Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Betkaa wrote:Cześć dziewczyny, ja po wizycie. Malutka dalej na dolnej kresce ale przybiera regularnie. Lekarz dla pewności wziął mi wymaz z szyjki, żeby się upewnić czy nie ma bakterii, co też mogłoby mieć wpływ na przyrost. Przepływy z kolei na górnej granicy - mogłoby być lepiej. Acard mam brać jeszcze do soboty, zacznę wtedy 34 tc. Możliwe, że taka drobna uroda mojej dziewczynki ale gin woli kontrolować więc za 2 tyg. znowu usg. Mam zdjęcie malutkiej, jak zwykle z rączką przy czole 🩷
https://zapodaj.net/plik-qi7OqhgysD
Betkaa lubi tę wiadomość
-
Lolcia37 wrote:Dziewczyny ja to mam jakiś dzisiaj lucky day, najpierw w action pani z kasy mnie policzyła bez kolejki, a później pani w olewniku mnie obsłużyła bez kolejki. Pierwszy raz mi się zdarzyło w tej ciąży, aż zaniemówiłam.
Ja dziś też miałam akcję w castoramie , stałam długo do jednego jakby pomocnika z danego działu , bo była kolejka a jeszcze jakaś baba coś tam reklamowała czy coś i mój teściu tak ich tam zrypal że się darł na cały sklep że kobieta w ciąży stoi czeka a drugi kasjer zamiast wziąć mnie to wziął jakiegoś budowlańca , totalny brak empatii w personelu, on powiedział z dnie pilnował kolejki bo go nie było i ciul , jakby nie miał świadomości że kobiety w ciąży powinny mieć pierwszeństwo .. -
Cerva wrote:No ja właśnie wczoraj zobaczyłam te szablony i miałam takie whaaat, moje na pewno tyle nie mają. 🤣 To ja mam takie jak Ty to też poczekam i zobaczę co Ci doradzi. 😀 Właśnie trafiłam na jakiś filmik z zaufaj położnej o tym to tam mówią, że ten lejek 21 jest po prostu dla brodawek DO 17/18 mm.
Ale widzisz, podobno teraz znowu jakąś nowość i powinno być lepsze dopasowanie, pewnie stąd w tym szablonie neno podkreślili pogrubieniem, że ma wchodzić wyłącznie brodawka 🙈
@Eve, mam nadzieję, że ta sytuacja później wyjdzie Ci na dobre mimo tego, co się wydarzyło. To było świństwo. A jak się czujesz poza tym? Mam nadzieję, że złapalas trochę oddechu i udało Ci się odpocząć. -
Kurcze, ja nie jestem pewna czy już teraz dobiera się lejki do laktatora. Jesteście pewne? Mi lejki dobierała położna po porodzie i najpierw dostałam 21, bo tak wypadało z pomiaru. Natomiast z czasem okazało się, że na lejku 21 bolą mnie sutki, czułam, że robią mi odparzenia... Metoda prób i błędów skończyłam na 24mm... Ja mam dość małe piersi, brodawki i sutki też (przynajmniej takie mam wrażenie). Czy nie lepiej po porodzie zakupic lejek po pierwszych próbach odciągania? Macie doświadczenie?
@Paprota, my też żyjemy z psiurem, adoptowaną kundelką. Mąż przynosił jej ubranka do wąchania ze szpitala, pieluszki tetrowe, bo baliśmy się jej reakcji. Jak wróciłam ze szpitala to najpierw weszłam ja i się z nią przywitałam, a dopiero później mąż z dziećmi. Finalnie Whisky pilnowała dziewczyn jak oka w głowie, pierwsza zrywała się na ich płacz w nocy i stała przy łóżeczkach 🫢 zawsze sprawdzała czy są obie w wózku czy po kąpieli w łóżeczku 😀 no i lizała stopy od pierwszych dni w domu 🙂 Kiedyś czytałam streszczenie z badań naukowych, mówiące, ze dzieci po CC, które wychowują się z psem (nie pamiętam czy inne zwierzęta też tam były) mniej więcej po pół roku miały florę bakteryjną jak dzieci urodzone SN bez stosowania probiotyków 😂 także lizanko ku chwale florze bakteryjnej uskutecznialismy🫢Paprota9418, Asiasia1 lubią tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Betkaa wrote:Tak, wtedy wcześniej trzeba będzie rozwiązać ciążę. Dlatego acard do soboty. Hematolog podczas ostatniej wizyty też mówiła, że przy ryzyku przedwczesnego porodu acard trzeba odstawić odpowiednio wcześniej. Oby jednak wszystko było dobrze i posiedziała grzecznie jeszcze miesiąc w brzuszku, ja bardzo liczę na to, że poprostu taka jej uroda 🙏 lekarz też mnie uspokaja, że to raczej genetyczne predyspozycje ale rękę woli trzymać na pulsie
Betkaa lubi tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:Kurcze, ja nie jestem pewna czy już teraz dobiera się lejki do laktatora. Jesteście pewne? Mi lejki dobierała położna po porodzie i najpierw dostałam 21, bo tak wypadało z pomiaru. Natomiast z czasem okazało się, że na lejku 21 bolą mnie sutki, czułam, że robią mi odparzenia... Metoda prób i błędów skończyłam na 24mm... Ja mam dość małe piersi, brodawki i sutki też (przynajmniej takie mam wrażenie). Czy nie lepiej po porodzie zakupic lejek po pierwszych próbach odciągania? Macie doświadczenie?
@Paprota, my też żyjemy z psiurem, adoptowaną kundelką. Mąż przynosił jej ubranka do wąchania ze szpitala, pieluszki tetrowe, bo baliśmy się jej reakcji. Jak wróciłam ze szpitala to najpierw weszłam ja i się z nią przywitałam, a dopiero później mąż z dziećmi. Finalnie Whisky pilnowała dziewczyn jak oka w głowie, pierwsza zrywała się na ich płacz w nocy i stała przy łóżeczkach 🫢 zawsze sprawdzała czy są obie w wózku czy po kąpieli w łóżeczku 😀 no i lizała stopy od pierwszych dni w domu 🙂 Kiedyś czytałam streszczenie z badań naukowych, mówiące, ze dzieci po CC, które wychowują się z psem (nie pamiętam czy inne zwierzęta też tam były) mniej więcej po pół roku miały florę bakteryjną jak dzieci urodzone SN bez stosowania probiotyków 😂 także lizanko ku chwale florze bakteryjnej uskutecznialismy🫢 -
Emzet92 wrote:Kurcze, ja nie jestem pewna czy już teraz dobiera się lejki do laktatora. Jesteście pewne? Mi lejki dobierała położna po porodzie i najpierw dostałam 21, bo tak wypadało z pomiaru. Natomiast z czasem okazało się, że na lejku 21 bolą mnie sutki, czułam, że robią mi odparzenia... Metoda prób i błędów skończyłam na 24mm... Ja mam dość małe piersi, brodawki i sutki też (przynajmniej takie mam wrażenie). Czy nie lepiej po porodzie zakupic lejek po pierwszych próbach odciągania? Macie doświadczenie?
@Paprota, my też żyjemy z psiurem, adoptowaną kundelką. Mąż przynosił jej ubranka do wąchania ze szpitala, pieluszki tetrowe, bo baliśmy się jej reakcji. Jak wróciłam ze szpitala to najpierw weszłam ja i się z nią przywitałam, a dopiero później mąż z dziećmi. Finalnie Whisky pilnowała dziewczyn jak oka w głowie, pierwsza zrywała się na ich płacz w nocy i stała przy łóżeczkach 🫢 zawsze sprawdzała czy są obie w wózku czy po kąpieli w łóżeczku 😀 no i lizała stopy od pierwszych dni w domu 🙂 Kiedyś czytałam streszczenie z badań naukowych, mówiące, ze dzieci po CC, które wychowują się z psem (nie pamiętam czy inne zwierzęta też tam były) mniej więcej po pół roku miały florę bakteryjną jak dzieci urodzone SN bez stosowania probiotyków 😂 także lizanko ku chwale florze bakteryjnej uskutecznialismy🫢
Super się czyta takie rzeczy ! Dziękuję za odpowiedź
Ja czytalam właśnie wersję żeby wejść najpierw ja a potem z dzieckiem albo ze wchodzimy jak nie ma psa w domu (myśleliśmy żeby moja mama go wzięła na spacer ) my się ogarniamy piszemy że jesteśmy gotowi i mama wtedy wraca z psem. Ale jeszcze nie wiem którą opcję wybierzemyEmzet92 lubi tę wiadomość
-
@Cerva, wyszło mi 15 i 16 😂 no ale przy lejkach 21 ściągałam dużo mleka wiec chyba nie będę kombinować z tym reduktorem, jeśli będę miała tym razem problem przy ściąganiu to najwyżej domówię
@Bunkierka, my jeszcze nie mamy 🙈 chyba się nigdy na nic nie zdecydujemy 😅
@Paprota9418, pies był 2 dni u mojej siostry jak byłam w szpitalu i szczerze mega się za nami stęsknił, przybiegł się przywitać a dziecko olał 😂 później przychodził ciągle do niego i go obwąchiwał, jak mały płakał to najpierw przybiegał zobaczyć co się dzieje a później wiał od niego by tego nie słuchać 😂 też się trochę bałam, że mu będzie smutno, był trochę zazdrosny bo np. jak karmiłam małego to mi się kładł na stopach albo próbował wejść na kolana 😂 no ale staraliśmy się codziennie chociaż chwilę się z nim pobawić, czy poprzytulać i było okhahha u mnie też przyjaciółka kiedyś myła dziecko bo pies polizał małą po łapce 😁 no ale mam też koleżankę, która jak dotknie psa to od razu biegnie myć ręce 😁 więc jak ktoś w sumie nie ma zwierzątek to często ma inne podejście 😂
@Mamma-mia, pamiętaj proszę koniecznie by dać znać czy z tym reduktorem jest lepiej za te parę tygodni, jestem bardzo ciekawaa to się wkłada w lejek? Czy jak to działa? 😁
Paprota9418 lubi tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Emzet92 wrote:Kurcze, ja nie jestem pewna czy już teraz dobiera się lejki do laktatora. Jesteście pewne? Mi lejki dobierała położna po porodzie i najpierw dostałam 21, bo tak wypadało z pomiaru. Natomiast z czasem okazało się, że na lejku 21 bolą mnie sutki, czułam, że robią mi odparzenia... Metoda prób i błędów skończyłam na 24mm... Ja mam dość małe piersi, brodawki i sutki też (przynajmniej takie mam wrażenie). Czy nie lepiej po porodzie zakupic lejek po pierwszych próbach odciągania? Macie doświadczenie?
@Paprota, my też żyjemy z psiurem, adoptowaną kundelką. Mąż przynosił jej ubranka do wąchania ze szpitala, pieluszki tetrowe, bo baliśmy się jej reakcji. Jak wróciłam ze szpitala to najpierw weszłam ja i się z nią przywitałam, a dopiero później mąż z dziećmi. Finalnie Whisky pilnowała dziewczyn jak oka w głowie, pierwsza zrywała się na ich płacz w nocy i stała przy łóżeczkach 🫢 zawsze sprawdzała czy są obie w wózku czy po kąpieli w łóżeczku 😀 no i lizała stopy od pierwszych dni w domu 🙂 Kiedyś czytałam streszczenie z badań naukowych, mówiące, ze dzieci po CC, które wychowują się z psem (nie pamiętam czy inne zwierzęta też tam były) mniej więcej po pół roku miały florę bakteryjną jak dzieci urodzone SN bez stosowania probiotyków 😂 także lizanko ku chwale florze bakteryjnej uskutecznialismy🫢
W instrukcji od laktatora piszą że po 32 tygodniu można już przymierzać lejki ale tak na zdrowy rozum mi się właśnie wydaje że po porodzie jeszcze wiele się może zmienić. W każdym razie ja liczę na to że uda mi się kp i nie będę potrzebowała dużo używać laktotora i wystarczą lejki 21 po prostu. 😊Cerva, Emzet92, Mamma-mia lubią tę wiadomość
-
@Evvee27, brak zainteresowania jest przykry, ale zbyt duże też męczy, teściowa pisze do mnie serio co tydzień. W 1 ciąży raz w miesiącu, no a teraz chce też zdjęcia wnuka (mieszka 600km od nas) i co tydzień jak się czuję i co słychać 😅 dla mnie to trochę za dużo 😂
@Emzet92, mi się w trakcie karmienia trochę powiekszała na pewno, ale szczerze nie mierzyłam przed i po karmieniu. Kupiłam laktator i po prostu w szpitalu mi położna przykładała lejki by mi dobrać (dostałam szpitalny laktator) a ja takie whaaaat? To są różne? 😂 Sprawdziłam na stronie neno i sobie domówiłam mniejsze. W 90% używałam mniejszych ale czasem w trakcie odciąganie mnie coś bolało i zamieniłam na te 24, wygląda na to, że błędnie 😂 no ale trudno, mleko ściągałam bez problemu to u mnie chyba nie robi takiej różnicy, albo te brodawki rosły podczas karmienia, nie mam pojęcia 😂
@Paprota9418, my też tak chcieliśmy zrobić z wejściem do domu, no ale jak zwykle tak się ogarnelismy, że wcześniej mąż odebrał psa, było zamieszanie, wszyscy na raz weszliśmy i wyszło jak zwykle 😂 może teraz nie zapomnimy 🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2024, 18:16
Emzet92, Paprota9418 lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Evvee27 wrote:Matulko jak ja zazroszcze takiego pieknego zdjęcia ! Mój mały jest ciągle schowany , plus jest tak nisko że już główka jest nieco wyżej niż spojenie łonowe i dobrze go nie widać 😔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2024, 18:26
-
Mamma-mia wrote:I bardzo dobrze. Ja też jestem ciekawa co u mojej. Czy znowu wyjdzie drobna panna, czy wróci na tory sredniakow/dużych dzieci. Chociaż tej ostatniej opcji raczej nie zakładam. Byle tylko wszystko było dobrze... Mam wizytę za tydzień.
Mamma-mia lubi tę wiadomość
-
Moja dzidzia też ostatnio rusza się jak szalona 😂
Dzisiaj byłam na wizycie i mała waży 1596g co daje już 37 centyl. Ledwo tydzień temu 1325g (18centyl) więc spora różnica. Albo tak skokowo przybrała albo pomiary inne bo zmieniła też całkowicie pozycje. Jest teraz główką w dół ale chyba po skosie. Kopniaki z takiej pozycji chyba bardziej bolą 😬
Ja też biorę Acard. Tylko u mnie pojawia się problem bo brałam go też już przed ciążą profilaktycznie ze względu na przetrwały otwór owalny w sercu. Moja gine zaleciła mi odstawienie dopiero kilka dni przed cesarka ale teraz widzę, że piszecie że może mieć to zły wpływ na dzidziusia? Hmmm.. muszę ja o to dopytaćjustinas, Kinia197, Nietypowa30 lubią tę wiadomość
-
Co do lejkow to chyba wszystko zalezy od firmy. Jak bylam w szpitalu to byl laktator ardo i lejek 27mm, a do domu kupilam sobie neno camino i tam sa w zestawie lejki 24mm, a wygladaja na wieksze niz te z ardo 🙈 mi na tych i na tych dobrze sciaga mleko. Widzialam tez te szablony do mierzenia i na nich byla informacja, ze powinno sie zostawic 1/2mm z kazdej strony brodawki, zeby bylo troche miejsca, zeby sie nie ocierala o boki lejka bo bedzie to bolesne. Ja mam wiecej niz te 2mm dodatkowego miejsca i jest git. Ja bym chyba wyprobowala te lejki co macie, a w razie gdyby byly zle to wtedy kupila inne.11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Asiasia1 wrote:
@Mamma-mia, pamiętaj proszę koniecznie by dać znać czy z tym reduktorem jest lepiej za te parę tygodni, jestem bardzo ciekawaa to się wkłada w lejek? Czy jak to działa? 😁
Mam nadzieję dotrzymac do 39 tc, więc oby jeszcze posiedziała 😃
Tak, wkłada się go w lejek. Ja takie reduktory miałam w komplecie też do laktatora tego muszlowego, ale tam były w zestawie większe rozmiary.
@klaudia, akurat w tym szablonie o którym pisała Cerva nie ma takiej informacji - też go dziś wydrukowałam i nawet wycięłam 🤣 a później porównałam do lejka. Ale wiem, że kiedyś właśnie jak się mierzyło, to pisali by taka mała przestrzeń była, żeby nie bolało. Z tym, że ja kiedyś patrzyłam chyba z Medeli, a dopiero teraz z neno.
@Asieek, to super, że przybrała więcej 😊
@Asiasia, hahaha rozbawiłas mnie ta teściowa 😂 zwariowalabym przy tak częstym kontakcie z moją! Ale każda jest inna, niektóre teściowe są spoko, lepsze niż rodzone matki. Moja teściowa tak odpieprza, że jedyne, co może zrobić, to podnieść mi ciśnienie 😅 na szczęście mój mąż ma te same odczucia i nie widujemy się zbyt często, a odpukac duża odległość też robi swoje.
@Ewappp, też mam nadzieję, że laktator będzie leżał i się kurzył 😁 Już dość w życiu spędziłam godzin z ta przeklęta machina 😅 a te bzz bzzz bzzz to długo mi w głowie siedzialo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2024, 22:19
-
@Paprota9418, na pewno będzie inaczej, będzie wiał od początku 😂 teraz jest odrobinę lepiej, no ale mały jak stał się mobilny to ciągle gonił psa, no nie miał wyczucia, chciał się przytulić i pies dostawał w łeb i teraz pies trochę woli go trzymać na bezpieczną odległość 🤣
@Mamma-mia, po pierwsze to mąż wygrał 🤣🤣🤣 generalnie teściowa jest ok, tylko no czasem jest zbyt bezpośrednia, trochę ma tak, że jak się jej odpisuje to ciągle chce więcej kontaktu (mąż nie lubi pisać i jego odpowiedzi do niej to co słychać? Spoko, więc ciągle do mnie pisze co mnie też trochę drażni no bo to jego mama 😂) i szczerze? Do stycznia/lutego było super, ale jak przyjechała pomoc przy małym jak byłam bardziej leżąca to po 2 tyg jej pobytu do teraz mam dość 😂
Przykłady:
-spytała się czy planowaliśmy 2 dziecko 😅 no dla mnie dziwne, to nie moja siostra by móc być aż tak bezpośrednim; przy naszym drugim spotkaniu pierwsze co powiedziała nie widząc mnie rok "ojej przytyłaś, ale nie szkodzi, ja też", spytała się dlaczego moja mama zachorowała (zmarła na Alzheimera)- to mnie w ogóle rozwaliło, co miałam odpowiedzieć? Ugryzł ją alzheimerowy pająk? 😅 No nie mieliśmy w rodzinie przypadków tej choroby wcześniej
-ciągle komentowała i "błagała" by nie dawać dziecka do żłobka bo to same choroby i lepiej z mamą pomimo wielu próśb z mojej str. Chciałam wrócić do pracy i dla mnie żłobek był jedyną opcją, którą brałam pod uwagę, wyszło inaczej bo od razu przeszłam na zwolnienie, no ale widzę jakie tam fajne rzeczy robią i ja serio tylu atrakcji bym mu nie zapewniła, tak czy siak czułam się jakbym była do kitu matką przez te komentarze
-mały jest sprytny i jak zobaczył, że na każde "AM" babcia biegnie to wymuszał smakołyki. Jak raz zobaczyłam, że dała mu 3 musy pod rząd (miał 13 miesięcy) to powiedziałam, że z mężem będziemy przygotowywać co mały ma zjeść i żeby go nie dokarmiała, to jak byłam w pokoju zamknięta słyszałam jak mały mówił AM a ona "jak mama głodna to je, ale tobie nie pozwala no i nie mogę ci dać" 😅
To tylko część, obiektywnie jak poprosiliśmy o pomoc rzuciła wszystko i była następnego dnia na 2 tyg, interesuje się nami, przyjęła mnie do rodziny jak córkę no ale po prostu trochę tego jest dla mnie za dużo 😂 zwłaszcza, że nie wiem jak macie, no ale z Wami czy innymi koleżankami w ciąży mogę gadać nawet codziennie jak się czuję, no ale jej np nie będę co tydzień pisać bo napiszę, że zgaga nie daje mi spać i mnie tyłek boli to co 2gi dzień będzie pisać czy już lepiej 🤣 może przesadzam, nie wiem (jak tak to możecie mi śmiało napisać). Nie umiem być do końca obiektywna po jej ostatnim pobycie i po prostu musi minąć jeszcze troszkę więcej czasu bym chciała częstszego kontaktu 😂
Aaa i ostatnio napisała, że tęskni i kiedy może przyjechać to powiedziałam by napisała do męża, bo to on pracuje, a też by z nią spędził czas i lepiej jak się sami dogadają, to odpisała, że do niego też napisała. Tylko fajnie, że do niego napisała co słychać i czy wybraliśmy imię 😅 więc mam to gdzieś. Ona w tygodniu zawsze przyjeżdżała, no i ja powiedziałam mężowi, że niech przyjeżdża kiedy chce wiadomo, ale on ma mieć wtedy wolne 😂 bo jak mały by był w żłobku, mąż w pracy to ja sory ale nie zamierzam siedzieć cały dzień z nią sama xd
Dziś stał się cud i przespałam całą noc, spałam trochę na siedząco co prawda, no i miałam intensywny dzień ale jak super jest zobaczyć 5.30 na telefonie a nie np 2 😂 dziś dalszą akcja pranie i prasowanie 💪 miałam zabrać dzieci brata do kina, ale się rozchorowali więc heh los chciał bym się wzięła dalej do roboty 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2024, 06:21
Paprota9418, Bettti03 lubią tę wiadomość
👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
Mamma-mia wrote:No właśnie dokładnie tak wcześniej było, bo mi te 1,5/2 lata temu tak powiedziała moja CDL, pokazywałam jej jak wygląda brodawka w laktatorze.
Ale widzisz, podobno teraz znowu jakąś nowość i powinno być lepsze dopasowanie, pewnie stąd w tym szablonie neno podkreślili pogrubieniem, że ma wchodzić wyłącznie brodawka 🙈
@Eve, mam nadzieję, że ta sytuacja później wyjdzie Ci na dobre mimo tego, co się wydarzyło. To było świństwo. A jak się czujesz poza tym? Mam nadzieję, że złapalas trochę oddechu i udało Ci się odpocząć.
Ogólnie nie narzekam , odpoczywam troszkę więcej ale jest jeszcze tyle załatwień związanych z domem że ciągle coś, mąż do 16:30 w pracy więc wczoraj byłam po panele z teściem, jakieś żyrandole i trochę ogarniałam papiery firmowe z teściową.
Ale moje dziecko wczoraj trochę dało ciała , bo właśnie temu mojemu młodszemu szwagrowi zarysował auto jak jeździł na hulajnodze , wywrócił się i hulajnoga przejechała rączką po masce .. nowy mercedes 😅 cały wieczór miałam zawał żeby tego nie widział, teściowa powiedziała że jakby cokolwiek mówił to my nic nie wiemy. Więc cały wieczór chodziłam struta , ale zauważyłam że tak trochę spokorniał szwagier na wieczór bo nawet przyszedł na budowę jak skręcał mi teściu meble kuchenne , taki był przygaszony więc chyba zauważył to zarysowanie . Patrzcie jak szybko karma się wraca 😁😁 trochę teściowa mnie wkurzyła bo krzyczała mi na synka , ale ja byłam w takim strachu że nawet się słowem nie odzywałam tylko przytuliłam małego później pojechaliśmy do sklepu i z nim pogadałam żeby dziecko się nie stresowało , to jest mądry chłopczyk więc szybko temat ogarnął 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2024, 07:09
-
Asiasia1 wrote:@Paprota9418, na pewno będzie inaczej, będzie wiał od początku 😂 teraz jest odrobinę lepiej, no ale mały jak stał się mobilny to ciągle gonił psa, no nie miał wyczucia, chciał się przytulić i pies dostawał w łeb i teraz pies trochę woli go trzymać na bezpieczną odległość 🤣
@Mamma-mia, po pierwsze to mąż wygrał 🤣🤣🤣 generalnie teściowa jest ok, tylko no czasem jest zbyt bezpośrednia, trochę ma tak, że jak się jej odpisuje to ciągle chce więcej kontaktu (mąż nie lubi pisać i jego odpowiedzi do niej to co słychać? Spoko, więc ciągle do mnie pisze co mnie też trochę drażni no bo to jego mama 😂) i szczerze? Do stycznia/lutego było super, ale jak przyjechała pomoc przy małym jak byłam bardziej leżąca to po 2 tyg jej pobytu do teraz mam dość 😂
Przykłady:
-spytała się czy planowaliśmy 2 dziecko 😅 no dla mnie dziwne, to nie moja siostra by móc być aż tak bezpośrednim; przy naszym drugim spotkaniu pierwsze co powiedziała nie widząc mnie rok "ojej przytyłaś, ale nie szkodzi, ja też", spytała się dlaczego moja mama zachorowała (zmarła na Alzheimera)- to mnie w ogóle rozwaliło, co miałam odpowiedzieć? Ugryzł ją alzheimerowy pająk? 😅 No nie mieliśmy w rodzinie przypadków tej choroby wcześniej
-ciągle komentowała i "błagała" by nie dawać dziecka do żłobka bo to same choroby i lepiej z mamą pomimo wielu próśb z mojej str. Chciałam wrócić do pracy i dla mnie żłobek był jedyną opcją, którą brałam pod uwagę, wyszło inaczej bo od razu przeszłam na zwolnienie, no ale widzę jakie tam fajne rzeczy robią i ja serio tylu atrakcji bym mu nie zapewniła, tak czy siak czułam się jakbym była do kitu matką przez te komentarze
-mały jest sprytny i jak zobaczył, że na każde "AM" babcia biegnie to wymuszał smakołyki. Jak raz zobaczyłam, że dała mu 3 musy pod rząd (miał 13 miesięcy) to powiedziałam, że z mężem będziemy przygotowywać co mały ma zjeść i żeby go nie dokarmiała, to jak byłam w pokoju zamknięta słyszałam jak mały mówił AM a ona "jak mama głodna to je, ale tobie nie pozwala no i nie mogę ci dać" 😅
To tylko część, obiektywnie jak poprosiliśmy o pomoc rzuciła wszystko i była następnego dnia na 2 tyg, interesuje się nami, przyjęła mnie do rodziny jak córkę no ale po prostu trochę tego jest dla mnie za dużo 😂 zwłaszcza, że nie wiem jak macie, no ale z Wami czy innymi koleżankami w ciąży mogę gadać nawet codziennie jak się czuję, no ale jej np nie będę co tydzień pisać bo napiszę, że zgaga nie daje mi spać i mnie tyłek boli to co 2gi dzień będzie pisać czy już lepiej 🤣 może przesadzam, nie wiem (jak tak to możecie mi śmiało napisać). Nie umiem być do końca obiektywna po jej ostatnim pobycie i po prostu musi minąć jeszcze troszkę więcej czasu bym chciała częstszego kontaktu 😂
Aaa i ostatnio napisała, że tęskni i kiedy może przyjechać to powiedziałam by napisała do męża, bo to on pracuje, a też by z nią spędził czas i lepiej jak się sami dogadają, to odpisała, że do niego też napisała. Tylko fajnie, że do niego napisała co słychać i czy wybraliśmy imię 😅 więc mam to gdzieś. Ona w tygodniu zawsze przyjeżdżała, no i ja powiedziałam mężowi, że niech przyjeżdża kiedy chce wiadomo, ale on ma mieć wtedy wolne 😂 bo jak mały by był w żłobku, mąż w pracy to ja sory ale nie zamierzam siedzieć cały dzień z nią sama xd
Dziś stał się cud i przespałam całą noc, spałam trochę na siedząco co prawda, no i miałam intensywny dzień ale jak super jest zobaczyć 5.30 na telefonie a nie np 2 😂 dziś dalszą akcja pranie i prasowanie 💪 miałam zabrać dzieci brata do kina, ale się rozchorowali więc heh los chciał bym się wzięła dalej do roboty 😂
Kochana , pocieszę Cię że moja teściowa też trochę nadgorliwa jest , tzn była , odkad pracuje zawodowo i ma za dużo na głowie to ma wyrąbane na cały świat ale jak to teściowa- bardzo lubi dyrygować i uleczać cały świat 🤣 tzn nie mogę powiedzieć bo traktuje mnie jak córkę i jest dla mnie jak mama , odkąd siedzę w domu to szczególnie się zżyłyśmy. Tylko mój mąż się wkurza na nią bo strasznie skacze koło mnie żebym nic nie robiła, łazi mi na budowę i sprząta gdzie sama chętnie bym sobie płyteczki mopem umyła, i mój mąż się irytuje bo że teraz nic mi nie wolno a zawsze ja ogarniałam cały dom po 7 osób 😒
Ale kurde dziewczyny fakt faktem że odkąd ja robię trochę mniej - albo inaczej, zajęłam się bardziej moim domem to tu u teściów totalny chaos i syf, łazienka nie była sprzątana 2 tyg bo zawsze ja ją ogarniałam, kuchnie, schody , zakupy itd ja ogarniałam , a teraz to dramat jest troszkę ale nauczyłam się mieć wyrąbane 😁
A tak a propos imion, wybrałyście już imiona dla swoich bąbelków ?
Dziś teściowa ma mi przynieść pleciony kocyk od jej koleżanki do mojego synusia 🥹