodzi to wskoczy od razu w rozmiar 62 😅
Co ciekawe pytałam moją lekarkę o to kiedy zacząć i jak liczyć ruchy (od położnej słyszałam, że ponoć po 30 tyg zaczyna się to monitorować) i powiedziała, że mam absolutnie tego nie robić, że to bez sensu i tylko niepotrzebnie prowadzi do stresu. Ponoć bardzo łatwo się pomylić, a nie ma też jakiś dokładnych norm które miałyby określać co ile i jaka aktywność jest ok, a jaką już nie. Każdy jest inny, łatwo pomylić serię kopnięć i policzyć za dużo, albo czegoś niedoliczyc i już stres gotowy. Powiedziała, że mam się po prostu obserwować, być uważna podczas ruchów, ale podchodzić do tego rozsądnie i spokojnie. Co Wy o tym myślicie?Bettti03 lubi tę wiadomość
🍒 fertistim, cynk
🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C -
Hej wracam do was z tematem CRP. W piątek robiłam badanie i wyszło 14,01 a dzisiaj już 16,57. CRP rośnie a liczba leukocytów maleje. Miałam 15,57 leukocytów a dzisiaj 12,57. Miała któraś tak? Sprawdzałam stan uzębienia jest ok. Z zatokami też ok. Dodam że od wtorku biorę antybiotyk ale jak widać nieskuteczny.
-
Bettti03 wrote:Chciałam się pochwalić dzisiejszą wizytą kontrolną. Jestem w 29+4, a mały waży już 1540 g 😍🫣. Wszystko u nas dobrze, szyjka w porządku, ułożenie prawidłowe tylko strasznie z niego duży chłop
wg pomiarów główki i kości udowej rozwojowo mamy 32+4. Brzuszek idealny więc nie ma obawy o to że jest za „gruby”. Po prostu kawał z niego chłopa ❤️ coś czuję, że jak sie urodzi to wskoczy od razu w rozmiar 62 😅
Co ciekawe pytałam moją lekarkę o to kiedy zacząć i jak liczyć ruchy (od położnej słyszałam, że ponoć po 30 tyg zaczyna się to monitorować) i powiedziała, że mam absolutnie tego nie robić, że to bez sensu i tylko niepotrzebnie prowadzi do stresu. Ponoć bardzo łatwo się pomylić, a nie ma też jakiś dokładnych norm które miałyby określać co ile i jaka aktywność jest ok, a jaką już nie. Każdy jest inny, łatwo pomylić serię kopnięć i policzyć za dużo, albo czegoś niedoliczyc i już stres gotowy. Powiedziała, że mam się po prostu obserwować, być uważna podczas ruchów, ale podchodzić do tego rozsądnie i spokojnie. Co Wy o tym myślicie?
U nas 27+5 wyszedł 66 centyl (teraz już się określa centylami, a nie tygodniami pomiary) i ważyła 1213 g.
Co do ruchów, to mi też nikt nie sugerował, żeby teraz liczyćZ tego, co pamiętam, to jedynie na patologii ciąży liczyłyśmy, ale to też bliżej 30 tygodnia.
Tosia,ale to nieduży przyrost tego crp. Może być kwestia pobrania krwi, nawet z jednej próbki mogą wyjść delikatnie różne pomiary. A z jakiego powodu masz ten antybiotyk?
Emzet, w dużym miescie to bylo bez problemu. Teraz mieszkam na zadupiu i wszedzie musimy dojezdzać. Tutaj dowozi tylko kebab, a u nas nikt za nim nie przepada. Udało mi się odmrozić zupe raz dwa, a męzowi co innego ogarnęłamSama dzisiaj nie jem obiadu. W moim brzuchu jest burza i bez tego, więc na razie banan i chrupkie.
-
Mamma-mia wrote:32? Chyba trochę zawyżone to wyszło, bo w 32 tygodniu dziecko waży ponad 1800 g.
U nas 27+5 wyszedł 66 centyl (teraz już się określa centylami, a nie tygodniami pomiary) i ważyła 1213 g.
Co do ruchów, to mi też nikt nie sugerował, żeby teraz liczyćZ tego, co pamiętam, to jedynie na patologii ciąży liczyłyśmy, ale to też bliżej 30 tygodnia.
Tosia,ale to nieduży przyrost tego crp. Może być kwestia pobrania krwi, nawet z jednej próbki mogą wyjść delikatnie różne pomiary. A z jakiego powodu masz ten antybiotyk?
Emzet, w dużym miescie to bylo bez problemu. Teraz mieszkam na zadupiu i wszedzie musimy dojezdzać. Tutaj dowozi tylko kebab, a u nas nikt za nim nie przepada. Udało mi się odmrozić zupe raz dwa, a męzowi co innego ogarnęłamSama dzisiaj nie jem obiadu. W moim brzuchu jest burza i bez tego, więc na razie banan i chrupkie.
Antybiotyk Ospamox dali mi na obniżenie CRP. -
Bettti03 wrote:Chciałam się pochwalić dzisiejszą wizytą kontrolną. Jestem w 29+4, a mały waży już 1540 g 😍🫣. Wszystko u nas dobrze, szyjka w porządku, ułożenie prawidłowe tylko strasznie z niego duży chłop
wg pomiarów główki i kości udowej rozwojowo mamy 32+4. Brzuszek idealny więc nie ma obawy o to że jest za „gruby”. Po prostu kawał z niego chłopa ❤️ coś czuję, że jak sie urodzi to wskoczy od razu w rozmiar 62 😅
Co ciekawe pytałam moją lekarkę o to kiedy zacząć i jak liczyć ruchy (od położnej słyszałam, że ponoć po 30 tyg zaczyna się to monitorować) i powiedziała, że mam absolutnie tego nie robić, że to bez sensu i tylko niepotrzebnie prowadzi do stresu. Ponoć bardzo łatwo się pomylić, a nie ma też jakiś dokładnych norm które miałyby określać co ile i jaka aktywność jest ok, a jaką już nie. Każdy jest inny, łatwo pomylić serię kopnięć i policzyć za dużo, albo czegoś niedoliczyc i już stres gotowy. Powiedziała, że mam się po prostu obserwować, być uważna podczas ruchów, ale podchodzić do tego rozsądnie i spokojnie. Co Wy o tym myślicie?
Gratuluję dorodnego synka 🥰 co do liczenia ruchów to na szkole rodzenia położna mówiła że najlepiej zacząć być uważniejszym dopiero w końcówce, od około 36tc kiedy dziecko ma już bardzo mało miejsca i brak ruchów może zwiastować że pogarsza się jego stan. Mówiła że wtedy jak wydaje nam się że dziecko się długo nie ruszało to wtedy zjeść coś, najlepiej słodkiego, położyć się na boku i skupić na ruchach, powinno być minimum 10 przez godzinę. Ale jeśli nakopie 10 kopniaków w 10 min to nie trzeba leżeć godziny 😅 jak się ruszy mniej niż 10 razy to do szpitalaBettti03 lubi tę wiadomość
-
@enpe, mam taki: https://neno.pl/produkt/neno-vita/ dla mnie super, przy rozkręcaniu laktacji sterylizator mega, jak gdzieś wychodziłam to zostawiałam mężowi mleko i je podgrzewał, rozmrażał też fajnie a później przy rd jak się ratowałam słoiczkiem czasem to jedzonko też podgrzał
@Bettti03, to już kawał chłopa 😁 ja ruchów nie liczyłam, jak długo nie poczułam ruchu to po prostu coś jadłam i się kładłam aż poczułam albo po prostu rano byłam uważniejsza do pierwszych ruchów.
@Emzet92, słabotylko dodatkowy stres
ale może faktycznie lepiej zaczekać niż pójść do byle kogo ze słabymi opiniami.
enpe, Emzet92, Bettti03 lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Bettti03 wrote:Chciałam się pochwalić dzisiejszą wizytą kontrolną. Jestem w 29+4, a mały waży już 1540 g 😍🫣. Wszystko u nas dobrze, szyjka w porządku, ułożenie prawidłowe tylko strasznie z niego duży chłop
wg pomiarów główki i kości udowej rozwojowo mamy 32+4. Brzuszek idealny więc nie ma obawy o to że jest za „gruby”. Po prostu kawał z niego chłopa ❤️ coś czuję, że jak sie urodzi to wskoczy od razu w rozmiar 62 😅
Co ciekawe pytałam moją lekarkę o to kiedy zacząć i jak liczyć ruchy (od położnej słyszałam, że ponoć po 30 tyg zaczyna się to monitorować) i powiedziała, że mam absolutnie tego nie robić, że to bez sensu i tylko niepotrzebnie prowadzi do stresu. Ponoć bardzo łatwo się pomylić, a nie ma też jakiś dokładnych norm które miałyby określać co ile i jaka aktywność jest ok, a jaką już nie. Każdy jest inny, łatwo pomylić serię kopnięć i policzyć za dużo, albo czegoś niedoliczyc i już stres gotowy. Powiedziała, że mam się po prostu obserwować, być uważna podczas ruchów, ale podchodzić do tego rozsądnie i spokojnie. Co Wy o tym myślicie?
Jaki duży !!! Ale ja miałam podobnie w poprzedniej ciąży. Końcowo, synek urodził się ponad 5kg, więc ja wiem, że taka waga jest jak najbardziej realna na tym etapie 🙂Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:32? Chyba trochę zawyżone to wyszło, bo w 32 tygodniu dziecko waży ponad 1800 g.
U nas 27+5 wyszedł 66 centyl (teraz już się określa centylami, a nie tygodniami pomiary) i ważyła 1213 g.
Co do ruchów, to mi też nikt nie sugerował, żeby teraz liczyćZ tego, co pamiętam, to jedynie na patologii ciąży liczyłyśmy, ale to też bliżej 30 tygodnia.
Tosia,ale to nieduży przyrost tego crp. Może być kwestia pobrania krwi, nawet z jednej próbki mogą wyjść delikatnie różne pomiary. A z jakiego powodu masz ten antybiotyk?
Emzet, w dużym miescie to bylo bez problemu. Teraz mieszkam na zadupiu i wszedzie musimy dojezdzać. Tutaj dowozi tylko kebab, a u nas nikt za nim nie przepada. Udało mi się odmrozić zupe raz dwa, a męzowi co innego ogarnęłamSama dzisiaj nie jem obiadu. W moim brzuchu jest burza i bez tego, więc na razie banan i chrupkie.
-
Mamma-mia wrote:Ja mam jelitowke od 3 dni, ale dziś się czuje najgorzej. Do tego moje dziecko 2 dzień jest chore, ale na co innego. Mam nadzieję, że ni złapie dodatkowo i tego.
Na dokładkę wyskoczyła mi dziś opryszczka. To zapewne efekt ostatnich stresów i tego, że przez jelitowke od paru dni w nocy spałam tylko po 4h.
Położyłam się chociaż odpocząć, jak miał drzemkę, ale efekt taki, że obiad nie zrobiony, a w lodówce brak gotowców 😬 -
Bettti03 wrote:No tak ale ja jestem w 29+4 i położna kazała liczyć od 30 tyg więc teoretycznie od czwartku. Nie wiem jak wylicza się centyle, tygodnie z pomiarów wzięłam z tego wydruku z USG. Moja lekarka nie mówiła nic o centylach, więc nie umiem ich odnieść do aktualnych wymiarów synka. Poprostu powiedziała że ma duża główkę i długie kości udowe, ale brzuszek idealnych rozmiarów jak na ten tydzień i powiedziała, że będzie dużym chłopcem jak się urodzi. Podpowiecie gdzie w takim razie szukać tych centyli na wydruku z USG ? Mi lekarka dołącza zawsze tabelkę z pomiarami razem ze zdjęciami z usg
Natomiast wiem, że jeszcze parę lat temu oceniano tygodniami ciąży, też mi tak kiedyś drukowali, więc jak aparat jest ciut starszy, to może tego nie pokazywać. Wtedy lekarz może wyliczyć ręcznie.Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Bettti03 wrote:Chciałam się pochwalić dzisiejszą wizytą kontrolną. Jestem w 29+4, a mały waży już 1540 g 😍🫣. Wszystko u nas dobrze, szyjka w porządku, ułożenie prawidłowe tylko strasznie z niego duży chłop
wg pomiarów główki i kości udowej rozwojowo mamy 32+4. Brzuszek idealny więc nie ma obawy o to że jest za „gruby”. Po prostu kawał z niego chłopa ❤️ coś czuję, że jak sie urodzi to wskoczy od razu w rozmiar 62 😅
Co ciekawe pytałam moją lekarkę o to kiedy zacząć i jak liczyć ruchy (od położnej słyszałam, że ponoć po 30 tyg zaczyna się to monitorować) i powiedziała, że mam absolutnie tego nie robić, że to bez sensu i tylko niepotrzebnie prowadzi do stresu. Ponoć bardzo łatwo się pomylić, a nie ma też jakiś dokładnych norm które miałyby określać co ile i jaka aktywność jest ok, a jaką już nie. Każdy jest inny, łatwo pomylić serię kopnięć i policzyć za dużo, albo czegoś niedoliczyc i już stres gotowy. Powiedziała, że mam się po prostu obserwować, być uważna podczas ruchów, ale podchodzić do tego rozsądnie i spokojnie. Co Wy o tym myślicie?Bettti03 lubi tę wiadomość
-
Tosiaa wrote:Antybiotyk Ospamox dali mi na obniżenie CRP.
Przecież takie crp to równie dobrze przy wirusie można mieć, a na to antybiotyk nie działa. Oprócz tego kurde no wypadałoby, żeby wiedzieli co leczą 🤯😳 przecież to nie jest magiczny antybiotyk na wszystko, a wręcz nie jest antybiotykiem pierwszego rzutu, więc to nie tak, że nawet jak zaczynałam się infekcja bakteryjna to ona zniknie na pewno, tylko musieliby trafić pod konkretną odpowiadającą na niego... 😳
Evvee, biegunka i bóle układu pokarmowego, łącznie z tym, że bolały mnie wczoraj plecy (jelita też tam czuć). A dziś mam burzę w brzuchu jak tylko coś do buzi wezmę.
Co do zamawiania, to niestety tu jest minus małej miejscowości, do której się przeprowadziliśmy niedawno. Duży dom, więc komfort pod tym względem w końcu, ale jak wcześniej wszystko było na wyciągnięcie ręki, tak teraz już nie ma tak łatwo. Do gina też jeżdżę 1h20 min. No ale do niego warto 😊 mam tylko nadzieję, że zdążę dojechać do mojego szpitala, jak przyjdzie czas porodu 😅 co prawda mają tu tez jeden szpital z gin-poloz. 20 min drogi od nas, ale położna ze szpitala, pracująca tam od 30 lat, wprost powiedziała, że w przypadku moich obciążeń i historii porodów, mam nawet nie próbować jechać do nich, bo sobie nie poradzą, tylko jechać tam gdzie moj gin pracuje, czyli w ośrodku o III st. ref.
Mam trochę stres w związku z tym, żeby tylko wody ni odeszły mi w domu, bo u mnie pomiędzy odejściem wod a II okresem porodu to już może być kwestia kilku-kilkunastu minut 😳🙈 Za 1 razem poszły szybciej, ale przez kolejne 2 porody wody utrzymywały się do oporu, ze tak to ujmę, czyli albo już w czasie parcia odeszły, albo mi przebijali przy 8 cm. Także u mnie zdecydowanie trochę kolejność utrudniona. A skurcze porodowe też jak się zaczynają to kurcze są takie dziwne, bo na początku nie różnią się w odczuciu niczym od tych, które czuje na co dzień, jedynie są częstsze... Później czuje jeszcze rozpieranie w biodrach, nawet ból do uda, tyłka i okropne bóle pleców, no bo ja mam właśnie te lędźwiowe i krzyżowe gorsze wtedy 🙈 1 poród zaczął się właśnie od tego, że przekonywałam ortopedę, że wcale nie rodzę 😂 bo skurcze mam jak co dzień, tylko coś mnie w plecach uporczywie łupie, jakbym na nie upadła. 😅 Taaaze u mnie to nie takie łatwe, żeby ten początek wyłapać