Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Emzet92 wrote:Matko, święta! Co tu się dzieje dziś! Bobasy siedzieć w brzuchach 😬 Suprive Ty dopiero co miałaś wizytę u lekarza, co? Nie było żadnych sygnałów, że coś się może zadziac? To Tobie odchodził czop podbarwiony kwia? Pola już duża dziewczyna, będzie dobrze!
Aż sprawdziłam, że pełnia księżyca w sobotę 😬 głupie przesady, ale zaczynam się bać 🫢🫢Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:Ja piernicze, napisaliśmy o pełni księżyca w tej samej minucie 😬😬😬😬 mój Stary wychodzi w sobotę na koncert, chyba mu powiem, żeby jednak nie pił alkoholu 😔😔
A ja wyjeżdżam dziś na ostatni weekend z przyjaciółkami. Mąż z kolei skorzystał z okazji i pojechał na mecz do Berlina... 🤦🏼♀️
Mam nadzieję, że przetrwamy w spokoju i potem już cały czas będzie w moim mniejszym czy większym zasięgu. 🤪Emzet92 lubi tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
@Mamma-mia, @Suprive trzymam mocno kciuki za obydwie!! 🥹🥹 noc pełna wrażeń..
Sama nie wiem co powiedzieć, bo przeraża mnie to co piszecie. Pewnie dlatego, że ja kompletnie jeszcze nie jestem na to przygotowana ani psychicznie ani technicznie - torba dalej niespakowana..
Dawajcie koniecznie znać co i jak! Najważniejsze, że była szybka reakcja i teraz jesteście w dobrych rękach. Ściskam mocno!!!! -
Suprive trzymaj się! Mam nawet jeśli dzieciątko się utodzi to widzę po stopce że masz już 34tc także to bardzo ładnie i myślę że wszystko będzie dobrze 🥰 trzymam kciuki 🤞🤞
Ja chyba z tego wsztskiego też pojadę nadprogramowo na wizytę bo tak strasznie kaszlę od 10 dni że boję się że to skróciło szyjkę czy coś. Antybiotyk ewidentnie działa bo już jest dużo lepiej ale wczoraj na wieczór takie mialam jeszcze napady kaszlu że coś jakby mi się mięsień na brzuchu naderwał, czuję taki rwący ból cały czas przy pępku 🙄 -
Suprive wrote:Odeszły praktycznie całkowicie, zostało mało co niestety, raczej rozwiążą dzis/jutro
-
Suprive wrote:Odeszły praktycznie całkowicie, zostało mało co niestety, raczej rozwiążą dzis/jutro
Po skończonym 34.nie zatrzymują już porodu, więc pewnie lada dzień zobaczysz maluszka ❤️ super, że zdążyli podać sterydy, to naprawdę ważne 🙂 powodzenia 🫶🏻 -
Ewappp wrote:Suprive trzymaj się! Mam nawet jeśli dzieciątko się utodzi to widzę po stopce że masz już 34tc także to bardzo ładnie i myślę że wszystko będzie dobrze 🥰 trzymam kciuki 🤞🤞
Ja chyba z tego wsztskiego też pojadę nadprogramowo na wizytę bo tak strasznie kaszlę od 10 dni że boję się że to skróciło szyjkę czy coś. Antybiotyk ewidentnie działa bo już jest dużo lepiej ale wczoraj na wieczór takie mialam jeszcze napady kaszlu że coś jakby mi się mięsień na brzuchu naderwał, czuję taki rwący ból cały czas przy pępku 🙄Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Ewappp wrote:Suprive trzymaj się! Mam nawet jeśli dzieciątko się utodzi to widzę po stopce że masz już 34tc także to bardzo ładnie i myślę że wszystko będzie dobrze 🥰 trzymam kciuki 🤞🤞
Ja chyba z tego wsztskiego też pojadę nadprogramowo na wizytę bo tak strasznie kaszlę od 10 dni że boję się że to skróciło szyjkę czy coś. Antybiotyk ewidentnie działa bo już jest dużo lepiej ale wczoraj na wieczór takie mialam jeszcze napady kaszlu że coś jakby mi się mięsień na brzuchu naderwał, czuję taki rwący ból cały czas przy pępku 🙄
Hej. Ja miałam taki ból przy pępku (raz mnie zarwało tak konkretnie) i sama ta okolica była trochę wrażliwa przy dotyku. Bałam się przepukliny, bo już kiedyś miałam tylko akurat pachwinową. Poszła do fizjo i powiedziała, że nic niepokojącego nie widzi, to może być od rozejścia mięśni, ale na razie jest ono fizjologiczne. Zwróciła mi uwagę na postawę, żeby nie robić tego "kaczego kuperka🤪" tylko miednicę tak jakby przyciągać pod siebie. Staram się o tym pamiętać i te bóle przeszły na ten moment. 🙂 Wtedy jak mnie tak bolało to strasznie Bobas się mi pchał w okolicy pępka, widziała to gołym okiem, że brzuch mi się taki szpiczasty robił. Może teraz też już zmienił trochę pozycję i dlatego31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Emzet92 wrote:Starasz się kasłać skręcając się lekko w bok? Tak jak przy kichaniu? Ja tez się bałam tego skrócenia szyjki po kaszlu, w pełni cię rozumiem🥴 pewnie też bym poszła sprawdzić szyjkę. Do tego ja miałam jeszcze wymioty kaszląc... Więc brzuch mi strasznie szarpało, ale tego bólu nie miałam. Brzmi trochę jak rozejście miesni. Mialas może zdiagnozowane?
Tak staram się kaszlec najbardziej w bok jak umiem ale czasem jak mnie zacznie dusić to jest trudno zapanować nad tym żeby zachować dobra postawę. Wczoraj mnie napadł kaszel przy schodzeniu że schodów i właśnie wtedy to mi się zrobiło bo już tylko się skupiłam na tym żeby z nich nie spaść. Właśnie nie byłam u fizjo, przez to choróbsko musiałam odwołać i teraz sama nie wiem czy szukać fizjo czy lepiej najpierw sprawdzic u ginekologa. W ogóle boję się że to krztusiec może być 🙄 -
Cerva wrote:Hej. Ja miałam taki ból przy pępku (raz mnie zarwało tak konkretnie) i sama ta okolica była trochę wrażliwa przy dotyku. Bałam się przepukliny, bo już kiedyś miałam tylko akurat pachwinową. Poszła do fizjo i powiedziała, że nic niepokojącego nie widzi, to może być od rozejścia mięśni, ale na razie jest ono fizjologiczne. Zwróciła mi uwagę na postawę, żeby nie robić tego "kaczego kuperka🤪" tylko miednicę tak jakby przyciągać pod siebie. Staram się o tym pamiętać i te bóle przeszły na ten moment. 🙂 Wtedy jak mnie tak bolało to strasznie Bobas się mi pchał w okolicy pępka, widziała to gołym okiem, że brzuch mi się taki szpiczasty robił. Może teraz też już zmienił trochę pozycję i dlatego
O to właśnie ja dokładnie miałam tak samo, też zauważyłam że od kilku dni ta okolica była wrażliwa przy dotyku aż miałam problem żeby jeszcze znaleźć miejsce na brzuchu do zastrzyku z heparyny. Ale wczoraj ewidentnie coś tam trachnęło przy tym kaszlu, cała noc czułam że to mnie boli bo wybudzalam się przy przekręcaniu z boku na bok. Teraz jak kaszle to muszę trzymać brzuch mocno bo inaczej bol mnie rozrywa. 🙄 -
@Mamma-mia @Suprive
Czekam na dalsze informacje i mocno trzymam za Was kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło, wierzę że tak właśnie będzie! Jesteście w dobrych rękach❤️
Mamma-mia lubi tę wiadomość
-
Ewappp wrote:O to właśnie ja dokładnie miałam tak samo, też zauważyłam że od kilku dni ta okolica była wrażliwa przy dotyku aż miałam problem żeby jeszcze znaleźć miejsce na brzuchu do zastrzyku z heparyny. Ale wczoraj ewidentnie coś tam trachnęło przy tym kaszlu, cała noc czułam że to mnie boli bo wybudzalam się przy przekręcaniu z boku na bok. Teraz jak kaszle to muszę trzymać brzuch mocno bo inaczej bol mnie rozrywa. 🙄
No ja właśnie miałam taki jednorazowy ból i to w sumie jak leżałam - chyba wtedy Młody mnie tam kopnął. Był taki silny, że aż podskoczyłam z łóżka, bo myślałam, że mi coś tam pękło. Aż się Mąż wystraszył. 😳 Potem mnie tak ciągnęło tam z dwa dni. I później stopniowo przeszło. Oby u Ciebie byli podobnie. 😘 Zwróć uwagę na tą pozycję miednicy, wtedy nie jest tak naciągnięte tam wszystko.31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Suprive, o boże, co to za doba... 🙄
Mam nadzieję, że u Was będzie dobrze... A jaka waga wychodzi?
Daj znać jak się dowiesz, jakie postępowanie.
U mnie AFI 13,2, więc jest ok. Nie mam też żadnej niepokojącej wydzieliny, ale i tak oczywiście wzięły posiewy, nawet krew na wszystkie te kiły, hivy i inne. Natomiast trochę mi pochwa spuchła jakby od środka i czuję dyskomfort.
Skurcze od 6 rano na razie wyciszone, czuje tylko drobne spięcia do jakiś czas, czyli norma, uf.. Mała zachowuje się normalnie, ma czkawkę właśnie, chyba odsypiala też, bo w nocy prawie nie spala. No ale martwię się ta jej wielkością. Ma niecałe 1700g. My nie jesteśmy drobni, a moje dzieci nie miały hipotrofii... Choć wielkich nie rodzę
Co do kaszlu, to niestety tu mi się nasilił i często kaszle 😬
Odnośnie pełni, to głupio to brzmi, ale sporo medyków, którzy przyjmują z soru mi to już w życiu mówiło 🙈 podobno w pełnie i "prawie pełnię" najwięcej wariatów mają, najwięcej dziwnych przypadków i najwięcej rodzących. 🙈 ale dziewczyny nie ma co panikować przez fazę księżyca. Myślę, że to jednak dużo więcej czynników potrzeba, żeby coś się zadziało u danej osoby... U mnie jak na złość odpaliło się, jak ostatnie 10 dni spędziłam wyjątkowo dużo odpoczywajac przez ten covid. 🙄 Naprawdę tyle, co leżałam i siedziałam w 1,5 tygodnia, to chyba w miesiąc nie odpoczywam. No i to jest właśnie to, nie znasz dnia ani godziny.
Cieszę się, że już tu jestem, czuje się bezpieczniejsza. Zarówno jeśli chodzi o mojego doktora, jak i cały szpital. Tam obok nas to taka wiecie, komuna i nie mieliby jak zająć się takim maluchem... A o to się martwiłam. Swoją drogą chciałam wczoraj wezwać taksówkę, a okazało się, że na moje nowe zadupie nie dojeżdżają 😳 ubera też brak. 😳 Przerażające w takich momentach.
Mam nadzieje, że już reszta będzie się trzymać bez atrakcji. Heh.. a wiecie co, ja tak sobie 2 dni temu myślałam, że fajnie, że się trzyma już każda...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca, 10:49
-
Cerva wrote:No ja właśnie miałam taki jednorazowy ból i to w sumie jak leżałam - chyba wtedy Młody mnie tam kopnął. Był taki silny, że aż podskoczyłam z łóżka, bo myślałam, że mi coś tam pękło. Aż się Mąż wystraszył. 😳 Potem mnie tak ciągnęło tam z dwa dni. I później stopniowo przeszło. Oby u Ciebie byli podobnie. 😘 Zwróć uwagę na tą pozycję miednicy, wtedy nie jest tak naciągnięte tam wszystko.
Dzięki za wskazówki 🙂 postaram się oszczędzać brzuch przez weekend a w poniedziałek udało mi się umówić do fizjo, zobaczymy co mi powieCerva lubi tę wiadomość
-
Co tu się ostatnio dzieje 😳 dziewczyny, całym sercem jesteśmy z Wami❤️
@Suprive, jak Ci odeszły całkowicie to na bank rozwiążą ciążę w najbliższych dobach, trzymaj się kochana, będzie dobrze, tydzień już zaawansowany i dzidziuś sobie poradzi, zwłaszcza jak dostał sterydy 🫂 dawaj koniecznie znać jak sytuacja!
@Mamma-mia, jak mówił mąż. Wywołałaś wilka z lasu 🙈 a tak serio to dobrze, że cokolwiek miałaś spakowane i udało się dojechać pomimo przygód! Plus covidu taki, że masz vipowską salę tylko dla siebie 😅 słuchaj, jakby mąż miał problem z opieką dla dzieci by Ci coś podrzucić to jak coś pisz bez krępacji, jak leżysz w UCK mogę przez pielęgniarki podrzucić Ci co trzeba 🫂
@Cerva, fajnie, że udało Wam się jeszcze gdzieś wyrwać ☺️ baw się dobrze!👫33 lata
🐕2019
👶12.2022 💙
👶08.2024 💙 -
@Mamma-mia @Suprive co za „nocne przygody” … co musiałyście i musicie czuć! Trzymamy mocno kciuki za Was i dzidziutki! Niech siedzą jeszcze troszkę w brzuszkach i nabierają siły! ♥️ 🍀🍀🍀
Ściskamy Was mocno!Mamma-mia lubi tę wiadomość
👶🏻Starania od 2023
💔 1 x ciąża biochemiczna
Grudzień ⏸️
Dziewczynka 👧 🩷