X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 18 maja 2024, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę no póki co mogę normalnie funkcjonować to fakt, póki co szyjka przestała się skracać dzięki Luteinie , czuję się znacznie lepiej i dlatego tak gonię . Ale jak tak opowiadacie o sobie to zaprzestanę szaleństw na chwilę obecną ..
    robota nie zająć, nie ucieknie prawda ? 😊 tylko przy moich chłopakach to .. zginiemy w brudzie 😔🤷🏼‍♀️

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 18 maja 2024, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę się Wam wypłakać... Mój mąż dzisiaj prawie uciął sobie palec. Miał operacje, składanie kości, rekonstrukcję ścięgien, za tydzień chyba kolejna operacja... właśnie wróciłam od niego ze szpitala i dopiero doszło do mnie ze nic dzisiaj nie jadłam i nie piłam. Boli mnie całe ciało, chyba stres tak ze mnie schodzi... czeka go wiele tygodni w gipsie i dluga rehabilitacja i nie mamy pewnosci ze ręka będzie sprawna... leżę i płaczę 😔

  • enpe Autorytet
    Postów: 1088 635

    Wysłany: 18 maja 2024, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Muszę się Wam wypłakać... Mój mąż dzisiaj prawie uciął sobie palec. Miał operacje, składanie kości, rekonstrukcję ścięgien, za tydzień chyba kolejna operacja... właśnie wróciłam od niego ze szpitala i dopiero doszło do mnie ze nic dzisiaj nie jadłam i nie piłam. Boli mnie całe ciało, chyba stres tak ze mnie schodzi... czeka go wiele tygodni w gipsie i dluga rehabilitacja i nie mamy pewnosci ze ręka będzie sprawna... leżę i płaczę 😔

    Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale mój tata jak był nastolatkiem urąbał sobie palec siekierą tak, że mu na dosłownie ścięgnie wisiał. I przyszyli a to były bardzo dawne czasy w porównaniu z obecną medycyną. Palec dalej ma i ma w nim czucie. Także w dzisiejszych czasach powinno być dobrze, chociaż wiadomo gwarancji nie ma, ale liczmy, że jednak będzie z palcem Twojego męża dobrze. Domyślam się, że widok makabryczny musiał być i pewnie też bym oszalała z paniki i strachu. Spróbuj się wyciszyć, wypij meliskę i pooddychaj głęboko. No i napij się i zjedz, męża też nakarm i napój. Postarajcie się odpocząć :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2024, 20:46

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 1088 635

    Wysłany: 18 maja 2024, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do czasu na zwolnieniu, to powiem wam, że ja chyba jestem dziwna albo naprawdę byłam przepracowana, albo jestem ultra domatorką, bo czuję się bardzo dobrze w domu. Nie doskwiera mi zbytnio, że nie wychodzę do ludzi. Przez to, że to moja pierwsza ciąża to czas poświęcam organizowaniu wyprawki, edukowaniu się, czytaniu książek o ciąży / noworodkach/ połogu. Gotuję też, piekę ciasta, posprzątam. Jeszcze też projektowałam sobie w programie umeblowanie czy urządzanie mieszkania, bo mamy remont. No i jakieś spacerki z lubym. Początkowo też nie wiedziałam co ze sobą robić. Mam też o tyle łatwiej, bo nie mam nikogo pod opieką. Czekam niecierpliwie do przeprowadzki, bo już mocno bym chciała przygotować kącik dla dziecka, poukładać wszystko w mieszkaniu, posprzątać. Boję się, bo z czasem mam coraz mniejsze możliwości. Dzisiaj np. nie mogłam się ogolić w okolicach bikini przez bebol , dziwne uczucie 😅, bo goliłam się na czuja.

    Kinia197 lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 18 maja 2024, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Muszę się Wam wypłakać... Mój mąż dzisiaj prawie uciął sobie palec. Miał operacje, składanie kości, rekonstrukcję ścięgien, za tydzień chyba kolejna operacja... właśnie wróciłam od niego ze szpitala i dopiero doszło do mnie ze nic dzisiaj nie jadłam i nie piłam. Boli mnie całe ciało, chyba stres tak ze mnie schodzi... czeka go wiele tygodni w gipsie i dluga rehabilitacja i nie mamy pewnosci ze ręka będzie sprawna... leżę i płaczę 😔
    O mój boże , strasznie współczuję kochana tego widoku i tego strachu przez który przechodzisz ! Trzeba wierzyć że będzie dobrze, nie zakładaj najgorszego 😔 przede wszystkim zjedz coś, nawodnij się i odpocznij a zobaczysz że mąż się wyliże , na pewno jest pod wspaniałą opieką 🥰 wysyłam wirtualny uścisk miłości do Ciebie !

    Ewappp lubi tę wiadomość

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 18 maja 2024, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Co do czasu na zwolnieniu, to powiem wam, że ja chyba jestem dziwna albo naprawdę byłam przepracowana, albo jestem ultra domatorką, bo czuję się bardzo dobrze w domu. Nie doskwiera mi zbytnio, że nie wychodzę do ludzi. Przez to, że to moja pierwsza ciąża to czas poświęcam organizowaniu wyprawki, edukowaniu się, czytaniu książek o ciąży / noworodkach/ połogu. Gotuję też, piekę ciasta, posprzątam. Jeszcze też projektowałam sobie w programie umeblowanie czy urządzanie mieszkania, bo mamy remont. No i jakieś spacerki z lubym. Początkowo też nie wiedziałam co ze sobą robić. Mam też o tyle łatwiej, bo nie mam nikogo pod opieką. Czekam niecierpliwie do przeprowadzki, bo już mocno bym chciała przygotować kącik dla dziecka, poukładać wszystko w mieszkaniu, posprzątać. Boję się, bo z czasem mam coraz mniejsze możliwości. Dzisiaj np. nie mogłam się ogolić w okolicach bikini przez bebol , dziwne uczucie 😅, bo goliłam się na czuja.


    Jejku wiem co czujesz bo ja będę się niedługo przeprowadzać do nowego domu i też już czekam na to by urządzić małemu kącik 🥹 też sieni świat tego - odsprzatniecia , mam mega duże okna i nie wiem jak ja je umyje ..
    hahahh też się goliłam ostatnio na czuja ! I buty ciężko ubrać 🤣

    enpe lubi tę wiadomość

  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 18 maja 2024, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale mój tata jak był nastolatkiem urąbał sobie palec siekierą tak, że mu na dosłownie ścięgnie wisiał. I przyszyli a to były bardzo dawne czasy w porównaniu z obecną medycyną. Palec dalej ma i ma w nim czucie. Także w dzisiejszych czasach powinno być dobrze, chociaż wiadomo gwarancji nie ma, ale liczmy, że jednak będzie z palcem Twojego męża dobrze. Domyślam się, że widok makabryczny musiał być i pewnie też bym oszalała z paniki i strachu. Spróbuj się wyciszyć, wypij meliskę i pooddychaj głęboko. No i napij się i zjedz, męża też nakarm i napój. Postarajcie się odpocząć :(

    Lekarze są dobrej myśli ale jakoś niefortunnie coś przeciął i nie wiadomo czy odzyska czucie, nie wiadomo też czy zdąży wrócić do formy do narodzin coreczki więc wszystko nam się teraz komplikuje 😔 mieszkamy sami z dala od rodziców, ja coraz w gorszej formie jestem, on teraz bez ręki, nie wiem jak to będzie 😔 został w szpitalu na obserwacji, a ja siedzę sama w domu i dopiero do mnie dociera wszystko. Cały dzień chodziłam jak jakiś automat, nie pamiętam nawet jak wiozlam go do szpitala.

  • enpe Autorytet
    Postów: 1088 635

    Wysłany: 18 maja 2024, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Ewappp, aaa myślałam, że go wypuścili :( . No ale dobrze może, że został pod obserwacją i opieką, zwłaszcza że Ty też musisz się po takim dniu sobą zaopiekować i dzidzią w brzuchu. Musisz trzymać się myśli, że będzie dobrze. Najważniejsze, że jest całkiem zdrowy, na razie też pewnie lekarze za dużo nie chcą obiecywać i muszą informować też o najgorszej opcji. Wycisz się, pogłaszcz brzuszek i porozmawiaj do córeczki w brzuchu. Tato się wyliże pewnie do jej przyjścia na świat :) !

    @Evvee27 a jak z terminem przeprowadzki? Nie jest na styk? Bo ja się boję właśnie żeby tylko mała nie chciała za szybko wyjść i panicznie się boję żeby się przygotować. Zostały mi tak naprawdę do kupienia: monitor oddechu, termometry, materac + łóżeczko, apteczne rzeczy, wanienka ze stelażem, komoda z przewijakiem i jakieś pierdołki. Tyle, że musimy mieć złożone meble i to mnie mocno przeraża, bo zaraz czerwiec 😳

    Ewappp lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 18 maja 2024, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    @Ewappp, aaa myślałam, że go wypuścili :( . No ale dobrze może, że został pod obserwacją i opieką, zwłaszcza że Ty też musisz się po takim dniu sobą zaopiekować i dzidzią w brzuchu. Musisz trzymać się myśli, że będzie dobrze. Najważniejsze, że jest całkiem zdrowy, na razie też pewnie lekarze za dużo nie chcą obiecywać i muszą informować też o najgorszej opcji. Wycisz się, pogłaszcz brzuszek i porozmawiaj do córeczki w brzuchu. Tato się wyliże pewnie do jej przyjścia na świat :) !

    @Evvee27 a jak z terminem przeprowadzki? Nie jest na styk? Bo ja się boję właśnie żeby tylko mała nie chciała za szybko wyjść i panicznie się boję żeby się przygotować. Zostały mi tak naprawdę do kupienia: monitor oddechu, termometry, materac + łóżeczko, apteczne rzeczy, wanienka ze stelażem, komoda z przewijakiem i jakieś pierdołki. Tyle, że musimy mieć złożone meble i to mnie mocno przeraża, bo zaraz czerwiec 😳

    Wiesz no my liczymy ze do końca czerwca się wyrobimy .. zostały tylko łazienka , to od przyszłego tygodnia , malowanie i podłogi i jaka kuchnia na szybko 🙄 mi zostało do kupienia dostawka fotelik i chce fotel bujany do karmienia , ale wiele rzeczy będę miała do złożenia , ułożenia , miałam prac ubranka po starszym synku ale teściowa powiedziała żebym to odniosła na kontener bo po 8 latach na strychu to to średnio dla noworodka .. i ma mi kupić ciuszki jakieś . Także ja też w strachu perełko 😔

  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1047 784

    Wysłany: 18 maja 2024, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Muszę się Wam wypłakać... Mój mąż dzisiaj prawie uciął sobie palec. Miał operacje, składanie kości, rekonstrukcję ścięgien, za tydzień chyba kolejna operacja... właśnie wróciłam od niego ze szpitala i dopiero doszło do mnie ze nic dzisiaj nie jadłam i nie piłam. Boli mnie całe ciało, chyba stres tak ze mnie schodzi... czeka go wiele tygodni w gipsie i dluga rehabilitacja i nie mamy pewnosci ze ręka będzie sprawna... leżę i płaczę 😔
    Bardzo Wam współczuję, ale postaraj się myśleć pozytywnie, że ręka wróci do pełni sprawności. Przytulam Cię mocno 😘

    Ewappp lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
    04.2026 ????


    preg.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 1088 635

    Wysłany: 18 maja 2024, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Wiesz no my liczymy ze do końca czerwca się wyrobimy .. zostały tylko łazienka , to od przyszłego tygodnia , malowanie i podłogi i jaka kuchnia na szybko 🙄 mi zostało do kupienia dostawka fotelik i chce fotel bujany do karmienia , ale wiele rzeczy będę miała do złożenia , ułożenia , miałam prac ubranka po starszym synku ale teściowa powiedziała żebym to odniosła na kontener bo po 8 latach na strychu to to średnio dla noworodka .. i ma mi kupić ciuszki jakieś . Także ja też w strachu perełko 😔

    To trzymam kciuki żeby jak najszybciej udało się wyrobić. My pewnie też się wprowadzimy na styk 🤣

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1047 784

    Wysłany: 18 maja 2024, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    Co do czasu na zwolnieniu, to powiem wam, że ja chyba jestem dziwna albo naprawdę byłam przepracowana, albo jestem ultra domatorką, bo czuję się bardzo dobrze w domu. Nie doskwiera mi zbytnio, że nie wychodzę do ludzi. Przez to, że to moja pierwsza ciąża to czas poświęcam organizowaniu wyprawki, edukowaniu się, czytaniu książek o ciąży / noworodkach/ połogu. Gotuję też, piekę ciasta, posprzątam. Jeszcze też projektowałam sobie w programie umeblowanie czy urządzanie mieszkania, bo mamy remont. No i jakieś spacerki z lubym. Początkowo też nie wiedziałam co ze sobą robić. Mam też o tyle łatwiej, bo nie mam nikogo pod opieką. Czekam niecierpliwie do przeprowadzki, bo już mocno bym chciała przygotować kącik dla dziecka, poukładać wszystko w mieszkaniu, posprzątać. Boję się, bo z czasem mam coraz mniejsze możliwości. Dzisiaj np. nie mogłam się ogolić w okolicach bikini przez bebol , dziwne uczucie 😅, bo goliłam się na czuja.
    Nie jesteś dziwna, ja jak byłam w pierwszej ciąży to byłam na zwolnieniu ponad mc i też mi dobrze zrobiło, takie pobycie sama ze sobą, wreszcie przestałam gonić a to do pracy a to na jakieś spotykania a to zakupy itp. Teraz też tak myślę, że jak pójdę na l4, to syn pójdzie do przedszkola, mąż do pracy, a ja będę mogła pobyć sama i odpocząć, bo później z jednym dzieckiem i czy dwojgiem to już ciężko o czas dla siebie samej.
    Też się golę na czuja, buty jak mam zapinane wokół kostki to nie jestem ich w stanie sama zapiąć, problematyczne jest dla mnie kremowanie stóp.

    enpe lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
    04.2026 ????


    preg.png
  • enpe Autorytet
    Postów: 1088 635

    Wysłany: 18 maja 2024, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Nie jesteś dziwna, ja jak byłam w pierwszej ciąży to byłam na zwolnieniu ponad mc i też mi dobrze zrobiło, takie pobycie sama ze sobą, wreszcie przestałam gonić a to do pracy a to na jakieś spotykania a to zakupy itp. Teraz też tak myślę, że jak pójdę na l4, to syn pójdzie do przedszkola, mąż do pracy, a ja będę mogła pobyć sama i odpocząć, bo później z jednym dzieckiem i czy dwojgiem to już ciężko o czas dla siebie samej.
    Też się golę na czuja, buty jak mam zapinane wokół kostki to nie jestem ich w stanie sama zapiąć, problematyczne jest dla mnie kremowanie stóp.

    Plus taki po zaawansowanej ciąży latem, że niedługo będziemy mogły wskoczyć w klapki 🤣, to nie będzie trzeba się ze skarpetkami i wkładaniem butów męczyć

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    08.2024 mała A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • Kinia197 Autorytet
    Postów: 456 449

    Wysłany: 18 maja 2024, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Lekarze są dobrej myśli ale jakoś niefortunnie coś przeciął i nie wiadomo czy odzyska czucie, nie wiadomo też czy zdąży wrócić do formy do narodzin coreczki więc wszystko nam się teraz komplikuje 😔 mieszkamy sami z dala od rodziców, ja coraz w gorszej formie jestem, on teraz bez ręki, nie wiem jak to będzie 😔 został w szpitalu na obserwacji, a ja siedzę sama w domu i dopiero do mnie dociera wszystko. Cały dzień chodziłam jak jakiś automat, nie pamiętam nawet jak wiozlam go do szpitala.

    Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze ❤️ Będziecie mieć co dziecku/ dzieciom opowiadać i jeszcze się pośmiejecie z tej historii. Tego wam życzę.

    Ja siedzę na l4 od 7 tygodnia ciąży bo rzygałam jak kot i czuję się super. Też dzieci nie mam tylko czwórkę kocich dzieci. Sprzątam sobie mieszkanie na spokojnie, wyprawkę też szykuje. Za niczym nie gonię i za niczym nie pędzę. Czytam, oglądam tv, łapie słoneczko. No naprawdę nie narzekam. Bardziej tęsknię za ludźmi z pracy niż pracą, którą miałam dość stresującą. Od początku też mam taki baby Brain że bym robiła takie głupie błędy, że lepiej że nie pracuje niż utrudniam pracę innym 😂

    age.png
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 860 1254

    Wysłany: 19 maja 2024, 04:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Evvee27, no u mnie 90% czasu wypełnia roczniak bo w żłobku to on bywa w występach gościnnych 😅 a jak mam wolną chatę to jakieś rzeczy domowe wypełniają czas a jak po ostatnim 2tyg turnusie chorób wysłałam go do żłobka to oprócz mini gotowania leżałam bez krępacji przed serialami a później umówiłam się z przyjaciółką 😂 nie ma co szaleć, mąż też może coś w domu zrobić, ugotować czy posprzątać a lepiej ciut zwolnić zwłaszcza, że jak piszesz to nie czujesz się wybitnie.

    @Papapatka, mega współczuję, ja tak ciążę zaczynałam, że łącznie 6tyg leżałam w chacie. Po takim czasie rozumiem doskonale, że można zacząć łapać doła i odliczać dni do porodu. Zwłaszcza po historii ze szpitalem :( ale ważne, że już w domu. A z tarasu korzystaj ile się da 🌞

    @Ewappp, kochana bądź dobrej myśli. Bardzo mi przykro, ale jak dziewczyny napisały. Lekarze zawsze przedstawiają wszystkie scenariusze, te najgorsze też. Więc oby wszystko się dobrze skończyło.

    @enpe, klapki brzmią super tylko najpierw trzeba będzie dosięgnąć stóp by je przygotować na wystawienie 😂

    A ja chyba zaczęłam już nowy dzień 😅 wczoraj odpadłam przed 21, próbujemy odsmoczkować syna i od 3 dni kwestia spania to jakiś koszmar 😅 więc obejrzeliśmy całe 15 min filmu jak już syn zasnął i odpłynęłam sama nie wiem kiedy 🤣

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Ewappp Autorytet
    Postów: 870 958

    Wysłany: 19 maja 2024, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za dobre słowa 🙂 Wczoraj padłam jak mucha. Dzisiaj wstałam z trochę lepszym nastawieniem. Mam nadzieję że jakoś to będzie... choć liczyłam że jak już się zacznę turlać to mąż będzie mi zakładał buty i skarpetki a to ja będę musiała jego ubierać... 😉

    Lolcia37 lubi tę wiadomość

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 19 maja 2024, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewappp wrote:
    Dzięki dziewczyny za dobre słowa 🙂 Wczoraj padłam jak mucha. Dzisiaj wstałam z trochę lepszym nastawieniem. Mam nadzieję że jakoś to będzie... choć liczyłam że jak już się zacznę turlać to mąż będzie mi zakładał buty i skarpetki a to ja będę musiała jego ubierać... 😉
    Zobaczysz że chwilkę zajmiesz się nim Ty a on Ci to wynagrodzi po stokroć ! Najważniejsze byś była nastawiona pozytywnie, wtedy przyciągasz te dobre rzeczy 😘

  • Evvee27 Autorytet
    Postów: 1460 761

    Wysłany: 19 maja 2024, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    @Evvee27, no u mnie 90% czasu wypełnia roczniak bo w żłobku to on bywa w występach gościnnych 😅 a jak mam wolną chatę to jakieś rzeczy domowe wypełniają czas a jak po ostatnim 2tyg turnusie chorób wysłałam go do żłobka to oprócz mini gotowania leżałam bez krępacji przed serialami a później umówiłam się z przyjaciółką 😂 nie ma co szaleć, mąż też może coś w domu zrobić, ugotować czy posprzątać a lepiej ciut zwolnić zwłaszcza, że jak piszesz to nie czujesz się wybitnie.

    @Papapatka, mega współczuję, ja tak ciążę zaczynałam, że łącznie 6tyg leżałam w chacie. Po takim czasie rozumiem doskonale, że można zacząć łapać doła i odliczać dni do porodu. Zwłaszcza po historii ze szpitalem :( ale ważne, że już w domu. A z tarasu korzystaj ile się da 🌞

    @Ewappp, kochana bądź dobrej myśli. Bardzo mi przykro, ale jak dziewczyny napisały. Lekarze zawsze przedstawiają wszystkie scenariusze, te najgorsze też. Więc oby wszystko się dobrze skończyło.

    @enpe, klapki brzmią super tylko najpierw trzeba będzie dosięgnąć stóp by je przygotować na wystawienie 😂

    A ja chyba zaczęłam już nowy dzień 😅 wczoraj odpadłam przed 21, próbujemy odsmoczkować syna i od 3 dni kwestia spania to jakiś koszmar 😅 więc obejrzeliśmy całe 15 min filmu jak już syn zasnął i odpłynęłam sama nie wiem kiedy 🤣


    Ja mam takiego ośmiolatka więc on już tak dużo atencji nie potrzebuje bo ma jakiś tam swój świat , chyba że wychodzę z nim pograć w piłę , ale no już myślę że na dniach/tygodniach wiele nie nagram 🙄 bo przy takim roczniaku to jeszcze dużo roboty jest jednak , mi pozostają te podstawowe czynności typu pranie sprzątanie gotowanie i ewentualnie spacer lub kulki z młodym . Dlatego mnie to przeraża , do kosmetyczki nie chodzę, do fryzjera nie chodzę hahaha 😝 mąż samej na zakupy mnie nie puszcza bo się martwi a on pracuje do 16:30 później idzie na budowę 😅

  • Betkaa Ekspertka
    Postów: 231 280

    Wysłany: 19 maja 2024, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    U nas również piękna pogoda, od 8 byłam w pracy do 12 i od razu pojechaliśmy z mężem wybrać płytki do domu , wróciliśmy po 14 i zaczęłam sprzątać , później poszłam z psiakiem i synkiem na budowie troszkę pograć w piłkę teraz skończyłam sprzątać łazienkę i padam !! Jezu ja wiem że powinnam leżeć , ale nie mogę sobie mózgu przestawić ..

    Teraz się zanosi na deszcz coś ale to już wieczór to tam pół biedy . A wy dziewczyny co robicie na L4? Ja sobie miejsca nie znajdę .. pomóżcie mi coś wymyślić 😔
    Ja dziergam w wolnych chwilach albo czytam ale nie mam tych chwil za wiele, bo mój 4ro latek nie chodzi do przedszkola a i dom z obiadem też nie chcą się same ogarnąć 🫣🤣
    Ewappp wrote:
    Muszę się Wam wypłakać... Mój mąż dzisiaj prawie uciął sobie palec. Miał operacje, składanie kości, rekonstrukcję ścięgien, za tydzień chyba kolejna operacja... właśnie wróciłam od niego ze szpitala i dopiero doszło do mnie ze nic dzisiaj nie jadłam i nie piłam. Boli mnie całe ciało, chyba stres tak ze mnie schodzi... czeka go wiele tygodni w gipsie i dluga rehabilitacja i nie mamy pewnosci ze ręka będzie sprawna... leżę i płaczę 😔
    Bardzo mi przykro, przytulam... 😔

    👶 4.02.2020 synek 💙
    👼 25.12.2022 poronienie zatrzymane 13 tc 💔
    ⏸️ 26.11.2023 💝
    👶 1.08.2024 córeczka 🩷

    📋 niedoczynność tarczycy, V Leiden
    💊 Euthyrox, Clexane40, Acard150, Duphaston, Nospa, Mg, wit
    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3407 2349

    Wysłany: 19 maja 2024, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Kurczę no póki co mogę normalnie funkcjonować to fakt, póki co szyjka przestała się skracać dzięki Luteinie , czuję się znacznie lepiej i dlatego tak gonię . Ale jak tak opowiadacie o sobie to zaprzestanę szaleństw na chwilę obecną ..
    robota nie zająć, nie ucieknie prawda ? 😊 tylko przy moich chłopakach to .. zginiemy w brudzie 😔🤷🏼‍♀️
    Ja sprzątam. No niestety, w domu pełnym dzieci nic samo się nie zrobi, a brudzi się duuuzo bardziej niż jak się mieszka we dwoje...
    Gin mówi, że już od ładnych paru lat zalecenie ciągłego leżenia jest nieaktualne i działa wręcz niekorzystnie. Mam więcej odpoczywac, niż odpoczywałam, ale nie leżeć plackiem.

    age.png
‹‹ 247 248 249 250 251 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ