Sierpniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Lolcia37 wrote:Haha, a ja sobie tak myślę co poszło u mnie nie tak i powoli dochodzę do wniosku, że może właśnie trzeba było leżeć i pachnieć bo u mnie żadna forma aktywności się nie sprawdziła😂 może jak bym leżała i leżała i tak nagle wstała to bym wreszcie skurczy dostała a tak to figa z makiem 🤣👶2019
Starania o drugie 👶 od 04.2023
1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
2 cs 09.2023 - 💔 cb
3 cs 10.2023 - 💔 cb
4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
12.02 14+0 chłopczyk 💙
23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
26.04 - 795g chłopa 💪
22.05 - 1265g
20.06 - 2kg
05.07 - 2600g
19.07 - 3200g 🫠
02.08 - 3440g
12.08 - szpital 💞
14.08 👶
_________________
MTHFR_1298A hetero
PAI-1 4G homo
Acard75 + clexane
-
Asiasia1 wrote:@Bettti03, dzięki, że pytasz ☺️ u mnie bez zmian, jak te ponad 2 tyg temu odpadł duży kawałek czopa tak jest cisza, od 3 tyg mam codziennie silne skurcze no i tyle. Pewnie jak Cerva, martwiłam się by dotrwać do 37 tc i tak teraz będę chodzić i chodzić. No E maluch ma jeszcze dużo czasu. Chętnie bym się zapisała w kolejce na przyszły tydzień 😂 pies na razie ok, zaraz mąż będzie szedł do weterynarza pogadać o diecie i będziemy próbować zmieniać mu chrupki, już nie mogę się doczekać bo zawsze jakieś próby kończyły się turbo 💩 😅 no ale może mu brakuje czegoś, z mężem się śmiejemy, że małe dziecko daje nam się wyspać a pies nie, bo ciągle w nocy drapie drzwi 🙈
@Sunnysunsun, przeczytałam "zaliczam męża kilka razy dziennie" 😂 i myślę sobie kurde, niezła krzepa 🤣🤣🤣👶2019
Starania o drugie 👶 od 04.2023
1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
2 cs 09.2023 - 💔 cb
3 cs 10.2023 - 💔 cb
4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
12.02 14+0 chłopczyk 💙
23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
26.04 - 795g chłopa 💪
22.05 - 1265g
20.06 - 2kg
05.07 - 2600g
19.07 - 3200g 🫠
02.08 - 3440g
12.08 - szpital 💞
14.08 👶
_________________
MTHFR_1298A hetero
PAI-1 4G homo
Acard75 + clexane
-
Cerva wrote:🌿Sunny a czemu skierowanie do szpitala już w dniu terminu? Standardowo tak jest jak się nie zacznie nic dziać?👶2019
Starania o drugie 👶 od 04.2023
1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
2 cs 09.2023 - 💔 cb
3 cs 10.2023 - 💔 cb
4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
12.02 14+0 chłopczyk 💙
23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
26.04 - 795g chłopa 💪
22.05 - 1265g
20.06 - 2kg
05.07 - 2600g
19.07 - 3200g 🫠
02.08 - 3440g
12.08 - szpital 💞
14.08 👶
_________________
MTHFR_1298A hetero
PAI-1 4G homo
Acard75 + clexane
-
Sunnysunsun wrote:Nie, ja jestem już po 1 cc i dlatego każą się wstawić w dniu terminu. Tak mi mówili w szpitalu i ginka tak samo.
A ok, dzięki. 😊 Bo się zestresowałam, że mi też nie dadzą nawet kilku dni na oczekiwanie po terminie. 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia, 18:00
31 🙋🏼♀️
👶🏼 2024 -
Lolcia37 wrote:A jaką masz wagę dziecka ? To u Ciebie kilka czynników występuje.
Na ten moment nie wiem. Ostatnio jakoś 33 czy 34 tc ważył niby 2500-2800g. Nie mógł go zmierzyć. Bo twierdzi że dlatego że duży. Jednakowoż ja uparcie mu powtarzam że uwierzę jak zobaczę. Rodziłam dzieci raczej małe. Największe 3400.ver6ena, Lolcia37 lubią tę wiadomość
-
Też marzę o tym żeby już urodzić. Dzisiaj też przyjemna pogoda się zrobiła. Cały dzień pada. Właśnie ciasto zebrę wstawiłam do piekarnika.
Wczoraj w nocy mnie bolał brzuch okresowo, dzisiaj też pobolewa i ogólnie wszystko mnie boli tam na dole.
Staram się spacerować codziennie i co i nic. Małej nic nie rusza. Następna wizytę mam w poniedziałek ,termin z om na niedzielę. Czy lekarz od razu daje skierowanie na wywołanie czy jak to jest? -
Kinia197 wrote:Też marzę o tym żeby już urodzić. Dzisiaj też przyjemna pogoda się zrobiła. Cały dzień pada. Właśnie ciasto zebrę wstawiłam do piekarnika.
Wczoraj w nocy mnie bolał brzuch okresowo, dzisiaj też pobolewa i ogólnie wszystko mnie boli tam na dole.
Staram się spacerować codziennie i co i nic. Małej nic nie rusza. Następna wizytę mam w poniedziałek ,termin z om na niedzielę. Czy lekarz od razu daje skierowanie na wywołanie czy jak to jest?Cerva, Kinia197 lubią tę wiadomość
04.2020 synek 💙
08.2024 córeczka 🩷 -
Gosia8906 wrote:O jakim szpitalu piszesz? Ja wczoraj też byłam wpisana na indukcje w UCK w Gdańsku. Nikt nie zadzwonił, więc po kontakcie z nimi dostałam informacje, że są zawaleni i mam czekać na telefon. Dzisiaj cały czas czekam i nic. Najgorsze to zawieszenie właśnie. Jestem ciekawa ile to może się jeszcze przedłużyć.
To jest chore, że zamknęli nam porodówkę w Wojewódzkim przy tak oblężonym mieście.
@Malgosiagosia, dasz radę, widać, że jesteś konkretną i silną babką 😆💪🏻
@klaudia, powodzenia 😊
@Betti, u nas data to 18.07 ale poproszę o usunięcie imienia i napisanie Mała 😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia, 20:37
Małgosiagosia lubi tę wiadomość
-
@Kinia, to zależy od lekarza... U nas raczej jest tak, że lekarz zaleca ktg i w razie zainteresowania pacjentki wykonuje masaż szyjki. Po ok tygodniu od tp kolejna wizyta i wtedy skierowanie na indukcję. Ale przy indukcji po terminie, u nas w szpitalu, często jest tak, że przyjeżdża się przez parę dni z rzędu na IP - bada gin, robią ktg i do domu, jeśli nie ma miejsc na oddziale.
My dziś mieliśmy sporo spraw do załatwienia. Robiliśmy też małej badania zlecone przez pediatrę. Bilirubina jest spoko, bo wyszło niecałe 10, więc spada, crp też ok, natomiast morfologia taka sobie.
Co do masażu krocza to powiem Wam, że tym razem nie robiłam ani razu. Przez ten długi pobyt na patologii nie było jak 🤷🏻♀️ a krocze pięknie ochronione, żadnego pęknięcia, nacięcia, żadnego szewku. Przed 2 i 3 porodem z kolei dzielnie malowałam krocze i dupa... byłam zszywana 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia, 20:45
Kinia197, Małgosiagosia lubią tę wiadomość
-
Cześć, ja się znowu pojawiam. Myślę że wasz wątek jest dla mnie odpowiedni, więc jeśli nie macie nic przeciwko to chciałabym trochę poobserwować co piszecie.
Dzisiaj po przyspieszonej kontroli okazało się, że jest rozwarcie na 1 palec, czyli podobno to już 2cm. Szyjka robi się miękka, ale jest wysoko. Oszczędzać się w domu.
Do terminu mam 5tyg i zastanawiam się, czy jak tak przyspieszyło niespodziewanie nagle to czy będzie poród wcześniaka? Czy da się jakoś funkcjonować i donosić do 38?
Co obecnie czuję to coraz częstsze kucie w szyjce i lekarz mówi że to powolne rozwieranie. Dziecko macha mi prawie z szyjki rączkami, są bardzo aktywne, za to nóżkami już nie kopie. I właściwie tyle z objawów chociaż siusiam po kropelce, skurcze nagłe też się pojawiają i te sny porodowe… trochę się zadręczam czy może nie powinnam robić masażu krocza, może za dużo ruchu? -
Jagoda2023 wrote:Czy przy skurczach przepowiadających też tak macie przez chwilę, że ciśnienie w głowie rosnie (czoło.skronie) I robi się Wam ciepło ? Mija po ustaniu skurczu. Najbardziej odczuwalne jak leżę.
Jak zaczyna glowa boleć.to wiem ze skurcz idzie 😅
Ver6ena, trudno powiedzieć. Teoretycznie 2 cm w 35 tc to prawdę mowiac nie jest jakos dużo, ale liczy się też to, w jakim czasie tyle powstało, czy coś się nagle teraz dzieje, czy sytuacja jest stabilna, czy są skurcze czy nie. Jeśli głowa balotuje, pęcherz się nie uwypukla, to małe ryzyko, że na dniach urodzisz. Natomiast są i takie sytuacje, że szyjka jest długa, twarda, zamknięta, a nagle bum i w 1 dzień później następuje porod 🤷🏻♀️
Myślę jednak, że na pewno nie ma się co nakręcać, bo 1 palec na końcówce to nie jest wynik którego należałoby się mocno bać.
Z większym rozwarciem wytrzymałam 4 tygodnie moja współlokatorka z sali na patologii od 28 tc ma szyjkę 5 mm miękka, rozwarcie na palec, dziś skończyła 33 tydzień, dostając jedynie luteinę - nadal sytuacja bez zmian z czego ja się bardzo cieszęver6ena lubi tę wiadomość
-
Jagoda2023 wrote:Czy przy skurczach przepowiadających też tak macie przez chwilę, że ciśnienie w głowie rosnie (czoło.skronie) I robi się Wam ciepło ? Mija po ustaniu skurczu. Najbardziej odczuwalne jak leżę.
Jak zaczyna glowa boleć.to wiem ze skurcz idzie 😅
Mi się robi przed gorąco i jakby mi brakowało powietrza, więc wiem o czym mówisz i też jak leżę najczęściej. Jak stoję to nie zauważyłam, ale nie mam siły staćJagoda2023 lubi tę wiadomość
-
MumAgain wrote:Wykończy mnie ten bol rąk. Jak nie urok, to...
Już 3 razy moczyłam dłonie w wodzie. I ciepłej. I zimnej. I nic.
Mnie też bolą, wybudza ucisk na nerwy, pieczenie i dretwienie.
Od 2 dni mąż masuje mi dłonie tak jak na filmiku:
https://youtu.be/f3Z9iZl8YhA?si=7fP5kh50jCJlaHfd
Minuta 11
Ale cały filmik też ciekawy.
Po masażu lepiej spięMumAgain lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny:).
U mnie maly update : 27.07 na swiat przyszla moja "kruszynka" Pola z waga 4 kg i 56 cm, takze jakie bylo moje zaskoczenie jak prawie zadne z ciuchow 56 ni pasowalo:). Mamy od razu rozmiar 62(bodziaki jeszcze daja rade te 56). Generalnie skok wagi byl na koniec, a na przyjeciu pomylili sie raptem o 100 g, tyle ze ja nie bylam swiadoma jak duze to dziecko. Corka starsza miala 3200.
Byla to planowa cc, ktora przebeglo ok(rezydenci nawet uczyli sie na moim przypadku, wyrazilam zgodne ). Pokonalam wszystkie traumy z poprzedniego porodu, z czego bardzo sie ciesze.
Przyjecie UCK planowe(zadzwonili w dniu z kwalifikacji) ale fakt jak dostawalm wypis to byla powtorka z rozrywki czyli tak duzo porodow ze cala patologia zajeta przez mamy z dziecmi, i generalnie " upychali".
Co do karmienia to jednak mam z tym problem, jak poprzednio. Dziwna sprawa i lekarze tez sie glowia o co chodzi, nawal byl a pozniej sucho:). Generalnie (co dziwne) moj organizm dziwnie reaguje na oksytocyne, podczas pierwszego porodu mialam skurcz tezcowy, a teraz podczas podawania nie czulam zadnych skorczy, ani rozwarcia, nic kompletnie.. daje sobie miesiac, zjem wszystkie specyfiki i najwyzej przejde na mm.
p.s. ostatnie 2 tygodnie ciazy to byl mega stres dla mnie, wypożyczyłam nawet ktg ( z interpretacja) i robilam sama w domu 2 razy dziennie, dzieki temu mialam wzgledny spokoj.
GRATULACJE DLA WSZYSTICH MAM I POWODZENIA DLA TYCH OCZEKUJACYCH(JUZ BLIZIUTKO)!!!!Cerva, Asiasia1, Paprota9418, Bettti03, Asieek, justinas, Jagoda2023, enpe, Nietypowa30, ver6ena, Kinia197, klaudia_23, Monia• lubią tę wiadomość
-
Jagoda2023 wrote:Mnie też bolą, wybudza ucisk na nerwy, pieczenie i dretwienie.
Od 2 dni mąż masuje mi dłonie tak jak na filmiku:
https://youtu.be/f3Z9iZl8YhA?si=7fP5kh50jCJlaHfd
Minuta 11
Ale cały filmik też ciekawy.
Po masażu lepiej spię
Obejrzę zaraz.Jagoda2023 lubi tę wiadomość
-
Mamma-mia wrote:Przeważnie do 3 dni, ale teraz rzeczywiście mają dramat, więc pewnych rzeczy nie przeskoczą... akurat dzisiaj tam byłam. Ogólnie jest boom porodowy w Gdańsku🙈
To jest chore, że zamknęli nam porodówkę w Wojewódzkim przy tak oblężonym mieście.
@Malgosiagosia, dasz radę, widać, że jesteś konkretną i silną babką 😆💪🏻
@klaudia, powodzenia 😊
@Betti, u nas data to 18.07 ale poproszę o usunięcie imienia i napisanie Mała 😄