Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
🌿Agata 🌿Betkaa gratulacje ponoszonej ciąży! 🥰
🌿 Mamma-Mia ale fajnie, że udało się z tą sesją. No i z rodziną trochę się naładujesz psychicznie przed porodem. 🙂
Ja dostałam ostatnie wyniki wczoraj. GBS ujemny. 🥳
Teraz to już w każdej chwili praktycznie możemy tu przeczytać, że pojawił się nowy człowiek na świecie. 😀Asiasia1, Betkaa, Małgosiagosia, enpe, Nietypowa30, MumAgain, Emiliia, Bettti03 lubią tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Cerva wrote:🌿Agata 🌿Betkaa gratulacje ponoszonej ciąży! 🥰
🌿 Mamma-Mia ale fajnie, że udało się z tą sesją. No i z rodziną trochę się naładujesz psychicznie przed porodem. 🙂
Ja dostałam ostatnie wyniki wczoraj. GBS ujemny. 🥳
Teraz to już w każdej chwili praktycznie możemy tu przeczytać, że pojawił się nowy człowiek na świecie. 😀 -
Nie wiem czy u mnie nie zaczęło się oczyszczanie organizmu. Od kilku dni coraz częściej muszę chodzić do toalety, a teraz dostałam okropnej biegunki, a w sumie nic takiego nie jadłam. Oby to jeszcze nie było to. 😩
MumAgain lubi tę wiadomość
-
Paprota9418 wrote:Tragicznych nocy część dalsza… a jeszcze cały następny tydzień takiej pogody.. jak sobie wieczorem pomyślę że muszę iść spać to aż mi gorzej…
Dzisiaj spałam znowu może z 3 godziny bo najpierw mi gorąco, potem burza i siedziałam z bojącym się psem a potem powietrze stało i było tak tragicznie gorąco… o 4 miałam kryzys leżałam na łóżku i leciały mi łzy z bezradności.
Asia u Ciebie mąż gra w nocy w gry a u mnie ja albo gram na PS albo rozwiązuje krzyżówki pod warunkiem że nam nie wyłącza prądu..
ostatnio nawet nie mieliśmy jak odgrzać obiadku bo płyta na prąd, mikrofala na prąd..
Rano mąż wziął psa na spacer a ja pospałam do 10 więc chociaż tyle 🥰
Dzisiaj idziemy na Memoriał Wagnera cholernie nie mogę się doczekać ale boję się że nie wysiedzę tyle czasu na tych halowych krzesełkach 😞
Zaczynam czuć to co wy powoli.. wczoraj mega mnie kluło w pachwinie tak jakby jajnik.. ani wstać ani się obrócić ale po jakiś 30 min przeszło mam nadzieję że dziś objęcie się bez ekscesów.
A jutro mamy sesję 🥰
Mama Mia super że jesteś już w domku ! A ogródkiem się nie przejmuj nie w tym roku to w następnym. Ja miałam plan mieć w końcu piękny i zadbany balkon bo przecież siedzę w domu i będę z niego korzystać… jest taki syf że nawet nie da się wyjść gołą stopą 🤦♀️🤦♀️w donicach rosną chwasty ale jest tak ciepło że nie ma przyjemności z wychodzenia na niego.
Wiem co czujesz z tą bezsilnością wobec nocek. Ja już też kilka razy się popłakałam z bezsilności, że chciałabym spać a nie mogę. O dziwo teraz 2 noce miałam nawet nie takie najgorsze. Oczywiście każdej nocy się budzę. Nie wiem co ci mogę poradzić, bo nic nam nie wolno. Melisa gówno mi daje szczerze powiedziawszy. Na zbytni gorąc mogę tylko polecić zimne powietrze jeśli się da to z dworu, a jeśli nie to z klimy/wiatraka. Ja sobie też jak super gorąco jest to zimny okład na kark i wodą zmaczam ciuch w którym śpię. I jeszcze miska z zimną wodą i stopy moczę (to zwłaszcza jak obrzęk w stopach czuję) i łydki tą wodą ochładzam. A jak zgaga to idę do lodówki po mały kubeczek mleka. No i sobie gierki jakieś na myślenie ściągnęłam żeby mózg zmęczyć. Staram się wtedy mieć okulary odbijające światło niebieskie i tryb niwelujący światło niebieskie mam w telefonie. Książki nie poczytam, bo nie mam gdzie poza kibelkiem albo kuchnią żeby innych nie obudzić 🤣.
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Współczuję z tym upałem, też się strasznie męczyłam. Nawet zaczęłam spać na kanapie koło balkonu, żeby mieć więcej powietrza. No i wentylator uruchomiony przy samej twarzy na całą noc. Plus zimne napoje i woda w lodówce. U mnie na szczęście ochłodzenie i oby tak zostało.
-
enpe wrote:Wiem co czujesz z tą bezsilnością wobec nocek. Ja już też kilka razy się popłakałam z bezsilności, że chciałabym spać a nie mogę. O dziwo teraz 2 noce miałam nawet nie takie najgorsze. Oczywiście każdej nocy się budzę. Nie wiem co ci mogę poradzić, bo nic nam nie wolno. Melisa gówno mi daje szczerze powiedziawszy. Na zbytni gorąc mogę tylko polecić zimne powietrze jeśli się da to z dworu, a jeśli nie to z klimy/wiatraka. Ja sobie też jak super gorąco jest to zimny okład na kark i wodą zmaczam ciuch w którym śpię. I jeszcze miska z zimną wodą i stopy moczę (to zwłaszcza jak obrzęk w stopach czuję) i łydki tą wodą ochładzam. A jak zgaga to idę do lodówki po mały kubeczek mleka. No i sobie gierki jakieś na myślenie ściągnęłam żeby mózg zmęczyć. Staram się wtedy mieć okulary odbijające światło niebieskie i tryb niwelujący światło niebieskie mam w telefonie. Książki nie poczytam, bo nie mam gdzie poza kibelkiem albo kuchnią żeby innych nie obudzić 🤣.
Całą ciążę miałam spokojną, ani razu nie wymiotowałam i ogólnie czułam się super więc tak sobie tłumaczę ze teraz mogę się trochę pomęczyć byle nie było to nic zagrażającego dziecku. niestety gorąco jest cały czas więc ani chwili wytchnienia mam wiatrak i klimator którego używam praktycznie ciągle, śpię nago całkiem ale niestety nie zasnęłabym z czymś mokrym więc to na ochłodę odpada.
Ja ogólnie mam współczynnik książka na 2 dni i właśnie kończę 500 krzyżówek panoramicznych. Na tv jakoś nie mogę patrzeć. Mega frustrujace jest to że leżysz na łóżku chce Ci się spać i nie możesz zasnąć. I tak leżysz i liczysz barany a nocy nie ubywa 🤦♀️
Na szczęście siedzę na zwolnieniu i nie mam starszaka pod opieką więc mogę w ciągu dnia kimnąć
Wczoraj po takim fajnym zimnym prysznicu zanim się wygimnastykowałam i ubrałam to byłam już cała mokra haha ale muszę zacząć moczyć nóżki tak jak mówisz bo zaczynają puchnąć.
Mega współczuję po takiej nocce tym które albo jeszcze pracują albo mają inne obowiązki 😘
-
Emzet92 wrote:A czy te widelcowe ukucia to nie jest przypadkiem szyjka? W sensie kopniaki w nią? Bo ja odczuwam coś podobnego, ale wydawało mi się, że to nie pęcherz tylko właśnie szyjka 🫢 Mam dziś straszne mdłości... Nie wiem o co chodzi... Ucisk?
Wreszcie ruchy Młodego to nie jest straszliwe rzucanie się, a znośne kopniaki w zebra lub wypychania. Dziś w nocy podczas skurczów pierwszy raz pomyślałam - okej, Bożydar niech się dzieje 😂 mogę rodzic. Wcześniej moja pierwszą myślą było - byle nie teraz 😂😂
@Paprota, nawet mi nie mów o tarasie... Miałam pięknie supertunie w donicach wiszących takich z włókna kokosowego. 3 na 4 mój małżonek ususzyl na wiór, a jedną tak przelał, że wszystko stoi w wodzie i gnije. 🤦🏻♀️ Dramat. Trochę zła jestem, bo kupę pracy włożyłam w rabatę, warzyw i taras, a w 3 tygodnie wszystko mi załatwił. I nie tyle z braku czasu, bo twierdzi, że "podlewalem". Wychodzę z założenia, że skoro miał czas zapraszać gości, to miał czas podlac ten raz dziennie co tego wymagało... A szkoda gadać. Nie mogę się odkopac z ich prania nawet. Zginęliby by ze mnie na dłuższą metę, to pewne 😳
@Betka, piękny brzuszek 😊 gratuluję donoszonej ciąży ♥️🎉
U nas średni gorączkuje co 3-4 h, więc muszę dawać przeciwgorączkowe "na zakładkę". Męża wysłałam po małe zakupy na parę dni. Teraz wolę większych na raz nie robić, bo oni tego nie zużyją beze mnie (czyt. nie będą gotować 🙈). Zrobiłam dzisiaj koktajl z truskawek i bananów z kefirem, a teraz obieram fasolke do obiadu.
Torba małej gotowa. Walizka moja prawie (siatka na salę porodową gotowa), czekam aż ręczniki wyschną, bo nawet tego zabrakło 🤦🏻♀️ ogólnie to chyba muszę zrobić jeszcze z 5 pran, żeby odkopać się z tego armagedonu 😆Betkaa, Paprota9418 lubią tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:Nie wiem czy u mnie nie zaczęło się oczyszczanie organizmu. Od kilku dni coraz częściej muszę chodzić do toalety, a teraz dostałam okropnej biegunki, a w sumie nic takiego nie jadłam. Oby to jeszcze nie było to. 😩
O matko, 21.07 pełnia, rzeczywiście. Biorę tę datę 😂😂Bettti03, Betkaa lubią tę wiadomość
Trudna droga IVF
01.2021 ❄❄
03.2021 FET 2BC 9tc z. Turnera
08.2021 FET
11.2021 ❄❄❄
11.2021 ET
01.2022 FET 3BB,1BB🎉
09.22 - bliźniaczki, A. 1600g, S. 2200g
11. 2023 - SZOK, naturalny cud
07.2024 Sz. 3885g
-
Emzet92 wrote:Mamo to samo. Choć akurat biegunki może nie mam ale kilka kupek dziennie luźniejszych 🫢Dziś jeszcze te mdłości. Też myślę, że to jakiś etap wtajemniczenia 😂
O matko, 21.07 pełnia, rzeczywiście. Biorę tę datę 😂😂Emzet92, Bettti03 lubią tę wiadomość
-
MumAgain wrote:Hej wam.
Jestem zdechła. Spuchnięta. Obolala. Mam dość.
Możemy sobie wszystkie przybić piątki…
Większość ma już ciąże donoszone albo prawie donoszone a ja mam wrażenie że jestem na jakimś strasznym szarym końcu tego wszystkiego..
przytulam na odległość bo gorąco :p -
Małgosiagosia wrote:Nie wiem czy u mnie nie zaczęło się oczyszczanie organizmu. Od kilku dni coraz częściej muszę chodzić do toalety, a teraz dostałam okropnej biegunki, a w sumie nic takiego nie jadłam. Oby to jeszcze nie było to. 😩
Ja miałam tak po żelazie. -
MumAgain wrote:Ja miałam tak po żelazie.
-
Paprota9418 wrote:Możemy sobie wszystkie przybić piątki…
Większość ma już ciąże donoszone albo prawie donoszone a ja mam wrażenie że jestem na jakimś strasznym szarym końcu tego wszystkiego..
przytulam na odległość bo gorąco :p
Realnie jestem dziś 33+6 więc wcale wiele za mną nie jesteś.
Czytam jak tu dziewczyny piszą że zaczynają puchnąć. A ja już że 2 mce może? Oczywiście wcześniej sporadycznie. Teraz już nie znika to. Wczoraj przysięgam miałam tak lydki spuchnięte aż pod samo kolano. Musiałam zdjąć nawet zegarek bo jak baleronek.
https://zapodaj.net/plik-F9F93woUvV
Wczoraj mnie skurcze męczyły. Na złość przeoczyłam że no spa się kończy. Finalnie kąpiel pomogła. Mały wciska mi coś, zakładam że główkę nisko gdzie spojenie. Boli to mocno.
Spania nie ma. Gorąco. Mimo że burzę przechodzą to nadal skwar. Na dworze autentycznie już że 3 dni nie byłam chyba.
Zamówiłam dziś warkocz na sinsay . Trafiłam promocje na 49.90 taki 200 cm.
A potrzebuje bo chce kupić mate piankową na podłogę. I jedyne miejsce to przy grzejniku. Więc muszę mieć coś co osłoni ten grzejnik , bo jest skrajnie nisko. I zamówiłam 2 outfity dla Olka na wyjście że szpitala. 🤣🤣
Nigdy nie twierdziłam że jestem normalna 🤣
Zamówiłam jeszcze prześcieradło do łóżeczka. Pokrowiec na przewijak. Muslinowe pieluszki. I 2 otulacze. Zobaczymy.
Dziś planuje z mężem skoczyć wieczorem na zakupy spożywcze. I zajdę do Rossmana. Dostałam.maila o pampersach. I widziałam że staniki do karmienia po 21 zł zdaje się w promocji?Paprota9418, Bettti03, Monia• lubią tę wiadomość
-
Małgosiagosia wrote:Biorę żelazo, ale już z 2 miesiące i nigdy tak nie miałam. A akurat wczoraj skończyły mi się tabletki i wzięłam 1 zamiast 2. A może zatrułam się czymś z jedzenia po prostu.
Ja brałam w szpitalu I było odwrotnie. Miałam zaparcia. Potem kilka dni przerwy. I jak zaczęłam brać od nowa to z kolei jakieś rozwolnienie.Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Też zwróciłam uwagę na tę pełnię. 😅🙈
Mój dziś harce w brzuchu aż miło. Biorę to za dobry znak, że jeszcze się nie szykuje na zewnątrz. 🙏🏼🙂
Ale dziś dopakowałam ostatecznie walizkę i torbę do szpitala. Ogarnelismy z Mężem wózek i łóżeczko. Chyba domówie jeszcze jakiś pajac, body + spodenki na rozmiar 50.MumAgain, Asiasia1, Betkaa lubią tę wiadomość
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Lolcia37 wrote:Afi mam 12, waga 2500 z hakiem z USG z 2 lipca. Syn miał 3800, więc też tak obstawiam koło 4kg.
To ja afi 17 czy 18 w 25 tc miałam
Teraz nie wiem.
U mnie zagadka bo dzieci nieduże. Fakt , że nigdy nie donosiłam do terminu. I max w 38 tc rodziłam ale największe 3400 ważyło.