Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 14 września   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamy 2024
Odpowiedz

Sierpniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • enpe Autorytet
    Postów: 723 451

    Wysłany: 27 lipca, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Asiasia1 Moja mama w ogóle mi mówiła, że ona ledwo buzię otworzyła to jej z cycków leciało 😂.

    @Mamma-mia Ojejku jaka kruszynka fajna 🩷. Aż mi się zachciało już mieć swoją przy sobie, bo jestem ciekawa jak będzie wyglądać, chociaż boję się pulchnego pulpecika 😂. Twoja taka szczuplutka się wydaje, taka laleczka 🩷. Kurcze przykro mi , że synek chory. Najgorzej, że on się też pewnie jakoś cieszy i przeżywa na swój sposób, ale ciężko mu pewnie zrozumieć, że chorobą mógłby malutkiej zaszkodzić 🙁. Słodko , że tak chce dbać o siostrzyczkę.

    @Emzet92 No to prawda z tymi pasożytami i pełnią. Jest to dziwne, że mają cykl taki.

    @Cerva Ja ostatnio też jakieś mam luźne 💩. Co prawda to nie typowo biegunkowo, ale po prostu luźniejsze. Nie wiem czy to od żelaza czy już troszkę lepiej te jelita pracują, bo mała niżej leży, czy po prostu jakieś stopniowe przygotowanie się do porodu. Wczoraj w ogóle po południu miałam takie wrażenie jakbym znowu była w pierwszym trymestrze, bo odruch taki wymiotny miałam po południu i niedobrze mi było. Ale potem już było ok, dziwne.

    Mamma-mia lubi tę wiadomość

    ONA:
    PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
    💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany

    ON:
    teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
    💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E

    11.12.2023 ⏸️
    W oczekiwaniu na małą A. 👸🏻 🩷

    age.png
  • natala Autorytet
    Postów: 289 364

    Wysłany: 27 lipca, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry 🙂
    Piękne bobasy się już pojawiają, a my jeszcze w pakiecie, dzisiaj 36+2:

    https://zapodaj.net/plik-RP3TeGkJkW

    W tym tygodniu zaplanowane wizyty, pobranie GBS i w czwartek 37+0 🤗

    Małgosiagosia, Monia•, justinas, Cerva, Asiasia1, Lolcia37, Betkaa, enpe, Emzet92, Nietypowa30 lubią tę wiadomość

    👩29 lat
    ● Letrox 100/125

    8 grudnia 2023 r. ⏸️❤️🤰

    ❤️ 22 sierpnia 2024 r.

    preg.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2713 2073

    Wysłany: 27 lipca, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cerva wrote:
    🌿 Małgosia no się śmiałam, że może to nektarynka z Biedronki się nie przyjęła. 🤣 Nic takiego w sumie nie jadłam, zresztą odpukać nie pamiętam kiedy miałam jakieś problemy żołądkowe.
    A Ty jak się czujesz? 🙂
    A może zaczyna się powoli oczyszczanie u Ciebie. 😁 Ale nektarynki dla pewności odstaw. 😆
    Ja dzisiaj żadnych objawów, mały spokojny. Może dzisiaj wleci więcej ruchu, bo pewnie zrobimy sobie jakąś wycieczkę to się coś ruszy. Jedyne co to wstawanie do toalety w nocy dosłownie co godzinę już mnie irytuje. Jakbym tak miała na stałe to rachunek za wodę by mnie chyba pokonał. 😅

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1363 1583

    Wysłany: 27 lipca, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi wróciły mdłości i wymioty.
    Wczoraj miałam bliskie spotkanie z kabelkiem, i tak teraz co 3-4 dni wymiotuje. Zapachy mnie tez drażnią.
    Wydaje mi się ze ciagle robię siku…

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2713 2073

    Wysłany: 27 lipca, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natala wrote:
    Dzień dobry 🙂
    Piękne bobasy się już pojawiają, a my jeszcze w pakiecie, dzisiaj 36+2:

    https://zapodaj.net/plik-RP3TeGkJkW

    W tym tygodniu zaplanowane wizyty, pobranie GBS i w czwartek 37+0 🤗
    Ale masz fajny zgrabny brzuszek. To już ostatnie badania, potem spokój z tym jest. To parę dni i masz ciążę donoszoną, super.

    Robicie jeszcze badania moczu i morfologię na końcówce? Jak często?

    natala lubi tę wiadomość

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 422 352

    Wysłany: 27 lipca, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia cudowna córeczka, taki okruszek kochany❤️ Szkoda Twojego synka, akurat musiał się pochorować. Oby szybko przeszło!

    Emzet nieustannie trzymam kciuki za powodzenie akcji :) Jak czytam, co wyprawiają z Tobą w szpitalu to mam stresa, bo mogę mieć podobnie w kolejnym tygodniu. Lekarka namawia mnie na vbac i na to się nastawiłam, ale jej nie będzie w szpitalu, a inni mogą co innego gadać...

    Cerva ja raczej z tych, co mają zaparcia i do toalety chodzą normalnie co 2,3 dni, a teraz od kilku dni coś jakby oczyszczanie organizmu. No chyba, że coś mi zaszkodziło. Dobrze, że się u Ciebie wyciszyło.

    Asiaasia ale wrażliwego macie tego pieska. Oby mu weterynarze w końcu pomogli.


    A mnie dziś rano złapał bardzo silny skurcz całej głowy wraz z szyją z bólem mocnym jak przy silnym skurczu nogi. Nie mogłam się ruszyć. Nigdy nie miałam czegoś takiego, aż się wystraszyłam. Przeszło po paru minutach. Coś musiałam krzywo leżeć, nie wiem od czego to. Nie byłam w stanie męża zawołać, jak mnie spięło.

    Zaczęłam generalne porządki w domu, ale zaczęły mnie duszności męczy (alergia na kurz) i chyba trochę odpuszczę. Ogarnę głównie pokój, gdzie będzie mały.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca, 09:52

    Mamma-mia, Emzet92 lubią tę wiadomość

    event.png
  • Małgosiagosia Autorytet
    Postów: 2713 2073

    Wysłany: 27 lipca, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Mi wróciły mdłości i wymioty.
    Wczoraj miałam bliskie spotkanie z kabelkiem, i tak teraz co 3-4 dni wymiotuje. Zapachy mnie tez drażnią.
    Wydaje mi się ze ciagle robię siku…
    To brzmi jak oczyszczanie przed porodem. Konsultowałaś te wymioty z lekarzem?

    ⏸️ 28.11.23
    Termin porodu: 07.08.24 ❤️

    👩🏼👱🏻‍♂️ 34

    🗣️ pcos, hashimoto
    💊 metformina, euthyrox
    🍒 fertistim, cynk
    🤰🏼 magnez, omega, d3, b12, jod, cholina, mio-inozytol, kwas foliowy 5-MTHF, B6, wapń, żelazo, witamina C

    age.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1363 1583

    Wysłany: 27 lipca, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    To brzmi jak oczyszczanie przed porodem. Konsultowałaś te wymioty z lekarzem?

    Nie, nic nie mówiłam… zazwyczaj raz zwymiotuje i koniec. Jestem cała ciąże wrażliwa na smród. Nawet w 2gim trymestrze wymiotowałam przed biedronka bo spotkałam w alejce bezdomnego… albo miałam taka zgagę ze w nocy wymiotowałam. Albo wejdę po tym jak córka zrobi kupę i wymiotuje. Ostatnio widziałam jak Mąż po kanapce z szynka jadł bita śmietanę- tez zwymiotowałam 🙈… ostatnio był spokój a teraz od nowa pojawiła się nadwrażliwość na zapachy. Najgorzej ze nie jestem nawet sama w stanie po sobie posprzątać.

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2610 4741

    Wysłany: 27 lipca, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enpe wrote:
    @Asiasia1 Moja mama w ogóle mi mówiła, że ona ledwo buzię otworzyła to jej z cycków leciało 😂.

    @Mamma-mia Ojejku jaka kruszynka fajna 🩷. Aż mi się zachciało już mieć swoją przy sobie, bo jestem ciekawa jak będzie wyglądać, chociaż boję się pulchnego pulpecika 😂. Twoja taka szczuplutka się wydaje, taka laleczka 🩷. Kurcze przykro mi , że synek chory. Najgorzej, że on się też pewnie jakoś cieszy i przeżywa na swój sposób, ale ciężko mu pewnie zrozumieć, że chorobą mógłby malutkiej zaszkodzić 🙁. Słodko , że tak chce dbać o siostrzyczkę.

    @Emzet92 No to prawda z tymi pasożytami i pełnią. Jest to dziwne, że mają cykl taki.

    @Cerva Ja ostatnio też jakieś mam luźne 💩. Co prawda to nie typowo biegunkowo, ale po prostu luźniejsze. Nie wiem czy to od żelaza czy już troszkę lepiej te jelita pracują, bo mała niżej leży, czy po prostu jakieś stopniowe przygotowanie się do porodu. Wczoraj w ogóle po południu miałam takie wrażenie jakbym znowu była w pierwszym trymestrze, bo odruch taki wymiotny miałam po południu i niedobrze mi było. Ale potem już było ok, dziwne.

    Też właśnie zauważyłam luźniejsze 💩. I częściej. Ale to ogólnie dla mnie spoko, bo w trakcie ciąży trochę mnie męczyły zaparcia.
    Jeszcze zdecydowanie się szybciej męczę. Mamy sypialnie na poddaszu, na drugim piętrze i teraz muszę sobie robić przerwę pomiędzy piętrami i usiąść na chwilę. 🤣

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • justinas Autorytet
    Postów: 422 352

    Wysłany: 27 lipca, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgosiagosia wrote:
    Ale masz fajny zgrabny brzuszek. To już ostatnie badania, potem spokój z tym jest. To parę dni i masz ciążę donoszoną, super.

    Robicie jeszcze badania moczu i morfologię na końcówce? Jak często?

    Małgosia ja miałam ostatnie badanie krwi, moczu w 37 tygodniu przed wizytą i to już ostatnie. Teraz na IP w szpitalu dopiero pewnie.

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    event.png
  • natala Autorytet
    Postów: 289 364

    Wysłany: 27 lipca, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Mi wróciły mdłości i wymioty.
    Wczoraj miałam bliskie spotkanie z kabelkiem, i tak teraz co 3-4 dni wymiotuje. Zapachy mnie tez drażnią.
    Wydaje mi się ze ciagle robię siku…

    Współczuję tych mdłości... nie jest to jakaś jelitowka?

    @Malgosiagosia, ja standardowo miałam co 2 albo 3 tygodnie, nie wiem czy teraz się to zmieni 🤔

    @justinas, to może jakiś nerwoból? Może przez sen jakiś nerw był uciśnięty w leżeniu i stąd takie spięcie?

    Małgosiagosia lubi tę wiadomość

    👩29 lat
    ● Letrox 100/125

    8 grudnia 2023 r. ⏸️❤️🤰

    ❤️ 22 sierpnia 2024 r.

    preg.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 745 541

    Wysłany: 27 lipca, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzet92 wrote:
    Dziewczyny mają aktualnie tygodniowa przerwę w żłobku i są w domu. Moja mama przyjechała z założenia na 2tyg, więc wróci pewnie w następny weekend. Mieszka od nas 100km, więc takie jeżdżenie jest bez sensu 🙂 teraz moj Stary spędzi ekscytujący weekend z teściową 😂 jeśli mnie łaskawie przyjma. Jestem po ktg, czekam na lekarza.
    Co do badań kału pieska, to mam znajomych, którzy mieli podobny problem ze swoim psiakiem - turbo alergikiem. Każde badanie kału wychodziło im okej, zero pasożytów itd. Az w końcu trafili na lekarza, który kazał przyniesc im próbki zebrane w nocy z pełnia 😂😃 brzmi jak herezje, co? A w tej próbce znaleźli pasożyty 😁😁 nie pytaj, oni śmiali się z tego straszliwie, aż dostali wyniki i zdębieli. Magia matki natury jednak działa 😀 po przeliczeniu pasożytów było o niebo lepiej z psem.
    A jak ma się Twój zlobkowicz?
    Trzymam kciuki żeby Cię przyjęli, żebyś już dzisiaj urodziła 💪😘

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • justinas Autorytet
    Postów: 422 352

    Wysłany: 27 lipca, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natala wrote:
    Współczuję tych mdłości... nie jest to jakaś jelitowka?

    @Malgosiagosia, ja standardowo miałam co 2 albo 3 tygodnie, nie wiem czy teraz się to zmieni 🤔

    @justinas, to może jakiś nerwoból? Może przez sen jakiś nerw był uciśnięty w leżeniu i stąd takie spięcie?


    Być może, uczucie było jak przy skurczu nogi tylko objęło całą głowę. Próbowałam wstać z łóżka i nie mogłam. Teraz już tylko trochę głowa boli, jak właśnie noga po silnym skurczu.

    event.png
  • justinas Autorytet
    Postów: 422 352

    Wysłany: 27 lipca, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Nie, nic nie mówiłam… zazwyczaj raz zwymiotuje i koniec. Jestem cała ciąże wrażliwa na smród. Nawet w 2gim trymestrze wymiotowałam przed biedronka bo spotkałam w alejce bezdomnego… albo miałam taka zgagę ze w nocy wymiotowałam. Albo wejdę po tym jak córka zrobi kupę i wymiotuje. Ostatnio widziałam jak Mąż po kanapce z szynka jadł bita śmietanę- tez zwymiotowałam 🙈… ostatnio był spokój a teraz od nowa pojawiła się nadwrażliwość na zapachy. Najgorzej ze nie jestem nawet sama w stanie po sobie posprzątać.

    Przechlapane. Współczuję.

    event.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 745 541

    Wysłany: 27 lipca, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiasia1 wrote:
    @Cerva, na samym początku zanim jeszcze pojechałam do szpitala i skurcze były regularne to tak, ale jak skurcze już były często to nie kojarzę czy cokolwiek czułam. Chyba raczej skupiałam się na skurczach. Ale mi non stop podpinali KTG i sprawdzali czy ok, a jak podali później zzo to już miałam podpięte KTG cały czas. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin 🥳

    @Lolcia37, to przez tydzień działaj 😁 kurde oby się udało zwłaszcza, że Ty już w 39 więc piękny tydzień i wystarczy tego dobrego w brzuszku mamy 😁

    @Emzet92, nieźle burrito, dobre 🤣🤣🤣 stękaj ile wlezie i niech nie lecą w kulki. A jak z dziewczynkami? Mama jest u was cały czas, tak? Bo te wycieczki i powroty co chwila też nie pomagają w opiece co? Mówicie im coś? Że może Cię trochę nie być i niespodzianka? Mama znowu wraca? 😅

    @Mamma-mia, jaka kruszynka 🥺 toż to mała laleczka 😁 dobrze, że chociaż u Ciebie się wyniki poprawiły i obyło się bez większych szkód 😁

    @Suprive, to księżniczka pięknie nadrabia ☺️ już całkiem duża panna!

    @Kinia197, coś mi się ubzdurało, że dzisiaj miałaś też się stawić do szpitala, ale ja już średnio ogarniam 🤣 tak czy siak trzymam kciuki by coś w końcu ruszyło ☺️ co do tego uczucia ciepła to nie mam tak

    @enpe, nienawidzę tego sikania na raty 🙈 mam to samo 🤦 hahahaha może jedzenie sprawia Ci taką radość, że masz wyrzut naturalny 🤣

    @Małgosiagosia, niby słyszałam, że jak się już karmiło i to długo to laktacja szybciej rusza. U mnie też ani pół kropelki i się kompletnie tym nie przejmuję. Poprzednio też tak miałam, a karmiłam ponad rok i jak rozkręciłam laktację to miałam full mleka 😅 więc głowa do góry, na pewno ruszy 😁
    Moje dzieci się chyba z moim brzuchem rozstać nie mogą, chyba prędzej ducha wyzionę niż poród rozkręcę. Po tym ostrym jedzeniu na noc zgagi dostałam, po sprzątaniu wczorajszym mam w tyłku zakwasy, a po seksach noga mi zdrętwiała. A skurczy brak, jak nie było tak nie ma, ja to na spokojnie z tą ciążą to bym się do września mogła dokulać 🤣
    Oby pieskowi badania pomogły i udało się znaleźć rozwiązanie 💪

    Asiasia1 lubi tę wiadomość

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Cerva Autorytet
    Postów: 2610 4741

    Wysłany: 27 lipca, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justinas wrote:
    Być może, uczucie było jak przy skurczu nogi tylko objęło całą głowę. Próbowałam wstać z łóżka i nie mogłam. Teraz już tylko trochę głowa boli, jak właśnie noga po silnym skurczu.

    Oj też bym się wystraszyła. 😬 Dobrze, że puściło.

    Ja też ostatnia morfologia i mocz przed 37 tyg. I koniec badań. 🙂

    🌿Lolcia sorki, ale rozbawił mnie Twój opis. 🤣 Uparte te dzieci, ja nie wiem. 😛

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca, 10:11

    31 🙋🏼‍♀️
    👶🏼 2024
  • justinas Autorytet
    Postów: 422 352

    Wysłany: 27 lipca, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolcia37 wrote:
    Moje dzieci się chyba z moim brzuchem rozstać nie mogą, chyba prędzej ducha wyzionę niż poród rozkręcę. Po tym ostrym jedzeniu na noc zgagi dostałam, po sprzątaniu wczorajszym mam w tyłku zakwasy, a po seksach noga mi zdrętwiała. A skurczy brak, jak nie było tak nie ma, ja to na spokojnie z tą ciążą to bym się do września mogła dokulać 🤣
    Oby pieskowi badania pomogły i udało się znaleźć rozwiązanie 💪

    Lolcia, uśmiałam się z tej Twojej akcji wywoływania malucha 🤣🤣🤣 Przepraszam, wiem, że chciałabyś, żeby coś ruszyło. Życzę powodzenia. Rzeczywiście dzieciątko ewidentnie lubi Twój brzuszek :)

    event.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 745 541

    Wysłany: 27 lipca, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papapatka wrote:
    Nie, nic nie mówiłam… zazwyczaj raz zwymiotuje i koniec. Jestem cała ciąże wrażliwa na smród. Nawet w 2gim trymestrze wymiotowałam przed biedronka bo spotkałam w alejce bezdomnego… albo miałam taka zgagę ze w nocy wymiotowałam. Albo wejdę po tym jak córka zrobi kupę i wymiotuje. Ostatnio widziałam jak Mąż po kanapce z szynka jadł bita śmietanę- tez zwymiotowałam 🙈… ostatnio był spokój a teraz od nowa pojawiła się nadwrażliwość na zapachy. Najgorzej ze nie jestem nawet sama w stanie po sobie posprzątać.
    Ojej , to musisz być bardzo wyczulona na zapachy, ja na pewno odczuwam intensywniej wszelkie smrodki, ale wystarczy, że się odsunę od źródła i jest dobrze. Współczuje dla mnie wymioty to najgorsze co może być.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3019 2092

    Wysłany: 27 lipca, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te biegunki to w sumie w dwie strony działają - sama w sobie wzmożona perystaltyka jelit może powodować skurcze macicy, a z drugiej strony może też być zapowiedzią porodu.
    Papapatka wrote:
    Mi wróciły mdłości i wymioty.
    Wczoraj miałam bliskie spotkanie z kabelkiem, i tak teraz co 3-4 dni wymiotuje. Zapachy mnie tez drażnią.
    Wydaje mi się ze ciagle robię siku…
    Niektóre właśnie mają tak na końcu. U mnie mdłości wróciły w ostatnim miesiącu przed rozwiązaniem. Raz zwymiotowałem, biegunkę miałam co jakiś czas, aczkolwiek nie tak ostrą jak w dniu porodu. Nadwrażliwość na zapachy ja mam jak rodzę właśnie i młodości też. Teraz rodziłam trzymając worek na 🤮🙈
    Może organizm Ci się oczyszcza pomału 🤔
    Swoją drogą ciekawe smaki ma Twój mąż 🤣.

    @justinas, o rany, brzmi strasznie 😳

    @natala, piękny brzuszek :)

    natala, justinas lubią tę wiadomość

    age.png
  • Papapatka Autorytet
    Postów: 1363 1583

    Wysłany: 27 lipca, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Te biegunki to w sumie w dwie strony działają - sama w sobie wzmożona perystaltyka jelit może powodować skurcze macicy, a z drugiej strony może też być zapowiedzią porodu.


    Niektóre właśnie mają tak na końcu. U mnie mdłości wróciły w ostatnim miesiącu przed rozwiązaniem. Raz zwymiotowałem, biegunkę miałam co jakiś czas, aczkolwiek nie tak ostrą jak w dniu porodu. Nadwrażliwość na zapachy ja mam jak rodzę właśnie i młodości też. Teraz rodziłam trzymając worek na 🤮🙈
    Może organizm Ci się oczyszcza pomału 🤔
    Swoją drogą ciekawe smaki ma Twój mąż 🤣.

    @justinas, o rany, brzmi strasznie 😳

    @natala, piękny brzuszek :)


    Mój mąż ma syndrom kuwady. Przeżywa ciąże ze mną, tyje a nawet ma zgagę !!!! Stopy ostatnio zaczęły go bolec i czuł jakby miał siniaka na brzuchu, w tym miejscu co mnie bolało kopanie Małego… także ten No… 🤣

    Jakoś ta ciąża mnie przeorała już. Z córka to nic mi nie było, żadnych szpitali ale tez jakoś No było ciężko ale nie aż tak. Nie bolało, nie kłuło aż tak nie wymiotowałam. A teraz? Rozmawiałam o tym wczoraj z ginekologiem i cóż- każda ciąża jest inna. I ze ma pacjentki co są w 5 ciąży i maja zupełnie inne dolegliwości.

    Zosia! Spełnienie marzeń...km5scwa1f3mt6hq0.png
‹‹ 469 470 471 472 473 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ