Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
@Asiasia1 Moja mama w ogóle mi mówiła, że ona ledwo buzię otworzyła to jej z cycków leciało 😂.
@Mamma-mia Ojejku jaka kruszynka fajna 🩷. Aż mi się zachciało już mieć swoją przy sobie, bo jestem ciekawa jak będzie wyglądać, chociaż boję się pulchnego pulpecika 😂. Twoja taka szczuplutka się wydaje, taka laleczka 🩷. Kurcze przykro mi , że synek chory. Najgorzej, że on się też pewnie jakoś cieszy i przeżywa na swój sposób, ale ciężko mu pewnie zrozumieć, że chorobą mógłby malutkiej zaszkodzić 🙁. Słodko , że tak chce dbać o siostrzyczkę.
@Emzet92 No to prawda z tymi pasożytami i pełnią. Jest to dziwne, że mają cykl taki.
@Cerva Ja ostatnio też jakieś mam luźne 💩. Co prawda to nie typowo biegunkowo, ale po prostu luźniejsze. Nie wiem czy to od żelaza czy już troszkę lepiej te jelita pracują, bo mała niżej leży, czy po prostu jakieś stopniowe przygotowanie się do porodu. Wczoraj w ogóle po południu miałam takie wrażenie jakbym znowu była w pierwszym trymestrze, bo odruch taki wymiotny miałam po południu i niedobrze mi było. Ale potem już było ok, dziwne.Mamma-mia lubi tę wiadomość
ONA:
PCOS, insulinooporność, drożne jajowody
💊 metformina + inozytol (Fertistim), 3-7 dc NAC, oleje: do owulacji z wiesiołka, po owulacji lniany
ON:
teratozoospermia, fragmentacja: 14%, USG ok
💊 Profertil, Fertistim, NAC, L-karnityna, wit. D 4000 j., koenzym Q10, wit. A + E
11.12.2023 ⏸️
08.2024 mała A. 👸🏻 🩷
-
Dzień dobry 🙂
Piękne bobasy się już pojawiają, a my jeszcze w pakiecie, dzisiaj 36+2:
https://zapodaj.net/plik-RP3TeGkJkW
W tym tygodniu zaplanowane wizyty, pobranie GBS i w czwartek 37+0 🤗Małgosiagosia, Monia•, justinas, Cerva, Asiasia1, Lolcia37, Betkaa, enpe, Emzet92, Nietypowa30 lubią tę wiadomość
-
Cerva wrote:🌿 Małgosia no się śmiałam, że może to nektarynka z Biedronki się nie przyjęła. 🤣 Nic takiego w sumie nie jadłam, zresztą odpukać nie pamiętam kiedy miałam jakieś problemy żołądkowe.
A Ty jak się czujesz? 🙂
Ja dzisiaj żadnych objawów, mały spokojny. Może dzisiaj wleci więcej ruchu, bo pewnie zrobimy sobie jakąś wycieczkę to się coś ruszy. Jedyne co to wstawanie do toalety w nocy dosłownie co godzinę już mnie irytuje. Jakbym tak miała na stałe to rachunek za wodę by mnie chyba pokonał. 😅 -
natala wrote:Dzień dobry 🙂
Piękne bobasy się już pojawiają, a my jeszcze w pakiecie, dzisiaj 36+2:
https://zapodaj.net/plik-RP3TeGkJkW
W tym tygodniu zaplanowane wizyty, pobranie GBS i w czwartek 37+0 🤗
Robicie jeszcze badania moczu i morfologię na końcówce? Jak często?natala lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia cudowna córeczka, taki okruszek kochany❤️ Szkoda Twojego synka, akurat musiał się pochorować. Oby szybko przeszło!
Emzet nieustannie trzymam kciuki za powodzenie akcji Jak czytam, co wyprawiają z Tobą w szpitalu to mam stresa, bo mogę mieć podobnie w kolejnym tygodniu. Lekarka namawia mnie na vbac i na to się nastawiłam, ale jej nie będzie w szpitalu, a inni mogą co innego gadać...
Cerva ja raczej z tych, co mają zaparcia i do toalety chodzą normalnie co 2,3 dni, a teraz od kilku dni coś jakby oczyszczanie organizmu. No chyba, że coś mi zaszkodziło. Dobrze, że się u Ciebie wyciszyło.
Asiaasia ale wrażliwego macie tego pieska. Oby mu weterynarze w końcu pomogli.
A mnie dziś rano złapał bardzo silny skurcz całej głowy wraz z szyją z bólem mocnym jak przy silnym skurczu nogi. Nie mogłam się ruszyć. Nigdy nie miałam czegoś takiego, aż się wystraszyłam. Przeszło po paru minutach. Coś musiałam krzywo leżeć, nie wiem od czego to. Nie byłam w stanie męża zawołać, jak mnie spięło.
Zaczęłam generalne porządki w domu, ale zaczęły mnie duszności męczy (alergia na kurz) i chyba trochę odpuszczę. Ogarnę głównie pokój, gdzie będzie mały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca, 09:52
Mamma-mia, Emzet92 lubią tę wiadomość
-
Papapatka wrote:Mi wróciły mdłości i wymioty.
Wczoraj miałam bliskie spotkanie z kabelkiem, i tak teraz co 3-4 dni wymiotuje. Zapachy mnie tez drażnią.
Wydaje mi się ze ciagle robię siku… -
Małgosiagosia wrote:To brzmi jak oczyszczanie przed porodem. Konsultowałaś te wymioty z lekarzem?
Nie, nic nie mówiłam… zazwyczaj raz zwymiotuje i koniec. Jestem cała ciąże wrażliwa na smród. Nawet w 2gim trymestrze wymiotowałam przed biedronka bo spotkałam w alejce bezdomnego… albo miałam taka zgagę ze w nocy wymiotowałam. Albo wejdę po tym jak córka zrobi kupę i wymiotuje. Ostatnio widziałam jak Mąż po kanapce z szynka jadł bita śmietanę- tez zwymiotowałam 🙈… ostatnio był spokój a teraz od nowa pojawiła się nadwrażliwość na zapachy. Najgorzej ze nie jestem nawet sama w stanie po sobie posprzątać. -
enpe wrote:@Asiasia1 Moja mama w ogóle mi mówiła, że ona ledwo buzię otworzyła to jej z cycków leciało 😂.
@Mamma-mia Ojejku jaka kruszynka fajna 🩷. Aż mi się zachciało już mieć swoją przy sobie, bo jestem ciekawa jak będzie wyglądać, chociaż boję się pulchnego pulpecika 😂. Twoja taka szczuplutka się wydaje, taka laleczka 🩷. Kurcze przykro mi , że synek chory. Najgorzej, że on się też pewnie jakoś cieszy i przeżywa na swój sposób, ale ciężko mu pewnie zrozumieć, że chorobą mógłby malutkiej zaszkodzić 🙁. Słodko , że tak chce dbać o siostrzyczkę.
@Emzet92 No to prawda z tymi pasożytami i pełnią. Jest to dziwne, że mają cykl taki.
@Cerva Ja ostatnio też jakieś mam luźne 💩. Co prawda to nie typowo biegunkowo, ale po prostu luźniejsze. Nie wiem czy to od żelaza czy już troszkę lepiej te jelita pracują, bo mała niżej leży, czy po prostu jakieś stopniowe przygotowanie się do porodu. Wczoraj w ogóle po południu miałam takie wrażenie jakbym znowu była w pierwszym trymestrze, bo odruch taki wymiotny miałam po południu i niedobrze mi było. Ale potem już było ok, dziwne.
Też właśnie zauważyłam luźniejsze 💩. I częściej. Ale to ogólnie dla mnie spoko, bo w trakcie ciąży trochę mnie męczyły zaparcia.
Jeszcze zdecydowanie się szybciej męczę. Mamy sypialnie na poddaszu, na drugim piętrze i teraz muszę sobie robić przerwę pomiędzy piętrami i usiąść na chwilę. 🤣31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Małgosiagosia wrote:Ale masz fajny zgrabny brzuszek. To już ostatnie badania, potem spokój z tym jest. To parę dni i masz ciążę donoszoną, super.
Robicie jeszcze badania moczu i morfologię na końcówce? Jak często?
Małgosia ja miałam ostatnie badanie krwi, moczu w 37 tygodniu przed wizytą i to już ostatnie. Teraz na IP w szpitalu dopiero pewnie.Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Papapatka wrote:Mi wróciły mdłości i wymioty.
Wczoraj miałam bliskie spotkanie z kabelkiem, i tak teraz co 3-4 dni wymiotuje. Zapachy mnie tez drażnią.
Wydaje mi się ze ciagle robię siku…
Współczuję tych mdłości... nie jest to jakaś jelitowka?
@Malgosiagosia, ja standardowo miałam co 2 albo 3 tygodnie, nie wiem czy teraz się to zmieni 🤔
@justinas, to może jakiś nerwoból? Może przez sen jakiś nerw był uciśnięty w leżeniu i stąd takie spięcie?Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
Emzet92 wrote:Dziewczyny mają aktualnie tygodniowa przerwę w żłobku i są w domu. Moja mama przyjechała z założenia na 2tyg, więc wróci pewnie w następny weekend. Mieszka od nas 100km, więc takie jeżdżenie jest bez sensu 🙂 teraz moj Stary spędzi ekscytujący weekend z teściową 😂 jeśli mnie łaskawie przyjma. Jestem po ktg, czekam na lekarza.
Co do badań kału pieska, to mam znajomych, którzy mieli podobny problem ze swoim psiakiem - turbo alergikiem. Każde badanie kału wychodziło im okej, zero pasożytów itd. Az w końcu trafili na lekarza, który kazał przyniesc im próbki zebrane w nocy z pełnia 😂😃 brzmi jak herezje, co? A w tej próbce znaleźli pasożyty 😁😁 nie pytaj, oni śmiali się z tego straszliwie, aż dostali wyniki i zdębieli. Magia matki natury jednak działa 😀 po przeliczeniu pasożytów było o niebo lepiej z psem.
A jak ma się Twój zlobkowicz?04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
natala wrote:Współczuję tych mdłości... nie jest to jakaś jelitowka?
@Malgosiagosia, ja standardowo miałam co 2 albo 3 tygodnie, nie wiem czy teraz się to zmieni 🤔
@justinas, to może jakiś nerwoból? Może przez sen jakiś nerw był uciśnięty w leżeniu i stąd takie spięcie?
Być może, uczucie było jak przy skurczu nogi tylko objęło całą głowę. Próbowałam wstać z łóżka i nie mogłam. Teraz już tylko trochę głowa boli, jak właśnie noga po silnym skurczu. -
Papapatka wrote:Nie, nic nie mówiłam… zazwyczaj raz zwymiotuje i koniec. Jestem cała ciąże wrażliwa na smród. Nawet w 2gim trymestrze wymiotowałam przed biedronka bo spotkałam w alejce bezdomnego… albo miałam taka zgagę ze w nocy wymiotowałam. Albo wejdę po tym jak córka zrobi kupę i wymiotuje. Ostatnio widziałam jak Mąż po kanapce z szynka jadł bita śmietanę- tez zwymiotowałam 🙈… ostatnio był spokój a teraz od nowa pojawiła się nadwrażliwość na zapachy. Najgorzej ze nie jestem nawet sama w stanie po sobie posprzątać.
Przechlapane. Współczuję. -
Asiasia1 wrote:@Cerva, na samym początku zanim jeszcze pojechałam do szpitala i skurcze były regularne to tak, ale jak skurcze już były często to nie kojarzę czy cokolwiek czułam. Chyba raczej skupiałam się na skurczach. Ale mi non stop podpinali KTG i sprawdzali czy ok, a jak podali później zzo to już miałam podpięte KTG cały czas. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin 🥳
@Lolcia37, to przez tydzień działaj 😁 kurde oby się udało zwłaszcza, że Ty już w 39 więc piękny tydzień i wystarczy tego dobrego w brzuszku mamy 😁
@Emzet92, nieźle burrito, dobre 🤣🤣🤣 stękaj ile wlezie i niech nie lecą w kulki. A jak z dziewczynkami? Mama jest u was cały czas, tak? Bo te wycieczki i powroty co chwila też nie pomagają w opiece co? Mówicie im coś? Że może Cię trochę nie być i niespodzianka? Mama znowu wraca? 😅
@Mamma-mia, jaka kruszynka 🥺 toż to mała laleczka 😁 dobrze, że chociaż u Ciebie się wyniki poprawiły i obyło się bez większych szkód 😁
@Suprive, to księżniczka pięknie nadrabia ☺️ już całkiem duża panna!
@Kinia197, coś mi się ubzdurało, że dzisiaj miałaś też się stawić do szpitala, ale ja już średnio ogarniam 🤣 tak czy siak trzymam kciuki by coś w końcu ruszyło ☺️ co do tego uczucia ciepła to nie mam tak
@enpe, nienawidzę tego sikania na raty 🙈 mam to samo 🤦 hahahaha może jedzenie sprawia Ci taką radość, że masz wyrzut naturalny 🤣
@Małgosiagosia, niby słyszałam, że jak się już karmiło i to długo to laktacja szybciej rusza. U mnie też ani pół kropelki i się kompletnie tym nie przejmuję. Poprzednio też tak miałam, a karmiłam ponad rok i jak rozkręciłam laktację to miałam full mleka 😅 więc głowa do góry, na pewno ruszy 😁
Oby pieskowi badania pomogły i udało się znaleźć rozwiązanie 💪Asiasia1 lubi tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
justinas wrote:Być może, uczucie było jak przy skurczu nogi tylko objęło całą głowę. Próbowałam wstać z łóżka i nie mogłam. Teraz już tylko trochę głowa boli, jak właśnie noga po silnym skurczu.
Oj też bym się wystraszyła. 😬 Dobrze, że puściło.
Ja też ostatnia morfologia i mocz przed 37 tyg. I koniec badań. 🙂
🌿Lolcia sorki, ale rozbawił mnie Twój opis. 🤣 Uparte te dzieci, ja nie wiem. 😛Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca, 10:11
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Lolcia37 wrote:Moje dzieci się chyba z moim brzuchem rozstać nie mogą, chyba prędzej ducha wyzionę niż poród rozkręcę. Po tym ostrym jedzeniu na noc zgagi dostałam, po sprzątaniu wczorajszym mam w tyłku zakwasy, a po seksach noga mi zdrętwiała. A skurczy brak, jak nie było tak nie ma, ja to na spokojnie z tą ciążą to bym się do września mogła dokulać 🤣
Oby pieskowi badania pomogły i udało się znaleźć rozwiązanie 💪
Lolcia, uśmiałam się z tej Twojej akcji wywoływania malucha 🤣🤣🤣 Przepraszam, wiem, że chciałabyś, żeby coś ruszyło. Życzę powodzenia. Rzeczywiście dzieciątko ewidentnie lubi Twój brzuszek -
Papapatka wrote:Nie, nic nie mówiłam… zazwyczaj raz zwymiotuje i koniec. Jestem cała ciąże wrażliwa na smród. Nawet w 2gim trymestrze wymiotowałam przed biedronka bo spotkałam w alejce bezdomnego… albo miałam taka zgagę ze w nocy wymiotowałam. Albo wejdę po tym jak córka zrobi kupę i wymiotuje. Ostatnio widziałam jak Mąż po kanapce z szynka jadł bita śmietanę- tez zwymiotowałam 🙈… ostatnio był spokój a teraz od nowa pojawiła się nadwrażliwość na zapachy. Najgorzej ze nie jestem nawet sama w stanie po sobie posprzątać.04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Te biegunki to w sumie w dwie strony działają - sama w sobie wzmożona perystaltyka jelit może powodować skurcze macicy, a z drugiej strony może też być zapowiedzią porodu.
Papapatka wrote:Mi wróciły mdłości i wymioty.
Wczoraj miałam bliskie spotkanie z kabelkiem, i tak teraz co 3-4 dni wymiotuje. Zapachy mnie tez drażnią.
Wydaje mi się ze ciagle robię siku…
Może organizm Ci się oczyszcza pomału 🤔
Swoją drogą ciekawe smaki ma Twój mąż 🤣.
@justinas, o rany, brzmi strasznie 😳
@natala, piękny brzuszeknatala, justinas lubią tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Te biegunki to w sumie w dwie strony działają - sama w sobie wzmożona perystaltyka jelit może powodować skurcze macicy, a z drugiej strony może też być zapowiedzią porodu.
Niektóre właśnie mają tak na końcu. U mnie mdłości wróciły w ostatnim miesiącu przed rozwiązaniem. Raz zwymiotowałem, biegunkę miałam co jakiś czas, aczkolwiek nie tak ostrą jak w dniu porodu. Nadwrażliwość na zapachy ja mam jak rodzę właśnie i młodości też. Teraz rodziłam trzymając worek na 🤮🙈
Może organizm Ci się oczyszcza pomału 🤔
Swoją drogą ciekawe smaki ma Twój mąż 🤣.
@justinas, o rany, brzmi strasznie 😳
@natala, piękny brzuszek
Mój mąż ma syndrom kuwady. Przeżywa ciąże ze mną, tyje a nawet ma zgagę !!!! Stopy ostatnio zaczęły go bolec i czuł jakby miał siniaka na brzuchu, w tym miejscu co mnie bolało kopanie Małego… także ten No… 🤣
Jakoś ta ciąża mnie przeorała już. Z córka to nic mi nie było, żadnych szpitali ale tez jakoś No było ciężko ale nie aż tak. Nie bolało, nie kłuło aż tak nie wymiotowałam. A teraz? Rozmawiałam o tym wczoraj z ginekologiem i cóż- każda ciąża jest inna. I ze ma pacjentki co są w 5 ciąży i maja zupełnie inne dolegliwości.