Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3335 2303

    Wysłany: 18 czerwca, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprotka, tacy teściowe to skarb i marzenie chyba każdej 😊
    Moi się żrą ze sobą, a jak przyjeżdżamy, to pierwsze co muszę zrobić - jechać na zakupy, bo nie ma nic do jedzenia. Później mąż sprząta (odkurza, myje łazienkę, myje podłogi, wymienia ścierki... Itd.), a ja gotuję obiad albo kolację dla wszystkich, zależy jaka jest pora dnia. Tam nikt o nic nie dba. Jak podasz ją komuś innemu przed teściem, to jest obraza stanu babci mojego męża. Ogólnie na tym domu panują takie zasady, że mężczyźni albo mają nie robić nic, albo tylko "męskie prace", głównie na zewnątrz. Ja się czuję jak gosposia dla szwagra. Nikt tam nie pomaga nam przy dzieciach, poza siostrzenica, która ma 17 lat i po prostu lubi dzieci. Teściowa nie słucha odmowy, gdy powiem jej, że nie chce dla moich dzieci butów mojego męża sprzed 30 czy
    więcej lat. Ona jest zbieraczka i nic nie wywali, później jak wrócimy do siebie, to znajduje te rzeczy upchane w jakiś kąt bagażnika. Nie nie znaczy nie wg niej. Szwagier ma jakies kompleksy i przy każdej mozliwejnokazji robi jakieś przytyki do medyków, mając bujną wyobraźnię opisując jak to rzekomo wszyscy zarabiają z palcem w d.. po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie, kręcą, mają współpracę z koncernami farmaceutycznymi i wszyscy "są tacy sami", co obraza moją rodzinę. Typ jak dla mnie ma jakieś mocne kompleksy. Aaaaa szkoda gadać 😉 kiedyś się cackalam, głupio mi było stawiać się teściowej, teraz się już nie pierdziele. W każdym razie moja niechęć do teściow ma swoje solidne podstawy. Ja mam tylko mamę, a przynajmniej tak do tego podchodzę, bo z ojcem nie mam kontaktu od jakichś 8 lat, ale to jest zupełnie inny świat.
    Powiedzieć mogę tyle, że po cichu zawsze marzyłam,że mój mąż będzie miał jakąś fajną siostrę albo brata z fajną żoną, z którą będę mogła mieć super kontakt, bo całe życie brakowało mi siostry. Niestety szwagier nie jest ze swoją żoną, a póki był, to coz, jak się okazało - ją mocno bolalo to, że my coś mamy, a oni nie, jak my się staraliśmy i nie mogłam zajść w ciążę za którymś razem dość długo i oni o tym wiedzieli, to choć wcześniej mówili otwarcie, że nie chcą mieć więcej dzieci, ona nagle zaszła, w pierwszym cyklu i wprost nam powiedzieli, że jednak stwierdzili, że skoro my chcemy to może oni też 🙈 dla mnie to słaby powód by powiększać rodzinę, ale ok. W każdym razie 3 miesiące po porodzie odechciało jej się zajmować tym dzieckiem, starszym zresztą też.

    Paprota9418 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Nietypowa30 Ekspertka
    Postów: 188 504

    Wysłany: 18 czerwca, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też ostatnio mialam sytuację w lidlu, stałam z kilkoma rzeczami w kolejce samoobsługowej i na wierzchu miałam 2 paczki pampersów, a starsza Pani za mną „przepuści mnie pani, ja mam 5 rzeczy a Pani z 10” - zwykle przepuszczam niezależnie czy ktoś jest starszy czy nie, a ma faktycznie 2-3 rzeczy przy czym ja wtedy mam pełny wózek zakupów, ale w tym wypadku powiedziałam Pani, że przykro mi, ale też mam kilka rzeczy i nie przepuszczę Pani, a ona od razu boże starsza osoba żeby się prosiła i zbędne komentarze w mój stronę, ale nie wytrzymałam obróciłam się do mniej i mówię wie Pani co, Pani jest może starsza, ale j jestem w 8 miesiącu ciąży, jest upał i kto mnie przepuści no i oczywiście cisza z jej strony. Po czym Pan, który stał na przodzie kolejki obrócił się i do mnie mówi „Pani kochana przecież Pni stać tyle nie może proszę tutaj na przód przede mną” 😂 mina kobiety bezcenna, ja oczywiście nie potrzebowałam wejść jako pierwsza, bo tych ludzi było może 4 i jak to do samoobsługowych każdy miał kilka drobiazgów, ale podziękowałam Panu i oczywiście wszyscy się śmiali na widok miny tej kobiety…

    Jak czytam o tym doborze lejków do laktatorów to czarna magia totalnie, ja odkąd kupiłam laktator to leży w szafie nieodpakowany, chyba czas to zmienić..

    No i powoli zaczęłam kompletować walizkę do szpitala dla mnie i dzidzi, bo ginekolog mnie też trochę zmotywowała mówiąc, że mała jest ułożona bardzo nisko i żeby przypadkiem nie przyszło jej szybciej opuścić brzuszek to żebym miała walizkę gotowa do 2-3tygodni 🫣
    A tu jeszcze tyle rzeczy niegotowych..

    Co do Acard to też go przyjmuje i mój ginekolog zalecił odstawić go w skończonym 35 tc. Później badania D-dimerów i jeśli będą wysokie to heparynę mi ma włączyć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca, 11:24

    👶🏻Starania od 2023
    💔 1 x ciąża biochemiczna

    Grudzień ⏸️
    Dziewczynka 👧 🩷
  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2328 1317

    Wysłany: 18 czerwca, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało mi się nadrobić kilka stron!
    Wy już ogarniacie ubranka, walizki, a ja muszę jeszcze je kupić 🤦 dylemat nadal ten sam od jakiego rozmiaru 🤦 Dostałam kilka rzeczy od koleżanki, także już jakiś początek, ale nie dla noworodka 😅 No nic w tym tygodniu to ogarnę i rzeczy wypiore i spakuje do pudełka plastikowego 😅 Niech czekają! A jak wypierzecie rzeczy i po suszeniu w suszarce, będziecie jeszcze prasować te ciuszki? Przepraszam, że znowu o to pytam. Pisaliście, że ubranka hm są ciut większe. Jak Córka ma teoretycznie ważyć powyżej 3kg to na jaki rozmiar patrzeć w hm, a na jaki w pepco, sinsey? Nie chce kupować dużo ciuszków na początek, bo dziecko szybko z tego wyrośnie...

    Jeżeli chodzi o Teściów/rodziców/rodzine. Przykro mi się to czyta. A zignorowanie wnuczki/wnuka to jakaś porażka. Aż ciężko to skomentować 😳

    U mnie to bardziej skomplikowana sytuacja i trudno mi to nawet skomentować. W każdym razie rodzice moi mimo, że mieszkają daleko wspierają, piszą i pytają jak się czuję. Także chociaż tyle :)

    Kurcze mobilizujecie mnie dziewczyny trochę do ogarnięcia się i pchnięcia tematu dalszego przygotowania... Mam wrażenie, że temat mnie przerasta... Długa walka była o to maleństwo, a jak już sobie rośnie pod sercem to łapie mnie przerażenie, że nie będę dla Niej wystarczająco dobra... i mam ogromny problem z podejmowaniem decyzji... 😑 Co będzie najlepsze dla Niej....

    A i jeszcze mam pytanie, jaki laktator polecacie? Na co zwrócić uwagę? Położna mi mówiła, że z nano miała dużo pacjentek z uszkodzonymi piersiami. Jakoś raniły 🤷

    A i myślicie, że 1 paczka pampersów do szpitala starczy?

    A jak chodzi o kolejki i zakupy, czasem wykorzystuję fakt, że jestem w ciąży. Szczególnie jak jest tak ciepło. I ogólnie ludzie nie widzą lub udają, że nie widzą. Raz babka w action mnie zaatakowała, że ona stała przede mną (otworzyli drugą kasę i poprostu podeszłam tam pierwsza z 1 rzeczą), a Ona do mnie z buzią (bo była z dziećmi). Ja na to, że jestem w ciąży i normalnie w świecie mam pierwszeństwo. Co Pani kasjerka potwierdziła. Tamta została bez słowa 😅 także cóż... Są ludzie i parapety... W autobusie też można zapomnieć, że ktoś zauważy 🤷

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca, 12:27

    💓 39+0

    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 939 970

    Wysłany: 18 czerwca, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, dziewczyny historie rodzinne, z tesciami, rodzicami to jest jakiś dramat... Umiesz liczyć, licz na siebie. Taka prawda 😀 zazdroszczę wsparcia bezinteresownego. Moja teściowa nie przyjechała nawet na tydzień pomoc przy bliźniaczkach, gdy ja byłam chora i mąż poprosił... Za to moja mama o ile rzeczywiście była z nami 2 miesiące łącznie (raz tydzień, raz trzy, raz weekend itd) to jej rola sprowadzała się do podawania mi dzieci na poduszkę podczas KP w tandemie i wyjścia z psem... No i do panikowania i nakręcania we mnie lęków 🤣 ja bym chętnie wyskoczyła z mężem na weekend, ale chyba nie będzie mi długo dane 🫢 osobno wysyłamy się na weekendy z przyjaciółmi, jeździmy na wakacje z dziećmi, ale wiecie co mam na myśli 😂😂 drinki ze Starym na mieście żegnajcie 🤣🤣
    Ja mam dziś fatalny dzień, od tygodnia gotowałam obiadki, wiłam gniazdo, sprzątałam, czulam się dobrze, a dziś leżę na kanapie i czuję, że się pocę... Chyba moje cukry coś szaleją 😔

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3335 2303

    Wysłany: 18 czerwca, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Ja mam dużo energii, aż mnie zaczęło roznosić, popakowałam się już do szpitala w woreczki, zostało mi już tylko wrzucić to do walizki, plus jeszcze dokupić przekąski.
    Mam tylko dylemat czy brać wodę butelkowaną, poprzednio z uwagi na to że nie było odwiedzin, miałam butelkę filtrująca, ale bardzo mało z niej piłam i efekt był taki, że się odwodniłam i stopy miałam balony, poszłam rodzić w trampkach i nie mogłam ich założyć do wyjścia bo mi stopa nie mieściła 🤦🏻‍♀️
    Ubranka mam poprane, poprasowane, posegregowane i ułożone w pojemnikach.

    Wczoraj na jakiejś grupie na fb widziałam polecajke kremu Cicatridina na leczenie ran, czy któraś z was stosowała i może polecić ?
    Kremu nie znam. Na rany znam tylko Cicaplast z La Rochez smaruje nim dzieciakom skórę jak sobie coś zrobią, ale widzę, że ten Twój tez ma "cica" w nazwie, a zasadniczy wszystkie cicaplasty wywodzą się z jednego.
    Odnośnie wody, to u nas z kolei kraby były za niskie i mi butelka nie mieściła się pod kranem. Musiałam nalewać pod prysznicem, więc bywało, że miałam mokry kapeć. Z drugiej strony nie za bardzo chce mi się dźwigać butelki jednorazowe, tym bardziej, że mąż będzie 80 km dalej, więc nie podskoczy do mnie ot tak, a przy kp na początku mnie strasznie suszy.

    @Bunkierka, nigdy od nikogo nie słyszałam, żeby neno uszkadzało brodawki. Jeśli komuś laktator jakikolwiek uszkasza brodawkę, to znaczy, że zdecydowanie ma zbyt mały lejek lub nie przeczytal instrukcji obsługi laktatora i nie jakoś nie tak guzików służących do samodzielnej regulacji mocny ssania, albo może wyszedł z założenia, że musi być na największej mocy 😬 Rzeczywiście przy licznych sesjach na dobę, gdy piers jeszcze nie jest przyzwyczajona do tego, może być jakieś uczucie jak to bym powiedziała "zmęczenia cycków", ale absolutnie nie jakieś rany 😳
    U mnie nawet położna używała Neno 🙈
    Ja mam sporo laktatorow (mam Modele swing, Neno camino, Canpola, Lansinoha podwójnego, a miałam, ale wywaliła też Agenta, uzywalam też w szpitalu Medeli Symphony), bo to będzie już moje 4 kp, a nie mam łatwych w tym zakresie piersi, więc siłą rzeczy wypróbowałam różne i jak dla mnie Neno wygrywa pod względem standardowych laktatorow. Podobno jedyny bubel to ten ich muszlowy, ale nie przez siłę ssania, a przez zła budowę części i wlewanie się mleka z różnych stron. Oczywiście każde piersi są inne, ale właśnie po to są regulację mocy ssania, żeby sobie indywidualnie dopasowywać i akurat niebo mają bardzo dużo poziomów tam, mają też kilka trybów, także to już kwestia naszych palców co z tym zrobimy... Pierwsza chwila w każdym laktatorze może być dziwna, jeśli się robi to pierwszy raz w życiu, ale wystarczy dobrze ustawić parametry, pod swoje piersi i swoje odczucia (sciaganie nie może boleć), a już później jest ok. :)
    Odnośnie pieluch, to trudno powiedzieć. W pierwszej dobie część dzieci dużo śpi, część już dużo wisi na piersi. Wtedy będzie zupełnie inne zużycie pieluch. W kolejnych dniach powinno być ok 10 pieluch na dzień (ale może to być 12 czy 14, a może się zdarzyć, że jest 8, ale u nas mówili, że 8 to ciut malo, zależy od tego, na ile maluch jest chętny do jedzenia). Ja biorę jedna paczkę, ale na pewno mąż mi dowiezie :)
    Co do ciuszkow - nie chce mi się robić teraz zdjęcia, ale np. u mnie w komodzie są podziału h&m w rozmiarze 50, które są większe niż pepco rozmiar 56 😆 Pepco, Sinsay wypadają często malutkie po praniu. Jedne mi się tak skurczyły, że przypominają mi bardziej rozmiar 44🙈 Także ja szykuje "na oko" 😅

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3335 2303

    Wysłany: 18 czerwca, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany, sorry dziewczyny za te literówki, telefon mi przestawia, a jak korzystam z ovu w przeglądarce, to później ciężko to poprawić🙄

    @Asiasia, te pytania teściowej to rzeczywiście jakieś takie jakby taktu nie miała 🙈 ale są osoby, które tak mają...

    @Evvee, mamy wybrane imię, a nad drugim myślimy :)

    @justinas, ja wyprane rzeczy powkladalam w organizery i zawinęła folią stretch 🤪


    A propos suszarek bębnowych. My mamy taką od roku albo półtora, ale przyznam, że teraz wcale nie używamy. Nie wiem, ale albo nie umiemy, albo ona jest do kitu. 🤦🏻‍♀️ Ręczniki czy pościel wychodzą ok, ale wszystko inne nam kurczy i dlatego przestaliśmy z niej korzystać, bo naprawdę doprowadzało mnie to do szału, że kupuje dzieciakom nowe ciuchy, a po 1 praniu z suszeniem w niej nagle rękawy za krótkie, nogawki to samo. Mi skróciła moje dwie ukochane bluzy oversize, takie wiecie, na zimę, z kapturem. Wściec się można. Niby próbowaliśmy ustawiać programy wg instrukcji, ale dalej był ten sam problem...
    Dlatego ona sobie stoi nieużywana od jakiegoś czasu 🤦🏻‍♀️ a my suszymy tradycyjnie. Na szczęście mam pralnie osobno, tam mam 2 suszarki standardowe i zrobione przy suficie kilka drążków. Pocieszam się, że chociaż za prąd mnie płacimy dzięki temu 😂 ale tak na serio, to czasami przy tylu domownikow wkurza te czekanie aż pranie wyschnie... Może ktoś kiedyś zrozumie te suszarkę 🤣

    justinas lubi tę wiadomość

    age.png
  • Paprota9418 Autorytet
    Postów: 1599 2890

    Wysłany: 18 czerwca, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natala z tą pieluchą itp to wiemy i tak zrobimy :)
    Nie chcemy psa nigdzie wywozić ani nic bo mamy adopciaka i dużo już z nim wypracowaliśmy, więc dla niego byłaby to stateczna trauma.
    Planuje go „angażować” we wszystko w sensie że nie odganiać ani nic jak robimy jakieś czynności przy dziecku żeby czuł że też jest ważny :)

    Co do owoców to uwielbiam lato ! Mogłabym jeść tylko owoce (ale wiem że nie można :( )
    Ubolewam strasznie że truskawki już się kończą to moja totalna miłość 🥰

    Mega doceniany z mężem że mamy obydwoje takich wspaniałych rodziców. Nawet ostatnio o tym rozmawialiśmy, że gdyby nie oni to nie mielibyśmy wkładu własnego do mieszkania, nie zrobilibyśmy takiego ślubu jaki nam się marzył, a teraz ostatnio nawet za naszymi plecami dogadali się że nam się złoża po pół na wymianę podłogi w mieszkaniu bo mieliśmy problem z sąsiadką z dołu.. (przeszkadzało jej że chodzimy xD)
    Więc jestem bardzo bardzo wdzięczna, ze ich mamy :)
    Bardzo wam współczuję.. nie rozumiem co tym ludziom daje bycie takim.. wrednym… jaki mają w tym interes.. strasznie to wszystko zje*ane..
    ja też nie mam kontaktu z moim biologicznym ojcem i nie chce go mieć. Obecny partner mojej mamy jest dla mnie jak tata i innego nie potrzebuje ( miałam 13 lat jak się poznali) zyskałam dzięki temu super starszego brata i 2 jego dzieciaków. Dostaliśmy od niech praktycznie pół wyprawki i nie chcieli za to ani grosza. Ciągle słyszą że już się nie mogą doczekać aż Heniek dołączy do grona dzieciaków i będziemy wszyscy razem jeździć na weekendowe wypady. (Jeździliśmy tak już wcześniej)
    Moja mama mimo że nie jest w żadnym stopniu babcią dla dzieci „brata” uwielbia je a one ją. Więc wgl nie wyobrażam sobie jakim trzeba być … żeby tak różnie traktować wnuki…

    Zdecydowałam że skorzystam z pięknej pogody i wysuszę ubranka na zewnątrz. Trochę boję się że w tej suszarce mi się wszystko zbiegnie i nie będę miała co małemu ubrać.
    Pewnie jak będę miała później mniej czasu to będę z niej korzystać. Z naszych ubrań suszymy w sumie wszystko i jakoś bardzo się nie zbiega no ale wolę narazie nie ryzykować :)

    Bunkierka ja jak bym suszyła w suszarce to nie prasowałabym jeszcze chociaż czasami bardzo wymięte są te rzeczy ale.. będziesz tego używać w kółko zwłaszcza że nie chcesz kupować dużo to ciągle będzie prane :)
    Ja mam na 56 i 62 z czego na 62 mam dużo a na 56 teraz dokupiłam body na krótki rękaw patrząc na pogodę. Polecam te kopertowe body na początek bo łatwiej się je u ubiera :)

    👩👨‍🦱 28 lat 🐕
    💒17.09.2022

    IUI 8.12🙏🍀
    31.08 17:59 Henio na świecie 🦖 2950g 51cm szczęścia 🍀🍀


    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 850 613

    Wysłany: 18 czerwca, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka wrote:
    Udało mi się nadrobić kilka stron!
    Wy już ogarniacie ubranka, walizki, a ja muszę jeszcze je kupić 🤦 dylemat nadal ten sam od jakiego rozmiaru 🤦 Dostałam kilka rzeczy od koleżanki, także już jakiś początek, ale nie dla noworodka 😅 No nic w tym tygodniu to ogarnę i rzeczy wypiore i spakuje do pudełka plastikowego 😅 Niech czekają! A jak wypierzecie rzeczy i po suszeniu w suszarce, będziecie jeszcze prasować te ciuszki? Przepraszam, że znowu o to pytam. Pisaliście, że ubranka hm są ciut większe. Jak Córka ma teoretycznie ważyć powyżej 3kg to na jaki rozmiar patrzeć w hm, a na jaki w pepco, sinsey? Nie chce kupować dużo ciuszków na początek, bo dziecko szybko z tego wyrośnie...

    Jeżeli chodzi o Teściów/rodziców/rodzine. Przykro mi się to czyta. A zignorowanie wnuczki/wnuka to jakaś porażka. Aż ciężko to skomentować 😳

    U mnie to bardziej skomplikowana sytuacja i trudno mi to nawet skomentować. W każdym razie rodzice moi mimo, że mieszkają daleko wspierają, piszą i pytają jak się czuję. Także chociaż tyle :)

    Kurcze mobilizujecie mnie dziewczyny trochę do ogarnięcia się i pchnięcia tematu dalszego przygotowania... Mam wrażenie, że temat mnie przerasta... Długa walka była o to maleństwo, a jak już sobie rośnie pod sercem to łapie mnie przerażenie, że nie będę dla Niej wystarczająco dobra... i mam ogromny problem z podejmowaniem decyzji... 😑 Co będzie najlepsze dla Niej....

    A i jeszcze mam pytanie, jaki laktator polecacie? Na co zwrócić uwagę? Położna mi mówiła, że z nano miała dużo pacjentek z uszkodzonymi piersiami. Jakoś raniły 🤷

    A i myślicie, że 1 paczka pampersów do szpitala starczy?

    A jak chodzi o kolejki i zakupy, czasem wykorzystuję fakt, że jestem w ciąży. Szczególnie jak jest tak ciepło. I ogólnie ludzie nie widzą lub udają, że nie widzą. Raz babka w action mnie zaatakowała, że ona stała przede mną (otworzyli drugą kasę i poprostu podeszłam tam pierwsza z 1 rzeczą), a Ona do mnie z buzią (bo była z dziećmi). Ja na to, że jestem w ciąży i normalnie w świecie mam pierwszeństwo. Co Pani kasjerka potwierdziła. Tamta została bez słowa 😅 także cóż... Są ludzie i parapety... W autobusie też można zapomnieć, że ktoś zauważy 🤷
    Jak piorę i suszę w suszarce to nie prasuję, czasem są takie rzeczy co trzeba podprasować. Te pierwsze ubranka to ja uprałam i wyprasowałam.
    Przy wadze takiej szacowanej ciężko stwierdzić jaki rozm będzie dobry i czy akurat będzie noszony tak krótko, bo jeszcze trzeba przewidzieć spadki wagi. Mój syn urodził się 3800, przy wyjściu spadł do 3590, masę urodzeniową po 3 tyg odzyskał, tydzień zaczął przybierać na wadze i po mc od urodzenia z rozm 56 przeszłam na 62.
    Pączka pieluch na pobyt 2-3 wystarczy.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 718 1035

    Wysłany: 18 czerwca, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka wrote:
    Udało mi się nadrobić kilka stron!
    Wy już ogarniacie ubranka, walizki, a ja muszę jeszcze je kupić 🤦 dylemat nadal ten sam od jakiego rozmiaru 🤦 Dostałam kilka rzeczy od koleżanki, także już jakiś początek, ale nie dla noworodka 😅 No nic w tym tygodniu to ogarnę i rzeczy wypiore i spakuje do pudełka plastikowego 😅 Niech czekają! A jak wypierzecie rzeczy i po suszeniu w suszarce, będziecie jeszcze prasować te ciuszki? Przepraszam, że znowu o to pytam. Pisaliście, że ubranka hm są ciut większe. Jak Córka ma teoretycznie ważyć powyżej 3kg to na jaki rozmiar patrzeć w hm, a na jaki w pepco, sinsey? Nie chce kupować dużo ciuszków na początek, bo dziecko szybko z tego wyrośnie...

    Jeżeli chodzi o Teściów/rodziców/rodzine. Przykro mi się to czyta. A zignorowanie wnuczki/wnuka to jakaś porażka. Aż ciężko to skomentować 😳

    U mnie to bardziej skomplikowana sytuacja i trudno mi to nawet skomentować. W każdym razie rodzice moi mimo, że mieszkają daleko wspierają, piszą i pytają jak się czuję. Także chociaż tyle :)

    Kurcze mobilizujecie mnie dziewczyny trochę do ogarnięcia się i pchnięcia tematu dalszego przygotowania... Mam wrażenie, że temat mnie przerasta... Długa walka była o to maleństwo, a jak już sobie rośnie pod sercem to łapie mnie przerażenie, że nie będę dla Niej wystarczająco dobra... i mam ogromny problem z podejmowaniem decyzji... 😑 Co będzie najlepsze dla Niej....

    A i jeszcze mam pytanie, jaki laktator polecacie? Na co zwrócić uwagę? Położna mi mówiła, że z nano miała dużo pacjentek z uszkodzonymi piersiami. Jakoś raniły 🤷

    A i myślicie, że 1 paczka pampersów do szpitala starczy?

    A jak chodzi o kolejki i zakupy, czasem wykorzystuję fakt, że jestem w ciąży. Szczególnie jak jest tak ciepło. I ogólnie ludzie nie widzą lub udają, że nie widzą. Raz babka w action mnie zaatakowała, że ona stała przede mną (otworzyli drugą kasę i poprostu podeszłam tam pierwsza z 1 rzeczą), a Ona do mnie z buzią (bo była z dziećmi). Ja na to, że jestem w ciąży i normalnie w świecie mam pierwszeństwo. Co Pani kasjerka potwierdziła. Tamta została bez słowa 😅 także cóż... Są ludzie i parapety... W autobusie też można zapomnieć, że ktoś zauważy 🤷
    bardzo trudno to oszacować bo oprócz wagi ważny jest też wzrost no a tego nie przewidzisz 🥲 dla mnie hm np 62=56 Sinsay, Pepco. Syn spadł z wagi po porodzie do 2800 (po narodzinach waga spada trochę), 62 z hm nosił do końca 5 miesiąca 😅 ale był bardzo drobny. Ja miałam kilka 56 głównie po synku koleżanki a tak to 62 (bo po co, na pewno wyrośnie w sekundę, pewnie będzie duży i ani razu nie założę, pływał we wszystkim, a ja najpierw nie miałam głowy by domówić mniejsze ciuchy a potem to czekałam no bo przecież wyrośnie 😂), teraz dokupiłam kilka 50 i 56 z hm i jakieś 56 z Sinsay bo mnie bardzo denerwowało to podwijanie rękawków itp i żałuję, że za 1 razem posłuchałam rad rodziny 😂 więc na start 56 się u większości "standardowych" dzieci sprawdzi :)
    Zobaczysz, będziesz wspaniałą mamą i wszystko będzie dobrze ❤️ wyprawka przytłacza, jest milion produktów, marek, gadżetów i ciężko się na coś zdecydować :(
    Co do laktatora, używałam w szpitalu medeli (był mega porządny, ale ciężko mi powiedzieć czy wart ceny bo miałam tyle pokarmu co nic, laktacja ruszyła w domu dopiero później), w domu miałam neno, mnie nie poranił i byłam zadowolona ☺️
    Jeśli będziesz standardowo 2-3 dni w szpitalu to 1 paczka spokojnie wystarczy

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Agata91 Ekspertka
    Postów: 122 260

    Wysłany: 18 czerwca, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. Stefcia waży 2350 😏 niestety mocno pcha się główką, jest bardzo nisko więc dostałam do następnej wizyty luteinę i nakaz odpoczynku jak już wszystko w pracy zamknę w piątek. dodatkowo umówiłyśmy termin więc jeśli nic się wcześniej nie wydarzy to planowe przyjęcie mam 25 lipca, cięcie 26 lipca przez moją panią ginekolog. Jeśli wszystko będzie bez komplikacji to 29 lipca będziemy wychodzić do domu. Oby bo strasznie się boję pierwszego tak „długiego” rozstania z moją 5 latką🥹 wogóle śmiesznie bo starsza ma urodziny 22.07, młodsza prawdopodobnie tego 26.07 😊

    Emzet92, Asiasia1, Lolcia37, Kinia197, justinas, Betkaa lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 785 767

    Wysłany: 18 czerwca, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, muszę Was poprosić o pomoc i poradę. Nie do końca jestem uspokojona po wczorajszej wizycie u ginekologa. Mały nic nie przybrał po prawie dwóch tygodniach, za to główkę i nóżki ma bardzo duże. Zrobiłam zdjęcie rozpiski z pomiarami z USG. Brzuszek spadł do 14 centyla, a głowa jest w 94 centylu. Lekarka mówiła, że mam więcej jeść, ale zastanawiam się co może być powodem zupełnego braku przyrostu wagi. Mogłybyście spojrzeć na to zdjęcie z pomiarami i ewentualne doradzić mi co mogę robić, żeby mały przybrał ? Martwię się też o tą główkę, że jest taka duża. Lekarka mówi że po prostu cały jest duży ale bardzo szczupły, ale no nie mam do końca przekonania….

    Będę wdzięczna za każdą radę.
    https://zapodaj.net/plik-T2fCm9U9qh

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2438 4650

    Wysłany: 18 czerwca, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wam powiem, ze w ciazy z brzuchem w upaly bylo czasem ciezko, ale w pologu.. nawet jak upalow nie ma to ciagle jest mi goraco. A ja jestem z tych cieplolubnych i zazwyczaj to mi bylo zimno, a mojemu R goraco. Teraz ja ciagle narzekam, ze mi goraco, a on mowi, ze normalnie przeciez jest 🙈 A pierwsze noce po porodzie to wogole masakra.. budzilam sie cala spocona 😅 Czytalam o tym wczesniej, a i tak mnie to zaskoczylo 🙈

    Wy piszecie o wyprawkach, a ja sie przyznam, ze my nadal nie mamy wszystkiego 🙈 musze w koncu sie wziac za to i pozamawiac reszte. Ubranka mamy od 56, wiec mozliwe, ze bede musiala dokupic mniejsze. A te co mamy to leza w pudlach nawet niepoprane 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca, 13:59

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • klaudia_23 Autorytet
    Postów: 2438 4650

    Wysłany: 18 czerwca, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Dziewczyny, muszę Was poprosić o pomoc i poradę. Nie do końca jestem uspokojona po wczorajszej wizycie u ginekologa. Mały nic nie przybrał po prawie dwóch tygodniach, za to główkę i nóżki ma bardzo duże. Zrobiłam zdjęcie rozpiski z pomiarami z USG. Brzuszek spadł do 14 centyla, a głowa jest w 94 centylu. Lekarka mówiła, że mam więcej jeść, ale zastanawiam się co może być powodem zupełnego braku przyrostu wagi. Mogłybyście spojrzeć na to zdjęcie z pomiarami i ewentualne doradzić mi co mogę robić, żeby mały przybrał ? Martwię się też o tą główkę, że jest taka duża. Lekarka mówi że po prostu cały jest duży ale bardzo szczupły, ale no nie mam do końca przekonania….

    Będę wdzięczna za każdą radę.
    https://zapodaj.net/plik-T2fCm9U9qh

    Moj chyba tez mial glowke i nozki wieksze, a brzuszek mniejszy i wszystko ok jest. Zerkne na usg wieczorem jak wroce ze szpitala do domu. Co do wagi to jedynie przychodza mi do glowy przeplywy. Mowil gin cos o nich? Czasem jak sa slabe przeplywy to dzieci nie tyja.

    11.12 ⏸️
    03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 939 970

    Wysłany: 18 czerwca, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Dziewczyny, muszę Was poprosić o pomoc i poradę. Nie do końca jestem uspokojona po wczorajszej wizycie u ginekologa. Mały nic nie przybrał po prawie dwóch tygodniach, za to główkę i nóżki ma bardzo duże. Zrobiłam zdjęcie rozpiski z pomiarami z USG. Brzuszek spadł do 14 centyla, a głowa jest w 94 centylu. Lekarka mówiła, że mam więcej jeść, ale zastanawiam się co może być powodem zupełnego braku przyrostu wagi. Mogłybyście spojrzeć na to zdjęcie z pomiarami i ewentualne doradzić mi co mogę robić, żeby mały przybrał ? Martwię się też o tą główkę, że jest taka duża. Lekarka mówi że po prostu cały jest duży ale bardzo szczupły, ale no nie mam do końca przekonania….

    Będę wdzięczna za każdą radę.
    https://zapodaj.net/plik-T2fCm9U9qh
    Moim zdaniem gdzieś był błąd pomiaru 🙂 niemożliwe, żeby nic nie przytył. Gdyby tak było, pewnie lezalabys już na patologii. Wagę ma odpowiednią jak na ten tydzień ciąży. Nie rozumiem tylko rady, byś Ty więcej jadła, bo niby jak to ma się przełożyc na wagę dziecka? Tu liczą się przepływy między Wami, ewentualne jeśli masz niedobory np. anemie to wtedy dostajesz suplementy lub dietą wspomagasz siebie i malca. Pewnie lekarka sprawdziła przepływy i uznała, że są okej. Inaczej miałabys już kontrole z ktg co tydzień. Kiedy masz teraz wizytę?
    Ile przytyłas w ciąży? Mój lekarz mówi, że przy prawidłowym BMI przyrost masy powinien być w granicach 12-15kg. No ale też do końca ciąży mamy jeszcze czas...

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Asiasia1 Autorytet
    Postów: 718 1035

    Wysłany: 18 czerwca, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Bettti03, przykro mi, ale niestety nie mam pojęcia jak Ci doradzić, może błąd pomiaru? Kiedy masz kolejną wizytę? Lekarka sprawdziła przepływy itp? Bo zawsze składniki odżywcze w 1 kolejności idą dla dziecka. Główką i nóżkami bym się tak nie martwiła, każde dziecko jest inne i może Twoje będzie długie i chude.

    @klaudia_23, oj mam to samo, potrafię zimą spać w swetrze a pod koniec ciąży z małym w grudniu otwierałam okno, było 16 stopni w pokoju a mi dalej gorąco, w połogu to samo 😂 teraz też już wymiekam tak mi ciepło a jeszcze 2 miesiące największych upałów 🙈 jak Oski? ☺️

    👫33 lata
    🐕2019
    👶12.2022 💙
    👶08.2024 💙
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3335 2303

    Wysłany: 18 czerwca, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Betti, a Twoje wyniki ogólnie są ok czy masz jakieś nieprawidłowości (np. anemia)?
    Co do pomiarów USG, to ciężko powiedzieć, bo to lekarz wiedział co mierzy kurcze. Jeśli się niepokoisz, to może rozważylabys pójście jednorazowo na wizytę z USG u innego ginekologa, może perinatologa, jeśli macie u siebie? To zawsze druga opinia i inne spojrzenie. Wystarczy, że powiesz, że dziecko spadło w centylach, zrobiła się dużą dysproporcja pomiedzy wielkością glowy i brzucha, przez co chciałabys zasięgnąć opinii jeszcze innego specjalisty, aby móc spać spokojnie. Nie ma nic złego w tym, aby się konsultować z kimś innym. :)
    klaudia_23 wrote:
    Ja wam powiem, ze w ciazy z brzuchem w upaly bylo czasem ciezko, ale w pologu.. nawet jak upalow nie ma to ciagle jest mi goraco. A ja jestem z tych cieplolubnych i zazwyczaj to mi bylo zimno, a mojemu R goraco. Teraz ja ciagle narzekam, ze mi goraco, a on mowi, ze normalnie przeciez jest 🙈 A pierwsze noce po porodzie to wogole masakra.. budzilam sie cala spocona 😅 Czytalam o tym wczesniej, a i tak mnie to zaskoczylo 🙈

    Wy piszecie o wyprawkach, a ja sie przyznam, ze my nadal nie mamy wszystkiego 🙈 musze w koncu sie wziac za to i pozamawiac reszte. Ubranka mamy od 56, wiec mozliwe, ze bede musiala dokupic mniejsze. A te co mamy to leza w pudlach nawet niepoprane 😅
    Taaak, w połogu też dużo kobiet ma tzw. nocne poty 🙈
    W zasadzie połóg i stan po operacjach to u mnie jedyny czas, gdy takie coś mi się zdarzało.



    Co do ciuszkow, to moje 3 dziecko wychodziło mając wagę 2,5 albo 2,6kg (spadł z 2,9kg), miał 52 cm, ale rozmiar 50/oszukane bo skurczone 56 długo nam towarzyszyło. W 62 wszedł mając jakoś kilka miesięcy. Pierwszy w sumie podobnie albo i jeszcze dłużej. Jedynie nasze drugie krótko nosiło 50, ale miał 58 cm i 3395 jak się rodził, spadł jakoś ok 300g i w miarę szybko odbił. Myślałam, że w 50 nie wejdzie, a jednak też nosił, jedynie w rękawach były krótkie - takie parę cm przed nadgarstki.
    Z kolei koleżanki syn urodził się takim sredniaczkiek, a teraz mając 4,5 miesiaca waży już 8,5kg i nosi 74/80 😳 gdzie mój 2 latek nosi 86, czaaasami 92 (mają ciuszki po naszym).

    age.png
  • Bettti03 Autorytet
    Postów: 785 767

    Wysłany: 18 czerwca, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Moim zdaniem gdzieś był błąd pomiaru 🙂 niemożliwe, żeby nic nie przytył. Gdyby tak było, pewnie lezalabys już na patologii. Wagę ma odpowiednią jak na ten tydzień ciąży. Nie rozumiem tylko rady, byś Ty więcej jadła, bo niby jak to ma się przełożyc na wagę dziecka? Tu liczą się przepływy między Wami, ewentualne jeśli masz niedobory np. anemie to wtedy dostajesz suplementy lub dietą wspomagasz siebie i malca. Pewnie lekarka sprawdziła przepływy i uznała, że są okej. Inaczej miałabys już kontrole z ktg co tydzień. Kiedy masz teraz wizytę?
    Ile przytyłas w ciąży? Mój lekarz mówi, że przy prawidłowym BMI przyrost masy powinien być w granicach 12-15kg. No ale też do końca ciąży mamy jeszcze czas...
    Emzet, Asiaaa, no właśnie o przepływach nic nie mówiła. Następną wizytę mam dopiero 8 lipca, ale za to w przyszły poniedziałek idę do przychodni przyszpitalnej na kwalifikacje do porodu, więc może wtedy też zrobią mi USG. Przytyłam 6,5 kg więc nie jakoś super dużo, ale startowałam z lekką nadwagą więc nie powinnam też tyć za dużo.
    Zastanawiam się czy nie pójść jeszcze na USG np w luxmedzie (tam wykonuje wszystkie badania), żeby się trochę uspokoić.

    30 lat
    niedoczynność tarczycy
    Ur. 15.07.2024 Staszek 👦❤️
    age.png
  • Emzet92 Autorytet
    Postów: 939 970

    Wysłany: 18 czerwca, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Emzet, Asiaaa, no właśnie o przepływach nic nie mówiła. Następną wizytę mam dopiero 8 lipca, ale za to w przyszły poniedziałek idę do przychodni przyszpitalnej na kwalifikacje do porodu, więc może wtedy też zrobią mi USG. Przytyłam 6,5 kg więc nie jakoś super dużo, ale startowałam z lekką nadwagą więc nie powinnam też tyć za dużo.
    Zastanawiam się czy nie pójść jeszcze na USG np w luxmedzie (tam wykonuje wszystkie badania), żeby się trochę uspokoić.
    Myślę, że miałaś sprawdzane przepływy i były okej, żaden lekarz,by cię nie wypuścił bez tego jeśli waga spadla w centylach. Gdzie idziesz na kwalifikacje? Na żelaznej, na kwalifikacji do CC nie wykonują usg. Nie wiem jak w innych szpitalach. ALE jeśli masz opcje skorzystać z lux med to czemu nie? Nie wiem czy pamiętasz moje strachy po prenatalnych 3 trym i problem z pęcherzem u Młodego. Ja poszłam właśnie na usg do Enel med i trochę mnie to uspokoilo. Trzymam kciuki 🙂

    Bettti03 lubi tę wiadomość

    Trudna droga IVF
    01.2021 ❄❄
    03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
    08.2021 FET :(
    11.2021 ❄❄❄
    11.2021 ET :(
    01.2022 FET 3BB,1BB🎉
    09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
    11. 2023 - SZOK, naturalny cud
    07.2024 Sz. 3885g

  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 850 613

    Wysłany: 18 czerwca, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bettti03 wrote:
    Dziewczyny, muszę Was poprosić o pomoc i poradę. Nie do końca jestem uspokojona po wczorajszej wizycie u ginekologa. Mały nic nie przybrał po prawie dwóch tygodniach, za to główkę i nóżki ma bardzo duże. Zrobiłam zdjęcie rozpiski z pomiarami z USG. Brzuszek spadł do 14 centyla, a głowa jest w 94 centylu. Lekarka mówiła, że mam więcej jeść, ale zastanawiam się co może być powodem zupełnego braku przyrostu wagi. Mogłybyście spojrzeć na to zdjęcie z pomiarami i ewentualne doradzić mi co mogę robić, żeby mały przybrał ? Martwię się też o tą główkę, że jest taka duża. Lekarka mówi że po prostu cały jest duży ale bardzo szczupły, ale no nie mam do końca przekonania….

    Będę wdzięczna za każdą radę.
    https://zapodaj.net/plik-T2fCm9U9qh
    A te 2 badania robiłaś u tej samej lekarki i na tym samym aparacie USG były robione?
    Z tym brzuszkiem to mój syn był bardzo szczupły i nie miał ani brzucha ani takich puci na policzkach, a był długi , więc brzuszkowi wychodził zawsze niższy centyl, niż głowy i kości udowej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca, 14:40

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2914 2152

    Wysłany: 18 czerwca, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evvee27 wrote:
    Ja ubranka zacznę prać chyba w tym tyg lub następnym, czekam aż hydraulik mi kranik zamontuje w kotłowni bo dostałam od teściów pralkę , a nie chce prać tu u nich w tej starej pralce i suszyć w suszarce , więc na chwilę obecną mi pozostaje suszyć na słońcu i prasować 😅 mam nadzieję że się wyrobię bo mam chyba z 5 pudeł ..
    5 pudeł w jakim rozmiarze? 😀 Ja zamierzam wyprać tylko 56 i 62, reszty na razie nie ruszam. A tych 56 i 62 to może na jedno pranie starczy. 😂

    ⏸️ 28.11.23


    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
‹‹ 312 313 314 315 316 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ